solaris520

Wg mnie, chcąc szanować swój czas i nerwy, DISA to jeden z tych przypadków, kiedy rynek i rzeczywistość nakierowują wyraźnie na ASO. Poza tym, jak patrzę na tendencję w zmianach ceny od kwietnia, kiedy kupiłem moją, nasuwa się myśl - śpieszmy się kupować zabawki, bo tak szybko drożeją. A niektórym na bieżąco znika dostępność w katalogu (niedawno tylną prawą lampę w klapie dla E39 zamawiałem w bardzo mocnym pośpiechu, chwilę po zauważeniu, że lewa nagle stała się niedostępna).

Czy Twoje 735i to wersja USA? Z czego może wynikać zastosowanie tej wersji przelotowej? Nie da się jakoś łatwo umożliwić zamontowania najpopularniejszego typu mocowania w BMW (który chyba był stosowany w europejskiej 735i)?

Tamta jakaś cała DISA też wg mnie oczywiście do odstrzału, bo już ktoś zdążył ocenić, że nie działa. Tak z ciekawości – sprawdzałeś Twoją używaną DISę pod kątem daty produkcji i czy to jest BMW? Z wytłoczonych informacji powinno to wynikać (mimo, że nie są jakoś wyczynowo czytelne). Zarówno na mojej wcześniejszej, jak i tej nowej jest logo BMW i logo Bosch (tył korpusu), a datownik chyba na klapce. Cholera... szkoda, że nowe forum tylko przez chwilę ma aktywną opcję edycji, bo teraz już musiałem nowym postem coś dopisać.

Tego ostatniego pod żadnym pozorem nie należy brać pod uwagę. Między innymi tu właśnie jest taka opinia, że gość niedługo po zamontowaniu zajrzał ponownie i nie znalazł klapki.

To jeszcze inna sprawa z edytowaniem mi się przypomniała. Dawno temu, będąc modem zrobiłem m.in. te wątki: https://www.bmw-klub.pl/forum/topic/61502-exx-wymiana-płynu-i-odpowietrzanie-układu-chłodzenia-5er/ https://www.bmw-klub.pl/forum/topic/61519-e34-bmw-serii-5-ery-quotnowożytnejquot-produkcja-1987-1996/#comment-605109 One są ilustrowane grafikami ulokowanymi na moim serwerze, ale podlinkowanymi jeszcze jako http, co powoduje, że to już pewnie się nie wyświetla, bo przeglądarki blokują. Mógłby ktoś z modów bądź admin tam wejść i zmienić to na https ? Jeżeli się komukolwiek nie chce tego machnąć, można mi dać uprawnienia na chwilę (dając mi znać o tym) i sam to zmienię.

Też nie rozumiem zasadności takiej zabawy, ale jeżeli tak lubisz ... 😉 Wg mnie kwestia visko to tylko jego sprawność i dobry producent - wtedy rzecz jest bardzo wieloletnia i świetnie współgra z oryginalnym układem. W E34 ciągle działa mi Sachs datowany na 1998 rok, a identycznemu nowemu dłuży się od kilku lat już czekanie na swoją kolej. W E39 w zeszłym roku zmieniłem dopiero pierwszy montaż (2000 rok, wciąż sprawny) na nowe. Wg mnie, da się lubić w tym to, że nie wszystko musi działać na kabel i prąd, żeby dobrze reagować na różne warunki.

Tak, ja też widziałem wtedy coś takiego. Jeżeli masz to sprawdzone, dobrze wiedzieć. Jak BMW wycofa DISĘ z asortymentu (a topnieje on coraz bardziej) to nie będzie wyjścia i trzeba będzie bazować na czymś takim (ewentualnie pozbyć się całego modułu DISY 😉 ).

Problem w tym, że w marcu (ale pewnie dalej tak jest), gdy się zająłem tematem, nie trafiłem na żadną ofertę zestawu metalowego, która miałaby jakiekolwiek opinie (pewnie z racji ceny ludzie rzadko to kupują), a w przypadku plastikowych roiło się od negatywnych opinii typu, że: się odrywa, pęka, ma mega luz, ktoś znalazł w kolektorze, ktoś nie znalazł wcale (i żyje w strachu), nie pasuje, hałasuje, itp. Na YT podobnie. Moje zaufanie w takich sytuacjach znika natychmiast, stąd zakup nowego oryginału.

Też nie potrafię teraz znaleźć opcji edytowania postu, a jednocześnie napotykam na niektóre inne posty z informacją, że autor dokonał edycji (zresztą, jak powyżej post Michała). Coś mi się ukrywa, czy coś jest niewłączone? 😉 Edit: W tym momencie w rozwijanym "..." pojawiło się "EDYTUJ", ale jeszcze nie wiem, czy to przez chwilę, czy zniknie po jakimś czasie. Jeżeli to jest na chwilę, to lepiej byłoby na stałe (przychodzi mi na myśl niejeden powód, żeby była na stałe możliwość edycji).

Ja temat DISy niedawno przerobiłem w taki sposób: - najpierw ogarnęła mnie lekka panika, gdy z różnych stron przypadkiem trafiłem na informację o urywających się klapkach, które w skrajnym przypadku potrafią narobić zamieszania, - zamiar wymiany klapki skasowałam dowiedziawszy się o sytuacjach, kiedy te zestawy naprawcze urwały się natychmiast po zamontowaniu, - zamiar zakupu zamiennika skasowałem zaraz po tym, kiedy trafiłem na info, że nawet markowe zamienniki przestają działać (albo zaczynają hałasować) wkrótce po zamontowaniu. W wyniku powyższego zdecydowałem się zamówić nowy oryginał i czuję, że to jedyna dobra opcja (bez tracenia czasu na dobór właściwej i bez zastanawiania się nad jakością). Stara DISA (też oryginał) była datowana na 2007 rok, czyli włożona pewnie w 2008 lub '09-tym roku, dlatego teraz już może był dobry moment na włożenie nowej.

Kilkanaście lat temu przez chwilę prenumerowałem, ale do czasu, kiedy zacząłem mocno ograniczać gromadzenie papierów, do których zagląda się raz na 100 lat. Strony od dawna też nie odwiedzałem, ale kontent sprzed lat zapamiętałem jako dobry. Dobrze się czytało np. jakieś testy długodystansowe i prezentacje modeli (starszych i nowych). Skojarzenia z Trendsem mam pozytywne, a nawet osobiste, za sprawą publikacji w którymś numerze z 2008 roku, w której wziąłem udział razem z moim E34. :-)

Super, że akcja okazała się tak udana! Dobrze wiedzieć o tym asortymencie to, co napisałeś. Czyli zamontowałeś teraz pełny zestaw 600003300 LUK ?

:cool2: Zdjęcia niestety trzeba umieszczać na jakimś serwerze zewnętrznym, a tu jedynie odbywa się wyświetlanie, korzystając ze znaczników IMG Hmmm... Powiem Ci, że gdy w moim E34 wymieniałem nagrzewnicę, ostatnie określenie, jakie przyszłoby mi na myśl, to że było to banalne. :D Zrobiłem sobie bardzo szeroko zakrojoną akcję. :D

Nie wiem, czy chodzi o panel klimy automatycznej, czy zwykłej. W przypadku zwykłej chyba jest to zrobione podobnie, jak w moim panelu - bez klimy. Jeżeli tak, to po wyjęciu całego modułu - najpierw trzeba zdjąć pokrętła, po czym musisz od tyłu panelu (w obszarze zajmowanym przez trzy pokrętła, ale od tyłu) rozkręcić to, co wygląda na rozkręcalne. U mnie jest to coś w rodzaju skrzynki mieszczącej elektronikę. Jest czarna osłona plus biały korpus oraz moduł środkowego pokrętła – czyli trzy elementy, które odłączyłem od tylnej strony głównego korpusu panelu. Żarówka jest jedna i u mnie jest włożona w tą białą część (ona trzyma płytkę elektroniki, z którą styczne jest gniazdo żarówki). Światło w każde miejsce rozprowadza przezroczysta warstwa pomiędzy przednią płaszczyzna panelu a wspomnianymi elementami, które się odkręca, żeby dostać się do żarówki. Na jednej focie może trochę mieszać mała biała kartka, albo chusteczka pomiędzy elementami, ale po powiększeniu chyba jest wszystko czytelne. Podejrzewam, że niezależnie od ewentualnych różnic w różnych panelach, zasada będzie w miarę podobna, albo przynajmniej do odgadnięcia.

Pożyteczne informacje. Nie wiedziałem, że są takie zestawy. :cool2:

Dobrze, że to napisałeś - dokładnie tak też mi to zadziałało w którymś momencie. Zastanawiałem się, czy wprowadzić ten punkt w opis sytuacji, bo tylko raz w tym dzisiejszym teście to zauważyłem, ale fakt faktem - dokładnie tak też to działa. No właśnie – z ciekawości przeglądnąłem sobie jakieś filmy na YT w temacie Disy i zauważyłem, że różnie to działa, a czasem dochodzi do raczej błędnego uogólniania u niektórych autorów, że to co pokazują, dotyczy wszystkich M52 i M54. Poza tym, na którymś filmie, chyba z M54B30, po wkręceniu i zejściu na wolne, Disa została długo zamknięta – silnik w tym czasie miał wyraźnie nierówną pracę.

Przeczytałem. :-) Dzięki i też życzę dobrego Nowego Roku. Mam mój szybki test Disy w moim 525i. To jest sytuacja na zimnym silniku (dokładniej, drugie odpalenie po kilku minutach od wyjechania przed garaż, temp. ok 8 st.C.). Nie kręciłem ponad 3tys obr./min i w sumie mogłem sobie wcześniej ponownie przeczytać Twoje pytanie, bo po wprowadzaniu na obroty chyba za każdym razem zwalniałem gaz, zamiast przytrzymać (bo o to Ci też chodziło). W każdym razie, u mnie jest tak: - pozycja bazowa to nr 1 na focie (zdaje się, że otwarta), - przy uruchomieniu silnika zamyka się (przeskakuje na nr 2) na ułamek sekundy w chwili załapania silnika (czyli po wyłączeniu się rozrusznika), - przy wolnych obrotach cały czas otwarta, - przy dynamiczniejszym zwiększeniu obrotów zamyka się – i wydaje mi się, że gdybym przytrzymywał na wyższych obrotach, otwierałaby się z powrotem (ale zapomniałem przytrzymywać ;-) ), - przy spokojniejszym dodawaniu obrotów (niezależnie od tego, czy od min., czy wyższych na jeszcze wyższe) – bez zmian, pozycja bazowa. Ogólnie – ta dzisiejsza obserwacja sugeruje reagowanie przede wszystkim w trakcie dynamiczniejszego wkręcania, plus ten moment przy uruchamianiu.

Nie sprawdzałem jeszcze tej Disy, ale mam odpowiedź a’propos 1000obr/min w moim M54B25. Sprawdzałem na ciepłym – jest idealnie równa praca silnika. Jeżeli masz jakieś wątpliwości u siebie, najpierw dobrze upewnij się, że to nie jest zafałszowana obserwacja. Chodzi o to, czy faktycznie dobrze ustabilizowałeś obroty na żądanym poziomie, bo mimo że czynność wydaje się banalna, zauważyłem że chwilę trzeba poświecić na trafienie w dokładną wartość, jednocześnie samemu nie powodując już rozhuśtania obrotów, które generuje się mikro ruchami pedałem dochodząc do tego wybranego 1000/min.

Jeżeli chodzi o Disę - nie wiem. Przy jakiejś najbliższej okazji postaram się pamiętać i sprawdzić, ale dotąd nie miałem żadnego powodu, żeby się tym zainteresować. W kwestii ewentualnego rozwiercania CDV, warto dokładniej na bieżąco zwracać uwagę na efekty i dobrze upewnić się, że nie wpuścisz do układu jakichś opiłków, które mogą się ukryć wewnątrz korpusu. Ja dałem sobie spokój z rozwiercaniem w momencie, kiedy zauważyłem, że coś w rodzaju pierścienia dławiącego wewnątrz (ruchoma część) kręciło się razem z wiertłem (najpierw czołowo, potem na wiertle). Poza tym, nie chciało mi się sprawdzać, jaką średnicę tego rozwiercenia przyjąć. Skierowałem cierpliwość na odpowiednie dogięcie przewodu, tak żeby żadna przedłużka nie była tam potrzebna (i żeby mieć pewność, że nic nie zaburza pracy tego układu).

Jeżeli pamiętam, z tym czujnikiem coś im nie pasowało z samego faktu, że on jest (w sensie, że sprawny przeszkadzał). Nie wiem, czy tamten temat doczekał się jakiegoś pełnego potwierdzenia i podsumowania, ale mnie się wydaje, że to nie jest w normalnej jeździe ważna sprawa (nawet jeżeli faktycznie ma wpływ na jakieś opóźnienie). Z falowaniem przy utrzymaniu 1000rpm – nie pamiętam, żebym zanotował tego typu sytuację, nie licząc czasu sprzed wymiany pompy paliwa i regulatora ciśnienia z filtrem, bo wtedy potrafiły dziać się dziwne rzeczy (ale pompa była zużyta, a regulator i filtr miałem jeszcze z 2000 roku). Sprawdzę Ci to utrzymanie 1000 obrotów/min, jak go wybudzę (może nawet w tym tygodniu), bo on też ma sen zimowy (ale nie tak głęboki, jak E34). :-) Co do CDV – niezależnie od tego, czy to właśnie on u Ciebie powoduje niechciane efekty, jak było u mnie - wątpię, żebyś z powodu jego usunięcia żałował, bo nie chce mi się wierzyć, że można uznać jego działanie za pożądane w jakimkolwiek kontekście. Wczytując się kiedyś zauważyłem, że mniej więcej jedna na dziesięć opinii mówiła, że różnica jest mała, itp. To mogły być głosy raczej dotyczące innych modeli, niż E39, gdzie wg mnie CDV powoduje życie sterowania sprzęgłem swoim życiem, co utrudnia dobre wyczuwanie pracy sprzęgła. W każdym razie, jeżeli również zaplanujesz wywalenie tego zaworu, lepiej żeby Ci się spodobało na zawsze, bo dobrze byłoby przy usuwaniu odpowiednio dogiąć spiralny metalowy przewód (i nie musieć odginać go z powrotem), żeby po wkręceniu go w wysprzęglik nie pozostawić naprężenia wynikającego z braku przedłużenia, jakie zapewniał CDV. Niby można by CDV rozwiercić, co nawet zacząłem robić, ale uznałem, że wolę nie mieć tej głupoty w jakiejkolwiek formie na linii całego układu. Dołączam fotę pokazującą moją twórczość w tym temacie.

To co piszesz przypomina mi działanie mojego E39 (zresztą też 525i) do momentu wywalenia idiotyzmu, jakim jest CDV. Wprawdzie najpierw, w jakimś bardzo małym stopniu poprawiło się po włożeniu nowej pompy paliwa, to jednak decydująca okazała się kwestia CDV. Jego dziwne działanie próbowało się koślawo nakładać z moimi nawykami w staraniu o płynność ruszania (i zmiany biegów), które świetnie mi funkcjonują w moim E34, a E39 czasem gasło przy ruszaniu i wkurzało przy zmianie niektórych biegów. Próbowałem bez skutku się z tym dogadywać przez ileś miesięcy, ale na zaplanowaną okazję wymiany elementów sterowania sprzęgłem na szczęście byłem już w pełni zdecydowany do wywalenia CDV. Od tego momentu wreszcie E39 też jeździ mi płynnie i przyjemnie. Jeszcze coś innego mi przypomniałeś swoim opisem. Chcąc się dowiedzieć czegoś o czujniku, który zauważyłem przy pedale sprzęgła wymieniając pompę sprzęgła, trafiłem gdzieś na rozbudowany wątek o czyichś zastrzeżeniach na temat opóźnionej w M54 reakcji na zwiększenie obrotów. W którymś momencie ktoś doszedł do wniosku, że za pewne przydławienie (względem spodziewanej reakcji) odpowiada właśnie ten czujnik. Tego tematu nie zgłębiałem dalej, bo przy moim stylu jazdy przestałem mieć jakiekolwiek zastrzeżenia właśnie po usunięciu CDV.

Otwór, który zaznaczyłeś, u mnie jest zatkany.

No hej! :D Mogę tylko potwierdzić, że tak się da. Moim E34 praktykuję to od dawna. Potem w ostatnie letnie dni jesienią robię objazd mający na celu zrobienie w baku miejsca na świeżą zawartość. :D Co do odmy - musiałeś już ją kiedyś w ogóle wymienić w M54, czy w kontekście powyższego tematu, nowa odma zawsze może leżeć na półce? ;-) :D

Odkopując dawny wątek - GR próbowałeś wtedy sprawdzać ten zestaw wprost (czyli nie po VINie, tylko po numerze) w katalogach pod kątem samego jego istnienia i pod kątem dostępności? https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/7534237-zestaw-napr-wersji-dla-zimnych-krajow Nie wiem, czy po latach coś się zmieniło i dopiero potem pojawiła się ta dostępność szukając po kodzie. A inne pytanie (nie wiem, czy w tym wątku gdzieś mi umknęło) - jaki miałeś problem z wskazaniem oleju? Powoli się pojawiał właściwy poziom, czy było to jakieś zawsze nieprecyzyjne, rozmazane?

Zastanawiam się, czy na pewno masz dobrze odpowietrzony układ. Masz działającą dodatkową pompę wody (auxiliary water pump nr 64118381989)? To ta mocowania w lewym dolnym rogu osłony chłodnicy. Jest kluczowa dla wygodnego i dobrego odpowietrzenia układu. Wprawdzie gdyby była uszkodzona, też raczej pokazałby się błąd, ale gdyby jakieś jej niedomaganie miałoby się ukryć przed komputerem, generowałoby to w przypadku M54 kłopot właśnie np. w odpowietrzeniu. Czy po przekręceniu klucza w pozycję zapłon (czyli stopień przed uruchomieniem silnika) słyszysz pracę tej elektrycznej dodatkowej pompy przy chłodnicy? Dalej sprawdzając - czy po odkręceniu korka zbiornika widać w tym momencie strumień przelewowy? Cały czas mowa o sytuacji w trakcie zgaszonego silnika. Kwestia błędu związanego z termostatem oczywiście do dokładnej identyfikacji i wymiany uszkodzonego elementu.