Hej. Kupiłem auto po kolizji - uszkodzony zderzak, drzwi kierowcy i tylny wahacz. Naprawione, jeżdzi. Ale po czasie jazdy zaczyna auto rezonować i buczeć. Doszedłem do tego że tył tarcze się nagrzewają. Podniosłem auto na N i rzeczywiście tył daje duży opór. Myślałem że to ręczny, ale nie. Delikatnie 'odciągnąłem' zacisk od tarczy i już kołem można zakręcić bez problemu. Wygląda jak by świeżo były zmienione klocki - wyglądają na dość nowe/nowe. Wyczyściłem zacisk, prowadnice, jarzmo itp. Wypchnałem tłoczek, wcisnałem, dwa razy. Chyba troche ciężko chodzi? Choć nie mam porównania. Bez zmian. Co się dzieje? Dlaczego tył? i dwie strony na raz? Przewody nie są nigdzie zagięte.