i tak i nie... :D Jak chcesz kupić auto młodsze to JUŻ musisz mieć kasę (albo większy kredyt)... Jak kupisz auto z przebiegiem 150+ to nie ma znaczenia czy młody czy stary - wydatki podobne, a możesz je sobie rozłożyć w czasie.. ja swoje F10 przez rok doprowadzałem do stanu jaki mnie zadawala - najpierw olej w skrzyni, potem klocki i tarcze, DPF, klima i opony, a na koniec rozrząd (nie dawał oznak zużycia, ale 210tyś już miał)... W sumie całość w ciągu roku ponad 15tyś wyszło, ale auto ma obecnie prawie 250tyś i śmiga jak powinno :) PS - i nie ma DIESLI z małym pzrebiegiem - ktoś kto kupuje auto za tyle kasy z silnikiem diesla to nie po to by w garażu stało (przy małych przebiegach kupujemy benzynę :cool2: ). Oczywiście są wyjątki potwierdzające regułę i chwała im za to, ale 4 letnie N47 z przebiegiem poniżej 100tyś to rodzynki i kosztują znaaaaaaacznie więcej.