
DAN-LZ
Zarejestrowani-
Postów
455 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez DAN-LZ
-
właśnie dlatego wyłamane kciuki zawsze są dowodem na to kto prowadził w sytuacji gdy są wątpliwości kto siedział za kierownicą.
-
Witam! Wierzyć to można w Boga a nie w Twoje czy moje stare BMW. Gratuluję przede wszystkim ,że nic Ci się nie stało ani innym uczestnikom tej kolizji. Crash-testy śledzę od małego,zawsze mnie to interesowało. Ale trzeba zwrócić uwagę,że do crash-testów brane są nowe samochody a nasze mające po 15 lat są już trochę skorodowane co znacznie pogarsza ich wytrzymałość. Te powyżej były z prędk. 55km/h. Poza tym najczęściej ludzie giną owijając sie wokół drzewa. Widziałem takie wypadki i zwłoki osób w środku pojazdów. Takie uderzenie bokiem w drzewo - odpowiada "testowi słupa" który jest robiony od niedawna. To chyba najcięższy crash-test i BMW E34 raczej bardzo kiepsko by w nim wypadł...a szczególnie wersje sprzed liftingu - bez stalowych rur w drzwiach. Przeżyłem kilka wypadków i mam lęk przed następnymi. Kiedy nie ma warunków do szybszej jazdy - jadę dynamicznie ale bez przesady. Proponuję Ci to samo. Ta stłuczka niech zostanie nauczką. Pozdrawiam!
-
...coś takiego wchodzi w grę? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f7513bdc5aeb7094.html
-
To auto ma bardzo ładny przodzik, dużo lepiej wygląda od E60. Zobaczymy jaki będzie tył.
-
Nie wiem czy dobrze Ci podpowiem bo masz nowszy model ale ja mam przycisk składający elektryczną roletę nad nadmuchem dla pasażerów z tyłu. Dokładnie na samym końcu tunelu środkowego.
-
Witam! Załączyłem link do zdjęcia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/702c348955a7efcf.htmlwskazałem strzałką plastikowy zatrzask. Ten zatrzask zdejmij, bo potem jak będziesz musiał nałożyć tapicerkę i żeby ładnie naszło na siebie to musi on być nie tu gdzie na zdjęciu - tylko właśnie w swoim miejscu w "boczku" drzwi.
-
:lol: dobre :cool2: ...a jak mnie zatrzyma drogówka za przekroczenie prędkości to powiem: skąd mam wiedzieć ile jadę!?...przecież nie mam licznika :lol: ...przypomniały mi się stare dobre czasy liceum, kiedy jeszcze jeżdziłem ojca samochodem. Dla żartów jeżdżiłem z odkręconą kierownicą, była tylko nałożona na swoje miejsce ale nie przykręcona. ... zatrzymuje mnie straż miejska bo wjechałem na starówkę, wtedy podałem kierownicę koledze z boku i powiedziałem ,żeby dali mi spokój bo to on prowadzi! A kumpel przekazał "kółko" pasażerom z tyłu i mówi ,że to oni tu wjechali. Ot takie młodzieńcze wygłupy :wink: potem miny nam nieco zrzedły :?
-
Ojej, dałem plamę - myślałem ,że to żaróweczki :shock: Wielkie dzięki za pomoc :modlitwa: i symbol żarówek, rzeczywiście kupię wcześniej - wolę nie ryzykować.
-
Mam jeszcze 2 pytanka: na zdjęciu robionym przez jednego z uczestnika forum http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9c199be3b89bb1e.html pięknie widać wyciągnięte zegary i zauważyłem małe 4 żaróweczki. Zaznaczyłem je strzałkami i właśnie nie mam pewności czy to właśnie te które odpowiadają za siłę podświetlenia zegarów? Chciałbym wiedzieć bo będę zabierał sie do rozkręcania i od razu byłbym lepiej przygotowany do tego. I drugie pytanie: czy jak wyjmę licznik, odepnę od kostek w desce rozdzielczej to mogę w razie potrzeby uruchomić silnik i dojechać do sklepu motoryzacyjnego aby nabyć takie żaróweczki jakie będą potrzebne? Czy zapalenie silnika w takiej sytuacji może coś popsuć w elektronice z powodu jazdy bez licznika? Chciałem przy okazji przeprosić autora zdjęcia które wykorzystałem i podziękować za to ,że być może w czymś mi pomoże. Jeżeli nie podoba się Autorowi zdjęcia że załączyłem je na swoim koncie w fotosiku to szybko wykasuję. :?
-
Chciałbym aby u mnie licznik świecił tak ładnie jak u Ciebie te piękne bursztynowe 2/3 całej mocy podświetlenia... Chyba po niedzieli zabiorę się do rozbiórki licznika. Coś mi się zdaje ,że czekają tam na mnie jakieś popalone żaróweczki.Obym tylko czegoś nie zepsuł :wink:
-
Witam! Jesli można to zapytam przy okazji kiedy rozebrałeś licznik: czy są tam jakieś oddzielne żarówki do podświetlania obrotomierza i szybkościomierza? Bo wpatruję się w robione przez Ciebie zdjęcie i widzę tylko miejsca na żaróweczki kontrolek. A pytam dlatego bo mam wrażenie ,że mój licznik ( nawet podkręcony na max. na regulatorku po lewej od licznika) swieci jakby słabiej jak np: u mojego znajomego w E36. U niego świeci bardzo jasno,powiedziałbym ze aż razi na pomarańczowo a u mnie świeci takim stonowanym blaskiem...i nie wiem czy zabierać się do wyciągania licznika czy nie?
-
a drut od rygla to można zwolnić śrubokrętem wkładając go w miejsce gumowej zaślepki (nad zamkiem drzwi od boku)
-
Witam! Wkład na kluczyk to nie wiem ale klamka to prościzna. Sam to robiłem miesiąc temu.Nie wiem jak sie wkleja zdjęcia na forum. A tak na krótko to: klamka jest trzymana od wewnątrz drzwi na jedną nakrętkę 10-kę a od zewnątrz pod plastikową osłoną klamki taka nakrętka jak często w rowerach była- bardzo prosta sprawa. Zobacz: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/85048715a2f684c9.html Tylko licz się z tym ,że zewnętrzna osłona plastikowa klamki może pęknąć na zatrzaskach i potem będzie ją trzeba dokleić.
-
[exx] masz spoiler? zobacz jak mozna zostac bez...
DAN-LZ odpowiedział(a) na j0hnny2007 temat w Inne zagadnienia wokół BMW
Z tym kręgosłupem to nieżle :clap: Dobrze mu tak! :cool2: -
Dziękuję za informacje,że te numery to numery Boscha. Nie wiedziałem o tym, myslałem ,że jak są inne na realoem i inne na częściach to nie będzie pasowac. Tym samym upewniłes mnie,że bedą dobre więc zdecydowałem się na nie. Jak przyjdą pocztą, włożę je i zobaczę jak będzie.
-
Myślę, że wtryski bo na gazie dobrze jezdzi a jakiś czas nie uzywałem paliwa bo pompa paliwa była spalona i była wymieniana.
-
Witam! Zastanawiam się nad wtryskami bo część mam chyba zapieczonych (silnik zanim zacznie przyspieszać na benzynie to się dławi dłuższy czas) ale nie wiem czy będą odpowiednie http://www.allegro.pl/item399206916_bmw_5_e34_e_34_525i_24v_listwa_wtryskowa_wtryski.html Pytam dlatego bo na na realoem są inne nr. na wtryskach a inne tu na allegro. I czy jak mam np: osprzęt boscha to wtyski gdyby były Siemensa to byłyby złe czy mogą tez być? Dziwię się,bo u mnie ta większa część zielona(z miejscem na wtyk elektr.) na 4wtryskach jest koloru ciemna zieleń a tylko 2 tak jak na allegro jakieś jaśniejsze. (pewien majster mi jakieś powkładał kiedyś i teraz nie wiem które z nich były pierwotnie a które to on włożył. Zapytałbym go ale nie mogę bo aktualnie siedzi w więzieniu a poza tym nie lubię go bo mnie orżnął na kasę). Z góry dzieki za jakieś podpowiedzi z tymi kolorami.
-
No właśnie, ale dawniej to nie były tak tanie części jak dziś. Jeszcze na początku mój samochód służył jako służbowe auto w firmie Samsung w Wawie, kupiony był w polskim salonie i serwisowany. Ale potem kupiła go pewna pani, miała sklep, kłopoty finansowe i pewnie liczyła każdy grosz :(
-
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=12180 Ja wydrukowałem sobie właśnie z działu "gotowe recepty" i z powodzeniem dobrałem się krok po kroku do miejsca gdzie miał byc filtr... miał być ale go nie było - widać poprzedni właściciel wyciągnął kiedyś stary filtr a na nowy szkoda mu było pieniędzy. Niezle się wkurzyłem. :shock:
-
[E34/E39/E60] wrażenia z wakacji a raczej z jazdy BMW
DAN-LZ odpowiedział(a) na marcin.monia.bmw temat w E60, E61
Witam! A ja boję wybierać w dłuższą trasę samochodem choć jak trzeba to trzeba. Pewnie powie wielu z Was ... masz samochód w kiepskim stanie... Nie, nie o to chodzi. Mam takie dziwne szczęście do małych kłopotów aby potem stawać na głowie i je rozwiązywać w najmniej oczekiwanych chwilach. Przykład? ...Wyjechałem wieczorkiem w góry aby jechać przez noc i rano dotrzeć na miejsce. Przejechałem pierwsze 100 km i ...przepaliły się kable przy kostkach od lamp mijania i to obu lamp jednocześnie! Jechałem bez świateł po zmroku (na postojówkach) dość spory kawałek w poszukiwaniu jakiegoś warsztatu aby to polutować. Na szczęście znalazłem mechanika na trasie,straciłem trochę czasu i wyruszyłem dalej. Nie mogę tylko pojąć jak mogły się przepalić akurat w tym samym czasie :?: :shock: były chwile ,że odebrałem to za złą wróżbę i jakieś ostrzeżenie od losu aby zawrócić do domu. :? ...Na szczęście wszystko dobrze się skończyło,samochód mnie nie zawiódł i dzielnie dowiózł spowrotem. A 30 km od domu już w drodze powrotnej...komputer pokł. szaleje - co sekunda inny komunikat o błędzie i towarzyszący temu ciągły gong. Czasem zastanawiam się ,czy oby te nasze maszyny nie mają duszy? Bo zachowują się czasem jakby żyły i te ich grymasy... :wink: -
Witam! Żle zrobiłeś, skoro od razu nie wzywałeś policji to trzeba było pojechać po kolegę albo kogoś z rodziny i wrócić w to miejsce i wtedy zadzwonić. Spisali by notatkę i może dostałbyś potem niemałe pieniądze! Przecież nie skłamałbyś, a to że to stało się tak naprawdę godzinę wcześniej to już Twoja tajemnica. Ja bym nie odpuścił. Dzięki takiemu podejściu do sprawy "święte krowy" w urzędach zarządzających powiatem będą piły kawę i dupska będą im rosły od ciastek a taki jak Ty czy ja będą ciułać aby wkładać kasę w to na co nie zasłużyli. Naprawdę Ci współczuję.
-
Wymiana jest prosta jak drut. Ale musisz pamiętać o dobrym odpowietrzeniu- Trzeba nalać do pełna płynu do chłodnicy a kiedy się przeleje otworkiem wyrównawczym (plastikowa śrubka obok wlewu)- zakręcić ją. Potem najlepiej w najwyższym punkcie płynu chłodzącego czyli przy parowniku LPG zdjąć gumowy wąż doprowadzający płyn. Trzeba zapalić silnik, odkręcony wąż z płynem dopływającym do parownika,trzymać jedną ręką a drugą ręką wkręcić silnik na średnie obroty (ok.2500 tys) i jak tryśnie płyn z tego przewodu pod dużym ciśnieniem to szybko przytkać wąż w jego pierwotne miejsce w parowniku i dobrze dokręcić. W tym samym czasie druga osoba powinna dolać szybko płyn do chłodnicy aby uzupełnić stratę -ilość która się wylała z węża zanim trafiłeś nim w odpowiednie miejsce w parowniku.
-
Witam! Mam trochę dziwne pytanie. Zauważyłem,że mój samochód postoi na słońcu dzień-dwa, to bardzo rozgrzewa się będąca w bagażniku 80 litrowa butla z gazem. Trochę się ostatnio przestraszyłem bo po przyłożeniu ręki ta cała butla była bardzo gorąca i czy to nie grozi rozszczelnieniem i wybuchem? Jaka jest wytrzymałość takiej butli? Czy jest także odporna na duże tempetatury?(mam tradycyjnie-poprzecznie ustawioną za tylną kanapą między gniazdami tylych amortyzatorów).
-
Święte słowa! Popieram w 100% :cool2:
-
Miałem kiedyś podobnie,kręcił rozrusznik ale nie zaskakiwał silnik. Okazało się że to tzw. czujnik obrotów wału. Wyszedł z resztą taki błąd na komputerze.