piotr2569

Nie polecam ani Vanisha ani kosmetycznych chusteczek. Od chusteczek to tylko rozmarzesz cały ten syf co tam siedzi, natomiast stosowanie Vanisha może spowodować nadmierne zamoczenie podsufitki i jej odklejenie się. Ja proponuję aktywną piankę do czyszczenia tapicerek. Ostatnio stosowałem tenże środek i czyszczenie jest łatwe i przyjemne. Spryskujesz pianką, czekasz 30 sekund i wycierasz. Wszystko czyściutkie i pachnące. Vanioshem musisz dość mocno ścierać a aktywna pianka sama wyciąga cząstki kurzu i pyłu z materiału. Jak wróce do domu - napisze nazwę tego środka. Pzdr,

Dlaczego każdy idzie na łatwiznę i chce rybę zamiast wędki??? Forum jest tak bogate we wiadomości dotyczące wszystkich modeli BMW, iż moim zdaniem należałoby najpierw skorzystać z funkcji <<SZUKAJ>>, następnie jesli nic sie w swojej kwestii nie znalazło - zadaje się pytanie na forum. Ja rozumiem brak czasu itd, lecz nie wiem czy każdemu będzie się chciało po raz któryś z rzędu pisać to samo. Trochę wkładu własnego jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Także ja ze swojej strony polecam szukajkę :search: 5 sekund poświęconego czasu i masz pełno tematów, które mogą ciebie zainteresować np: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=32810 Jeden z kolegów się nawet poświęcił i zrobił całą liste tematów: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=66974 Czy naprawdę tak trudno się z tego korzysta??? Przecież to bardzo ułatwia sprawę. Pzdr,

Hahahahaah - sorry ale nie mogłem sie powstrzymać :duh: Hmmm - zdejmij to jak najszybciej bo wzbudzisz kupę śmiechu na ulicy (ze szczególnym naciskiem na słowo KUPĘ) - zwłaszcza u posiadaczy BMW. Natomiast jesli chcesz dalej iść w tego rodzaju TJUNINK to proponuję do tego kompletu wydechód - półkę na kwiatki na klapie bagażnika oraz musowo do kompletu KONEWECZKĘ - o kwiatki trzeba dbać. Pozdrawiam

Dokładnie to samo chciałem napisać, że to iż auto oleju nie konsumuje to raczej nie jest problem tylko zaleta. Widocznie to, co jest zaletą dla jednego - jest wadą dla drugiego. Tylko co to za zaleta jak auto połyka nieskończone ilości oleju :mad2: . Tak samo z tymi kilometrami :P:P - 70tys/2lata = 35tys/rok. Załóżmy, że kolega jeździ 6 dni w tygodniu a 7 odpoczywa - czyli daje nam to srednio 26 dni w miesiącu. Reasumując wychodzi około 112km/dziennie - nieźle śmiga i tak przez cały rok :mrgreen: Jeżdząc takie trasy (przeszło 100km/dzień) - nawet zimą trudno mówić o niedogrzaniu silnika spowodowanego niewystarczającą długością trasy. Pzdr,

a tam jest 5 biegów :?: :mrgreen: Zawsze myslałem że tyle to osiąga na 4 hahaha :P:P

Dokładnie tak - filtr z weglem aktywnym ma neutralizować opary benzyny powstajace np. w zbiorniku paliwa, w układzie przelewowym paliwa itd....

:duh: Mi się wydaje, że jednak kolegi historia może być ciekawsza niż zgubione "KOLE" ziemniaka :P

Skoro udokumentowane to na pewno do sprawdzenia. Masz książkę serwisową, masz pieczątki - odszukaj warsztat w którym auto było serwisowane w Niemczech - telefon i do dzieła. Jeśli ostatni okres było serwisowane w Polsce w ASO to porada jak wyżej. Poza tym jeśli jesteś naprawdę zainteresowany kupnem auta to powinieneś jechać i dokładnie obejrzeć. Jeśli nie znasz się na samochodach - weź ze sobą kogoś, kto się na tym zna i umie spojrzeć na całość. Nie zrażaj się tym, że auto ma pomalowane progi - ważne, żeby nie było bite a silnik katowany. Dokładnie przyjrzyj się elementom konstrukcji nadwozia i podwozia czy nie były sztukowane oraz wspawywane. Pzdr,

Żadne sprzęgło się nie kończy kolego. Oznaka kończącego się sprzęgła jest zupełnie inna ( inny skok pedału, złe wysprzęglanie ). Sprzęgło w BMW E36 chodzi ciężej niż w innych samochodach gdyż jest to sprzęgło o napędzie HYDRAULICZNYM i trzeba się przyzwyczaić do tego, że aby je rozłączyć potrzeba więcej siły niż w sprzęgłach sterowanych cięgnami. Co do pierwszego biegu - to logiczne jest, iż podczas jazdy z wyższą prędkością niż zalecana dla użycia 1 biegu będzie on wchodzić ciężej - i służy to w celu wyeliminowania przypadkowego wrzucenia 1 biegu przy większej prędkości i uszkodzenia skrzyni. Moim zdaniem wszystko jest :cool2: Pzdr,

Stawiam na ślizgi albo na krzywe prowadnice. Najlepiej rozbierz boczki i zorientujesz się co jest nie tak w mechanizmie. Pzdr,

Dokładnie tak jest. Poza tym osoba od której kupiłeś samochód mogła być równie dobrze Twoim wujkiem/szwagrem/ciotką/kochanką/dobrym znajomym ii odsprzedała samochód za taką kwotę jaka została udokumentowana na umowie Kupna-Sprzedaży. I jeśli taka sama kwota figuruje na drugiej kopi umowy ( u wroga ) to nie ma podstawy do obaw. Niech sobie sprawdzają ile wlezie - tyle dałeś i taka jest wartość pojazdu. Ja miałem także sporo zaniżoną kwotę do 100E a w rzeczywistości dałem 25 razy więcej. Także bądź spokojny i ustal sobie jedną wersje i się jej trzymaj. Pzdr,

tam po słowie WYPOS jest kropka - w opisie aukcji na allegro jest ograniczona ilość znaków dlatego pewnie sprzedający zastosował taki dziwny skrót.

Jeśli lampy to tylko oryginały - żadna chińska tandeta w dodatku w lampie zespolonej :nienie:

Prawdopodobnie masz zbyt mało płynu hamulcowego - sprawdź poziom.

No np takie

Tylko uważaj, żebyś sobie nie wypolerował tak, że będziesz musiał PAKUPIĆ nowe szkła reflektorów.

A ja znając nasze polskie realia ( pogodowe, kłopoty z amatorami cudzej własności, oraz warunkami odsprzedaży - zapchanie runku autami od wroga ) wygrałbym E46. Owszem cabrio bardzo ładny samochód i jak to mówią " KOZACKI " lecz musisz przemyśleć wszystkie aspekty - nie tylko prezencję. Pzdr,

Nie warto tego malować bo to pomoże na krótki okres czasu. Przeważnie korozja wychodzi od środka więc to, że już jest na zewnątrz oznacza, że wewnętrzne warstwy także są już zjedzone. Tylko z tym pasem to nie jest tak łatwo, gdyż sięga on aż w głąb bagaznika i sprzedawany jest często jako cały tył auta. Chyba, że ktoś na szrocie ci to wytnie. Pzdr,

To akurat jest wina złej konstrukcji uszczelki i o tym pisałem wyżej. Moja zdanie jest takie, że rdzewiejące E36 (poza oczywiście tylnym pasem przy uszczelce, gdzie zbiera się zawsze woda) jest oznaką, że coś było przy aucie grzebane. Ja mam E36 z roku 92 i nie mam zadnych oznak korozji na nadkolach, progach, drzwiach, błotnikach itd. Przy grillu mam lekkie uszkodzenie lakieru, które zostało zabezpieczone zaprawką i także nie ma oznak korozji. Także korozja wchodzi przeważnie do zamienników nieocynkowanych. Pzdr,

Może rozwiń dlaczego???? Samo stwierdzenie bez podania przyczyny jest mało precyzyjne. Ja tez miałem kiedyś E30 ze 100 konnym silnikiem w dwudrzwiowej budzie i musze powiedzieć że zbierała się porównywalnie do 1,8 w E36 a to ze względów na o wiele lżejsze nadwozie. E36 jest autem z lat 90 i jak na tamten okres silnik posiada dość dobra moc. Zauważ, że wszystkie vw/audi z 1,6 odiągały wtedy 75KM, Mercedes W201 z tego okresu produkcji z pojemności 1,8 osiągał około 90-110KM, Peugeot 406 1,6 - 90KM, Renault Laguna (rocznik 95-98) z 1,8 osiągała 95KM, Opel Vectra 1,6GL (92-94r) - 75KM, tak więc wynik BMW - 100/105KM z 1,6 jest wynikiem dobrym. Poza tym auto osiąga prędkość około 190km/h oraz przyspieszenie do 100km/h w około 13 sec - może rakieta to nie jest ale do zwykłej codziennej jazdy w zupełności wystarcza. Nie wiem na czym opierasz swoje słowa, że w trase to nie jest dobre rozwiązanie - powiedz mi jaką srednią prędkość osiągasz na polskich drogach (nie mówimy o autostradach których jest kilka km) - 90km/h :?: :?: :?: Jeśli uda Ci się osiągnąć średnią prędkość rzędu 90-100km/h jadąc w letni dzień np z wybrzeża do Warszawy to Ci gratuluję. Tak więc na polskie realia 316i jest autem dobrym do codziennej eksploatacji (bez szarżowania).

:jawdrop: ale gdzie on chce ci to wkładać :?:

Zastanówmy się teraz czy kolega zadający pytanie chce RAKIETE czy zwykłe auto do codziennej eksploatacji??? Do zwykłej codziennej jazdy po mieście czy na trasie w zupełności wystarczy 316i. Jesli kolega chce rakiete - to żadne 320 ani 328/328 nie da mu tego co M3. Reasumując: - 316i do codziennej jazdy wystarcza - do palenia gumy - za mało. Pzdr,

Hmmm to ja w takim razie z innej beczki - porównaj sobie prowadzenie tych dwóch samochodów - B4 i jego następca A4 - pływa po drodze jak łódka, czego nie mozna powiedzieć o E36 - mówimy oczywiście o sprawnym zawieszeniu. Jeśli chodzi o rdzę i ocynk - w miejscach uszkodzeń, gdzie warstwa ocynku została uszkodzona - normalną rzeczą jest, że pod wpływem agresywnych warunków otoczenia zacznie rdzewieć. Poza tym nalezy pamiętać, że w egzemplarzach powypadkowcy często stosowane są zamienniki ze zwykłej blachy pomalowanej na czarno (ze wzgględów ekonomicznych). Faktem jest, że w E36 źle skonstruowano uszczelkę klapy bagażnika, że woda zbiera się pod uszczelką a na dodatek łaczenie uszczelki jest na dole przy zamku - co dodatkowo powoduje przedostawanie się wody. Co do oryginalnej blachy i bezwypadkowego egzemplarza - nie powinien rdzewieć. Poza tym to są możnaby powiedzieć << wiekowe >> auta i pojawienie się ognisk korozji w egzemplarzu 15-17 letnim nie jest niczym nadzwyczajnym. Pzdr,

Tak może. Poza tym na bardzo mocno rozgrzanym silniku efekty dźwiękowe trochę zanikają z powodu rozszerzalności cieplnej - metal lekko zwiększa swoją objętość i elementy lepiej przylagają do siebie. Pzdr,

:duh: Hmmm - rozumiem, że wszelakie sposoby na dotarcie do potrzebnych informacji kolega już wyczerpał - chodzi mi tutaj o użycie funkcji < szukaj :search: >, oraz np google :?: :?: :?: np: http://en.wikipedia.org/wiki/VANOS http://www.autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=49098&highlight=&sid=32451803b931d69efebd0e90246e10ed Wystarczy odrobina dobrej woli w wyszukaniu problemu Pzdr, P.S. Mógłbyś także się zapoznać z problemem JAK TYTUŁOWAĆ PYTANIA - znacznie ułatwi to korzystanie z forum.