Skocz do zawartości

__Kai__

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 876
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez __Kai__

  1. Uważam jednak, że trochę przesadzacie. Robiłem instalacje audio w wielu samochodach. Wszędzie kable sygnałowe były ekranowane, czasami szły zaraz obok zasilających. Gwizdy natomiast zawsze były powodowane przez złe zasilanie, a nie przez sygnał. Ważne, żeby masy sygnałowej nie łączyć na wejściu wzmacniacza z masą zasilającą. Natomiast na wejściu zasilającym zastosować filtr (naukowo nazwane, a chodzi o dławik szeregowo - paręnaście/parędziesiąt grubych zwojów na rdzeniu ferro, a po tym kondensator do masy). Jeżeli się uprzecie, to nawet oddalenie kabla sygnałowego od zasilającego o nawet 10cm już daje prawie tyle, co oddalenie ich o 2m. Nie popadajmy w skrajności :mrgreen:
  2. No to rewelacja, że tak ładnie i mądrze założyli ci tą instalację. Ja zrobiłem już 35Mm na KME i żyję :) Już nie będę pisał nic na temat 540i bo mi się ciepło robi :) BTW, wartość spalania wskazywana jest dla Pb. Aaaa jeszcze jedno - czy masz jeden reduktor, czy dwa. Jeżeli masz dwa reduktory, to sprawą ważną, szczególnie przy pracy na nierozgrzanym silniku, jest równomierne wyregulowanie ciśnień wyjściowych obu reduktorów. Jak masz jeden reduktor, to zapomnij o tym, co właśnie napisałem :)
  3. No, a jak zastanawiasz się nad opłacalnością, to zerknij na: http://www.kudys.wv.pl/lpg.
  4. BRC Sequent próbował mi założyć jeden warsztat, ale im nie wyszło. Musieli wyjąć wszystko z wyjątkiem butli i oddać kasę. Pojechałem do prawdziwych profesjonalistów i dymam już 35Mm na KME DIEGO (btw, okazała się o 700zł tańsza). Absolutnie nie twierdzę, że to była wina BRC, jednak uważam, że nie istotna jest naklejka na centralce, tylko jej MĄDRE założenie i wyregulowanie! Jak trafisz na kretynów, to i PRINS nie będzie dobrze chodził...
  5. Daj VIN i najlepiej zdjęcie pod pokrywą komputera (prawy przód), to powiem Ci, który to przekaźnik - warto sprawdzić. Jak nie przekaźnik, to może być pompa... A jak nie pompa, to 1000 innych rzeczy.
  6. No wszystko się zgadza. Tylko, czy ktoś odpowiedział na pierwsze zadane pytanie? :) Przepływomierz, jak sama nazwa wskazuje mierzy przepływ. Inaczej, mierzy ilość powietrza, która dostaje się do silnika, na jej podstawie wypracowuje sygnał napięciowy podawany do sterownika silnika. Na tej podstawie oraz sygnału z sondy lambda, sterownik jest w stanie "idealnie" dozować ilość wtryskiwanego paliwa do ilości zasysanego powietrza. "Idealnie" ma on na myśli takie dozowanie, aby w spalinach nie było ani odrobiny tlenu (za uboga mieszanka), ani odrobiny węglowodorów (za bogata mieszanka). Dlatego tak ważna jest szczelność układu dolotowego od przepływomierza do zaworu ssącego. Każde "lewe" powietrze powoduje przekłamania i sterownik musi wciąż korygować ustawienia (pływanie wolnych obrotów, duszenie się przy przyspieszaniu).
  7. Szukaj szukaj, na ten temat były już dziesiątki postów. A LPG krótko: im mniej wsadzisz, tym więcej potem wydasz.
  8. Skręcaj tylko w prawo. Następny proszę. (A myślałeś o tym, że jak dzieje się coś nietypowego i nikt nie wie, o co chodzi, to warto się uśmiechnąć do specjalistów i mieć po kłopocie?)
  9. Fakt, szkoda, że BMW, ale dla mnie każdy kierowca siadający z promilami za kierownicę powinien mieć odebrane prawko i być sądzony za próbę umyślnego spowodowania śmierci. ALE MOMENTALNIE, A NIE PO 2 LATACH, bo tak u nas wygląda wymiar (nie)sprawiedliwości!
  10. Co do gazowników się nie wypowiadam, bo nie znam Waszych terenów pod tym względem. Wlew gazu pod klapką... nie każdy tak zamontuje, nie ze względu na widzimisię, tylko na fakt norm i papierów. Tylko mi nie piszcie, że "ja mam i jakoś się da". Wiem, ale w przypadku jakichkolwiek problemów, wypną się na ciebie i powiedzą "klient nasz pan, sam tak chciałeś, my odradzaliśmy". Jeżeli masz ciemne auto, to wlewu przy dole zderzaka nawet nie widać. A zamarznięte i zabrudzone wlewy? Hm... jeżdżę już trochę sporo z gazem i nigdy mi się nie zdarzyło... Jak jest zamknięty, to nie ma prawa się nic takiego stać.
  11. Fakt, że M30 żyją długo, ale uważam, że w dzisiejszych czasach, chodzi o ceny paliwa, te silniki zjadają stanowczo za dużo. Weź też pod uwagę, że M50 jest nowoczesny, mniej spali, a osiągi w porównaniu z M30... idzie spokojnie porównać, jeżeli nawet nie pochwalić. Możesz mieć jeden problem po przesiadce z malucha - w BMW możesz zrobić coś sam, ale mniej niż w maluchu i nie próbuj tego zmieniać. Zaomnij o panu Kaziu i Tadku z garaży - oni już nie ponmogą, a mogą tylko popsuć :) Ponadto BMW waży o wieeeele więcej i nie jest w nim tak odczuwalna prędkość, więc UWAGA!
  12. __Kai__

    Swiatła cofania

    Tylko nadmienię, że czujnik jest niebotycznie drogi... chyba ze 30zł (wymieniałem ostatnio). Nie każdy jest specjalistą i szczęściarzem, jak Katar (bez ironii), więc za taką kasę to go wymień, bo jak się coś wsypie do skrzyni to będzie masakra.
  13. Jeden raz na sto zawór bezpieczeństwa zdąży się odworzyć szybciej niż zniszczony zostanie przepływomierz. Te zawory to tylko tak dla własnego usprawiedliwienia montują. Nie dajcie się dymać chłopaki. Dobrze założona i wyregulowana sekwencja ma rzeczywiście chodzić, jak na Pb i KONIEC. Jak cię Zerwi tak zrobili... jest rzecznik konsumentów, niech zwracają kasę i już, dałeś się zrobić i tyle.
  14. __Kai__

    Dziwna praca wycieraczek

    Więc tak: wycieraczki w E34 kontrolowane są przez moduł pod tylną kanapą. Taki z zielonym złączem. Nie ma wyłącznika fizycznego w silniczku, tylko mikrostyk, który daje sygnał do sterownika. Miałem podobne objawy plus załączanie się wycieraczek nawet przy wyłączonej dźwigni. Szukałem długo modułu, w międzyczasie zrobiłem sam taki (nie miał tylko programowalnego interwału)... Znalazłem po około 10 miesiącach i działało do końca, aż ją sprzedałem. Rodzaje modułów są dwa: starszy i młodszy. Starszy będziesz długo szukał, a młodszy znajdziesz od ręki. Powodzenia. Jednak najpierw sprawdź, czy wspomniany mikrostyk działa.
  15. __Kai__

    kontrolka rezerwy paliwa

    W poprzedniej E34 miałem tek, że jak się zapalała rezerwa i już nie gasła, to miałem w baku około 12 litrów (zawsze takowałem do pełna). Jak sobie mrygała, to ją olewałem. Czsami przeginałem i potem na stacji wlewałem 80l pod korek, czyli juz na oparach jechałem, ale to nieczęsto się zdarzało. Aktualnym autem jeżdżę na gazie i jak mi wskazówka spadnie poniżej około 30l, to jadę na stację i uzupełniam do 40 litrów z groszem. Staram się, żeby wskazówka zawsze stała w okolicach pionu.
  16. Ja na Twoim miejscu pociągnałbym jeden, ale konkretny przewód + (konkretny dla mnie znaczy minimum 10mm2 ze wskazaniem na 25mm2, ewentualnie 2 razy po 10mm2 - to standardowy kabel w sklepach, to na prawdę musi mieć minimalną rezystancję). Masę olać - przykręcisz śrubę do blachy przy wzmacniaczu i już. Na końcu przewodów zasilających filtr (dławik szeregowo i kondensator konkretny do masy). Jak Cię stać, to kup kondensator 1F. To w zupełności wystarczy.
  17. Dokładnie, tarcze, nie sugeruj się tym, że są nowe... też mogą być krzywe, a słyszałem o tym nie raz. Przy zakładaniu tarcz mogło się coś niewielkiego pod nie dostać i mimo, że są proste, to krzywo idą/idzie. Ja na Twoim miejscu zdjąłbym tarcze, przepucował płaszczyzny przylegania tarcz z piastami i tarcz z felgą. Potem zerknąłbym, czy rzeczywiście są proste (w co wątpię).
  18. __Kai__

    Lożysko tył do wymiany?

    Ja zapłaciłem za łożysko do poprzedniej E34 90zł, więc ceny są znośne. Jednak nie przypuszczam, żebyś się podjął roboty sam, bo niezbędny jest mocny wyciskacz/wciskacz :/
  19. __Kai__

    łożyska - padły

    Ja w poprzedniej wymieniałem jedną stronę, bo się skończyła. Za łożyszko dałem 90zł.
  20. Próby drogowe wyglądają tak, że dobry warsztat wpina rejestrator i sobie z nim pojeździsz. Po odczytaniu wartości z jazdy na Pb i LPG są w stanie doregulować w razie potrzeby mapę. Prędkość i bieg nie mają znaczenia. Istotne są obroty silnika i różne obciążenia (tak właśnie wygląda mapa wtrysków, są to wartości czasów wtrysków zależne od obrotów i obciążenia, korygowane przez sondę lambda i czujniki temperatury).
  21. A jaka jest różnica między małym silnikiem, a dużym jeżeli chodzi o zasilanie LPG? Nie biorę pod uwagę spalania, zapotrzebowania chwilowego, większego reduktora, dysz itp. Przecież zasada działania i fizyka są identyczne. Może gazownik chciał po prostu zareklamować swoją firmę, a że mają akurat hamownię :) ... Jestem oczywiście otwarty i potrafię zmienić zdanie, jeżeli przedstawiana teoria jest poparta faktami... więc niech gazownik uzasadni takie podejście do sprawy.
  22. Upieram się, przy sprawnej instalacji to niemożliwe. Natomiast u Ciebie przeglądnąłbym/wymienił wtryskiwacze LPG. Wypadanie zapłonów może być spowodowane nie otwieraniem się (lub niepełnym otwieraniem się) któregoś wtryskiwacza. Wystrzał może być również wtedy, kiedy wtryskiwacz jest niedomknięty na stałe (zniszczenie fizyczne lub jakieś zabrudzenie). Nierównomierna praca silnika, to nierównomierne podawanie LPG - różnice między poszczególnymi wtryskiwaczami. Zakładam oczywiście, że świece, kable i filtry masz ok. Zasada jest taka, że jeżeli silnik pracuje poprawnie na Pb, to nie dajcie sobie wmówić - NA LPG TEŻ MUSI DZIAŁAĆ, nie zwalajcie na stary silnik, duży przebieg i inne.
  23. Z tą hamownią po założeniu gazu to już nie przesadzajmy. Już gdzieś pisałem, że idealnie wyregulowana instalacja gazowa to taka, przy której czasy włączania wtryskiwaczy benzynowych przez komputer są identyczne przy jeździe na Pb i LPG (przy jeździe na LPG wtryskiwacze benzynowe są oczywiście odłączone elektrycznie, ale impulsy włączające z komputera są podawane).
  24. Eeee latarkę to mam gdzieś, ale jakby ktoś miał komplecik kluczy oryginalnych E34 to łykam :)
  25. __Kai__

    LAMBDA - nurtujące pytanie

    Masa podawana jest z kompa na przekaźnik of corse. Komputer włącza przekaźnik w momencie, kiedy sonda "drgnie" - przerabiałem to ostatnio. Dodatkowo w BMW sonda po załączeniu grzana jest non-stop. Spaliny w tym miejscu nie mają już odpowiedniej temperatury. Trochę to zamieszane, żeby czekać na sygnał sondy, a potem włączać grzanie, ale tak właśnie jest. Do poprawnych odczytów sonda musi mieć odpowiednią temperaturę i dlatego jest dogrzewana dodatkowo. Natomiast "jakiśtam" sygnał różny od standardowego 0,445V (lub coś koło tego) pojawia się już przy niedogrzanej sondzie. Jeżdżąc tylko na Pb nie ma to znaczenia, bo regulacja się odbywa, a jadąc z zimnym silnikiem korzysta się i tak z ostatnich ustawień mapy wtrysków, czyli teoretycznie poprawnej. W momencie, kiedy jest instalacja LPG trochę się sytuacja zmienia. Włączenie grzania sondy pobierając na przykład sygnał plusa z przkaźnika pompy paliwa to dobry sposób. Wtedy jadąc na w miarę zimnym silniku można wyczuć charakterystyczne wahania mocy silnika - zależne od przebiegów sygnału sondy. Przypuszczam, że właśnie dlatego w BMW sonda lambda (dla komfortu) nie działa "od razu".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.