mxeR

przesadzacie !! ja tam lubię się pośmiać :lol:

Chcę doczekac momentu kiedy 6.0 litrowa benzyna spala ~13L/100km :lol: :lol: :lol: Spalanie między bajki włoży to raz a dwa kto będzie się tym przejmował ? Kogo obchodzi ile to pali ? No , może w ramach ciekawostki bo ktoś kto kupi takie auto nie zapyta o spalanie. Do dematu, X6 jest śliczne samo w sobie a wersja M co do zasady MUSI byc ładna chociaż to ciągle pozostaje w kwestii gustu o którym zwykło się nie dyskutowac. W końcu turbo(w wersji M) tylko czemu nie kompresor ?? Na przekór Daimlerowi ?? Czy to nie układ wzięty z wersji 335i / 535i ?

255 za szerokie do tego motoru... :)

Można tak zrobić, sam sprzedałem w ten sposób auto. Musiałem przekazać następnemu właścicielowi umowę kupna-sprzedaży auta + ewentualnie opłacony 2% podatku od umowy cywilno-prawnej. Sprawdzone w WK w Krakowie. ps. Shogun070 ano np. ja.... jeździłem 6 mc autem zarejestrowanym na poprzedniego właściciela po czym je sprzedałem. Auto miało cały czas ważny przegląd techniczny i OC... O US nie pytaj bo to inna para kaloszy. Dlaczego tak zrobiłem ?? Z lenistwa i dlatego,że nr. rejestracyjny wg. był mnie ciekawy.

Ciekawe co w przypadku kliknięcia opcji Kup Teraz :) potem czeba sie zalogować i jest jeszcze "czy napewno chcesz kupić" czy cos w ten desen wiec cza by być lekko drinknietym by to kupic ale opcja jest dla niecierpliwych i koneserow :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: Ty chyba również lekko "drinknięty" pisałeś tego posta...

Bo dla większości łatwiej jest wcisnąć pedał gazu w podłogę niż popatrzeć 200-300m dalej żeby przekonać się,że wcale szybciej nie dojadą bo nasilenie ruchu na to nie pozwala.

Jednak jesteście kiepsko intelektualnie wyposażenie :lol: :lol: :lol: Niektórzy z Was np.użytkownik Deacon, puchatek26 czy Szklany nie potrafią czytać ze zrozumieniem :( GDZIE TUTAJ JEST NAPISANE COŚ O MAŁYCH SILNIKACH ?? : Mieliśmy raczej na myśli, kupowanie np. 5 E60 z welurkami, mechaniczną klimą, etc. czyli zupełnego golasa byle tylko kupić 5er, bo to BMW...BMW nie jest autem dla każdego, nie mam na myśli np. E36... Jeżeli ktoś trzyma zegarek za 10.000 zł i za 1000zł i nie widzi różnicy tzn. ,że rzeczy luksusowe nie są dla niego. To tak jakby kupować rzeczy z linii Emporio Armani czy Armani Jeans i Naszywać metki Armani Collezioni czy Black...Z BMW jest podobnie 5er ma być "droga", ma kosztować więcej niż 3er, ma być luksusowa, ma być ponad...Jeżeli nie stać Cię na ten luksus to nie pchaj się na siłę... Jeżeli ktoś kupuje gołą 5 z najmniejszym z możliwych silników i mówi,że to po to żeby było oszczędnie to zaśmieję mu się w twarz...5er nie ma być oszczędna...nie stać Cię kup 3er i nie naśmiewaj się z kogoś kogo stać w tym przypadku z mojego Taty... ps. Deacon ciągle czekam na linka do Art. z KK, KD lub wyroku sądu który mówi o tym,że sankcją za jazdę bez prawa jazdy jest ograniczenie możliwości zdawania egzaminu na prawo jazdy... :lol: Pochwal się skąd wysnułeś takie bzdury ?? może z palca ? ahaha

??? = EWS (moduł immobilizera). Radzę uważniej czytać temat ;)

Postaram się dorównać Waszemu poziomowi...a zatem. Thestructor nie każdy podobnie jak Ty musi brać kredyt,żeby kupić auto... :lol: :lol: :lol: tak, tak a ja biorę pieniądze od rodziców...ups...ale to akurat mieliście Wy napisać :D Podoba Ci się czy na więcej Cię nie stać ? :lol: znowu uprzedzam to co napiszecie...Tak stać mnie na E60 520D :D Dałem się podpuścić ? Ano masz rację...To taka Twoja mała victoria :)

Gwarantuje Ci,że odwrotnie niż ja, nie powiedziałbyś mi większości tych rzeczy prosto w oczy... Studiuję. Później przyjdzie czas na ciężką pracę. Nie chwalę się ani autem ani pieniędzmi...dziś są a jutro ich może nie być...Napisałem jedynie,że zanim zrobiłem prawko jeździłem autem... Ja jestem gówniarzem a Ty arogantem i impertynentem... Ciekaw jestem jednak dlaczego spotykam się z atakami z Twojej strony?? Uwaga o przyjaciołach i życiu osobistym jest na tak dramatycznie niskim poziomie,że przez szacunek do Ciebie, człowieka pozytywisty ograniczę się tylko do tego zdania... Adamerso: Po Tobie spodziewałem sie czegoś więcej. Przynajmniej od strony merytorycznej...Nie poczekałeś na moja odpowiedz lecz odpowiedziałeś za mnie...Widać UW nie lubi UJ'tu :) Od siebie na zakończenie dodam,że jedni z Was pracują na a inni tylko potwierdzają obiegową opinię,że wśród kierowców BMW stosunkowo często spotyka się ludzi agresywnych, intelektualnie kiepsko wyposażonych... ps. no offence

Choć sam nie wierzę,że to robię... Dla Wszystkich niedowiarków... btw. tak wiem, że jest to zdjęcie dowodu osobistego brata a dowód rej. pożyczyłem od sąsiada... http://img49.imageshack.us/my.php?image=img0855.jpg http://img207.imageshack.us/my.php?image=img0856v.jpg

to żeś jebnął :D leczymy kompleksiki silnikiem :norty: ? Zapracuj sam na utrzymanie poloneza i wtedy komentuj cudze klekotki szpanerze z funduszu rodzinnego ^^ Jest klasa auta której nie wypada kupić z silnikiem z "compacta" dlaczego bentletye mają silniki > 6L ?? Jets grupa ludzi, które kupuje auta marki Mercedes, BMW czy Audi z podstawowym wyposażeniem czy małolitrażowymi silnikami (bo tanie) żeby tylko mieć TAKIE auto, bo to MB, BMW lub Audi...Zawsze śmiałem się (nauczył mnie tego Tato) z osób które na siłę próbują pokazać,że stać ich na więcej niż w rzeczywistości tak jest. Dlaczego ?? Ano po to żebym sam tak nie robił... Uwaga o "peniso-przedłużaczu z podpisu ?? E60 w 2 litrowym dieslu??" - wzięła się stąd,że ten Pan w innym temacie o zagazowaniu 730i E65 wygłaszał opinie "jeżeli nie stać Cię na benzynę zmień auto" a co innego można powiedzieć o kimś kto kupuje limuzynę klasy średniej wyższej z 2.0dieslem ? :lol: :lol: :lol: Auto nie jest moje a kiedy było moje było mi sprezentowane..Dlaczego zatem twierdzisz,że mam kompleks ?? ps. Proszę Moderatorów o nie zamykanie tematu do wieczora. Potem hulaj dusza,piekła nie ma.Pozdrawiam.

thestructor kiedy myślałem, że już nikt nie może napisać nic głupiego w tym temacie, zjawiłeś się Ty. Cóż za wyczucie czasu... Mam pisać o Twoim peniso-przedłużaczu z podpisu ?? E60 w 2 litrowym dieslu?? Ale jako pożywkę dla Ciebie i reszty obiecuję wrzucić dzisiaj na forum fotki dowodu rej. auta oraz dowodu osobistego....

Heh :D. W europie z wyjątkiem Wysp mamy system kontynentalny tzw. civil law główną cechą tego systemu jest to,że nie opiera się na precedensie (chociaż coraz częściej widać sygnały,że w tym kierunku zmierza w przeciwieństwie do common law, który dokładnie na odwrót dąży do ustawy jako głównego źródła prawa) tzn. min. ,że źródła prawa są wymienione enumeratywnie w art 87 konstytucji. Żadnym z tych źródeł nie jest orzeczenie sądu powszechnego. Orzeczenia Sądów Najwyższych choć formalnie źródłami prawa nie są czasem/często są brane pod uwagę jako precedensy przez sądy powszechne. Sądy powszechne są ustami ustawy. Nullum crimen sine lege i nulla poena sine lege... Więc jak Sąd powszechny może ograniczyć możliwość zdawania egzaminu o wydanie uprawnienia do poruszania się pojazdami kategorii (w tym przypadku) B. ?? Pokaż mi proszę orzeczenie Sąd/Sądów Najwyższych w tej kwestii....

AFR jest wtedy zbyt bogata czy zbyt uboga ?? Logicznie podchodząc do tematu powinna być zbyt uboga ale jak wiadomo zimny silnik=większe spalanie a to każe sugerować,że jest zbyt bogata.

Urodziłem się : 29 lutego 1988 Zacząłem jezdzić ok. Listopada 2007 (mam 19 lat) Kurs zacząłem w styczniu 2008 29 luty 2008 20 lat Prawko zdawałem 31 albo 30 marca (nie pamiętam) 2008 Niedługo po tym Mesiu przeszedł na moją własność Lipiec 2008 kupiłem drugie auto, MB został w rodzinie ale już nie jako moja własność Luty 2009 sprzedaję swoje auto, zaczynam znowu jezdzić MB i staje się jego posiadaczem (nie właścicielem) 1 Marca 2009 (nie było w tym roku 29 lutego) mam 21 lat... Dzisiaj jest 23 marca... Co Ci się nie zgadza ??

zacytuj mi proszę lub podaj linka do pzrepisu KK, KD, KW lub innego aktu prawotwórczego który mówi,że za jazdę bez prawa jazdy grozi delikwentowi blokada możliwości zdawanie egzaminu na uprawnienia do poruszania się w ruchu drogowym pojazdami kat. B na lat X.....

Peter69 : Daleki jestem od stwierdzenia, że jestem lub nie jestem bogaty. O sobie nigdy tak ani nie powiedziałem ani nie pomyślałem. Jestem osobą raczej skromną. Czy moi Rodzice są zamożni/majętni lub bardziej kolokwialnie "szmalowni"? Nie zaglądam im na konto a więc również nie mogę tego stwierdzić. To czym jeżdżą i jak mamy urządzony dom/mieszkanie oraz jak duży/e on/ono jest to tylko i wyłącznie moja sprawa. Nigdzie ale to nigdzie nie napisałem,że jestem wyśmienitym kierowcą. Co miałoby być obiektywną i rzeczywistą wykładnią takiego stwierdzenia i takiej opinii ?? Napisałem natomiast,że nie mam problemów z przemieszczaniem się z punktu A do punktu B zgodnie z przepisami ruchu drogowego mimo,że pod maską drzemie V8 i 350KM...mimo zaczepek, o dziwo, najczęściej kierowców e36.... To czy dobrze jeżdżę możnaby sprawdzić na torze...jedynie... puchatek26: Obecnie ani owe E55 ani drugie auto jakie miałem nie jest już moją własnością. Jakkolwiek ciągle jestem posiadaczem MB e55(nie mylić z właścicielem) i prędko się to nie zmieni... Przy tym wszystkim jestem normalną osobą. Nie czuje się lepszy od innych, nie wydaje mi się,że umiem więcej i ,że jeżdżę lepiej. Wiem jednak,że dużo pomogła mi jazda autem z taką mocą a nie inną, przede wszystkim w nabraniu szacunku do prędkości, ptzyspieszenia, zagrożenia płynącego z brawury etc. W przyszłości moje dzieci również będę chciał zarazić bakcylem motoryzacji najwcześniej jak to tylko możliwe... ps. Mam 21 lat więc "Panowanie" zostawmy na inne okazje i na inne lata a póki co wystarczy "m!xeR" puchatek26 :) Pozdrawiam, No offence.

Do tego momentu wydawało mi się,że kierowcy E36 i E39 to nie-buraki (wg. podziału dychotomicznego na buraków i nie-buraków). Okazuje się,że byłem w dużym błędzie. Drifte i Peter69 nie zapomnijcie sprawdzić na wikipedi słownictwa :lol:

Ano widzisz, skoro nie potrafisz utrzymać nerwów na wodzy, to może nie wsiadaj za kierownicę :) Nadal nie widzicie lub nie chcecie widzieć,że nie każdy młodziak za kierownicą to śmierć...Gość który leciał po katowickiej 300 km/h M5 e60 w jednej ręcę trzymając kamerę a w drugiej kierownicę nie miał 20 lat.... ps. Nie należę do osób kolorujących swoje życie...

Chcę wprowadzić trochę antagonizmu w tym temacie... Pokazać,że nie każdy jest taki jak większość z Was...Są tacy którzy potrafią zachować spokój ducha i powstrzymać się przed udawaniem Schumachera na ulicy...Rozumiem,że skoro wytykacie "narowistość" za kierownicą innym, sami nie różnicie się od nich. Gdybym interesował się Alpiną B12 to nie ze względu na moc...Może takie podejście cec.h.u.je(forum cenzurowało słowo ze względu na jego końcówkę) również autora wątku ?? Piękne auto o klasycznej linii, z dodatkami wyróżniającymi je na tle popularnych już E38 :) To czy kogoś stać czy nie to inna bajka. Kto z Wawy ten pamięta jak uczeń LO rozbił swoje E92 M3...Są jednak osoby, które szanują pieniądze Rodziców i dobre auto, które dostają od nich w prezencie wcale nie ląduje na słupie po tygodniu jazdy... Zachowajmy pragmatyzm i nie mierzmy wszystkich jedną miarą bo to wysoce niesprawiedliwe... ps. wtedy ten kawałek zimy w którym jeździłem, jeździłem na letnich oponach. Heh, może dlatego teraz nie zakładam tematów typu "czemu wciskając gaz tył samochodu chce wyprzedzić przód" lub "jak jeździć autem z tylnym napędem na śliskim" lub "jak ruszyć z tylnym napędem na śniegu"....

Myślę,że trochę przesadzacie. Autem po mieście zacząłem jezdzić zanim zrobiłem prawo jazdy, ba zanim poszedłem na kurs. Było to nie byle co bo E55 AMG (354 KM). Miałem wtedy 19 lat. Bez prawka przejezdziłem 6 miesięcy (regularnej, niemalże codziennej jazdy). W tym czasie nie miałem żadnej kolizji etc. Dzięki temu prawo jazdy zdałem za pierwszym razem i nauczyłem się panować nad względnie mocnym autem tylnonapędowym. Dodam więcej,że część tego okresu w któym jezdziłem przypadał na zime. Nie miałem większych problemów z opanowaniem auta mimo letnich opon. Do jazdy jak i do wszystkiego (nawet do picia) potrzebna jest głowa. Ktoś kto ma 2.0d 150KM wprawia w poirtyowanie pisząc o 400 konnych potworach które są nie do ujażmienia. Każdy jest inny, są i tacy którzy mają problem z ogarnięciem tego co dzieje się dookoła nawet przy niewielkich prędkościach a są i tacy którzy wręcz przeciwnie. Tak więc to kwestia bardzo indywidualna...Oczywiście nie usprawiedliwiam głupoty młodzieńczej. Zresztą proste są dla mocnych samochodów a zakręty dla... :)

No pięknie :D wpadłem jak śliwka w kompot...czy jakoś tak ale... teraz to już wszyscy zamotali. DTS,DTC i DSC :D

heh, czytam i oczom nie wierzę :( Jeździsz E60 w 3L-litrowym dieslu i nie znasz znaczenia słowa "lakoniczny"... krótkie przytrzymanie przycisku - odłącza system tylko w części (podobnie jak w MB) długie przytrzymanie przycisku - odłącza system w całości

w sumie jak auto jest skasowane w połowie...wycina się połówkę (ćwiartkę) która była "nieuszkodzona" i wspawowuje do drugiej takiej samej "bezwypadkowej" to naturalnym jest ,że suma "bezwypadkowych" połówek daje "bezwypadkową" całość...strach się bać...