Chyba ściągnę znaczek 750i

[robert1108]

Siema !!!drodzy koledzy!mam do was jedno pytanie,a szczególnie do tych co jeżdzą siódemą ze znaczkiem 750.Czy wy też macie często takie przypadki że was wszyscy chcą wyprzedzić za wszwelką cenę nawet życia!!! :(

ale od początku:

Za każdym razem jak jadę gdzieś w traskę z rodziną,to autka przeważnie (jak dla mnie z małymi osiągami) typu(seicento,polonez ,golfik)pchają się na trzeciego na łeb na szyje aby tylko wyprzedzić BMW.wcalę nie jeżdzę wolno ,utrzymuje prędkość rzędu 120-140 km/h,gdzie dla tych autek to jest napewno ogromna prędkość i manewr wyprzedzania przy tej prędkośći trochę trwa,ale oni na to nie PATRZĄ!

Miałem pare takich przypadków ,że jeżeli bym nie dał po garkach to wyprzedzający mnie mieli by czołówkę.Jak wyprzedza mnie jakaś beta i to nie ważne czy ze słabszym silniczkiem czy mocniejszym,to zawsze kierujący tym autem zwróci uwagę czy może i czy będzie to bezpieczne,pozdrawiamy się na drodze,itp.normalnie pełna kulturka,ale inni to o jeeeejku .Nie wiem może powinienem tak jak mi doradza kumpel który jeżdzi Opelkiem 1.4 żeby całkowicie ściągnąć znaczek z tyłu(750),a jak już to przyklejić np 728 i wtedy problem zniknie.O auto się nie martwie tylko o moją rodzinę :( żeby im się nic nie stało przez czyjąś głupotę,bo miał on ochotę objechać Bmw.

[TC]

znaczek na klapie to raczej kwestia gustu ja jeżdzę bez jakichkolwiek znaczków z tyłu a i tak mam takie zdarzenia.... :roll:

[mówią na mnie baru]

czy ten znaczek wyglada tak samo jak te ktore sa umieszczane na e38 ?

jesli tak to sciagaj od razu i kupie go

[Mirek374]

Witam Nie przejmuj sie debilami na drodze ktorzy robia wszystko by zademonstrowac mozliwosci swoich Bolidow i jak oni dobrze je prowadza

Zwazywszy na satysfakcje wyprzedzenia auta z logo BMW a tym bardziej 750tki czyli objechalem 5 litrow ale jestem kozak a moje auto jakez wspaniale niewazne ze ma 1,4lub 18,pod maska i jedzie juz na max osiagach swojego silnika a ty lekko sobie muskasz gaz ale jakaz to jest satysfakcja dla takiego kierowcy pomijajac bezpieczenstwo ktore jest chyba najwazniejsze Jest WYPRZEDZILEM Mialem podobny problem u siebie zdjolem znaczek 750 i fakt moze juz mniej mi sie przytrafia debili ktorzy warcza na swiatlach gazujac auto ale i tak przypadki sie nadal zdarzaja ale zawsze jakies wyjscie z sytuacji

Pzdr Mirek

[Panfil - BMW Klub Polska]

A ja polecam w takich sytuacjach po prostu: odpuszczac.

Droga nie jest od tego, zeby komukolwiek cokolwiek udowadniac, szczegolnie jezeli sie ma samochod, ktory nie musi niczego udowadniac.

[michal77]

Witam Nie przejmuj sie debilami na drodze ktorzy robia wszystko by zademonstrowac mozliwosci swoich Bolidow i jak oni dobrze je prowadza

Zwazywszy na satysfakcje wyprzedzenia auta z logo BMW a tym bardziej 750tki czyli objechalem 5 litrow ale jestem kozak a moje auto jakez wspaniale niewazne ze ma 1,4lub 18,pod maska i jedzie juz na max osiagach swojego silnika a ty lekko sobie muskasz gaz ale jakaz to jest satysfakcja dla takiego kierowcy pomijajac bezpieczenstwo ktore jest chyba najwazniejsze Jest WYPRZEDZILEM Mialem podobny problem u siebie zdjolem znaczek 750 i fakt moze juz mniej mi sie przytrafia debili ktorzy warcza na swiatlach gazujac auto ale i tak przypadki sie nadal zdarzaja ale zawsze jakies wyjscie z sytuacji

Pzdr Mirek

Dokladnie,to nie ma znaczenia ,ze masz 750.Dla tych idiotow to nie ma znaczenia,dla nich jestes WIELKĄ BMW, z WIELKIM SILNIKIEM.Wiekszosc z nich i tak nie rozumie co znaczy 750.Ja mam 735 bez znaczkow i glupkow naprawde,naprawde nie brakuje

[Szamil]

Zawsze mozna zrobic tak jak jakis Kolega z forum MPWR ktory w M3 e36 mial emblemat 316i. :D

[dewald]

Nie chcesz nawet wiedzieć, co robią ludzie, kiedy za kierownicą mojej Baśki (e38 3.0d) widzą moją żonę. To jest temat na film fabularny!

[DEF]

No niestety, na chec zaimponowanie glupota i to sobie samemu, nie mozna nic poradzic, tylko zwolnic i nie znizac sie do poziomu prymitywnego cwaniaka i ocalic siebie.

 

Zauwazylem tez, ze ludzie glupieja w druga strone, jak widza w lusterku Bmw to czasami az pobocza prawego lapia. Jakis czas temu w Polandzie jechalem za kolesiem, ktory prowadzil CC i malo do rowu nie wjechal!!!! Z jednej strony smieszne, z drugiej pokazuje to jakie prymitywne przekonania maja ludzie-zascianek totalny.

Pozdro

[robert1108]

Dewald- no bo oni patrzą tak:jak to może drobna jakaś kobitka kierować dobrą furką :shock: ,no i myślą sobie dam po garkach i niech zobaczy co to fiat CC potrafi,a tym bardziej że mam 1.1 , filtr stożkowy i rure wydechową zrobioną z rynny.

A tak na boku ,to naprawdę dużo kobiet jeżdzi BMW,nawet moja żonka zwróciła na to uwagę :D .Widac kobitki wiedzą co to dobre autko :mrgreen:

[Gierap]

Panowie piszecie tutaj o tym że użytkownicy innych marek widząc wasze 7er szaleją,a co ja mam powiedzieć jak co 2gie BMW w mieście chce się natychmiast ścigać z moim klekocikiem,jakby chcieli za wszelką cenę pokazać mi że mają szybsze/nowsze/mocniejsze BMW odemnie i się chełbią tym :? :? to jest dopiero paranoja,oczywiście ja odpuszczam za każdym razem,bo jak ktoś już tu napisał droga nie jest do udowadniania czegokolwiek(chociaż tacy ludzie dobitnie udowadniają swoją głupotę :duh: )po drugie mój bimmer ścigantem nie jest,nie po to go takiego wyprodukowali ani tym bardziej ja do tego go nie kupiłem-jakoś nadal nie wszyscy rozumieją że mając BMW niekoniecznie chcę się ścigać podczas ruchu miejskiego :mad2:

[BMW LODZ]

Ja miałem raz sytuacja moja kobitka prowadziła ze zgierza do Łodzi no i co jedziemy na Jana Pawła dojezdzamy do świateł a tu stoi VW Polo a w niej dwa łebki oczywiście spojzeli ooo siedzi blondyneczka a siedziałem tak rozłozony obok ze mnie nie widzieli no to zapodałem sporta paluszkiem :twisted2: i za moment sie pojawiło zielone światełko i efekt był taki ze na nastepnych światłach staneli za nami kawałek jeszcze za autem innym a były dwa pasy jeszcze wolne poprostu sie lipnie poczuli chłopaszki ale ja czsami nie wiem czego oczekuja tacy ludzie ze co :modlitwa: ile razy mnie wyprzedza kobitka E65 czy E38 i to ma byc powod zeby jej zara na dupie siedziec czy sie sciga paranoja

[NIrVaNA]

hehe ja np lubie takich lebkow wystawic :P przgazuje autko przez cala skale obrotwo az sie zatrzesie kolesie sie napalaja :D czerwone... żółte... zieolone oni z piskiem a ja powolutku do przodu :D hehe bardzo komicznie to wyglada :D

[andrzejk750]

Takich gosci nalezy po prostu "olac". Kazdy normalny wie , co potrafi bmw 750 i mysle ze nie potrzeba nic nikomu udowadniac!

[JACA]

a niech sobie wyprzedzają/niech sie nacieszą :roll2:

 

z innej beczki trochę-jak umożliwiam komuś włączenie się do ruchu , to robi oczy jakby kosmite zobaczył

[mxeR]

Tak, jak kolega wyżej. Niestety w drugą stronę działa to na odwrót, rzadko zdarza się żeby ktoś wpuścił bez większych problemów bmw lub mercedesa. Ludzie już chyba tacy są, że jak widzą tą markę to za punkt honoru obierają sobie maksymalnie utrudnić poruszanie się w ruchu takiemu kierowcy. Cóż...

[Kanap]

witam.

Ja ściągnąłem znaczek i przykleiłem w jego miejsce napis 007 i problem zniknął a tylko wtajemniczeni w markę bmw odróżniają czy pod maskom jest 3.0 czy 5.0

pozdrawiam Kanap

[Blaster]

No to ja was teraz zaszczele,,,

Wyobraźcie sobie miny miny innych kierowców kiedy czasem moja mama mykała sobie mojim bmw po mieście:),,,,

A jej się podobało tą beemką jezdzić cholernie i jak tylko byłem w domu to zaraz ją brała i na zakupy

<<<>>>>>>>>>>

[Magic_Wrocław]

Coprawda nie ta seria ale..

 

Jechałem w zeszłym tygodniu z Koszalina do Wrocławia i od Koszalina tak gdzieś do Piły trzymał się za mną ........ Polonez!! Jechałem ze znajomymi, pełen luz, bez szaleństw. Czasami na prostej 160 ale taka prędkość to nie wiele na to auto. Gość Polonezem miał taką minę jakby miał zaraz startować. I wiecie co było najlepsze!! Stwierdziłem że skoro tyle za mną jechał to mu odpuszczę i niech sobie wyprzedzi. Wyprzedził mnie za Jastrowiem i pognał na złamanie karku w stronę Piły i...... przed Piłąstała Policja i Pan z Poloneza właśnie podpisywał mandat :)

Ciekawe jakie wrażenia i zużycie paliwa miał ten Polonez. A może to był polonez M3 :twisted2:

 

Pozdro dla wszytskich użytkowników siódemeczek

[arturo193]

Panowie piszecie tutaj o tym że użytkownicy innych marek widząc wasze 7er szaleją,a co ja mam powiedzieć jak co 2gie BMW w mieście chce się natychmiast ścigać z moim klekocikiem,jakby chcieli za wszelką cenę pokazać mi że mają szybsze/nowsze/mocniejsze BMW odemnie i się chełbią tym :? :? to jest dopiero paranoja,oczywiście ja odpuszczam za każdym razem,bo jak ktoś już tu napisał droga nie jest do udowadniania czegokolwiek(chociaż tacy ludzie dobitnie udowadniają swoją głupotę :duh: )po drugie mój bimmer ścigantem nie jest,nie po to go takiego wyprodukowali ani tym bardziej ja do tego go nie kupiłem-jakoś nadal nie wszyscy rozumieją że mając BMW niekoniecznie chcę się ścigać podczas ruchu miejskiego :mad2:

jesli chodzi o Twoje e28 to mialem takie same tylko 520i...wspanialy samochod a jesli chodzi o twoj silnik to nie wiem czy wiesz ale w 1984 roku kiedy go stworzono zostal on uznany za najszybszy diesel swiata.Do dzis BMW jest z tego dumne.A taki silnik jak w mojej bejce 740 zostal w 1992 uznany za najcichszy osmiocylindrowiec swiata...podobno ciszej poruszal sie tylko latajacy dywan.Dbaj o swoje cudeńko i badz dumny z niego.pozdrawiam.arturo.

[krzywy191]

wiecie co ja tez mam i to prawie codziennie jak jade swoja e38 lub zony e36 ze kazdy pisiadacz sieny czy golfa probuje cos udowodnic, przyspiesza i sie sciaga chyba po to abym pomyslal "o kurcze jak ta siena zasowa po co ja kupilem bmw :mad2: jak takie wozki smigaja" a najgorsze sa calibry moze do e38 jeszcze niestartują ale do e36 caly czas, nawet starsi faceci to robią w jakis tam avensisa czy innych autach, wydaje mi sie to zazdrosc ale nie o auto bp zazwyczaj mają auta 2 razy drozsze ale o to ze kazdy sie boi kupic bmw bo to drogie i duzo pali- takie stereotypy, passata z przebiegiem 600tys to nie strach ale zadbana bmke to napewno wtopa i studnia

[misio_987]

witam

myślę chyba nie ma faceta który by nie chciał mieć BMW a zwłaszcza serii 7

i z tego to może wynika że gdzieś tam odrobina zazdrości jest

a chyba nie do końca jeszcze stać każdego na serie 7 nawet jeśli to ma być E32

samo paliwo to już dużo a do tego my jesteśmy w innej sytuacji bo potrafimy sobie sami pogrzebać przy takim wspaniałym autku, a postawcie sie na miejscu szarego człowieczka który z byle pierdołą musi jechać na warsztat lub do serwisu bo nie ma o tym zielonego pojęcia, a takich ludzi jest większość

przecież oni jak widza szachownice to kasują majątek za byle co a zawsze sie coś do roboty znajdzie

[krzywy191]

powiem ci tak, znam faceta co kupil nowego opla Agile i tyle pieniedzy wsadzil w servis tego auta ze ja nawet polowy tego niewydalem na swoje e38, powaga, kazdy ma wrazenie ze jak kupi nowe czy 2 letnie auto to jest to tanie w utrzymaniu itp, moj ojciec kupil nowe mondeo i w 3 lata stracil 50tys zl (spadek wartosci itp) wiecie co niewiem ile musi sie psuc nawet w 15 letnim aucie aby wywalic 50tys zl w servis i naprawy, koncze ta dyskusje bo juz niema sily pisac na takie oczywiste tematy a jeszcze mi cisnienie skoczy, wracam do lektory................tyskie

[solaris520]

A ja mam trochę inną obserwację z różnymi takimi na drodze:

Odkąd mam upragnione 520i prawie natychmiast spodobał mi się spokojny, majestatyczny styl jazdy (zresztą wcześniej przewidywałem że tak będzie). Pochodną tego jest to, że często jednak ktoś musi mnie wyprzedzić, bo wiadomo, ze każdemu się wydaje, że szybciej dojedzie, jak zaryzykuje kilka razy rozwalenie się w czołowym zderzeniu, żeby w następnym mieście znaleźć się o cztery samochody wcześniej... I tu najczęściej przed czyimś manewrem wyprzedzania mnie widzę w lusterku chwile jego zawahania – czy wypada maluchem, CC, czy Astrą wyprzedzić BMW... Może tak jest dlatego, że nie mam emblematu 520i (w związku z zachowaniem oryginalnej cechy MODEL DESIGNATION: DELETION ). Jednorurka wydechu większości narodu nie mówi, że takie E34 ma 115-150KM i widzę, że obawiają się, co ja mogę złośliwego zrobić w trakcie ich rozwijania prędkości podczas wyprzedzania.

Inne przypadki tych, którzy chcieliby mnie sprowokować załatwiam w podobny sposób, jak ktoś wcześniej wspomniał – majestatycznym ruszaniem z zielonego przy jednoczesnym piszczeniu przednich kół takiego czy innego narwańca (zresztą nie raz ciągle pozostającego prawie w miejscu). Gdy dojeżdżając później zastaję go jeszcze przy kolejnym czerwonym świetle, to ma już inny nastrój – bardziej nostalgiczny, bo przypatrując się mojemu czystemu autku, burzy mu się wiara w swoje jeździdło i zaczyna rozumieć w błyskawicznym tempie różnicę pomiędzy tym jego brzydactwem bez charakteru, a prawdziwym samochodem marki, która ma już wszystkie wartości w sobie i nie musi szukać potwierdzenia tego.

 

W każdym razie jeżeli chodzi o wyprzedzanie nie raz muszę zachęcić kogoś do wyprzedzenia mnie, bo inaczej biedak musiałby przejechać z przepisowa prędkością całe miasto, czy trasę poza miejską :D

 

Dziwi mnie to, że tak często zdarzają się Wam tacy, którzy 750-tkę chcą koniecznie wyprzedzić, bo jak przypominam sobie siebie samego, jeszcze z czasów gdy tylko marzyłem o moim E34, to przed niczym na drodze nie miałem takiego respektu jak przed 750i (właściwie to przed wszystkim od 525i wzwyż) – ale to jest może cecha kogoś, kto po prostu wie co to BMW, pragnie tego, a potem, po latach marzeń, ma upragnione BMW :D

Pozdrawiam, marek

[TC]

fajny opis! :clap: :clap: :clap: