piotr2569

Pod kolekrotem ssącym. Nie wiem czy masz M40 czy też M43 ale listwa zasilająca jest zawsze w tym samym miejscu ( bo zasila wtryskiwacze ) więc własnie tam ją namierzaj. Pzdr,

Przepraszam bardzo - ja także pracuje w biurze ( jestem konstruktorem budownictwa ) i nie uważam siebie za leszcza, i nie jeżdzę RENAULTEM ( na gumy balonowe :P ) - więc zmień kolego z łaski swojej tą wypowiedź - bo obrażasz innych uczestników forum - wielu spośród nas pracuje w biurach. Poza tym wykształcenie pomaga nam w tym - iż nie robimy takich paskudnych błędów ortograficznych jak TY ( że aż plomby wypadają z zębów ). Do autora watku: Przeważnie na parkingach przed biurowcami, gdzie jest recepcja/ochrona są kamery. Popatrz dookoła - może znajdziesz jakieś nagranie a to pomoże w odnalezieniu sprawcy. Ponieważ wypowiedź jest obraźliwa ( pomijając orty ) proszę moderatora o usunięcie. Pzdr,

Zależy ile chcesz pojeździć. Z tego co się orientuję to MOTIVE to jest wyrób angielski - wybór należy do ciebie. Ja polecam INA albo SKC - trochę droższe ale może lepsze??? Pzdr,

Tylko znaleź teraz rzeczoznawcę, który zechce się mieszać w sprawy pomiędzy zwykłym użytkownikiem a wielkim koncernem samochodowym BMW. Raczej marne szanse - tymbardziej, że skrzynia biegów jako element mechaniczny podlega zużyciu tak czy siak (z wymianą oleju czy też bez) - więc wykazać, że uszkodzenie zostało spowodowane akurat przez stary olej ( którego się niby nie wymienia ) a nie np przez nieodpowiednie używanie będzie rzeczą bardzo trudną. Przypuszczam, iż rzeczoznawca nie będzie ryzykował swoimi uprawnieniami ( bo chyba posiadają jakoweś ) dla zadarcia z koncernami ( kwestia finansowa ) Pzdr,

Popieram prośbę o wykorektorowanie byka - przynajmniej na głównej stronie forum. Proszę moderatora gdyż prośby do kolegi dąbasz nie trafiają. Przy okazji: --> zajrzałem --> kombinował Co do tematu postu - zapach benzyny lub wycieki w komorze silnika zdarzają się przeważnie z tych krótkich przewodów łączących ze sobą listwę zasilającą i przewody paliwowe. Widać to dopiero wtedy jak silnik trochę popracuje i w przewodach pompa paliwowa wytworzy odpowiednie ciśnienie. Na zimnym silniku objaw się zmniejsza. Niestety aby wymienić te dwa przewodziki (przynajmniej w M40) trzeba się nagimnastykować ( czytaj "złamać rękę w 100 miejscach lub demontować połowę auta ). Pzdr,

Nie bardzo rozumiem - a mozna wymienić wałek bez krzywek :?: :?: :?: Czy może chodzi ci o dźwigienki zaworowe? Nie wiem czy tam przypadkiem nie jest sruba M10??? Oba zawory są zamknięte w suwach sprężania i pracy. Górny Martwy Punkt - (silnik przechodzi z suwu spręzania w suw pracy ewentualnie z suwu wydechu w suw ssania) i tłok znajduje się najbliżej głowicy. Jak to sprawdzić - jeśli masz nieruszany rozrząd to po to własnie jest ta blokada koła zamachowego. U ciebie (masz być może już ruszony rozrząd) więc musisz patrzeć jak zachowują się krzywki wałka rozrządu na pierwszym cylindrze. Ssanie - otwarty zawór ssący - tłok idzie w dół DMP - dolny martwy punkt Sprężanie - zamknięte zawory - tłok idzie w górę GMP - górny martwy punkt Praca - zamknięte zawory - tłok idzie w górę DMP Wydech - otwarty zawór wydechowy - tłok idzie w górę GMP..... itd itd Aby poznać w jakim suwie znajduje się silnik na poszczególnym cylindrze trzeba patrzeć na położenie krzywek i ruch zaworów. ja bym zrobił tak: 1. Odkręć świece - bedzie ci łatwiej obracać wałem korbowym 2. Sprawdź drutem kiedy tłok idzie do góry. Masz tylko dwie mozliwości albo poczatek sprężania albo wydechu. Jak początek wydechu to powinien się otworzyć zawór wydechowy. Jeśli początek sprężania - oba zawory zamknięte. 3. Blokujesz koło zamachowe bolcem ( srubą ) 4. Patrzysz na krzywki wałka rozrzadu na pierwszym cylindrze - muszą być skierowane naprzemiennie w górę - popatrz w którą strone się obraca wałek i jakie suwy po sobie następują. 5. Zakładasz pasek i naciągasz odpowiednio tak aby nie nastapiło przeskoczenie na zębach ale nie naciągasz do końca aby mieć potem mozliwość korekty - zdejmij blokade z koła zamachowego i obracaj wałem korbowym i obserwuj ruch tłoka ( góra - dół ), oraz prace zaworów ( otwieranie - zamykanie - mijanki ). Wbrew pozorom jak zrozumiesz cykle pracy silnika - wszystko staje się bardzo proste. Pzdr,

Hmmm - mogą i tak, tylko wtedy wyczuwalny byłby luz na kole/zwiększone opory toczenia/charakterystyczny szum (najpierw podczas pokonywania zakrętów a potem już na stałe). Podnieś samochód tak aby tył był w górze, włącz silnik, rozpędź auto do pewnej prędkości i obserwuj co się dzieje z tylnymi kołami - czy mają opory toczenia/czy buczą, czy mają jakiekolwiek luzy. Co do pytania - to przy uzyciu hamulca roboczego hamuje ci przód i tył z ta róznicą, że tył wypoisażony jest w korektor siły hamowania więc hamuje z mniejszą siła (nie blokującą kół). Może zatarł ci się cylinderek i tłoczek nie odbija przez co szczęka hamulcowa obciera???. Dla spokoju można także rozebrać bębny i zobaczyć co jest tam grane - tylko wtedy musisz kupić dwie nowe nakrętki na osie. Pzdr,

Szanowny kolego - a czy zablokowałeś najpierw układ ( sworzeń w koło zamachowe ) ??? Wtedy masz dopiero pweność, że przy poprawnym złożeniu mechanizm się nie przestawi. Ja bym wałka nie przekładał w taki sposób jak ty - na wyczucie - tylko ewentualnie patrzysz na cykle ( suwy ) i dopiero wtedy wiesz w jakim cyklu znajduje się poszczególny cylinder. Z tego co wiem to sworzeń w koło zamachowe blokuje mechanizm tak, aby tłok pierwszego cylindra znajdował się w GMP - i dopiero po tym dochodzisz do całej reszty. Skoro masz bardzo głośny, metaliczny stukot to możliwości jest kilka. 1. Fakt, że koło zębate na wałku rozrządu jest na klinie i nie ma możliwości pomyłki, natomiast ustawienie samego wałka może być niepoprawne. 2. Podczas zakładania paska - przeskoczył ci na dole o 1-2zęby i teraz jest kolizja tłoków z zaworami. 3. Nie zablokowałeś układu i przy wymianie wałka zmieniło ci się położenie mechanizmu Co do popychaczy - dźwięk jest specyficzny i jest to raczej cykanie niż stukanie. Jesli coś ewidentnie wali to raczej nie będzie to popychacz. Zrobiłeś błąd także przy wymianie. Moim zdaniem jeśli wymieniasz jedną z części współpracujących ze sobą - to powinieneś wymienić także drugą ( tak jak przy rowerze jak wymieniasz zębatkę przednią - to przy tej okazji także tylną i łańcuch. Wszystko po to aby jedna część wyrobiona nie zepsuła ci tej drugiej - dobrej). Wg mnie skoro wymieniłeś wałek - to należało się zastanowić nad wymianą dźwigienek ( mogły także być wyrobione ) oraz popychaczy ( ze względu na to że miałeś rozebrany już silnik a te części w M40 do najbardziej żywotnych nie należą i często zdarza się tak, iż po wymianie wałka, dźwigienek, paska - trzeba jeszcze raz zdejmować wszystko aby wymienić popychacze ). Pastylki to przy takiej wymianie także rzecz obowiązkowa ( przynajmniej trzebabyło zmierzyć ich grubość - czy nie są już za bardzo rozklepane). Co do dalszego postępowania. Nie włączaj teraz silnika - tutaj rozrząd nie jest bezkolizyjny. Zdejmij pokrywę zaworów, zablokuj koło zamachowe (śrubą albo prętem) i zobacz jak jest ustawiony wałek rozrządu (porównaj cykle/suwy na poszczególnych cylindrach) i zobacz jak ustawiają się zawory (najważniejsze na pierwszym cylindrze w GMP oba zawory powinny być zamknięte). Wg mnie - jak już naciągnąłeś pasek i dostał on naprężeń - to takiego paska nie powinno się spowrotem zdejmować (rozprężać) i zakładać (naprężać powtórnie). Także jesli okaże się, że masz coś źle złożone - powinieneś także nastawić się na wymiane "nowego" paska. Pzdr,

Wymień/naciagnij pasek.

posłuże się cytatem z filmu: "pani kierowniczko ja rozumiem, że wam jest zimno - ale jest zima i musi byc zimno". Tak więc zimą - zimno, a latem goraco - to chyba normalne :norty: To odnośnie postawionego w ten sposób pytania kolegi sonix. W innym przypadku podejrzewałbym zwiększone tarcie i wydzielanie w takim przypadku dużej ilości ciepła ( zakleszczone szczęki,klocki, jazda na ręcznym itd...) Pzdr,

miałem tak samo - smierdziało tylko na zewnątrz - diagnoza - przewody gumowe pod kolektorem ssącym (M40). Były już tak sparciałe i spękane, że nawet ciężko było je zdjąć bo zrobiły się niczym plastik. Także w pierwszej kolejności stawiam na to, potem na zaciski przy filtrze paliwa. Skoro masz zapach paliwa - musisz mieć nieszczelność układu - warto przelecieć wzrokiem cały układ zasilania i szukać przecieków. Nie zawsze są one duże - czasem wystarczy że przewód pęknie leciutko (niewidoczna rysa) a smierdzi paliwem strasznie. Co do filtra węglowego - możesz sprawdzić ale wękiel aktywny raczej eliminuje zapach benzyny ( chyba że masz już tak stary filtr iż nie spełnia swojego zadania). Pzdr

Orientuje się tyle, że nie użyłeś funkcji szukaj - a szkoda bo znalazłbyś na bank odpowiedź na swoje pytanie dotyczące TESTU ZEGARÓW. Zgłaszam do usunięcia. Pzdr,

Do lakieru na zderzaki dodaje się specialnego środka, który ma za zadanie zmiękczyć lakier aby stał się on bardziej elastyczny i odporny na pracę elementów plastikowych. Jeśli nie masz dookoła miejsca pęknięcia innych uszkodzeń ( w wyniku uderzenia np kamienia ) możesz przejechac się do lakiernika i reklamować. W innym przypadku będzie on sie trzymał tego iż uszkodzenie jest mechaniczne i w następstwie tego lakier pękł. Co do kosztów elementów - to dach jest bardzo duży więc może się zdarzyć tak iż za większy gabartyowo element lakiernik żąda więcej. Pzdr,

Dziwne - jak może działać na 3 koła skoro tylne są wyposażone w korektor siły hamowania uniemożliwiający ich zablokowanie??? Masz 3 przednie koła :P:P :?:

Wiesz - możesz nawet kupić za 50 EUROCENTÓW ( wszystko zalezy od umowy) - tylko fakt jest taki, iż prawdziwy u NORMALNY komis ci na to nie pójdzie ( spróbuj zadzwonić np do jakiegoś autohausu przy dilerze BMW i zapytac czy wpisze ci w umowe 1000EURO za E60 - to cie skwituje śmiechem. Znam z autopsji - ponieważ jestem na etapie poszukiwania auta i kontaktowałem się z wieloma autohausami ( pewnie z 50cioma ) celem własnie uzgodnienia czy wpiszą mi mniejszą kwote na umowie. Tłumaczyłem nawet iż jest mi to potrzebne ponieważ nasz kochany kraj chce ściągnąć ode mnie 13,6% akcyzy od wartości auta wpisanej w umowe i kupując auto za 15000 EU musze zapłacić za niego przeszło 2000EU podatku akcyzowego co staje się dla mnie nieopłacalne. Odpowiedzi w większości były takie: Szanowny Panie w odpowiedzi na pana pytanie uprzejmnie informujemy iż nie możemy zanizyć panu kwoty na umowie ponieważ jesteśmy z tego rozliczani przez dilera oraz nasz US. Zostałem poinformowany także o tym iż jest to WYKROCZENIE KARALNE za które odpowiadają nie tylko oni ale przede wszystkim JA. Na końcu kilka osób nawet mi napisało iż znają ten problem gdyż własnie często polscy klienci pytają o wpisanie mniejszej kwoty. Znajdę maila - wkleje tekst - tak na dowód iż sobie tego nie zmyślam. Co innego ma się sprawa u TURKA. Tam ci wpiszą ile chcesz - nawet 1 EURO - jak mi kiedyś jeden odpisał - We do everything for you. Natomiast ja przez cały czas mam na mysli komisy przysalonowe bądź specializujące się w danych markach - a nie przydrożne budki z napisem GAVORIEM PARUSKI ( bo mimo iż Polacy kupują od nich najwięcej złomu - to oni ciągle myślą że my także po rosyjsku). Pzdr,

Nie trzeba zdejmować ale chcesz po jednej wyjmować i sprawdzać ich stan??? Ja wyjąłem wszystko odrazu i przynajmniej miałem klarowną sytuacje na "dzień dobry" iż muszę wymienić wszystkie dźwigienki i komplet popychaczy. Poza tym wtedy nie trzeba mieć specialnego przyżądu do wciskania zaworów - a kombinerkami się raczej nie da. Co do czasu Odkręcenie pokrywy zaworów + zdjęcie paska w celu wyjęcia wałka ( wałek też by się przydało pomierzyć a na głowicy ciężko jest uzyskać dokładny pomiar - chyba, że będziesz się bawić w ustawianie i kalibracje mikrometru) zajęło mi godzine ( włącznie z przygotowaniem sobie kluczy, szmatek - na pełnym luzie ). Także wg mnie - zdjąć całość - jesli chcesz dokładnie spasować i ocenić stan wszystkich elementów. A jak tylko wymieniasz - możesz nie odkręcać wałka. Natomiast jest to dobra okazja do wymiany paska ( co 40tys km ). Pzdr,

remONcik :P Hmm - a po co on chce rozbierac głowicę?? Do wymiany popychaczy i dźwigienek wystarczy demontaż pokrywy zaworów i wałka. Uważam iż podejście że najpierw się patrzy a potem wymienia jest słuszne - dlatego dopiero po rozebraniu wszystkiego okaże się co jest do wymiany. Nie ma sensu kupować na zapas. Wyszukaj sklep, w którym dostaniesz wszystkie części i w razie czego będziesz mógł przeciez podjechać z mechanikiem do sklepu pakupić to co będzie potrzebne. Być może dojdzie ci jeszcze wałek i uszczelniacz wałka rozrządu ( od strony koła zebatego paska rozrządu ), pasek rozrządu, rolki itd ( chyba że masz M43 to wtedy pasek odpada ). Dlatego tez moim zdaniem - selekcja po rozebraniu. Pzdr,

TOTALNA BZDURA :!: :!: :!: Są dwie kopie umowy zawsze z taką samą kwotą i nie ma czegoś takiego iż jedna umowa w dwóch kopiach a kwoty różne. W przypadku jakiejkolwiek kontroli i niezgodności kwoty na obu umowach - Ty lecisz pierwszy w naszym UC a oni do wyjasnienia w ich US. Każdy komis od prowadzonej działolności płaci podatki i musi mieć faktury od których sie rozlicza. Więc normalny komis nie zaniży ci kwoty gdyż musi sie rozliczyć - np kupuje auto od własciciela za 15000EURO a sprzedaje za 100EURO i wykazuje 14900EURO straty na jednym pojeździe??? Przecież to śmierdzi przekrętami a niemieckie urzędasy nie są takie głupie jak nasi i szybko sobie radzą z takimi delikwentami. Jak przyjade do domu - wkleje ci kolego moją rozmowe z przedstawicielem komisu na temat zaniżenia kwoty, w którym to pani pisze iż jest to bardzo ryzykowne i zarówno ja jak i ona ponosi odpowiedzialność za to wrazie wpadki. Dlatego płace kwote taką jaka jest na stronie podana ( ewentualna negocjacja możliwa ale kwota zawsze LEGALNA ). Tylko TURAS albo PRIVAT wpisze ci taką kwote jaką chcesz - bo turka to nieinteresuje jak ty wpadniesz w polskim UC a prywatny ma to gdzieś za ile ci sprzedaje auto ( oczywiście na umowie ) bo się z tego nie rozlicza. Także w normalnym komisie nie ma mozliwości zaniżenia ceny. Pzdr,

Kolego Prokop - ja akurat pisałem o BORYGO ECO ( zielony), który przeznaczony jest do aluminiowych chłodnic ale oczywiście kolor w przypadku płynu nie ma znaczenia bo wszystkie są na bazie glikolu. Wazne jest tylko żeby było do chłodnic aluminiowych. Pzdr,

Prawie robi wielką różnice :P:P:P Z piaskiem lub podczas deszczu sie zgadzam. Bujasz auto do 30-40km/h ( nie ma potrzeby szybciej ) i hamujesz mocno ( pedał do podłogi ). Możesz przy tym ( na pustej drodze i bez drzew ) spróbować skręcić kierownicą i zobaczyć reakcje auta. Nie mozna niezauwazyć działania ABS w E36 :norty: Pzdr,

To jest normalny objaw gdyż tam panuje podciśnienie i doprowadzająć tam powietrze z zewnątrz robisz silnikowi KUKU - dlatego taki jest objaw iż przez chwile obroty sobie latają. Pseudomechanicy jak odkręcą korek oleju w BMW i obroty zaczynają wariować często stawiają diagnoze iż auto KAPUT a ten typ tak poprostu ma. Także bez obawy - BMW to nie POLONEZ. Pzdr,

Reasumujmy: 63/2=31,5Litrów Z tego piszesz iż przejechałeś 500km 31,5/5=6,3L/100km hahahahaha z motorkiem 2,5L. Jestem ciekawy ile spala M3 - 6,5L/100km :?: :?: :?: Nie ma to jak dobry bajer :mad2: Jesteś lepszy w pisaniu bajek od braci GRIMM. P.S. Moje 1,8i przy prędkości 120km/h pali 1L/100km - natomiast przy 90km/h nic nie spala i jeszcze zwraca do baku. Także polecam 1,8 :mrgreen: Do kolegi o nicku fryrzy - kup takie auto, na którego utrzymanie będzie cie stać. Pamiętaj iż koszta eksploatacji to nie tylko paliwo. I nie słuchaj takich bredni że z silnikiem 2,5-2,8 ten samochód spala 6,3L paliwa bo bardzo sie zdziwisz ile w rzeczywistości może łyknąć Beemka - szczególnie przy ostrzejszym traktowaniu pedału gazu lub w jeździe po mieście. Moi koledzy też pokupowali sobie 325, 525 bo niby spalanie miałobyć na takim samym poziomie jak 320 i nastepnie jak 318i i tak dochodzimy do 316. Teraz jeden szuka jelenia na kupno lub zamiane na diesla a drugi zagazował ( przerobił na kuchenke ). Także wszystko sobie przeanalizuj i określ najpierw na co cie stać. Pzdr,

Kolego wlewasz tyle oleju aby jego stan sprawdzany na bagnecie olejowym znajdował się między MIN i MAX i nie inaczej. Czy ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem??? Poza tym jeśli wymiana oleju dla ciebie/bądź twoich mechaników to jest problem ( nieumiejętne korzystanie z miarki oleju ) powinieneś zastanowić się nad zmianą serwisu. Nie wlewa się za każdym razem 4L oleju bo tak jak napisał ci BAX za którymś razem okaże się iż jest go nadto ( z powodu iż część oleju zawsze pozostaje w silniku :!: ). Bagnet olejowy w silniku znajduje się własnie poto aby tym skomplikowanym urządzeniem sprawdzać stan oleju - dlatego nalewasz tyle aby było między MIN a MAX :!: Co do pytania co masz zrobić z resztą która ci zostanie. A powiesz mi kolego marcusbmw - czy jak kupujesz wode mineralną ( powiedzmy w 2L butelce ) to po odkręceniu kapsla też wypijasz odrazu całość??? Resztę oleju zabierasz w bańce, w której przywiozłeś olej i masz na DOLEWKĘ. Także używaj bagnetu

Im auto bardziej obniżone oraz im szersze opony tym będzie ci bardziej zdzierało opony od wewnętrznej strony ( // auto \\ ). Nie wiem czy uda ci się ustawić kąt pochylenia koła kombinując z podkładkami przy osi. Pzdr,

Nie mają identycznego składu - w zależności od koloru skład jest rózny :!: Poza tym nie możesz kupić bylejakiego płynu - powinien byc specialny płyn do chłodnic ALUMINIOWYCH - np. BORYGO ALU ( zielony). Pzdr,