Zanim to nastąpi i skoro autor już zna odpowiedź na swe pytanie, pozwolę sobie o małe wyjaśnienie: Spoko, czytać trochę umiem. I nawet zdarza się co nieco zrozumieć. Szkoda, że nie działa to w dwie strony. Moja druga wypowiedź miała być takim małym prztyczkiem (udanym jak widać). Bo kolega autor dostał już w drugim poście odpowiedź, że V6 nie występuje w e36 i e39. A potem Ty kolego Sołtys piszesz to samo, dodając tylko, że w 6-cylindrówkach są tylko rzędówki - o co na marginesie autor wcale nie pytał. To i ja poczułem się w obowiązku cosik dodać, myśląc, że to jakiś łańcuszek. Bo albo nie powielamy odpowiedzi, albo dorzucamy po dodatkowym info i tak się będziemy przerzucać. Może nie kojarzycie tego tematu o pewnym e46, gdzie chyba z 8 osób napisało, że to anglik. I podobnie jest wszędzie. Ot i cała tajemnica mojego czytania tekstów pisanych (jak to się u mnie na filologii pięknie nazywało).