Rivasi

Obecnie mam trzecie auto z automatem i nigdy nie wymieniałem oleju w skrzyni biegów. Nie że jest to niepotrzebne, ale mam również zaufanego mechanika który diagnozuje i ewentualnie wymienia - jednak nigdy (póki co) nie było to potrzebne. Ty masz przebieg symboliczny. Jeżeli skrzynia zmienia biegi płynnie, nie daje oznak do niepokoju, to dla pewności poradziłbym się jeszcze zaufanego mechanika i raczej odpuścił wymianę. nie wchodzac w klotnie, to co naîsales jest interesujace.bo jedyny sposob na sprawdzenie czy olej w skrzyni jest juz zuzyty czy nie to zrobic analize chemiczna oleju (przy oleju do skrzyn automatycznych cena 200 zl mniej wiecej) i to rownierz nie jest do konca miarodajne z powodu budowy skrzyni. jezeli analiza polega a czekaniu az skrzynia przestanie zmieniac bliegi plynie to troche to tak jak bym czekal az mi sie obroci panewka w silniku aby wymienic olej. Jezeli biegi przestaja przechodzic jak nalezy to znaczy ze doszlo do usterki mechanicznej bo olej stracil swoje wlasciwosci myjace dyspergujace, przecizatartciowe, metal trze o metal a to bardzo wrazliwe czesci. Jezeli producent skrzyni wskazuje ze olej wymienia sie co 80 do 100 tys km to powinno sie go wymieniac z taka czestostliwoscia, nie ma zadnego ryzyka w wymianie oleju jezeli jest to robione przez fachowca. Przy skrzyniach ZF roznica jest taka ze jezeli zrobisz pierwsza wymiana przynajmniej miedzy 100 a 200 k a potem co 80/100 tys to masz szanse ze twoja skrzynia bedzie trwac do 500/600 tys km przed pierwsza naprawa bo faktycznie nie liczy sie ile samochodow miales tylko ile zrobiles kazdym z nich kilometrow a bez wymiany przy 250 tys masz czesto prawo do remontu. Jezeli ktos jezdzi 15 tys km rocznie to faktycznie moze miec wrazenie ze oleju sie nie wymienia w skrzyni, jezeli jezdzisz 50 tys rocznie to bardzo szybko rozumiesz dlaczego wymienia sie olej. Olej do mostow i do xdrive wymienia sie tak samo jak olej do skrzyni automat co 80/100 tys km i kosztuje to grosze. Nie ma czegos takiego jak perpetum mobile, olej sie zuzywa ale jest tanszy od metalu i od skutkow awarii ale zawsze bedzie bardziej oplacalne wymienic lub naprawic skrzynie/most/rozdzielnik dla warsztatu. Slynne problemy z Xdrivem np... gdzie naprawa skrzynki w dobrej cenie to 1800 zl... nie jest skutkiem zlej konstrukcji skrzynki rozdzielczej tylko brakiem wymiany oleju ktory kosztuje 150 zl raz na 100 tys km.

no faktycznie troche tych niedorobek bylo, masz pewnie wrazenie ze dostales nowa skrzynie :norty: Ja byl tak nie mnozyl publicznie jednak tych postow ws Mautoczesci bo zaraz przejdziemy z planowania napraw miesiac do przodu na kwartal do przodu... :mrgreen: no ... to taka szeroka okolica... przejazd jak z centrum krakowa do centrum olkusza... 40 km w jedna strone :) obwodnicy brak !

tyle ze te pol stanu to moze oznaczac ubytek 0,5 litra albo ubytek 300 cl albo 600 cl w zaleznosci od tempy, wilgotnosci i innych uwarunkowan bo ten czujnik nie jest miernikiem on nie mierzy fizycznie ilosci oleju tylko go kalkuluje przez elektrolize a wiec wszystkie elementy ktore wplywaja na przepustowosc pradu elektrycznego (ilosc wody w oleju, ilosc syfow w silniku, temperatura, itd) przez olej wplywaja na wyswietlany "stan" a nie poziom. jak chcesz wiedziec ile masz to wylej co do kropli olej z silnika i wtedy bedziesz wiedzia ile ci zezarl. jak nie ma wyciekow to albo spalil albo wskialo pod pokrywe zaworow bo pewnie od nowosci sruby aluminiowe byly nie ruszane a zaczynaja puszczac po 5 latach bez wyiany w tym miejscu wedlug producenta srub..

Vaporr... :) http://www.nw.pwr.wroc.pl/~trawczynski/wyklady/Procesy_katalityczne_i_adsorpcyjne_CWICZENIA_lab_INSTRUKCJE/(_346wiczenie_12).pdf najciekawsze to rozdzial ZAGROzENIA ZWIAZANE Z EMISJA SADZY...

czujnik dziala w sosob bardzo specyficzny jest post gdzies na forum ktore tlumaczy, pierwszy pomiar po nagrzaniu silnika to nie poziom tylko szybka ocena czy jest na tyle oleju aby dalej jechac, drugi pomiart nastepuje po okolo powiedzmy aby ulatwic 20 km jazdy nie w korku. Czujnik jest poza tym ultra wrazliwy na temperature i wilgotnosc. jak jest zimno to pokazuje nizszy stan niz jest faktycznie a jak pada to cwariuje Mialo byc prosto a tak naprawde jest dosyc technicznie ale kazdy z tych pomiarow ma uzasadnienie technicznie. Trzeba dokladnie poczytac opis dzialania czujnika ktora ma chyba 12 stron... aby nie zrobic jakies glupoty i nie dolac jak nie trzeba i przelac to tak naprawde dopoki nie masz info na zolto dolej litr to cokolwiek by sie nie dzialo to cie to nie obchodzi bo mozesz zrobic zmy odczyt a jak juz kaze dolac litr to dolej pol litra. i tak zmiana oleju na inny jest dobrym pomyslem tak samo jak jego wymiana co 10 tys.

jezeli chcesz bez kombinowania : kiera + lopatki + multifunkcja dedykowana do twojego auta do wersji z lopatkami + bimmer ktory to ogarnie jak chodzi o okablowanie. druga mozliwosc to zakup przejsciowek np w burger tuning jezeli chcesz sobie "sam" robic instalacje : http://www.burgertuning.com/paddleshift.html koszty na koncu podobne a wiec lepiej dac zarobic lokalnemu bimmerowi wedlug mnie.

2 :cool2:

Dawid, Jak skonczysz te dwa tysiaki. Moim zdaniem najpierw wylewasz olej w ktorym bym ar2300, wlewasz fuchsa 5w30 z liqui moly engine flush dajesz sie krecic 20 min i bardzo dokladnie spuszczasz. Docelowo zalewasz Motula xcess 5w40 dokladnie 6,5 litra i przejedz dystans do momentu gdzie komputer ci kaze dolac 1l, wtedy pisesz jaka masz konsumpcje po czyszczeniu faktycznie silnika i bedzie mozna cos powiedziec. Jezeli czyszczenie ar2300 nie urochomilo pierscieni to juz tylko droga mechaniczna, mechanik stwierdzi po wygladzie silnika czy wymiana samuch pierscieni wystarczy i wyedy jest to oplacalne czy trzeba rownierz wymieniac tloki np jak bylo w moim pierwsYm silniku i wtedy trzeba odpuscic albo silnik wymienic.

mowisz ze gosc daje sobie tyle trudu aby zanizyc przebieg i nie mysli o takich szczegolach ? to troche pokazuje poziom intelektualny goscia...

powodzenia w utrzymaniu i modzeniu co nie bedzie latwe bo utrzymanie tego wozu bylo wzorcowe !

oczywiscie wiadomo ze kazdy polak to wrodzony schumacher i od dziecinstwa w malym paluszku ma prowadzenie tylno napedowki bo jezdzil po drogach bocznych z kuzynem..., zreszta statystyki zabitych na drogach to potwierdzaja :norty: mozecie wygadywac bzdury typu "jakos mam BMW od 2 miesiecy i jeszcze zyje itd albo ze naped na przod jest trudniejszy do panowaniu niz na tyl" tylko to nie zmienia faktu ze samochod tylnio napedowym z duza moca na pierwszy samochod jest proszeniem sie o drewniana skrzynke.

Rozumiem ze chodzi o malowanie lamp lub wzor malowania ktory nie odpowiada. Sadze ze trzeba miec pewna konsekwencje w dzialaniu. Malowanie lamp jest dosyc rzadkim modem (3 lub 4 osoby na forum go maja) bo drogim (zazwyczaj trzeba wysylac lampy do usa), trudnym (nie zawsze jakosc wykonania jest na poziomie) i upierdliwym do wykonania (kilka tygodni bez mozliwosci korzystania z samochodu przy wysylce do USA). Ja go zrobilem stosunkowo rozsadnie cenowo, nie mialem auta przez 24 godziny a wykonanie jest perfekcyjne. Jak chodzi o kolor to tak 95% ludzi ktorzy w ogole maluja lampy to robi na czarno po prostu bo a/ jest to najbezpieczniejsza opcja bo pasuje do kazdego pojazdu b/ malowanie zroznicowane z odciecieciem jest dopiero drogim modem c/ czesto jest brak pomyslu. Tu musialem byc konsekwentnym samochod jest robiony na czerwono czarny a wiec lampy maja pasowac do reszty i trzeba bylo podjac ryzyko ktore wedlug mnie sie oplacilo. Bylo by nie logiczne gdyby swiatla byly czarne a orginal wyglada po prostu slabo. Jak bym chcial miec czarne BMW z mpakietem to bym taki kupil i nie bawil sie w modzenie. Dzieki panowie ! Mi jeszcze do niedawna brakowalo odwagi aby zrobic sobie felgi w takim stylu jak twoje lub fatgrandmy chociaz mi imponowaly ale sie przekonalem bo znalazlem jak to zmiescic na moich :norty: to co dzisiaj jest srebne poleci na Czerwono !

no zimowa felga jest jednak na odstrzal bede musial ja zmienic w nastepnym roku Zdecydowalem sie w koncu na biala soczewke glownie przez bezpieczenstwo i dzialanie swiatel dynamicznych. Takie dwie fotki na szybko jak to sie prezentuje na samochodzie ! http://i.imgur.com/da0i9oz.jpg http://i.imgur.com/V1SdZo0.jpg w nastepnym tygodniu zrobie lepsze fotki !

dokladnie napisz jakie wrazenia miales po tym updacie, lepiej/ gorzej ? jak ze spalaniem ?

ze zlomu fzhut... ze zlomu !

Wez benzzhne 3.0 litry i raczej z automatem (N52 lub n52n po lifcie). Zapomnij o przebiegu 150 tys w E90 chyba ze znajdziesz cos z 2011/12... a i tak watpie

FAJNY WOZ ! odpusc mpak juz kazdy jezdzi na mpaku znajdz cos innego :)

tak tak pomylilem sie juz edytowlem jestes za szbki :)

a niezle... i cena przystepna... 7000 zyla :lol: tak jak u Svhmiedmanna.

Activeautoerk o ktorym mowi smokin to do N52 Siodema a nie N53

HMM jak widze twoje plany na 2016... mowie nie idz ta droga VAPORZE :) to droga bez konca :) wiem cos o tym

ZALEJ AR9300 JEZELI CIE STAC; Ponowne AR2300 DOPIERO ZA JAKIES 60 TYS KM JEZELI uzywasz regularnie 9100

gratulacje za montaz i za pokazanie co sa warte testy sprawnosci amortyzatorow.

Zamiast powloki ktora no sluzy glownie do poprawienia wygladuy, lepiej wedlug m nie zastosowac folie specjalna na lampy. BMW zreszta ma w ofercie specjalnie wycieta pod lampy.

No wlasnie czy cos tam jak mowisz... :) nie ma fizycznej mozliwosci aby "cos tam" sie zatkalo oprocz w wyobrazni ludzi ktorzy nie dbali o silnik i nmaja specyficzna wyovraznie tego co sie dzieje w silniku. AR9300 jest zasadniczo olejem a produkt wlasciwy ktory osiada na sciankach ma wielkosc nanometrowa czyli mowimy o czastkach wielkosci o MILLION razy mniejsza niz milimetr... porownaj do wielkosci jakiegokolwiek kanaliku w twoim silniku. NAwet kanaliki odplywowe w pierscieniach maja wielkosc liczona w milimetrach a panewki sie obracaja przez zbyt wydluzone terminy wymiany oleju.