Jakub03071993

Mój ma o 100tys więcej. Ktoś nie sprzatnal miski po rospadnietym rozrządzie i teraz jest przy czym dłubać ale mniejsza z tym, daj znać jakie efekty to przyniesie.

Albo ktoś się bawił z programowaniem i coś pogrzebał albo masz moduł od cabrio tak jak napisał kolega powyżej. W cabrio jest to po to żeby nie uszkodzić szyby przy zamykaniu i otwieraniu bo drzwi nie mają ramki, a w sedanie nie ma to najmniejszego sensu. A masz 2 kluczyk żeby sprawdzić czy dzieje się to samo?

Z przodu silnika pomiędzy czujnikami wałków ciut poniżej są elektrozawory jeden pod drugim. Trzeba odpiąć wtyczki i pociągnąć je do siebie. Na elektrozaworze jest takie jakby blaszane siteczko sprawdź czy nie są zapaprane. Są zamocowane finezyjnie wygietymi blaszkami przykreconymi na 10. Tylko trzeba je dobrze potem wcisnąć. Zobacz też w jakim są stanie oringi na nich, przychodzą po 2 na sztukę. Dlatego nie mam dziewczyny bo bym dawno w gipsie biegał przy tym silniku :-D nie jest taki zły jak ludzie piszą tylko wymaga odpowiedniego traktowania. Niestety użeram się u siebie z zaniedbaniami po poprzednim właścicielu.

Włącznik świateł wstecznego. Gdzie jest to nie pamiętam trzeba zobaczyć na schemacie. A prąd przed klapa jest od wstecznych?

Jaki to silnik? M43? Może rozrząd poszedł, samochody są leciwe a łańcuchy z osprzętem nie takie wieczne za jakie uchodzą. Łańcuchy się rozciągają, zębatki ścierają, napinacze też się eksploatuja. Może tam warto zajrzeć. Wystarczy że przeskoczy o oczko albo dwa i już będzie problem.

Z tego co kojarzę to jest zwykły silnik ze szczotkami ręcznie możesz kręcić i nie będzie oporów ale jak szczotki się skończyły to ci nie ruszy. Trzeba by było sprawdzić pod prądem w elektronicznych sklepach można kupić tanio regulator napięcia, przydatna rzecz za małe pieniądze. lub podmienić na chwilę na sprawny i zobaczyć czy działa. Co do prędkości to chyba na odwrót. Na minimum 1v a na max 8v. Jeśli takie napięcia ci dochodzą i nie działa to znaczy że silniczek dokonał żywota. Ile pinowa jest kostka od jeża? Z tego co kojarzę powinna ich mieć 5 ale mogę się mylić.

Po odpieciu przepustnicy na pewno będzie wariował. Generalnie jest ona cały czas otwarta. A jej działanie po odpaleniu przejmuje silniczek valvetronic regulujac mieszankę poprzez długość skoku zaworu. Z odma jest trochę zabawy, przydałby ci się kanał lub podnośnik żeby ściągnąć wąż powrotny z rurki od bagnetu. I odkręcić 2 śruby. Warto dać też nowe uszczelki pod kolektor. Generalnie czy to wina odmy i lewego powietrza sprawdzić można bardzo prosto. Po otwarci maski nasz na środku kolektora wąż. Zdejmij go i zatkaj dziurę w kolektorze. Jeśli objaw ustąpi to znaczy że masz lewe powietrze gdzieś że skrzyni korbowej. A cieknie ci skądś olej? I jak wyglądają elektrozawory vanosa? Czysciłeś siteczka?

Witam. Kolego, lewe powietrze nie musi dostawać się koniecznie przez Dolot, może to być odma, lub coś przez co dostaje się lewe powietrze do odmy. Np miarka oleju, oring ten na dole, pompa vacum, uszczelka pod korkiem oleju. I pewnie kilka innych rzeczy. Odma to jest odpowietrzenie skrzyni korbowej, tak ogólnie, więc wszystko co może zasysac powietrze do skrzyni korbowej jest podejrzane. Separator z wezami warto zmienić lub wyczyścić. Przewópowrotny oleju ma zaworek, żebyś nie zapomniał sprawdzić tego. Najprościej sprawdzisz czy to odma jak ściągniesz wąż z kolektora i zaślepisz czymś otworek w kolektorze tak żeby powietrze się nie dostawalo. Od spodu jest jeszcze przewód od odpowietrzenia baku, też sprawdź czy jest wszystko dobrze. A przepustnice czemu odpinales?

Rozrząd dobrze ustawiony? Lewe powietrze? Niekoniecznie z kolektora a z odmy np? Odepnij wąż od odmy przy kolektotorze i tam też zatkaj paluchem. Wtyczki wszystkie powpinane?

Olej w tym samochodzie ważna sprawa. Rozrząd trzeba by sprawdzić. Co do valvetronic wypnij okrągła wtyczkę pok korkiem oleju, wtedy jego pracę przejmie przepustnica. Co do lewego powietrza to wiesz ze nie musi dostawać się przez kolektor tylko, może to być wszystko gdzie może dostawać się powietrze do skrzyni korbowej. Korek wlewu oleju, przy bagnecie oringi, pompa vacum... Generalnie temat rzeka. Tak samo jak ilość przyczyn wypadajacego zapłonu. Daj znać jak efekty.

Dokładnie, nie trzeba było mówić tego przy samochodzie :-D generalnie przyczyn może być mnóstwo. Walczę teraz z tym problemem u siebie. U mnie ktoś nie posprzatal kiedyś miski po starym, peknietym slizgu i zapchala się pompa, generalnie mnóstwo roboty, u mnie wariuje tylko na zimnym. A rozrząd masz dobrze ustawiony? Jaki masz olej? Przy vanosie jest to ważne. Sprawdzales valvetronic? Pompa wstępnego powietrza? Lewe powietrze? Odma? Lambda? Czujnik temperatury cieczy? Sprawdzales coś z tych rzeczy? ;-)

Czemu zmieniales rozrząd? Szyna się rozsypala?

Działa, słychać ją.

Dodam że czasami słychać takie jakby głuche strzały z wydechu po przegazowaniu. Oczywiście na zimnym.

Witam, a nie dostaje gdzieś lewego powietrza?

Witam. mam problem ze swoim samochodem,mianowicie gdy silnik jest zimny szarpie, nierówno pracuje, od czasu do czasu wypada zapłon., niekiedy potrafi sam zgasnąć lub nie che wcale odpalić. generalnie wiem że jest mnóstwo takich tematów ale w żadnym nie znalazłem konkretów, przy okazji mam kilka innych pytań. w komputerze nie ma żadnych błędów poza od czasu do czasu wyżej wspomnianym wypadaniem zapłonu. przygodę z naprawami zacząłem od zmiany cewek, świec, origów elektrozaworu vanosa i oringów czujników wałka oraz uszczelkę pokrywy zaworów. następnym podejrzanym była odma. została wymieniona na nową przewód 1 nowy ten od separatora do kolektora ssącego pozostałe 2 zostały wyczyszczone ponieważ były całe nie wymieniałem ich. przy okazji wymiany wsadziłem nowe uszczelki kolektora ssącego. po zabiegu z odmą jest zauważalna spora różnica niemniej problem dalej występuje. kolektor jest szczelny. sprawdzony plakiem i było do niego dymione. niemniej zamówiełm oringi na miarkę oleju i tam poniżej do miski oraz na pompę vacum kpl. bo cieknie z niej olej i czuć w środku przykry zapach palonego leju. być może tamtędy zaciąga lewe powietrze. czyściłem też wymmiennik ciepła ponieważ były kawałki ślizgu ale po wyczyszczeniu nie pojawiły się więcej. i terkotanie po rozruchu ustało. szyna wygląda na całą łańcuch również jest napięty. wygląda że ktoś kiedyś wymieniał rozrząd i nie wyczyścił wymiennika. z kręgu podejrzanych wykluczyłem też valvetronic .wypiąłem okrągłą wtyczkę z czujnika vvt wtedy jego rolę przejmuje przepustnica ale dalej źle pracuje na zimnym. z elektrozaworami vanosa zrobiłem podobnie. ich sitka są czyste. samochód nie posiada lpg ma moc od dolnego zakresu obrotów aż do końca i normalne spalanie w trasie około 6l a w mieście 8.5-9.3l zależy jaki ruch na mieście. ciśnienie na listwie wtryskowej jest mam w planach sprawdzić jeszcze wtryski ale czekam aż znajdę kogoś do pomocy. generalnie wiem i rozumiem jak pracuje valvetronic, ale czy w tym silniku występuje silnik krokowy ? jeśli tak to gdzie a jeśli nie to co to za ustrojstwo koło przepustnicy na schematach jest podpisane jako siłownik. bardzo jestem ciekaw co to jest za ustrojstwo i jakie ma zadanie? sporo się tego naszukałem ale nigdzie nie znalazłem odpowiedzi. w dieslu to bym się domyślił że od sterowania klapkami zawirowań ale tutaj nie występują. http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3194-kolektor-ssacy/vPD42137 nr 21 na rysunku druga sprawa nie wiem czy dobrze wypatrzyłem na schemacie ale czy są tam 2 filtry paliwa? po trzecie co odpowiada tutaj za takie jakby ssanie? bo to wygląda jakby był z tym problem. pozdrawiam po czwarte czy to może być wina vanosa? zaczyna brakować mi pomysłów co to może być, bardzo proszę o wszelakie sugestie i podpowiedzi. pozdrawiam

W nowy przewód się nie baw za dużo roboty. a klema jest sprawna czy nie? jeśli jest sprawna to zrób jak pisał kolega powyżej czyli cały patent z czyszczeniem . jeśli była uszkodzona/wystrzelona to nabij ją po prostu spowrotem na miejsce byle prąd przechodził. co do wymiany samej klemy to mam pomysł tylko podzielę się nim jak uda mi się to wytestować u siebie. pozdrawiam :)

Kolego faliszewice pomysł bardzo dobry, o ile nie genialny. tylko trzeba by było mieć prostownik z manualnym nastawnikiem amperażu. :) kiedyś jak z ciekawości wpisywałem taki wątek spotykałem się z wpisami o uszkodzonym module świateł. bo niestety najpopularniejsze są prostowniki z automatycznym regulatorem natężenia. które początkowo puszczają spory prąd. osobiście używam z manualnym nastawnikiem :D jeśli kolego fff316 posiadasz taki prostownik to polecam ten sposób. a jeśli nie to próbuj bagaznikiem :P

sprawdź sobie klemy czy są dokręcone oraz przyjżyj się pirotechnicznej. ew jedź po kolei wiązke i sprawdzaj styki oraz stan kabli. nejplepiej mierzyć napięcie co jakiś odcinek żeby wiedzieć gdzie jest problem. :)

haha podświetlenie przedniej tablicy wg mnie to dobry pomysł :D na pewno się uda :D ale teraz na poważnie. próbowałeś może otworzyć bagażnik kluczykiem? i dostać się tamtędy? nie wiem jak jest z tym podpinaniem przez tablicę ale nie ryzykowałbym chyba takiego prądu przez moduł świateł puszczać żeby coś się nie zjarało. ale tak jak pisze nie jestem tego pewien na 100%

a w silniku jakieś błędy masz? czy tylko czujniki sprawdzałeś?

Może być winny,ale nie musi.najprościej dla 100% pewności jest go wymontować i wrzucić do gorącej gotującej się wody, jeśli się otworzy znaczy że jest sprawny. u siebie sprawdzałem jeszcze temp wody miernikiem żeby wiedzieć przy jakiej temp się otworzył. no chyba ze utknął w pozycji otwartej ale to już zauważysz. a jeśli chodzi o wentylator podłącz go na krótko będziesz wiedział czy działa. no ale w pierwszej kolejności oczywiście sprawdź bezpiecznik.

hmm całkiem możliwe że wytrzyma , czasami prowizorka zdaje egzamin, najważniejsze żeby nie ciekło. nie wiem jak to wytrzyma zmiany temperatur zimą z niskich na wysokie i na odwrót. zamiast poxipolu wolałbym chyba rainzosil. taki silikon wysokotemperaturowy który nieźle uszczelnia. i zachowuje elastyczność w niższych temp. w każdym razie trzymam kciuki żeby pomogło. :)

Zapewne chodzi ci o Brok. to nie jest zaślepka tylko taki jakby zawór bezpieczeństwa. zabezpiecza on przed rozsadzeniem silnika w głównej mierze przez lód lub bardzo duży wzrost ciśnienia wtedy ta metalowa blaszka pęka lub wyskakuje i uchodzi tamtędy. nie wiem jak jest u ciebie,nie miałem nigdy potrzeby tego wymieniać ale w 95% samochodów jest on po prostu wciskany. najlepiej zorganizuj sobie drugi cały i zobacz jak wygląda będziesz wtedy wiedział jaką technologią go montują. obstawiam że musisz stary wydłubać, powinien wyskoczyć i w jego miejsce wbijasz drugi. wymiana wymianą ale należy się też zastanowić dlaczego on pękł. :)

Dokładnie :) tak jak kolega wyżej napisał zacznij od najprostszych rzeczy. chyba że miałeś dokładaną multifunkcję po domowemu, wtedy próżno szukać bezpieczników bo większość poradników prowadzi przewody bezpośrednio do kompa omijając bezpieczniki. :) w takim wypadku proponuję sprawdzić wszystkie przewody które były dokładane ich połączenia oraz piny. różni szpece mogli przy tym majstrować. ale jeśli masz oryginalnie takie bajery i bezpieczniki okażą się sprawne. można dopiero zaglądać do zwijaka kierownicy, wtyczki multifunkcji, czujniki na pedałach :)