Filon

O łaczniku elastycznym juz było. On jest w zestawie z katem :? Na forum znajdziesz instrukcje jak zamiennik zrobić- jeśli oczywiście u Ciebie ten łącznik sie przedzurawił.

Link coś jest kaput :) a byłbym zainteresowany bo mamy w takim razie dwóch żydów :D uaktualniony link

e39 na mój oczywiście gust jest ładniejsza ale tds chyba bardziej problemowy- tak mi sie przynajmniej na podstawie postów wydaje.

uszkodzony czujnik jak w połowie e46 320d zachecam zajrzec tutaj

Ktoś czegoś nie zrozumiał...moze ja :?: wydaje mi sie ze kolega nie ma problemu z zaworem od EGRa a z przewodem idącym do grzybka koło zbiorniczka chłodnicy, czyli podciśnienie od zaluzji! Jesli tak jest to ten wąż od grzybka przy chłodnicy idzie do zaworu umieszczonego pomiędzy zaworem od EGR-a a bagnetem oleju. Jest tam kostka elektryczna- taka wpinka a na spodzie jej jest miejsce na wyjscie tego węzyka które bezposrednio łaczy sie z owym grzybkiem. Zgodnie z schematem załączonym chodzi o waz łączący 4 z 9. Ta kostka ma od dołu wejście. Trudny troszkę dostęp na nałożenie ale brak tego zaworu zauwazysz (ewentualny) bo sie duża dziura w tym miejscu zrobi. Reasumując------- w połowie drogi miedzy elektrozaworkiem a bagnetem jest duza kostka a na jej spodzie własciwe miejsce dla jednego z końców wezyka. Dodatkowo u mnie ten wezyk jaet przypiety do weza wspomagania na taki plastikowy dystansik, zeby nic luzem nie latało.

A tym palcem to badasz organoleptycznie na wypadek posmaku wody :?: :lol: Żartowałem :D

To jest zawór regulujący podciśnieniem, które zamyka żaluzje. Bez podciśnienia nie będziesz miał zamkniętej zaluzji. Nie wiem jak to sie bedzie miało zimą do dogrzania- czy nie bedziesz miał problemów. Całkiem możliwe ze nie jest obciety a spadł bo nie ma jakieś cudownej końcówki na tym wężyku tylko nasadzany jaet na taki plastikowy dzióbek. Z tego co pamiętam ten zawór jrst gdzieś koło tego od EGR okolice filtra oleju. Zajrzę dzisiaj pod maskę i Ci dokładnie powiem gdzie jest ten zawór. Na zimnym silniku zaluzje powinny być zamknięte- generalnie prawie caly czas one sa zamknięte :)

A jestes pewien ze to sprzegło skoro tak dosyć dziwnie sie zachowuje? Dlaczego na 1 i 2 biegu sie nie ślizga??? Komplet tzn z tarczą i dociskiem? Jaka firma i jak wiela- tak przy okazji pytam :8) O dwumasie za 3 klocki to nie wiedziałem ze moze sie tez podjechac :| Tak sie troszke teraz wystraszyłem. andre zrobił mi małe huuuu- :? No to mechanik został do odwiedzenia...... ale meczy mbie dlaczego nie na 1 i 2 :?: Niech ktos podpowie jak wie bo znowu mi sie coś do łba wbije i bede miesiąc chodził i myśał dlaczego to tak- nawet jak wymienie i problem minie :)

Przez 3 miechy zrobiłem 8 tkm. Wczesniej wszystko smigało na cacy. własnie sprawdzałem i sprzegło to nie jest koszt tragedai- koło dwumasowe juz tak :doh: Sam przebieg tez juz mam duzy wiec moze to od nowosci byc sprzegiełko, chociaz nie wiadomo czy chip nie dobił mocniej. Wiele elementw mialem wymienianych (Helmut wymieniał) 2 lata temu - nabite daty produkcji. Co do sprzegła to nie wiem czy tam gdzieś jest ozaczenie. Gdybym wymieniał to dam wam znac jak to u mnie wygladało. jak mialem je np. od nowości to znaczy ze masz jeszcze duuuzo kilometrów do przejechania bezawaryjnie :wink: Doczytałem, ze to moze byc problem płynu hamulcowego wiec sprawdzę, ale zastanawia mnie cały czas dlaczego na 4 i 5 to najmocniej czuc a na 1 i 2 choćbym sie posrał to sie nie ślizgnie!!!??? Specyficznego smrodu palonego sprzęgła tez nie ma- a wiem jak to śmierdzi

Minęło pare tygodni...... i tez mi sie cos ślizga :D Też chipa mam :D Tylko ze ni chu chu nie slizga sie na 1 i 2 biegu. na 3 też chyba nie! Czuje jak obrotomierz skacze na wysokie obroty, odgłos jakbym automatem jeździł :lol: ...... ale tylko na 4 i 5 biegu jak dusze od 2000 rpm. Jak wciskam pedał do podłogi tak przy 3000 rpm to jest spoko. Czy miałeś jakies podobne objawy i dlaczego przy "mocnej" 1 i 2 nie ślizga mi sie :?: :?: :?: A jjaki jest koszt dwumasy i sprzegłą- że duzy to wiem ale jak bardzo :?: :cry2: :wink:

Ale po co? :x

A skrzynie macie 5 czy 6 biegowe- do przodu oczywiście :D problem przy Vmax nie stanowi moc a właśnie owa skrzynia biegów. Jesli dobrze pamiętam przy 210 km\h gdzieś- według licznika- miałem coś ponad 4000 rpm a wiec co z tego jak moc jest skoro przełożenia nie ma :!: :!: :!: No chyba że ktoś lubi na czerwonym polu jeździć :!: :!: :!: Ciekawe jak długo (w odróżnieniu od benzyny) byście mogli podawac na tym Vmax? :D

Ja juz kiedyś mierzyłem moje pomiary na 4 biegu 80-120........7,2s w kilku pomiarach.. Trójki nie testowałem- zrobie to jutro.

Normalne to to nie jest, ale jak leci z ukladu gdzieś to powinno byc widać przynajmniej "spocone" gdzieś. Tak zdalnie ciężko określic gdzie Ci leci :D

180 to juz jest przyzwoicie :-). Czy te wyniki w serii są oby dobre? Nie pisze tego zeby Ci umniejszac czy jak ale (sam miałem poniżej serii) ale co któreś auto ma ZNACZNIE powyżej serii. Czy to nie błąd pomiarowy. czy producent ma aż taki rozrzut przy produkcji silnika???? Co do samego wykresu to do 2000 rpm nie ma różnicy. czy wyszło tak bo: - bo tak wyszło -taki program -tak chciałeś -takie są silniki na CR ? Pytam z samej ciekawości. Przy 2200 gdieś ma to dziwne charakterystyczne załamanie wykresu. Pytałeś co to może być- bo mam to samo :D

800 za hahacz to cena dla amatora :-). On kosztuje 500 u Importera\hurtownika. Z tego miejsca bierze warsztat i dodaje (poz robotą) 300 zeta lub sklep i bez roboty oczywiście też kasuje 300 zeta. Marża 60% uwazam ze jest nie na miejscu :!: :!: :!: Jak sie potargujesz to za dużo mniej kupisz- i tak powinno być.

Jak miałem ten mniejszy termostat walnięty i po 15 km jeszcze nie było pionu, a zazwyczaj miałem coś koło bialej kreski tej po skosie to spalanie wzrosło mi o 0,4 tak wiec przy krótkich odcinkach na nienagrzanym silniku myślę ze ma prawo literek dobry więcej spalić. Odcinki typu2,5 3 km to tak naprawdę wstęp do optymalnego spalania. p.s Ostatnio zrobiłem 100 km i mi spalił 1 litr! z tym ze 90 km nie swoim samochodem :-) Spalanie to odwieczny temat :-) Lubie czasami posłuchać jak ludzie są szcześliwi posiadając perpetum-mobile :-) Mi jak mało spali cieszę sie- mniej wydam. Jak dużo - tez sie cieszę- miałem frajdę z jazdy :)

Turbina po 30 tkm? -pewnie że sie może zdarzyć jak wszędzie. BMW nie w dieslu, VW zawieszenie do dupy, Citroen padaka o Fiatach i Fordach nie wspominając! Bez przesady. pralki czy lodówki też sie psują bo to tylko urządzenia! Moze i turbina coś tam gorsza ale inne elementy lepsze- jakośc wykończenia wnętrza, przeniesienie napędu. W VW sprzegła pada raczej na potęge. W BMW wydaje mi sie że jest mniej narzekań. Można tak w nieskończoność wymieniać. A poglad ze BMW tak ale nie w dieslu przy wielu argumentach tak naprawdę sprowadzają sie do uprzedzenia albo strachu przed bardziej skomplikowanym silnikiem! Takie pierdzielenie. A co do turbiny to jest to element mechaniczny który da sie zregenerować skutecznie, pod warunkiem ze regeneracji nie podejmuje sie zbyt późno. Pomiędzy 2,6 a 3,6 jest wystarczająca różnic, żeby regenerować turbinę jeśli można to dobrze zrobić! - ale nie jest tak zawsze przecież. czasami regeneracja to leczenie syfa pudrem. tak wiec do tej kwestii nalezy podchodzić indywidualnie, badając każdy przypadek z osobna. Regułą jest tylko to że po wiośnie przychodzi lato :wink:

Na pocieszenie pomyśl ile bys przejechal na 57 litrach w 330 nie D, skoro nogę do podłogi masz przyspawaną :D

520 Nm.......ahhhhhhhh Można sie rozmarzyć :D :D :D

No widzisz sam piszesz ze na TRASIE 6 no wiec jak ktos moze mieć 5,2 w mieście :?: :?: :?: 1200 km na baku to właśnie owe 5,2. Ni chu chu się nie da!!!

A pozion płynu masz OK. jak ci coś ucieka i wspomaganie chodzi "na sucho" albo nie jest pompa na max zalana cieczą takie odgłosy może wydawac. Występuje to wtedy jak skręcisz na maksa w prawo czy w lewo- pompa musi max cisnienia wytworzyć- i te braki płynu moga sie dać we znaki wtedy. Ale to tylko jedna z hipotez :)

Co do świec nic nie pomoge. Jak chodzi o ten drugi termostat to najlepiej go wykręć! Zlokalizowałes go pod maską? Jak w niego dmuchniesz na zimnym ma być ZAMKNIETY! Możesz jeszcze ostrożnie macać węże- jeden przychodzi drugi to odpływ. jeden ma byc lodowaty rano, drugi letni- ciepły- goracy. Może czasami np przy 30 stopniach przepuszczaj juz. UWAGA NA PALCE!!! Bo naprawdę blisko do paska!!! Poćwicz na wyłączonym silniku :-))) Dzisiaj było zimno rano a po 1 km zeszło z niebieskiego pola a po 2,5 biała kreska. 4,5 był max- może wcześniej ale znowu przegapiłem :-))). Co ciekawe w ASO cene mają 105 zeta a skasowali 100. Zawsze jak coś u ich kupuje to cena swoje a oni parę złotych ZAWSZE w dół? Miłe ale DZIWNE!

Ze pali mi maksa to nie uwazam. Jak juz powiedziałem- jak bedziecie jeździć 2 razy dziennie 4,5 kilometra w 35 minut czyli koreczek że cho cho to już widzę 5,2 w mieście. Panowie - może macie hiper giga idealne silniki ale fizyki nie przeskoczycie :D Sorry ale nie uwierzę :D To tak trochę jak z tymi co 179 jechali (jakby nie mogli 180 podać), albo gałgan u mnie w pracy co twierdzi ze jego najlepsze na świecie mondeo Mondeo 2.0 TDDI pali mu DO 5 litrów w mieście. Po cholere takie farmazony klepać. 5,2 na trasie- jak najbardziej. Jeśli w mieście to znaczy ze w tym mieście jest jedno skrzyżowanie i to bez świateł :D :D :D p.s. @papik wrzuć slasha-a do polecenia [guote] - będzie ładniej :)

Nie wiem jaki jest w tds ale w 320d e46 dokręciłem na czuja jak koledzy radzą i nie ma problemów.