Kolego teraz zobaczyłem, że dodałeś filmy. Z tego co tam widać masz IDENTYCZNIE jak ja miałem na przepływomierzu 314. Czyli sam widzisz po podciśnieniu i ekonomizerze, że chwilowe odcinanie mocy jest celowo robione przez sterownik silnika. Soft masz stary przepływkę na pewno nie nową BOSCHA więc u ciebie to jest powodem tego szarpania. Napiszę to jeszcze raz także dla kolegi czerwony330d. Jeśli przy danych obrotach silnika jest wymagane odpowiednie ciśnienie w kolektorze,i takie ciśnienie zostanie osiągnięte, to ilość zasysanego powietrza musi być odpowiednia. Wzrost obrotów i ciśnienia doładowania wzrasta wraz z ilością zasysanego powietrza. Więc jeśli ECU "widzi", że ciśnienie jest np 2300 przy obrotach 2000 to "wie", że ilość zasysanego powietrza ma być powiedzmy 1000. Jeśli jest mniej znaczy to, że ciśnienie doładowania jest za wysokie do danej ilości zassanego powietrza, dlatego chwilowo to ciśnienie zostaje zbite, jak to się ma przy przeładowaniu. Wtedy też ekonomizer zostaje cofnięty na chwilę, bo także dawka paliwa względem powietrza jest zmniejszona. Powodem zaniżania wskazań przepływomierza jest jego wada jak w przypadku 314(zabrudzenie), nieszczelność połączenia przepływka-turbo(lewe powietrze), lub też zmęczona już uszkodzona, zabrudzona przepływka. Jeśli wszystko jest szczelne, to gdy ECU chce 1000 ma mieć 1000, a wtedy wszystko jest OK. prawie dobry łańcuch zależności :wink: