
dajan
Zarejestrowani-
Postów
2 986 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez dajan
-
szkoda na takie tematy dyskutować
-
dokładnie tak wymienisz po 80ooo a ta nowa to już nie to samo co na pierwszy montaż i powiedzmy że padnie po 30ooo a na pierwszej zrobisz przynajmniej 200ooo to tak jak ja już pytałem kilka razy czy ktoś z tych co dbają o auto wymienia w TDSie wtryski regularnie co 100ooo ...
-
no to jak mają być OK to nie możesz oryginalnej Helli z ringami zastąpić tymi DEPO one ładnie wyglądają puki ich nie włączysz a po tym też wyglądają ale do oryginalnych im daleko jak byś wstrzymał się aż do przyjazdu do polski to u nas jak się dogadasz z fachowcem to zrobi na poczekaniu (około 2 godziny)
-
takie coś lepiej zlecić warsztatowi co sie tym profesjonalnie zajmuje zapłacisz 1/3 ceny tych DEPO a przynajmniej lampy będą oryginalne
-
zapowietrzony układ lub elektro-zaworki nie przepuszczają płynu
-
żartujesz ??? dziś mimo że było sucho to wychodziłem bokiem ze skrzyżowania a Ty pytasz o zimę ???
-
tu ta linka http://images31.fotosik.pl/14/2f124009a4904a23med.jpg a raz jak jechałem na tempomacie to odczepiła się linka gazu ...
-
Oleg_BMW :clap: :clap: :clap: faktycznie tam jest wszystko :D
-
nie no panowie nie mówcie że nia można próbować wyjąc po przez grzanie lub ozięmbianie jednego z elementów wtrysk można poświęcić ale żeby nowy silnik ?
-
jak kontrolka rezerwy się nie zapaliła a niby brakło paliwa to w TDSach oznaczało że padła pompka ta w baku a ona odpowiada za podawanie paliwa do pompy wtryskowej podejrzewam że 2,5d ma podobne rozwiązanie a tym że w TDSach dało się jeździć jak paliwa było przynajmniej z pół baku racja czy nie ???
-
tak na zdrowy rozsądek po co rozwiercać skoro się wie że bez uszkodzenia głowicy się nie obejdzie ? z tego co pamiętam ktoś już pisał o wtryskach których nie da się wyjąć , ale jak to się skończyło ?
-
panowie problem rozwiązany !!! wyjołem go z auta i przyniosłem do domu -- oczywiście zero wycieku dolałem do tej celi wody bo znowu było równo z płytkami i podłączyłem pod prostownik - oczywiście poodkręcane korki po kilku minutach zaczło z ostatniej celi kapać na dole mikro pęknięcie na krawędzi pęknięcie powiększyłem by spuścić wodę (dolałem z 2 litry w miesiąc więc już chyba tylko była woda) dziurę zakleiłem na gorąco plus podkleiłem gumą no i kwestia skąd wziąć elektrolit ??? pojechałem do garażu by zlać ze starego akumulatora ale po drodze wlazłem do sklepu z akcesoriami samochodowymi i SZOK !!! elektrolit gotowy do zalania kosztuje 5 zł za litr lub 15 zł za bańkę 5 litrową akumulator teraz się ładuje , nie grzeje się ani za bardzo nie gazuje jest szansa że jeszcze posłuży kolega ma rację co do jego wielkości - jest za duży , powinienem mieć 70 A ale kupowany był do TDSa i jak auto sprzedawałem był prawie nowy więc go sobie zostawiłem Dzięki wszystkim za pomoc jeden nie liczny temat który można zamknąć !!!
-
Święte słowa !!! to że coś kosztuje 6 stówek to nie znaczy że polepszy osiągi
-
wkład by wyjąć musisz szkiełko dać do dołu a w szpare na górze poświecić i jak zobaczysz zatrzaski to wystarczy jeden śrubokrętem odczepić a pozostałe wyjdą a wszelkie braki prądu na drzwiach dobrze jest zacząć szukać pierw od wtyczek łączących drzwi z karoserią
-
ładowanie 14 V i ani grama więcej to mam pod kontrolą cały czas bo mam zamontowany diodowy wskaznik ładowania
-
w sumie pytanie ogólne dotyczące akumulatorów : akumulator ma trzy letni 100 amperowy i problem z nim jest taki że z celi ostatniej traci się elektrolit (lub woda z niego) nie ma wycieku a mimo tego raz w tygodniu musza do tej celi dolać wody destylowanej czy jest obecnie jakiś warsztat w okolicach Katowic który jest w stanie wymienić płytki w jednej celi i czy by było to opłacalne ??? wiem że napiszecie - kup nowy - ale nowy i markowy to kwestia kilku stówek
-
wiosną z nudy zrobiłem sobie kontrolkę na prawym lusterku lusterka grzeją cały czas nawet latem dostają prąd impulsami sekundowymi i przerwa dwie sekundy ale z własnych obserwacji wydaje mi się że włączenie ogrzewania tylnej szyby powoduje szybsze odparowanie lusterek mimo że impulsy pozostają w tym samym cyklu (może prąd idzie większy ?)
-
robiłem w dwóch autach i nie było żadnych niespodzianek jedynia cza mieć naprawde dobry imbus by odkręcić tarcze hamulcowe a co do szczęk to nie ma za wielkiego wyboru bo są bardzo nietypowe kupowałem w sklepie po 70 zł /komplet ale nie wiem jakiego to producenta
-
miałem kiedyś omegę i zaczło coś świstać - okazało sie że odlkeiła się źle wklejona przedna szyba a po omedze kupiłem e39 i też świstało ale też przy lusterku przy mocnej ulewie kapało - no i znowu przyczyną była odklejona szyba
-
zamienicie się i już :wink:
-
pisk z rana to przeważnie alternator daje duży opór i pasek się po nim ślizga czasami wystercza przed odpaleniem powyłanczać wszystkie odbiorniki
-
kumpel ma taką w e34 z 95r.
-
wiem że przekładki są poruszane co jakiś czas ale wyszukiwarka nic konkretnego nie pokazała a pytanie mam bardzo nietypowe : kumpel ma e34 520i i brakuje mu mocy ... czy jest jakiś silnik którego przekładka nie ciągnie za sobą wielkich kosztów związanych np, ze zmianą wydechu , skrzyni biegów , mostu itd ? po prostu czy zmienił ktoś dwu litrówkę na coś większego ? chodzi mi nie o wielkie rozmyślania co by było gdyby ... tylko o konkretne wypowiedzi osób co takie coś robiły moje zdanie jest jasne - sprzedać 520i i kupić coś konkretnego ale on auta nie chce się pozbywać bo ma fajny , zadbany egzemplaż
-
ale macie problem ! tylko na samym allegro jest kilka typów lamp do e39 które mają udawać oryginalne ringi problem robicie a te wszystkie lampy nie są produkowane w polsce a przeważnie przywożone z niemiec w niemcach ludzie je sobie zakładają i nikt im tego nie wytyka ja osobiście bym sobie takich nie zamontował ale np. mój kolega prosił mnie bym mu zamontował lampy "sonar" no i po deszczu zachowywały się jak na sonar przystało - miały w środku po 2 cm wody reklamowaliśmy je no i cza przyznać do nowych się nie leje woda ale za to silniczki po jednej regulacji przestały chodzić i po co miałbym się wściekać na kolegę czy go wyzywać jak w momęcie moigo odradzania sam je zachwalał a teraz już sam wie ile one są warte a dokładnie ile stracił na takich pseudo ringach proponuje więcej tolerancji
-
montowałem jeszcz w dwóch e39 i w jednej łazi to już od zimy i nie ma problemów a w drugiej montowałem z miesiąc temu i jedynie czasami przez moment jeden ring pomału się rozjaśnia widocznie te starsze były lepiej wykonane