
Dombrek
Zarejestrowani-
Postów
724 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Dombrek
-
Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania
Dombrek odpowiedział(a) na michalastercity temat w E38
W aucie, które ma 300kkm to zawsze jest trochę loteria. Np. zawias może się wydawać dobry i tylko jedna rzecz na pierwszy rzut oka będzie wymagać wymiany - po czym jak zaczniesz rozkręcać, żeby się do tego dobrać, okaże się, że właściwie całość trzeba zmienić (w BMW rzadko coś stuka, co nie znaczy, że jest w dobrym stanie, a jak stuka to znaczy, że jest kosmicznie zużyte). Jak trafisz fajne 735 to bierz, ale ja bym polecał 740 - w kosztach utrzymania praktycznie żadna różnica, a osiągi jednak nieco inne. Gazować możesz - te silniki nie mają z tym problemu, ale musisz mieć kogoś, kto się na tym zna. Polecam lpg-forum. Ja po instalację jeździłem 300km - i to jedyna osoba, która może grzebać w moim aucie. Moim zdaniem najlepiej zawsze przygotować 15k-20k pln na tzw. pakiet startowy po zakupie używki - nie wykorzystasz, to dobrze, ale jak będzie trzeba, to nie będzie zmartwienia, że auto stoi tylko nie ma za co go naprawić. Oczywiście mówię tu o kwotach, które doprowadzą auto do stanu jaki powinien być w BMW, a nie zaszpachlowanie rdzy, błyszczące felgi a w środku klekot vanosów, stuk zawiasu i awaria połowy elektryki. -
Wszystko zależy od tego jakie masz radio. Do niektórych wpinasz się na zasadzie wyjęcia obecnego i wsadzenia Dynavina (lub podobnego), a w niektórych (jak masz tuner w bagażniku) musisz przeciągnąć kabel z kostkami od konsoli do bagażnika (zwykle ten kabel sprzedawcy tych kombajnów oferują jako akcesorium).
-
Jak pisze, że nie do M, to pewnie znaczy, że... nie do M. Napisz do sklepu, w którym się znają na BMW i coś Ci dobiorą.
-
No tak, masz rację, choć chyba euro4 to tam nie ma, bliżej temu chyba do euro3 (ale to lepiej niż euro2). Z tego co wiem, więcej jest takich eko-tricków, np. dołożyli vanosy, to moc powinna wzrosnąć, tymczasem jest taka sama, bo jest najpierw zwężka na kanale doprowadzającym powietrze do kolektora (pod zderzakiem) a i sam kolektor jest mniejszy. Z FAPami w pełni się zgadzam - kretynizm niebywały, chyba równie głupi jak system start-stop.
-
Sprawdź czy ori chłodnica nie jest przypadkiem tańsza od dobrego zamiennika - ja kupowałem niecałe 2 lata temu i tak właśnie było. Płaciłem coś miedzy 500 a 600zł za ori nową.
-
To nawiercanie do niczego się kompletnie nie przyda - tylko trochę lepiej wygląda. Jak ktoś chce jeździć po torze, to kupuje cały komplet innych hamulców (mocniejszych niż w M5). Do normalnej jazdy żadna różnica. A jak zahamujesz z 200kmh do 0 to w jednych i drugich będzie gorąco. Pytanie ile razy w życiu hamowałeś z 200kmh do 0, podejrzewam że większość osób nigdy. Moim zdaniem trzeba kupić ori albo dobry zamiennik.
-
Pozycja pionowa wskazówki jest w bardzo szerokim zakresie, gdzieś od 80 do 115st, więc to tak naprawdę żaden wskaźnik. Najlepiej włączać test 07. 110st możesz mieć na standardowym termostacie i to jest ok. Ewentualnie jak przegonisz ostro auto, to temp. spadnie (włączy się w termostacie grzałka). To podobno takie bardziej eko-rozwiązanie (dla mnie głupota, żeby trzymać silnik tak wysoko).
-
Może też być Landi Renzo. Dobrego fachowca znam w Wawie - trochę daleko, ale ja jeździłem z Katowic i warto było. W sprawie gazu polecam lpg-forum.
-
Jeszcze może to zrobić nim podepnie nową. Jak się okaże, że z odpiętą bez zmian, to nieużywaną część można zwrócić.
-
Samo czyszczenie przepustnicy niekoniecznie pomoże. Natomiast może dawać objawy zamulenia. Początkowo rzadko, z czasem coraz częściej. Czy u Ciebie jest tak, że jak dasz gaz w podłogę, to w ogóle nie ma reakcji (lub reakcja jakbyś nacisnął tylko odrobinę), czy też czujesz, że auto chce jechać, ale nie ma siły (coś je zamula, dźwięk silnika się zmienia itp)? Jak to pierwsze, to stawiałbym na przepustnicę (najlepiej podmienić na trochę z innego modelu, choć trudno znaleźć ofiarodawcę na przynajmniej kilka dni - b na krócej nie ma sensu), jak drugie to przepływka.
-
Niestety elementów może być sporo - zacznij od przepływomierza i filtra paliwa. Możesz też mieć walniętą przepustnicę - jest elektroniczna i lubi się zepsuć i właśnie takie objawy daje, a w INPIE nie zawsze pokaże błąd.
-
Lepiej dobrze sprawdź mocowania, bo kiedyś się tym tematem interesowałem (w zakresie automatu) i okazało się, że nie jest p&p.
-
Poliuretan to pic na wodę - kilka osób testowało i zawiedzeni. Bierz Lemfordera albo Meyle. Jeśli chodzi o elementy gumowe, to odradzam Febi - u mnie wahacz rozpadł się na sworzniach po pół roku (ale reklamację uznano), więc ze stabilizatorami też bym nie ryzykował.
-
O ile wiem, to M62 bez vanosów jeździł na 90st, a nowszy na 110st. tylko ze względu na ekologię. Podobnie z kolektorem dolotowym - większym w starszej wersji, a mniejszym w nowszej - różnica nadrobiona właśnie vanosami.
-
No to kupuj ori. WIem, że to absurdalne, ale za 95% takich skutków jakie miałeś, odpowiada korek.
-
Kiedy zmieniałeś korek (zaleca się co 2-3 lata nowy) i czy na pewno kupiłeś oryginalny BMW (nie może być zastępnik)? Na 110st zawsze będziesz miał megatwarde węże, to normalne. Natomiast zmianę termostatu na 90st polecam, bo właściwie ta wyższa temp. jest tylko ze względu na ekologię (a raczej pseudoekologię).
-
Zadbane E39 na ulicy jest dość rzadkie, ale E34 w dobrym stanie, a nie jakiś zajechany szrot w matowej folii i ze spojlerami spod remizy, to już niemal nieosiągalne. Jeśli wystarcza Ci mocy i jesteś z auta zadowolony, to po co zmieniać? Nie wiem jak E34, ale E39 ma dużo denerwujących (bo psujących się) drobiazgów i jak kupisz, to będziesz musiał sporo wpompować. A satysfakcjonujące E34... piękna rzecz.
-
Kupować benzynowe BMW i pytać o spalanie?! To bez sensu! Te auta palą dużo i to tyle w temacie - bo ile ma palić krowa ważąca prawie 2 tony z silnikiem w okolicy 3 litrów? Vanos? Nie ma co uważać - jak poprzednik nie zrobił, to trzeba z ręki robić i wliczyć to w pakiet startowy; podobnie rozrząd - no chyba że wierzy się w bajeczki o przebiegach licznikowych.
-
W pełni się zgadzam. W E39 jest tyle niedopracowanych pierdół, o których w innych autach się nie myśli, że szok! Układ chłodzenia faktycznie jest do kitu i jest bardzo wrażliwy na jakiekolwiek, nawet najdrobniejsze, niesprawności. I jest to auto drogie w utrzymaniu. Dlatego te auta już powoli stają się pojazdami dla zapaleńców/miłośników E39, którzy są w stanie (finansowo i mentalnie) ładować kasę w pojazd niemłody o coraz niższej wartości rynkowej. W przeciwnym razie pojazdy stają się szrotami - wolniej lub szybciej (coraz "większa większość").
-
Shadow - w pełni się z Tobą zgadzam. Ja na moje auto wydałem znacznie więcej niż Ty i nie uważam, że kupiłem trupa, a wiele osób znających się i doświadczonych w BMW nawet po zakupie twierdziło, że całkiem nieźle trafiłem. Ja podobnie jak Ty nie czekam aż koło mi odpadnie lub zacznie stukać, nie zastanawiam się który element układu chłodzenia padnie następnym razem - po prostu staram się nie dopuszczać do takich rzeczy i wymieniać zawczasu. Wiele osób twierdzi, że ma OK zawias jak mu nie puka i nie stuka. A to bzdura, bo jak puka i stuka w E39, to znaczy, że jest w stanie agonalnym, a luzy może mieć i pracować po cichu (tylko potem znów są pytania na forum, że coś komuś pływa i nie wie czy to przez opony 245 czy niski profil - zamiast naprawić zawias). Jak ktoś wcześniej stwierdził - to auto było drogie w zakupie, ale nie tylko dlatego, że to BMW. Po tylu latach (najmłodsze mają ponad 10 lat) wiele elementów chociaż ze starości się sypie i kupując nowe, trzeba płacić jak za nowe. A nie tylko eksploatacja najczęstsza podlega wymianie. No cóż, są rożne podejścia i pewnie każde jest dobre dla danej osoby. Jeden kupuje auto i jak tylko mu się zacznie coś sypać, to po roku sprzedaje i kupuje następne. Inny kupuje i naprawia tylko jak się coś rozpadnie lub uważa, że lepiej nowe (ale innej klasy), bo wtedy przez 3 lata nie certoli się z awariami (jak dobrze pójdzie). Są i tacy, w tej grupie pewnie Ty Shadow i ja też, którzy kupują auto na lata i wiedzą, że jak nówka kosztowała 250k pln, a kupuje się ją teraz za 10% ceny, to przynajmniej drugie tyle trzeba włożyć. I myślę, że nie dla widzimisię, ale po to, by auto miało wartość użytkową auta za 250k pln (tzn. wszystko działa, zawaias pracuje tak jak ma pracować w BMW, silnik trzyma moc, a szyby otwierają się na guzik). Może to przewrażliwienie, ale przecież auto powyżej kwoty 30k pln (nowe) kupuje się już bardzije dla przyjemności niz dla przewiezienia tyłka z punktu A do B. A co to za przyjemność mieć E39 z licznymi awariami i usterkami oraz niedociągnięciami? Cudów nie ma. Poniżej 50k pln (zakup + naprawy i wymiany) nie będzie E39 w stanie idealnym (nie mówię o ideale allegrowym).
-
Nim coś wymienisz, to proponuję zmniejszyć ciśnienie do 2,2 i pojechać na inny test amorków. Możesz się zdziwić jak różne są wyniki. Testy amorów w stacjach diagnostycznych już nie są obowiązkowe, bo wykazywały głównie błędy. Wystarczy, że dasz fabrycznie zalecane ciśnienie (ok 3bar) i o połowę "spadnie" wydajność amortyzatorów. Nie mówię oczywiście, że Twoje są w super stanie, ale pamiętaj, że tłumienie wynika nie tylko z amorów, ale w znacznej mierze z: - wysokości opon, - ciśnienia w oponach, - jakości i zużycia elementów gumowych zawieszenia. Możliwe, że wymienisz amory, a niewiele się poprawi. Same elementy gumowe bardzo dużo tłumią.
-
Jechać spokojnie, bez nadmiernych obciążeń typu gaz w podłodze i kupić assistance na Europę ;) Co prawda nie będą holować do Polski, bo zwykle holują do 300km od miejsca zdarzenia (zależnie od pakietu), ale zawsze to coś. Jeśli masz jakieś niesprawności, to je po prostu napraw. Jak wszystko jest OK, to ryzyko jest takie samo jak w każdym innym aucie, nawet nowym. Chyba, że wiesz, że np. jakaś pompa pada po 200kkm a Ty masz więcej i jej nie wymieniasz, albo że rozrząd rozlatuje się po 250kkm a Ty chcesz jeszcze poczekać te kilkanaście kilometrów. Z tego co widzę po znajomych, to najczęściej problemy miewają z układem chłodzenia. Możesz profilaktycznie wymienić korek od chłodnicy na nowy ori BMW, reszty nie przewidzisz (rozumiem, że temperaturę Ci trzyma idealnie na teście 07?). Oczywiście nowy olej i jakieś filtry, ale to chyba wiesz.
-
No to przy takich objawach - odma i ja bym jeszcze zmienił (jeśli nie był zmieniany) separator oleju (choć trzeba wówczas znacznie głębiej zaglądnąć).
-
Kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Gramatyka i interpunkcja na początek, potem opcja "szukaj".