rjuser

Może nie trzeba od razu jeździć dziesiątków kilometrów, ale przez pierwsze 10km będzie Ci się rozgrzewał 🙂 Zatem jak masz krótkie dystanse, to jednak szedłbym w benzynę.

To chyba wcześniej coś było nie tak, bo przy wdepnięciu w podłogę chwilowe spalanie zamknie każdą skalę, czy to 30, czy tym bardziej 20. Nie ma bata, że wcześniej (na skali do 30) nie wychodził poza 20.

Kurde, to zwykłe letnie mi się szybciej zużywają :o Na innym samochodzie przejechałem na letnich ok. 80kkm (tak z grubsza) i zostało trochę ponad 3mm. Założyłem :) Na razie jest przepaść pomiędzy zużytymi Conti, a nowymi Hankook :) Ale to pewnie w każdym przypadku będzie podobnie. Natomiast auto jedzie dużo precyzyjniej i w ogóle jest lepiej, ale to wynika ze zmiany 17" na 18" i niższy profil - polecam :cool2:

A czemu takie rozwiązanie? Płukanka raczej krzywdy nie zrobi, a może pomóc. Jeżeli silnik ma jakiś problem to oczywiście wypłukanie jakichś nagarów może mu zaszkodzić, ale tak naprawdę, nie powoduje to powstania problemu, a tylko go uwidacznia - problem już był.

:cool2: A jak ze zużyciem? Ile Ci wytrzymują (w sumie to zależy przy jakim bieżniku wyrzucasz)?

Ja nadal sceptycznie podchodzę do opon wielosezonowych. Tzn. jakbym nie miał miejsca gdzie trzymać kół, to może bym się zdecydował - raz zakładasz i kłopot z głowy na ~3 lata. Wielosezonowe zimą są OK (szczególnie, że ostatnio brak zim), ale w upały (a tych ostatnio coraz więcej) spisują się dużo gorzej.

No dać się da, ale co kto lubi. Mam teraz 225 na 8" i już widzę, że wolałbym 7,5" (wtedy rant felgi jest chroniony). 8" jest na równo z oponą, 8,5" zapewne będzie już wystawać. Co do opon kupiłem Hankook - bardzo dobrze wypadają w różnych testach, ale co będzie to się dopiero okaże ;)

Ale ten backup robi się z automatu. Jak nie odinstalowałeś apki, to po każdym kodowaniu powinieneś mieć stare dane. Mi raz zerwało połączenie bluetooth i ten backup (też nie wiedziałem, że mam) uratował mi .upę.

To chyba jakieś średniowieczne nawyki z jazdy samochodami elektrycznymi :lol: Jak tankujesz auto spalinowe, to na stację nie musisz wchodzić, wystarczy apka i przy dystrybutorze, za granicą też w 50% płacę kartą przy dystrybutorze. Ale w jakim kraju 3/4 ludzi ma domy? W jakim kraju 3/4 ludzi ma domy z jakimś wallboxem, tak żeby auto po wyjechaniu akumulatorów jednego dnia, było w miarę naładowane przez noc? Zwykłe gniazdko nie wystarczy. Przecież byle wyjazd na działkę (150km) czy jakiegoś parku rozrywki i powrót to akumulator rozładowany. To jest te kilka razy w roku? Wszystko fajnie jak na co dzień ktoś jeździ do pracy 10-20km, czyli właściwie mieszka w mieście, czyli nie jest posiadaczem domu. Co najwyżej ma szczęście jak ma garaż pod budynkiem :lol:

O gustach się nie dyskutuje, ale trochę to wygląda jakbyś na dojazdówkach stał :mrgreen:

Pogubił się jak zwykle...

U mnie na tabliczce znamionowej jest: 225/40/19 i 255/35/19 Założyłem właśnie 225 na felgę 8J i to już jest wg mnie na granicy - lepsza byłaby 7.5J przy tej szerokości opony. Felga 8.5J przy 225 będzie wystawać.

Tu cie zaskocze. Zarowno w serii 5 mam jak i w ix1 bedzie (to akurat w x1 jest w standardzie :D ) Gdybym nie mial to bym nie pisal, ze otwieram bagaznik z kluczyka nie wyjmuajc go z kieszeni. Elektrycznie otwierana/zamykana klapa bagaznika w serii 5 akurat wymagala nieduzej doplaty, ale jestem na 80% pewny ze nawet jak ktos nie ma tej opcj ito bagaznik z kluczyka tez sie otworzy, ale sie nie zamknie. W moim struclowatym już F30 mam otwieranie mechaniczne bagażnika z kluczyka :D I też często otwieram nie wyjmując kluczyka z kieszeni :)

Ubezpieczenie jest zestawione z jakimś pakietem assistance. Zawsze powinieneś móc zmienić na "wyższy model" - ja w Allianz miałem ograniczenie kwotowe zgodne z OWU (teraz jest bodajże 2000 EUR), w Warcie miałem chyba 1500km, czy jakoś tak.

Nie wiem jak cała reszta, ale ostatnie zdanie w artykule to kłamstwo: "Jak widać podróż Teslą wyszła całkiem korzystnie cenowo - tym korzystniej, że realne ceny paliw na trasie byłyby wyższe niż tu przytoczone, zatem za 900 złotych realnie pokonany dystans byłby mniejszy." Właśnie wróciłem z Alp i cena diesla w Czechach to ~7 PLN/l (najtaniej widziałem po jakieś 6,8). Fakt, w Austrii tankowałem po ok. 8 PLN/l, ale widziałem ceny ok. 7,80 PLN/l. Tak więc średnio, ceny jak w Polsce ;)

Wg mnie gość robi całkiem niezłe testy - bez ogródek pokazuje różne rzeczy i tłumaczy (chociażby masz odpowiedź na swoje pytanie). Odnośnie pojazdów to aż tak się nie przejmuj. To są egzemplarze prasowe, które przechodzą przez 50, czy 100 rąk, więc i tak na koniec będą już bardzo zmęczone życiem ;)

W zasadzie masz rację, tylko w kilku miejscach, także i w tym temacie czytałem, że dołożenie samych tweeterów może pogorszyć sytuację przez EQ HU, które w wersji bazowej ma kompensować brak gwizdków. Boję się tego, że tak, czy owak trzeba będzie rzeźbić ze wzmakiem. Dołożenie tweeterów daje naprawdę dużo. Jeździłem trochę bez tweeterów i dopiero po ich dołożeniu dźwięk w kabinie odżył. No ale, wzmaka już wcześniej zainstalowałem. Niestety, pracy trochę jest. Podobno zmiana samych głośników na jakieś aftermarketowe (Audio System?) też coś daje.

To już dawno słyszałem taką legendę miejską, że najlepiej to nowe auto (Tesla) od razu oddać do warsztatu (w sensie prywatnego), który posprawdza i podokręca wszystkie śruby :mrgreen: Taki zerowy przegląd, który w sumie powinno wykonać ASO, tylko, że oni chyba czegoś takiego nie robią.

A było już coś pierwszym zakazie przewożenia promem elektryków... w Norwegii???? :lol: https://spidersweb.pl/autoblog/zakaz-wjazdu-na-prom-dla-ev-norwegia/ No i jeszcze dorzućmy dla naszego fana parę odjechanych tuningów Tesli: https://www.nbcnews.com/business/business-news/tesla-car-battery-fire-needed-6000-gallons-water-to-extinguish-rcna68153 https://www.carscoops.com/2022/11/fire-fighters-use-12000-gallons-of-water-to-extinguish-burning-tesla-model-s/ https://bakersfieldnow.com/news/local/tesla-owner-responds-to-car-catching-fire-in-california-city

Kowalski do tej pory kupowal Insignie, Tipo czy inna Meganke za 80-150k PLN ale ze sie pojawily ciekawe elektryki Tesli wiec dolozyl troche i za 250-300k PLN polasil sie na 3/Y. Teraz po ostatnich przecenach w salonach Tesli podobno pojawia sie nowy target, ludzie ktorzy do tej pory korzystali z biletu miesiecznego ;) W punkt! Czyżby dotarł do Ciebie absurd takiej retoryki? :) To nie klienci przechodzą do Tesli, tylko jest kupowanych coraz mniej pojazdów. Bogaty był bogaty i dalej jest bogaty (więc marki premium jakoś sobie radzą), a biednemu wiatr w oczy i tak jak kiedyś kupił Tipo, tak dziś może upoluje jakąś Dacię. W każdym razie średnia wieku pojazdów w Polsce (ale nie tylko w Polsce) rośnie.

prawdopodobnie mozesz tak zrobic kupujac krotki abonament (nie wiem na jaki najkrotszy czas mozna :D ). Ja tam uwazam, ze zrobili to z premedytacja i uklonem w strone klientow. Kupujesz baze lapiac sie na rozne limity dotacji/odliczen. A reszte dokupujesz sobie pozniej :D Gdyby nie durne prawa z durnymi limitami producenci by nie kombinowali. Ceny tesli tez jakims dziwnym trafem sa ustawione minimalnie ponizej maksymalnej kwoty aut kwalifikujacych sie do doplaty. przypadek? Od zawsze tutaj pisalem, ze rozdawnictwo rodzi rozne patologie Ale efekt, o którym piszesz nie jest związany tylko z rozdawnictwem. A co limitami mocy, czy pojemności (żeby były mniejsze podatki)? Tych patologii jest więcej niestety. I dobrze to nazwałeś - patologia, w tym wypadku zwana chciwością. Wkrótce może pojawić się nowe intratne zajęcie - odblokowywanie zainstalowanych funkcji w pojeździe :)

Zaleta pomieszana z lipą, bo dostajesz samochód z wyposażeniem max, którego być może nigdy nie dokupisz, a jednak producentowi opłaca się sprzedać. OK, pewnie policzyli w swoim modelu biznesowym, że powiedzmy połowa klientów dokona tego zakupu później, więc aktualna sprzedaż to trochę inwestycja ze strony sprzedającego, ale tak czy inaczej, stawia to ich w słabym świetle. Myślę, że taka abonamentowa sprzedaż dobrze by działała jakby dało się zakupić extra ficzersy na dzień, czy tydzień tak żeby można było przyszpanować przed kolegami/laskami ;) :lol:

Takie zawsze odnosiłem wrażenie, ale nie porównywałem wagi :D Dla mnie BMW było przed Mercedesem w kwestii wykończenia. Ale przed BMW zauroczyłem się Land Roverem i jak widać nie bez powodu - jeden z najtańszych waży już 1901 kg (https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/land-rover/discovery-sport/suv-facelifting/silnik-benzynowy-2.0-p-i4-200km-od-2019/).

Trochę tak, trochę nie :wink: Nie trzeba być elektrykiem, żeby zgłębić kilka podstawowych informacji i w przypadku posiadania EV warto by je poznać (może są w instrukcji?). Trochę jak z paliwem - podjeżdżasz na stację i nie wkładasz do baku pierwszego pistoletu z brzegu, chciał nie chciał musisz trochę się znać, z którego co leci. Jeżeli instalacja jest poprawnie wykonana to nie masz ryzyka zapłonu drewnianej ściany, albo ryzyko jest mniej więcej podobne jak w przypadku używania czajnika elektrycznego w tym domku. Te 120 km/h to wcale nie takie wlec... Jak już spotykam elektryka na trasie (np. wczoraj trasa Warszawa-Lublin-Warszawa widziałem JEDNĄ sztukę) to raczej jedzie z prędkościa zbliżoną do 100 km/h :lol:

To pewnie w z jakiejś ankiety z Auto-Świat ta tajemna wiedza :lol: