slodki251

visco powinno sie zlepiac przy temp 70 stopni. jesli caly czas masz za niska temp plynu to ja bym termostat wymienil

jesli to e30 to moze baterie w liczniku padly.

na ten temat można bardzo długo polemizować. ja kupujac swoja tez wiedzialem ze prawdopodobnie nie ma uszczelki pod czapka ale zaryzykowalem. okazalo sie ze owszem cisnienie walilo na wszystkich 6 garkach bo jakis specjalista teoretyk zapomnial ze te auta maja pasek na rozrzadzie. walek rozrzadu byl o 2 zabki w plecu z korbowym. po zlozeniu cisnienie walilo jak glupie wiec pomyslalem najprostrze ****czapka****. kupilem druga i.....nic sie nie zmienilo. a powod byl tak głupi ze aż smieszny. termostat. byl chyba zalozony od opla o temp 92 zmienilem na 80 i lux malina. caly koszt naprawy to jakies 1000 zl. tzn cena czesci i moja wlasna 2 tyg robocizna czyli zgrzewka piwa i karton cygar. morał z tej historii jest taki: jesli dopiero masz zamiar kupic ta maszyne to zrob sobie wirtualna wycene i przemysl czy ci w razie czego kasy nie braknie. a swoja droga to masz w planach fajna bryke...jeszcze dobrze nie odpali a juz bokiem jedzie. powodzenia

jeszcze moze byc tak ze dlatego tak pali bo ma wode w cylindrze. mialem tak jak byla walnieta uszczelka. najpierw cisnienie szlo w wode a potem po zgaszeniu wracala do cylindra

sprawdzalem termostat domowym sposobem i w garku rozciagal sie przy temp bliskiej wrzenia. wiec moze dlatego sie gotuje. pisze niby na nim 92 stopnie ale w książce wyczytałem ze powinien sie otwierac od 80 a przy 88 byc calkiem otwarty. zastanawiam sie tez czy problem z odpowietrzeniem nie jest przez parownik od gazu bo jest tak jakby ciutke wyzej niz mialem w poprzedniej. a i jeszcze jedna uwaga. jak go rano odpalam to cieka na 5 garkow.

witam ponownie. czyzby nikimu nie zdarzylo sie miec takiego problema.mechanik u ktorego bylem po porade mnie zjebal boto juz moja 4 beta i ze niby nie wiem o tym ze 2 litrowke odpowietrza sie na zamknietym zbiorniczku wyrownawczym. cos mi sie zdaje ze sie myli. w poprzedniej mialem walnieta uszczelke i po wymianie bez problemow sie odpowietrzyl. teraz jak zamkne zbiornik to mi sie cisnienie takie robi ze nie wytrzymuja weze. temperatura powinna chyba wskazywac srodek zegara a u mnie dochodzi do nastepnej kreski. podejrzewam jeszcze wine termostatu. jak myslicie???

miałem podobny przypadek jak u ciebie. tylko ze ja bawiłem sie krokowcem i go przestawilem. a jak zalapal to mial obroty rzedu 3000. pokrecilem nim z lekka i mu przeszlo. sprawdz ewentualnie czy masz szczelny dolot

koledzy mam powazny problem z układem chlodzenia w mojej 320. kupilem ja po atrakcyjnej cenie 2 tyg temu. podejrzewalem ze jest uszkodzona uszczelka pod glowica. po rozebraniu okazalo sie ze mialem racje. powodem przedmuchow byl rozrzad. pasek przeskoczyl o jakies 2 zabki i tloki daly w pupsko zaworom. zmienilem jeden zawor bo byl krzywy i oczywiscie pasek rozrzadu. po zlozeniu problem nie zniknal. wiec co tu duzo myslec zmienilem glowice. problem jest nadal. dodam, jeszcze ze probowalem z wyjetym termostatem i nadal nic. auto do momentu osiagniecia temp,90 stopni jest oki. a jak dojdzie to sie gotuje i wyrzoca wode. moze ktos mial taki problem i wie co to moze byc. czy moze walniety blok???

to moze byc tez wina starych przewodow WN. wystarczy ze maja przebicie i bum bedzie strzelal w filter

albo slabo wydajna pompa paliwa lub zapchany filter paliwa

u mnie takie cisnienie bylo przez uszczelke pod glowica. przewody wytrzymaly ale nagrzewnica przegrala starcie z cisnieniem. myslalem ze zapowietrzony a tu zonk

zapewne masz gdzies zware. nie wiem jak jest w e36 ale w mojej e30 podlaczenie radia ma wplyw na to czy ci dziala predkosciomierz. jak wyjalem bavarie i zalozylem pioneera to nie podlaczylem jakiejs wtyczki i nie dzialal mi predkosciomierz. moze u ciebie do radia tez jest podlaczony alarm. moze radio sie ryplo i stad te problemy

ja bymj obstawial na podpore walu pednego(okular) ewentualnie na krzyzaka. zrob tak. wjedz gdzies na kanal , podnies auto i zdejmij kola odpal go i niech ktos wejdzie do kanalu i zobaczy skad ten dzwiek dochodzi. to najprostsze rozwiazanie

czujnik temp masz pewnie tak jak ja na termostacie ale nie wiem czy akurat z jego winy ginie ci iskra. jak nie zalacza ci wtrysku gazu a na benzynie wogole nie ma iskry to masz cosik z zaplonem. moze cewka?

ja powiem tak. od poltora roku posiadam e30 320i. przyznam ze jechalem ja obejrzec z z pewnego rodzaju grymasem na twarzy bo nigdy nie bylem przekonany do tej marki. gdy ja zobaczylem no cuz tu duzo mowic szary kolorek mnie za bardzo nie podniecil ale gdy jego wlascicielka odpalila silnik to doslownie zrobilem tak :jawdrop: ten dzwiek motoru. :cool2: to doslownie bajka. jak na swoje 20 latek to lepiej sie trzyma niz jej 25-letni wlasciciel. teraz mam zamiar zmienic na 2.5 literka ale oczywiscie w wersji e30. albo kombi. oplaty? pali jak polonez a nawet mniej a OC przy 60% znizkach to 300zeta na pol roku. pozdrawiam wszystkich wlascicieli kultowych E30

za orginal pewnie dosyc duzo a jak zamienniki to jakies 30-40 zeta

panie to zadna pompa tylko masz poprostu nieszczelny dolot i stad slyszysz syczenie i masz nierowna prace silnika. znajdz i uszczelnij dolot a problem zniknie. pozdrawiam

a masz dobry stan oleju teraz?

mialem objawy podobne do twoich w swoim i rowniez podejrzewalem alternator. ale okazalo sie ze to w moim przypadku byla rolka napinacza paska rozrzadu. wymienilem i jest oki. zdejmij pasek i poruszaj kolem alternatora i zobacz jak chodzi

ja mialem podobnie ale po wymianie swiec, niby nowe ale jedna byla do kufra. w moim przypadku byly to NGK

co do mojej pompy to poprzednia wlascicielka chyba zaq slaba zalozyla i ciagnie mi na benz tylko do 4 tys a potem dziura i dlatego powiedzialem ze lepiej cieka na gazie. a poza tym byc moze jestem tu wyjatkiem, ale mi sie nigdy nie spieszy i nie katuje autka zeby komus udowodnic ze jestem lepszy. a jak bym mial sie juz zamiar z kims scigac to kupilbym sobie bolida i tyle. lubie szybka jazde ale w granicach rozsadku

rzeczoznawca musi wziac pod uwage przy wycenie szkod ze twoje zderzaki nie sa oryginalne tylko z m-pakietu i wycenic szkode zgodnie ze stanem auta. w razie czego zawsze masz prawo dochodzic sie z nim odnosnie wartosci uszkodzen. tylko najpierw sprawdz ile np kosztuja nowe czesci i jk bedzie dymil to mu pokaz

wszystko zalezy od tego czego od niej oczekujesz. prestizu czy odchudzenia. a moze i tego i tego. jest wiele sposobow na odchudzenie auta

a ze tak spytam z ciekawosci. ta bryczka na zdjeciu to twoja? scigasz sie?

:modlitwa: spoko sorki ze urazilem. chcialem troszke humoru wprowadzic ale mi chyba nie poszlo. a jesli juz chodzi o twoja sugestie to masz racje, jestem ze wsi i wcale sie tego nie wstydze , ale troszke pojecia mam