Kwast.

Dokładnie to samo miałem w e46...:)

Żarty sobie robisz z tym spalaniem w mieście? Tyle to mi 4.4 spala benzyny, jak na disla spalanie olbrzymie (w mieście oczywiście).

Ja bym tam nic nie dłubał i cieszył się puki jeździ ;) Twoje auto jak każde inne w tym wieku napewno potrzebuje uwagi w innych miejscach niż grzebanie w sofcie ... Ale jak wolisz...

Temat ,,Nie kończąca się opowieść” :))

Szczerze powiem że przez dwa lata tylko chłodnica mi padła z takich niespodzianek... (270tys przeb, z czego ja zrobiłem 30tys). Tyle że ja ładuje w auto jak widzę że coś puka/stuka. Jak już bym się rzucał na przebiegi 70tys/rok to od razu bym wymieniał turbo , wszystkie przewody wodne , chłodnice , całą zawieche itd. Oczywiście tez wszystkie płyny . Wtedy to musi jeździć bo czemu nie? No ale musi być gruba inwestycja... od kupującego zależy decyzja czy warto... Ja tak porównam do mojej żony; Młoda już nie jest , ale jeszcze nie jedną 18tkę by zawstydziła ;))

Robi się trochę nieprzyjemnie, że tak powiem... Przedewszystkim kto zwraca uwagę na 15letniego grata z przebiegiem 380tys r robiąc sam rocznie przebiegi rzędu 60tys? Nonsens... Każdy jeden 15letni grat tej wagi bez względu przejechane km( No chyba że stał na kołkach) potrzebuje nowych; Amortyzatorów Wachaczy Tulei gdzie by nie były Kompletu hamulców Wszystkich płynów Już nawet nie mówię o turbo, łańcuchach ,akumulatorach, chłodnicach i o milionie innych rzeczy... Ja po dwóch latach mam pół samochodu wymienione. Jedni wymieniają bo widzą że już pora, inni nie bo przecież koła się kręcą ... Osobiście nie kupiłbym tak starego auto , a przedewszystkim suva gdybym robił dziesiątki tys km rocznie! Nie kupiłbym go gdybym choć przez chwile zastanawiał się kto go odkupi. Mam, jeżdżę ( znaczy żona , ja tylko weekendowo) i cieszy mnie ten stary złom. Ekonomii w tym żadnej no bo jak? I nie ważne czy kopciuch czy benzyna! Za te same koszta miesięczne mógłbym miec jakieś nowe auto z salonu z silnikiem 1.6ecokur...atec lub elektryka co brum brum nie robi... Italiaviva bez obrazy , naprawdę ; Robiąc 60tys rocznie kup se nową Skodę w gnoju i będziesz pan zadowolony... Wymienisz auto co 3lata na nowe i git.

Spoko Ja mówię o szukaniu kół powiedzmy wcześniej, kiedy wiemy że zbliża się wymiana za jakiś czas i się nam nie pali na już ... Ja tak kupuje , w zimę na lato i odwrotnie ,wtedy ceny są mocno w dół ( mówię o kompletach używanych w dobrym stanie nie złomie ze szrotu). Nie będę pisał jakie i za ile bo i tak będzie że bajki opowiadam. Powiedzmy ze padnie nam skrzynia i mamy czesto ponad polowe wartosci auta (najtansze przedlift zadbane kolo 25000) , takie sa koszty 15 letniego grata ze znacznkiem bmw. Równie dobrze można powiedzieć że może paść silnik, most lub koło odpadnie. Ogólnie temat rzeka, auto premium to i ceny premium.

Nie straszmy chłopaka...:) Stare bmw, czy zadbane czy nie , to średnie roczne koszta serwisu kręcą się w okolicach 7-10tyś zeta ( oczywiście jeżeli ma to nie być złom na kołach ). Czy Pb czy ON wielkiej różnicy nie będzie , jeżeli ktoś nie jest na to przygotowany to będzie mocno zawiedziony marką Bmw i przeklinał będzie do końca swych dni. Z cenami kół nie przesadzajmy, jeżeli nie potrzebujemy już na dziś to szukając spokojnie można znależć w dobrej cenie ...

Podjedź , zobacz co będziesz gdybać ... Chociaż wiesz że sprzedający nic nie ukrywa. Przebieg nie straszny , większość sprowadzanych taki ma lub większy ( i kręcone na 250tys). Miałem 3l w e46 z 330tys na blacie i nic mu nie dolegało , oleju nie dolewalem nic! Turbo o ile nie było ruszane to zaraz padnie...

Łooo panie. Po konkretnym detalingu, aż trudno cokolwiek powiedzieć , wszelkie ślady zatarte:) Kiera mocno wyślizgana, może za mocno szmatą tarli ;)

Tak na poważnie uważacie za najważniejsze stan pneumatyki? A tak poza tym jeśli nie stać cię na e53 za 40tys , to tym bardziej nie stać cię na to za 10tys ( i nie mówię tu o zakupie )... Tak jak kolega wyżej ; Kup se pan fiata , będziesz pan zadowolony ...:)

Trochę nie na temat...Raju, widzę ze masz e38 750i. Powiedz tak zwięźle jak to jeździ , eksploatacja i czy spala dużo więcej od m62?( choć o to ponoć się nie pyta przy takim motorze ;)). Dużo tym jeździsz ?

Rozsądna cena, właściciel zapewne wie że dużo więcej nikt nie da za leciwe auto. A nie ukrywajmy że takie auto nie jest łatwo sprzedać...

Zestaw zamontowany w ciągu 9h w holenderskim systemie pracy, czyli w Pl zapewne w 6h z trzema piwami i wypadem po frytki ;) Uwagi po wymianie; Auto stabilniejsze Nie buja tyłem na boki Poprostu pewniejsze... Nie że jakaś olbrzymia rużnica, ale milej się jedzie.

Co do kupowania z końca produkcji - ma to sens. yyyy.... nie masz racji co do silnika, 3.0 jest V8 - myślałem o 218KM... 2.8 ma silnik R6, to przecież abecadło w temacie O to bardzo przepraszam. Tak daleko w przeszłość nigdy nie zaglondałem ...

Jak już to brać z końca prdukcji a nie z początku. 3.0 to r6 nie v8, co do elektryki to idąc tym tokiem myślenia do trzeba brać bieda sztukę żeby było jak najmniej do zepsucia. A wiadomo że tylko najbogatsze wersje trzymają dobrze cenę , a niedługo będą rosnąć.

Lucky guy...

Ogólnie mam do wymiany tylko amorki, ale robię wszystko bo poprostu uważam że prawie 20letnie zawieszenie jest poprostu do wymiany. Tak samo robiłem z przodem i tam już mam spokój . No i chociaż jeden przyznał że tuleje można robić na aucie... A jak już mówiłem pytanie padło bo przód robili mi w 4/5h. Jestem umówiony na 10.09, a tuleje zrobię w Pl jak będę . Ale e38 , najchętniej 750i nie może mi wyjść z głowy( choroba mnie na nią wzięła ), ale jak narazie żona mi ją skutecznie z głowy wybija i dzieci krzyczą że czołg jest fajny...

Dobry temat. Kupiłeś w końcu to e38?

Messich, takie kom nic nie wnoszą do tematu... Ja nie jestem mechanikiem, dlatego się za to nie zabieram i pewnie mi zajęło by to tydz. Ale dla mechanika co kręci śruby od rana do wieczora nie jest to ciemna magia i robi to co potrafi. Rok temu robiłem przód w tym samym warsztacie i zajęło to pół dnia, dlatego też pytam czy tutaj czy 8h pracy jest ok. Nie pytam ile auto ma stać na warsztacie, bo stać to może i tydxień. Nie szczybule kasy na auto, ani na mechaników , poprostu nie chce by robiono mnie w bambuko ... Ps. Nosiłem się z zamiarem zmiany na e38/e60 , ale jak obejżałem pare sztuk to mi się odechciało.

Koledzy/koleżanki Chcę zlecić wymianę ; -wahacze dolne/górne -tuleje pływające/łącznik -amortyzatory Ile mniej więcej czasu zajmuje wymiana ? Na warsztacie powiedzieli że jakieś 8h pracy. Mechanikiem nie jestem ale mi się wydaje że to chyba przesada . Chcę też wymienić tuleje wózka ale to napewno nie u nich bo nie widzą opcji wymiany bez wyjęcia całej belki.

Twoje małpy, twój cyrk... Nikt za Ciebie nie zdecyduje.

Ja Ci powiem tak; Jak nie jeździsz jak pojeb...niec ( do czego x5 napewno nie jest stwożone) , to napewno tarcze normalnej marki stanowczo ci wystarczą. I nie chodzi mi tu żeby zaoszczędzić ale raczej mądrze wydać. A twoje bmw napewno potrzebuje innych nowych części zawieszenia co napewno poprawi jakość hamowania...

Ja napisałem swoje spostrzeżenia na podstawie moich doświaczeń nie opini kolegów... Nie każdy kierowca bmw wyjeżdża na drogi aby się ścigać i grzać chamulce do czerwoności bo wtedy każdy standardowy zestaw padnie bardzo szybko, Dodam że tydzień po wymianie zrobiłem trasę 4tyś km w 10dni w tym miałem dwa naprawdę awaryjne hamowania i nic tarczom nie dolega. Jeżeli mówimy o jeździe gdzie kierowca często wciska gaz i hamulec w podłogę, to warto iść coś mocniejszego...

Ja od zawsze we wszystkich swoich autach montuje zimmerman , i jeszcze nigdy nie miałem żadnych problemów typu bicia itd... Obecnie mam od 2msc zimmerman sport na obu osiach i nie mam zastrzeżeń. To muj trzeci zestaw zimmerman , wcześniej miałem w e46 330d i Vivaro 2.5. Klocki też zimmerman zwykłe, dobrze hamują, nie piszczą ale dość mocno pylą.