Rivasi

Pytanie rownierz czy F3x z pierwszych rocznikow jest warta takie pieniadze jak E9x z koncowego rocznika. :) i to juz kwestia gustow. Osobiscie bym poczekalna serie G za rok. zauwarzam ze kolorem dominujacym w BMW to niebieski brzydki :mrgreen:

ZDJECIA NIE DZIALAJA UZYWAJCIE JAKIS WIARYGODNYCH SERWISOW ZE ZDJECIAMI JAK IMGUR NP

Trzeba rozroznic sposob podrozowania na co dzien i technologie z nia zwiazana (ACC) ktora oczywiscie bardzo sie przyczynia do slabego zuzycia hamulcow i fakt ze jednak stosunkowo czesto mam okazje pojezdzic po drogach zamknietych i torach.To ze nie jestem wariatem na drodze publicznej nie znaczy ze nie lubie sobie poserpentynowac jak nadaza sie okazja. OEM to jest polka jakosciowa ATE tylko z logo BMW z tad cena. Te hamulce sie przegrzewaja bardzo szybko (duzo szybciej np niz oem w audi)a wiec absolutnie nie sa dostosowane do jazdy "wyczynowej". Mam dobry odnosnik czyli droga zamknieta w parku ojcowskim. Z oem musialem sie zatrzymac w polowie serpentyn bo nie ma juz hamulcow. Oprocz tych zalet EBC prezentuje rownierz duzo lepszy konfort hamowania. Jak chodzi o pogiete tarcze to nie wina EBC ze ludzie po prostu nie umieja montowac hamulcow... tarcze w 99% sie krzywia bo monter spartaczyl robote albo nie zostala przeprowadzona cala procedura docierania hamulcow ktora faktycznie jest dosyc specyficzna i dluga w EBC ale trzeba ja zrobic. To ze OEM sa "pre bedded" to wyjatek a nie regula. Wiesz nie mam akcji w EBC, sa inne firmy ktore chwale np Hawk, ale nie moge chwalic OEM ktore sa do bani inie moge sie odnosic do firm ktorych produktow nie uzywalem. Jezeli juz kupuje trzeci zestaw klockow EBC Yellowstuff to po prostu znaczy ze jestem bardzo zadowolony z hamulcow. Jak ktos chce jezdzic na ATE ceramic albo OEM to jego prawo, to jest tylko opinia uzytkownika nic wiecej.

POTWIERDZAM. Narzedzie genialne, sa wizyty a u mnie nawet ich dlugosc i typ prac wykonywanych. Super sprawa oprocz dla auto check.

na ETK pokazuje w E90/E91 nierozbieralne od najnizszej daty (august 2004), jaki masz vin moze wtedy uda sie ustalic i moze zamowic rozbieralna.

nowsze BMW nie pozwalaja na tyle swobody z silnikami co bylo w E9x i wczesniej, w F3x zrobisz sobie 330 z 316 i to generalnie tyle.

nie ma w sklepie online. EBC uk zrodlo i dalej jest podzial na wersje a wiec info od topbrakes nie jest wiarygodne. Wersja nazywana N to wersja z okladzina cywilna tak naprawde. http://ebcbrakes.com/product/yellowstuff-street-and-track-pads/

niech sie posypie co chce, mam to generalnie gdzies :) sprzedam za 40 tysi golasa bo mam kupca, dyfuzor i kola zachowasz. ja chce silnik i trakcje. Tylko automat zaden tam manual. jedyny problem w 335i to silnik niestety ale M3 nie robia w xdrive.

Jeszcze 2/3 tygodnie i nie bede ci zazdroscil podsufitki... wrecz przeciwnie :) jestem za tym abys kupil E91 335xi LCI, jak ci sie znudzi ci odkupie.wyrzuce karoserie i caly srodek na zamiane na moj i bede mial fajne auto :norty:

Witam, ciekawy pomysl jednej firmy ubezpieczoniowej ktora pokazuje z miejsca pasazera tylnej kanapy rozne typy wypadkow.Tutaj wypadek przy 50k/h bez pasow... w technologi 360°, obracajcie kamera aby widziec jak to sie konczy...

w krk jest kopiec kosciuszki :mrgreen: ten kto zjedzie bez dachowania jest gosc.

To e70, wiec szwagier płacił kilka setek. Ja już mniej. Tylko czy nacinane EBC nie będzie głośne przy hamowaniu i czy nie zje szybko klocka? EBC to ja miałem w imprezie, jakoś do rodzinnego suva nie przyszło mi do głowy zakładać. ja mam W E91. Tarcze po ok 70000 bede jeszxze sluzyly nastepne 70000 spokojnie.Pierwsze klocki przod wytrzymaly okolo 55/60 tys km. tyl na razie trzyma a wiec pewnie przekroczy 80000 tys. Czy sa glosne przy hamowaniu? jakos nie zwrocilem na to specjanie uwagi ale teoria mowi ze moga piszczec przy wysokich tempach w lecie masz racje. Ja osobiscie polecam, szczegolnie przy X5 ktory jest strasznie ciezki i grzeje szybko klocko przy troche dynamicznej jezdzie. to nie tak do konca. jest dalej podzial DM 1793 czy DM 1846 ale dodatkowo jest wersja neutral ale o jakies 30% mniej trwala i 20% tansza i mniej pili.

Ahh, interesujace ze akurat wybrales ten przyklad :) Wedlug mojego doswiadczenia zawodowego, nie ma czegos takiego jak inwestycja w sztuke czyli w moim rozumieniu kupno dziela sztuki tylko i wylacznie w celu spekulacyjnym, zawsze pierwszym bodzcem jest przyjemnosc :) Ten wybrałem, bo z pozostałymi można się zgodzić ;) Napisałeś, że nie opłacalne jest kupowanie obrazów, więc z tą tezą zgodzić się nie mogę. Natomiast, przyjemność nie wyklucza opcji inwestycyjnej i odwrotnie. Jeśli jest taka sposobność, to wręcz ideał. Nie zawsze pierwszym bodźcem musi być przyjemność, choć malarstwo ściśle związane jest z bodźcami, to nie koniecznie musi Ci się coś podobać, żeby prognozować zysk na danym eksponacie. na 100 osob "inwestujacych" w sztuke czyli osob trzymajace dziela mlodych artystow w celu odsprzedania ich za 20 lat z zyskiem, 1 "zarabia". To raczej pojedynczne przypadki i jest to zalezne od szczescia i niczego innego i nie jest to sposob na zarabianie na zycie Nie ma rynku inwestycyjnego w sztuke oprocz w postaci zabezpieczen gotowkowych poprzez kupno dziel klasy zerowej lub ultra klasykow. Cala reszta to zwykly handel sztuka. Ludzie ktorzy se tym zajmuja probuja to przemycic jako inwestcje ale to zwykly handel, kup/sprzedaj Zreszta, niezmiernie trudno jest wziasc np kredyt pod zastaw dziel sztuki, banki licza 5 do 10% ich wartosci jako zabezpieczenie i to nieliczne.W polsce znam jeden. we francji 3, w stanach... moze 5 lub 6. Powiem tak : jest mniej wiecej taka sama szansa ze ktos sie znajdzie i ci zaplaci za wszystkie mody w twoim aucie bo mu sie spodobalo ze kupujac dzisiaj obraz Za 30000 zl mlodego artysty, sprzedasz go za 300000 za 10lat

zakladasz textary do samochodu za pare setek tyiecy zlotych... EBC ultimax + EBC yellowstuff

zapisuje sie na konkurs, i daje wam obu 10 metrow forow, realnie mowiac i tak wygram o dobre 10 metrow ze 100 do 0.:)

Ahh, interesujace ze akurat wybrales ten przyklad :) Wedlug mojego doswiadczenia zawodowego, nie ma czegos takiego jak inwestycja w sztuke czyli w moim rozumieniu kupno dziela sztuki tylko i wylacznie w celu spekulacyjnym, zawsze pierwszym bodzcem jest przyjemnosc :)

to zalezy jak kalkulujesz oplacalnosc. policz sobie ile godzin zabawy spedziles na robieniu auta, na szukaniu, na modach , na dyskusjach, ile sie nauczyles ilu ludzi poznales... nieplacalne jest jezdzic w takim razie na wakacje i chodzic do kina/teatru/opery, kupowac obrazy, chodzic do muzeum itd itd

kupowac dyski i klock stoptech ? po co ? jak masz BBK to nie masz wyboru tu masz wybor bo to do seri a dyski i klocki ebc sa lepsze po prostu.

ja kupowalem w ACSie w Raszynie bo zalezalo mi na montazu u nich bo wlasciciel jezdzi na EBC na torze a wiec wie jak to zmontowac jak trzeba co w przypadku EBC jest BARDZO wazne ale chyba najlepiej kupic bezposrednio od EBC : https://ebcbrakes.pl/

Super klimat zdjec :cool2: podoba mi sie bardzo.

ohhh !!! ale aby sienie zagubila :)

zdjecia nie dzialaja.

te : http://i.imgur.com/NZceG4v.jpg

nie ma porownania klocki orginali klocki/tarcze premium szczegolnie jak lubisz jezdzic kretymi drogami. Ate to wejsciowka, EBC yellow sa 3 x drozsze. Jak chodzi o dyski to po 80000 km wygadaja jak nowe, bez zadnych problemow dyskii tarcze znosza 15 hamowan pod rzad 100-0. Zrobisz to z orginalem, przy 8ym nie masz juz hamulcow.

a mogl bys koledze podeslac szablon plzzzzzzzzzzzzzzzzz :mrgreen: