Skocz do zawartości

Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc


adamjttk

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widzę szans, żeby publiczne ładowarki były tanie.

Co z tego, że taryfy dla gospodarstw są po 0,3-0,4 zł/kWh + dystrybujcja

Jak właśnie dostałem do firmy zmianę ceny z 1,41 na 2,08 kWh+ dystrybucja

Nie widzę taniej jazdy elektrykiem w trasie, jak zostaną zaaktualizowane cenniki.

Z ciekawości przejechałem się i4 autostradą - przepisowe 140 km/h.

Poziom naładowania akumulatora 30%

Pierwsza sesja ładowania na ładowarce 200 kW - średnia z ładowanie ok 115 kW/h, koszt 1,7zł/1 kW

W 9 minut naładowałem się na ok 63 km, czyli 27 min jazdy.

Druga sesja na ładowarce 350 kW - średnia z ładowania ok 135 kW/h, koszt 3,5zł/1 kW

W 8 min zwiększyłem zasięg o ok 70 km, czyli 30 min jazdy.

Trzeba mieć tupet, żeby ludziom wciskać, że można tym podróżować, a o kosztach (3,5 zł) już nie wspomnę :roll:

1/4 czasu podróży to ładowanie :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie, nieosmieszam sie. Na dzis dzien wiele warsztatow jest w stanie przeporwadizc generalny remont silnika\regeneracje turbiny, natomiast regeneracji baterii praktycznie nikt nie przeprowadza.

Rozumiem, czyli poziom skomplikowania samochodow spalinowych vs elektrycznych oceniasz przez pryzmat tego ile mamy warsztatow w PL i czym sie zajmuja :norty:

 

Skąd taki %? Sądzę, że się grubo mylisz. Wiadomo, w firmach liczy się przede wszystkim przebieg, bo samochody najczęściej pracują na siebie jeżdżąc (a firmy kupują ponad 70% pojazdów). Właściciele prywatni (poza tymi miastowymi, co opędziliby się elektrykiem z zasięgiem 100-150km) też robią przebiegi 20-30kkm i nie jest to jakiś wyczyn. Oczywiście, jest jakiś %, dla którego ważna jest długość gwarancji, a nie przebieg, ale raczej szacowałbym go bliżej 10% całej sprzedanej puli pojazdów niż 90% :lol: Mamy dość diametralnie odmienne zdanie w tej kwestii ;)

Heh, rzeczywiscie mamy rozne zdanie na ten temat :D

Ja mowie najczeciej o Kowalskim, a ten statystycznie jezdzi 10-20k km rocznie i pod to raczej jest ukladana gwarancja, nie pod taksowkarzy, przedstawicieli handlowych czy kurierow.

Co do sprzedazy pojazdow (70% to firmy) pelna zgoda oczywiscie chociaz dotyczy to raczej aut typu Octavia czy Focus, nie 3-er czy TM3.


Az z ciekawosci sprawdzilem empirycznie coby dojsc do jakiegos konsensusu - otomoto, BMW 3-er, rocznik 2019 i 2020

Tesla dla modelu TM3P ma 192kkm i 8 lat gwarancji czyli zaklada srednio 24k km przebiegu rocznie


Za otomoto:

2019 - 199 3-er na sprzedaz, z czego 73szt (37%) ma przebieg wiekszy niz 72k km (3x24)

2020 - 143 3-er na sprzedaz, z czego 55szt (38%) ma przebieg wiekszy niz 48k km (2x24)


A wiec prostujac moje wczesniejsze slowa (te z 90%) - dla okolo 2/3 ludzi w PL wazniejszy bedzie parametr lat a nie km jezeli chodzi o gwarancje :cool2:

 

Z ciekawości przejechałem się i4 autostradą - przepisowe 140 km/h.

Trzeba mieć tupet, żeby ludziom wciskać, że można tym podróżować, a o kosztach (3,5 zł) już nie wspomnę :roll:

1/4 czasu podróży to ładowanie :duh:

 

1. Jest multum ludzi w Europie ktorzy nie jezdza w ogole na codzien autostradami, a nawet jezeli juz jada w dluga trase i musza do tego uzyc EV - zwolnia do 120-130 km/h i nie robia z tego powodu wielkiej dramy.

2. Koszt na Ionity przy abonamencie za bodajze 79 PLN wynosil niedawno 1,5 PLN/kWh, teraz pewnie okolice 2 PLN/kWh. Jak ktos korzysta to zdecydowanie warto wykupic abonament.

3. Co do 1/4 czasu to ladowanie - tak, tyczy sie to jednak tylko tras >300km bo pierwsze 300km jezdziesz z energii uzupelnionej w domu.

Kazdy kupujac elektryka (jako jedyne auto w domu) musi odpowiedziec sobie na proste pytanie - jak czesto jezdzi trasy 500-600km i jak bardzo bedzie mu przeszkadzal 30-40min stop na ladowarce DC.

Jezeli ktos czesto jezdzi trasy >300km i do tego lubi je pokonywac szybko i nie ma czasu na polgodzinny stop --> poki co EV nie dla niego (jako jedyne auto w domu)

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Rozumiem, czyli poziom skomplikowania samochodow spalinowych vs elektrycznych oceniasz przez pryzmat tego ile mamy warsztatow w PL i czym sie zajmuja :norty:
a ty na jakiej podstawie mierzysz poziom skomplikowania? Policzyłeś ilość każdej części/srubki czy alladyn ci to powiedział?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Rozumiem, czyli poziom skomplikowania samochodow spalinowych vs elektrycznych oceniasz przez pryzmat tego ile mamy warsztatow w PL i czym sie zajmuja :norty:
a ty na jakiej podstawie mierzysz poziom skomplikowania? Policzyłeś ilość każdej części/srubki czy alladyn ci to powiedział?

O panie, powiedz prosze, ze zartujesz :shock:

Poziom skomplikowania napedow najlatwiej wlasnie ocenic przez ilosc czesci, szczegolnie tych ruchomych, ktore sie najszybciej zuzywaja.

Przecietny elektryk ma ~30 ruchomych czesci, w Tesli jest wrecz niecale 20, przecietne auto spalinowe ma ich okolo 200szt :cool2:


Na sieci jest dziesiatki opracowan/porownan


52377293816_75d8d06eee_o.png


Dzieki technologii EV, zamiast tego:


52376370092_b5fdfc00ac_o.png


i tego:


52377625504_c4b1181d06_o.png


masz to:


52377609060_6fa531c792_o.png


i to:


52377416463_58c629874c_o.png


Tutaj masz tez dobre wyobrazenie:


arenaev_001.jpg


arenaev_002.jpg


---------------------


Nowe C63 z 2 litrowym silnikiem spalinowym i silnikiem elektrycznym, 680 HP :norty:



Prawdziwie sportowe auto, bedzie lykac zakrety jak baletnica :cool2:


52377758800_6ce8cb688f_o.png

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wiedzialem ze mi z tymi ruchomymi częściami wyskoczysz. Jak to jest ze bateria się nie rusza a zużywa sie najszybciej? Z ilu części składa się bateria? Założenie ze tylko ruchome części sie zużywają jest błędne. Metal koroduje, gumy parcieja, elektronika tez potrafi się zepsuć. Felgi z kolei pokolonialnych ruszają się najwiecej potrafią przeżyć auto :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak to jest ze bateria się nie rusza a zużywa sie najszybciej?

Skad czerpiecz takie bzdurne informacje, ze bateria zuzywa sie najszybciej?

Zdecydowana wiekszosc baterii w elektrykach przezyje cykl zycia auta ze sporym zapasem


prm5bbtgb7661.png?auto=webp&s=a15d03b5cdf7d8598bc86f23056ba75d130484c7

 

Założenie ze tylko ruchome części sie zużywają jest błędne.

Dyskutujesz sam ze soba, nikt nie twierdzi, ze tylko ruchome czesci sie zuzywaja.

Dyskutowalismy o tym ktory naped jest prostszy w budowie, mniej skomplikowany.

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Telretyzujesz jak zwykle, a teraz wejdź na kanał bjorna i obejrzyj film z naprawy baterii w tesla s, posłuchaj także jak gosciu zalecanej konserwacje za „drobna opłata” zaraz po gwarancji i na czym ona polega. Skoro bateria ma przeżyć auto to czemu spotkanie tesli model s z już naprawiana bateria nie jest takie zadkie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jest multum ludzi w Europie ktorzy nie jezdza w ogole na codzien autostradami, a nawet jezeli juz jada w dluga trase i musza do tego uzyc EV - zwolnia do 120-130 km/h i nie robia z tego powodu wielkiej dramy.

No tego komentować już nie będę. Na co dzień wystarczy mi zawodników jadących permanentnie 70km/h na dopuszczalnej 90.

Napotkałem ostatnio fotoradar na ograniczeniu do 90 i oczywiście wyznawcy "bezpiecznej" jazdy zwolnili do....... 48 :roll:

3. Co do 1/4 czasu to ladowanie - tak, tyczy sie to jednak tylko tras >300km bo pierwsze 300km jezdziesz z energii uzupelnionej w domu.

Wyjazd z domu ze 100% to już wymaga przygotowania i nie zawsze jest możliwy. Niektórzy jadą np po pracy.

Natomiast ładowarek w miejscach docelowych brak jest w Polsce i to jest już tragedia. Hotele dopiero zaczynają inwestować, a gdzie mowa o pozostałych "noclegowniach", restauracjach itd.

Edytowane przez klakierek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko zastanawia do czego w takim razie kupować te potężne elektryki z wielką mocą, robiące 0-100 w 4-5s. Jakie jest ich zastosowanie? Na trasy się to nie nadaje skoro trzeba jeździć 20 mniej niż dopuszczalna prędkość albo ładować co 200 km :lol: W mieście zapierd...? No ludzie, do miasta to mi z nawiązką małe auto o mocy 100 KM wystarcza. Są przejścia dla pieszych, światła, korki, już pomijając fakt że prawko przy szybkiej jeździe w 1 dzień poleci, to zwyczajnie nie chcę nikogo zabić. Więc po co to w takim razie? Bo ja nie znajduję dla tego żadnego zastosowania. Dla mnie szybkie auto jest potrzebne na trasę 300 i więcej kilometrów żeby wyprzedzać bez problemów i znacząco skrócić czas podroży jadąc po ekspresówce/autostradzie 160 zamiast 120. Elektryk się do tego nie nadaje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd taki %? Sądzę, że się grubo mylisz. Wiadomo, w firmach liczy się przede wszystkim przebieg, bo samochody najczęściej pracują na siebie jeżdżąc (a firmy kupują ponad 70% pojazdów). Właściciele prywatni (poza tymi miastowymi, co opędziliby się elektrykiem z zasięgiem 100-150km) też robią przebiegi 20-30kkm i nie jest to jakiś wyczyn. Oczywiście, jest jakiś %, dla którego ważna jest długość gwarancji, a nie przebieg, ale raczej szacowałbym go bliżej 10% całej sprzedanej puli pojazdów niż 90% :lol: Mamy dość diametralnie odmienne zdanie w tej kwestii ;)

Heh, rzeczywiscie mamy rozne zdanie na ten temat :D

Ja mowie najczeciej o Kowalskim, a ten statystycznie jezdzi 10-20k km rocznie i pod to raczej jest ukladana gwarancja, nie pod taksowkarzy, przedstawicieli handlowych czy kurierow.

Co do sprzedazy pojazdow (70% to firmy) pelna zgoda oczywiscie chociaz dotyczy to raczej aut typu Octavia czy Focus, nie 3-er czy TM3.

 

Wydawało mi się, że mówimy ogólnie o ICE vs EV, a nie BMW 3 vs TM3.

Odnośnie przebiegów to też mamy teraz nieco zaburzony obraz, bo jednak pandemia zrobiła swoje.

 

Jak to jest ze bateria się nie rusza a zużywa sie najszybciej?

Skad czerpiecz takie bzdurne informacje, ze bateria zuzywa sie najszybciej?

Zdecydowana wiekszosc baterii w elektrykach przezyje cykl zycia auta ze sporym zapasem


prm5bbtgb7661.png?auto=webp&s=a15d03b5cdf7d8598bc86f23056ba75d130484c7

 

O co tu chodzi? Myślałem, że cykl życia auta to w przypadku EV głównie bateria (tak jak w ICE silnik i osprzęt). Dlaczego ten lifetime jest na poziomie przebiegu ~240kkm? W przypadku ICE ~240kkm oznacza dopiero co dobrze dotarty silnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
240k km przy sredniej 20 tysiace rocznie to jest 12 lat. W Polsce sredni wiek auta to: 14 lat :mad2: :mad2: 200 tysiecy przebiegu to w wielu regionach Polski SREDNI przebieg posiadanych aut :mad2: No ale jakby wydluzyc to 300-500 tysiecy, czyli do tylu ile samochody realnie przejezdzaja to juz by sie wykres nie spial :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tylko zastanawia do czego w takim razie kupować te potężne elektryki z wielką mocą, robiące 0-100 w 4-5s. Jakie jest ich zastosowanie? Na trasy się to nie nadaje skoro trzeba jeździć 20 mniej niż dopuszczalna prędkość albo ładować co 200 km :lol: W mieście zapierd...? No ludzie, do miasta to mi z nawiązką małe auto o mocy 100 KM wystarcza. Są przejścia dla pieszych, światła, korki, już pomijając fakt że prawko przy szybkiej jeździe w 1 dzień poleci, to zwyczajnie nie chcę nikogo zabić. Więc po co to w takim razie? Bo ja nie znajduję dla tego żadnego zastosowania. Dla mnie szybkie auto jest potrzebne na trasę 300 i więcej kilometrów żeby wyprzedzać bez problemów i znacząco skrócić czas podroży jadąc po ekspresówce/autostradzie 160 zamiast 120. Elektryk się do tego nie nadaje

Ja już też o tym wspominałem, ale Adam mi zawsze jakoś się wykręcał z tego, jak np. często wykorzystuje te swoje teoretyczne osiągi jadąc do pracy rano. Generalnie elektryki mają milion teoretycznych zalet, ale rzeczywistość sprowadza je na ziemię. Np. co z tego, że mają mniej ruchomych części, skoro są nowszą, bardziej niedopracowaną technologią? I nadal spalinówki dominują w rankingu Top 10 most reliable cars to buy 2022, pomimo że elektryki też tam trafiają, ani jednej Tesli, przypadek? :8) I na czym polega różnica "przyszłości motoryzacji" w pojechaniu do Lidla po zakupy autem ICE vs BEV?

Największa różnica to przerzucanie szkodliwych efektów motoryzacji z krajów bogatych do krajów biednych (produkujących baterie i wydobywające potrzebne minerały). Ja nie widzę, żeby BEV rozwiązywało jakieś problemy. Po prostu EV jest nowe i modne.


"Average vehicle lifetime" 240tys km to jakiś żart :D Może to liczyli na podstawie podawanego przebiegu na otomoto? :D W 90% aut licznik przejechanych kilometrów kończy się na 199tys km :lol:

Zastanawia mnie, czy to nie uwzględnia być może wypadków oraz eksportu do biedniejszych krajów. Jak słonik wyżej wyliczył, jeśli mamy średni wiek 14, tzn że auta są plus minus złomowane po czasie 2x takim, żeby taką średnią z nowymi uzyskać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To dlatego się czepiałem, że elektryki mają osiągi teoretyczne. Jak dla mnie do miasta jak najbardziej jak 100 km kosztuje do 10 zł. Na trasę w Polsce to męka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlatego się czepiałem, że elektryki mają osiągi teoretyczne. Jak dla mnie do miasta jak najbardziej jak 100 km kosztuje do 10 zł. Na trasę w Polsce to męka.

 

Oczywiście jak ktoś ma garaż i ma gdzie podpiąć do domowego ładowania.

Bo w innym przypadku nie ma co myśleć o takim aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To dlatego się czepiałem, że elektryki mają osiągi teoretyczne. Jak dla mnie do miasta jak najbardziej jak 100 km kosztuje do 10 zł. Na trasę w Polsce to męka.

 

Oczywiście jak ktoś ma garaż i ma gdzie podpiąć do domowego ładowania.

Bo w innym przypadku nie ma co myśleć o takim aucie.

 

oczywiście :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
To dlatego się czepiałem, że elektryki mają osiągi teoretyczne. Jak dla mnie do miasta jak najbardziej jak 100 km kosztuje do 10 zł. Na trasę w Polsce to męka.

 

Oczywiście jak ktoś ma garaż i ma gdzie podpiąć do domowego ładowania.

Bo w innym przypadku nie ma co myśleć o takim aucie.

Dokładnie.

https://e.autokult.pl/46177,test-mercedes-eqe-350-opinia-wrazenia


Zresztą standardowe zuzycie 25kWh/100km na autostradzie. Przy lekkim nagiecie przepisów przy 160kmh zeżre z 30kWh. Co z tego że bateria ma 90kWh pojemności. Skoro potem kwitniemy 1h na ładowarce 80kWh. Czyli przejeżdżamy 400- 450km w 3 godziny a potem godzinę stoimy. Czy na autostradzie mamy średnia 100kmh. A idź pan w.... z taką jazdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet nie o to chodzi.

Niedawno jechalem do prokuratury w Goleniowie. W obie strony troche ponad 400 km. Na miejscu znalazłem jedna ładowarkę - 2,5 km od mojego celu. Czyli albo bym kwitł na ładowarce albo szedł pieszo lacznie 5 km, zeby moc wrocic do domu.

320i spaliło mi 21 litrów w obie strony. Wygodnie i bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Niedawno jechalem do prokuratury w Goleniowie. W obie strony troche ponad 400 km. Na miejscu znalazłem jedna ładowarkę - 2,5 km od mojego celu. Czyli albo bym kwitł na ładowarce albo szedł pieszo lacznie 5 km, zeby moc wrocic do domu.

Jadac EV drogami krajowymi 100-110km/h dojechalbys bez zadnego miedzyladowania.

Jadac autostrada/ekspresowka 130-140 km/h musialbys sie w drodze powrotnej zatrzymac na ladowarce DC na doslownie 10 minut (wystarczy na dojazd do domu i podpiecie sie tam do wallboxa po podrozy)

 

"Average vehicle lifetime" 240tys km to jakiś żart :D Może to liczyli na podstawie podawanego przebiegu na otomoto?
240k km przy sredniej 20 tysiace rocznie to jest 12 lat. W Polsce sredni wiek auta to: 14 lat :mad2: :mad2: 200 tysiecy przebiegu to w wielu regionach Polski SREDNI przebieg posiadanych aut :mad2: No ale jakby wydluzyc to 300-500 tysiecy, czyli do tylu ile samochody realnie przejezdzaja to juz by sie wykres nie spial :D

 

A tymczasem, pozostawiajac fantazje na boku i wracajac do realnego swiata:


51192028614_7648f02c31_o.jpg


Polska srednia wg GUS to 37km dziennie, rocznie 13.500 km, biorac pod uwage zalozenia Tesli 240k km wychodzi ~18 lat.

Dla ludzi nie rozumiejacych co to znaczy srednia - jezeli Ty w to nie wierzysz bo robisz dzien w dzien 200km jako handlowiec, to znaczy, ze 10-ciu Twoich sasiadow jezdzi po 20km dziennie. Jezeli mieszkasz w bloku gdzie jest 10 handlowcow to znaczy, ze w bloku obok jest 100 emerytow ktorzy wsiadaja do auta raz w tygodniu jadac w niedziele na grzyby.


Wiem, ze wiele osob i tak bedzie negowac dane statystyczne GUS (bo oni wiedza lepiej :cool2: ) wiec znalazlem ciekawa ankiete Auto Swiatu, wzielo w niej udzial 70.000 kierowcow (!)


52380749951_4e36fe1b03_o.png


Czy dane GUS sie potwierdzaja, ano zobaczmy:


52379812577_bbdfed2143_o.png


Czy Polacy maja gdzie ladowac swoje EV?

Ano maja, tak jak mowilem sto razy tutaj, bo polowa Polakow mieszka w swoim domu, gdzie moze bez problemu zainstalowac sobie wallboxa


52381170050_c213674d62_o.png


52381169940_953e44c36c_o.png


I ostatnia rzecz - finanse (tutaj Kriss glownie do Ciebie bo pamietam wielokrotna polemike o zamoznosci (czy jej braku) Polakow):


52381169970_41bebe3682_o.png


W Polsce jest uzywanych okolo 30 milionow aut.

Jezeli wziac pod uwage ludzi ktorzy maja sie gdzie ladowac w domu (~50% kierowcow), biorac pod uwage ludzi ktorzy uzywaja auta jak typowy Kowalski (czyli <50km dziennie ~60% kierowcow) - juz dzis realistycznie moglibysmy miec na drogach spokojnie z 10 milionow elektrykow ktore moglyby byc ladowane w nocy, tylko w domu. Nie zmieniloby to w zaden sposob charakteru uzytkowania auta dla przecietnego Kowalskiego w porownaniu do ICE.

"Sprzedaż najdroższych modeli BMW pikuje do góry" - słonik40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Tyle pięknej teorii, tymczasem proza życia sprzed kilku dni opisana przez posiadacza ev

 

Ciężko to pisać, ale elektromobilna proza życia, bo nie chcę pisać, że ku.wica, dopada mnie co rusz...


Na 120 kilometrowym odcinku S7 od Płońska do Olsztynka: dwie stacje ładowania GreenWay całkowicie nieczynne (Malinowy Bzyk i Mława), na jednej (Nidzica) działa tylko AC. Jest jeszcze Orlen Pawliki - też działa tylko AC. edit: O Orlen Płońsk nie ma nawet co pisać, nawet jak w apce działa, to na miejscu i tak zwykle nie odpala...


Zapewne chodzi o moc zamówioną. Po co zamawiać 100kW i bulić za to dostawcy energii, 22kW zmiennego z 3 faz lub 7kW z jednej fazy na trasie (!) musi ludziom wystarczyć.

Zapewne chodzi o zbyt małą dzienną liczbę użytkowników tych stacji. Jeśli nie to wyprowadźcie mnie z błędu..


Ktoś jednak powie: Jak zaplanowałeś trasę, z Wawy powinno ci wystarczyć, mogłeś sprawdzić dostępność wcześniej, itd. Ale co, jeśli nie jechałem z Warszawy, a na dotychczasowym 330km etapie mojej dzisiejszej trasy (trzy odcinki podrzędnych tras krajowych, reszta drogi wojewódzkie), miałem tylko jedną stację szybkiego ładowania (i to na około 100 kilometrze), to czy popełniłem błąd planując ładowanie przy pozostającym zasięgu ok. 30-40km? Wydaje się, że nie. A jednak...


Dzięki temu, że na ww. stacjach ładowanie DC jest wyłączone (CCS i Chademo).lub nie działają one w ogóle, jestem zmuszony spędzić kilka godzin na stacji ładując się z AC. I serio, gdyby ktoś tu był teraz ze mną, uciekłby stąd pierwszym stopem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam:

Średnio to masz 3 nogi jak z psem idziesz na spacer. Czytałem, że w niektórych antyekologicznych krajach średni wiek złomowanego samochodu wynosi 11lat, amerykańscy uczeni zbadali, ale wyniki badań za paywallem :( https://www.quora.com/How-many-miles-does-the-average-car-last-before-its-sent-to-the-junkyard


Można wy z tego wyciągnąć wniosek, że owszem, 240tys km na złom to się może jest w krajach rozwiniętych, ale nie w PL, gdzie średni wiek złomowanego auta to ponad 20lat. Chciałbym też np. dowiedzieć się o średni wiek i przebieg złomowanego auta np. na Kubie... :D


Ale wracając do sedna, silniki w Smarcie FourTwo padają w okolicach 110tys km. Kto robi Fordem Ka albo Toyotą Yaris 500tys km? Raczej 0.1% użytkowników, może eLki co najwyżej. W amerykańskich badaniach też podkreślali, że im większe auto, tym dłużej i dalej nim jeździsz. Jak kupowałem swojego pierwszego Golfa Mk2 to dobiłem nim to 400tys przebiegu i nadal nie poszedł na złom. Potem BMW też miało grubo ponad 200tys itd. Jeśli więc bierzesz pod uwagę samochody segmentu D czy E (TM3 i TMS), to przebiegi będa dużo większe niż segment A/B, które do średniej się zalicza tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.