chris99

Mój kolega kupił nówkę E92 w salonie w DE (wcześniej oczywiście zamówił - było to chyba w 2008, wtedy auto weszło do sprzedaży). Gdy przyjechał do Polski i przyjrzeliśmy się autu, to wiele elementów wymagało porządnego ustawienia (zderzak, maska, błotniki). Też tak zrobiliśmy, auto zostało ustawione od nowa, co bardzo poprawiło równość szpar i ogólne wrażenie. ...Więc wychodzi z tego przypadku, że nie wszystko wyjeżdża z fabryki od razu idealne, przynajmniej idealnie ustawione...

Łańcuch po zerwaniu zniszczy lub bardzo uszkodzi silnik, wiec lepiej rozrząd wymienić wcześniej. Rozrząd w dieslach Bmw jest od strony skrzyni biegów w silnikach od około 2007 roku - min. w silnikach N47, N57...To udane silniki, ale trzeba pamiętać o wymianie kompletnego rozrządu (tak pomiędzy 150 a 200 tyś km przebiegu). Naprawiałem N47 z zerwanym środkowym łańcuchem przy 206 tyś km przebiegu.

Problem nie znika w 100%, jedynie ryzyko zerwania będzie mniejsze. Jeśli chcesz wymieniać, to lepiej od razu kompletny rozrząd, myślę że do 3 tyś można to zrobić z montażem (w zależności od producenta podzespołów). Ogólnie to raczej sama konstrukcja łańcuchów jest zbyt delikatna i stąd te problemy. Napinacze i ślizgi też zostały poprawione. Jest lepiej, ale szuranie często powraca nawet po paru tyś km po wymianie.

Piti37 : moim zdaniem benzyna 150KM i automat to średnie połączenie, tzn do miasta to może i wygodne, ale gdzie radość z jazdy? Nie będzie to ani ekonomiczne, ani dynamiczne. Już lepszym wyborem było by 320d 163KM z automatem, no i wybór większy ale trzeba się trochę naszukać godnego kandydata. Niedawno (z 4-6 miesęcy temu) znajomy sprzedał E91 320d 2006 (do opłat) z prawdziwym przebiegiem 164 tyś km w naprawdę godnym uwagi stanie (czarny,navi, skóra, xenon, alu z nowymi oponami RFT i cały nowy zestaw klocków/tarcz założone w serwisie bmw) za ok 31 tyś km do opłat. Jeździłem tym autem i byłem pozytywnie zaskoczony. Wiedziałem co było naprawiane. Jak polecałem ludziom szukającym na forum, to wszyscy kręcili nosem, że pewnie kombinowany, kręcony, bity itp, albo że chcę coś im wcisnąć... Przyjechał pierwszy zainteresowany i od razu go kupił. Niedawno nawet telefonował i naprawdę jest zadowolony z auta. Teraz ma na sprzedaż 118d LCI w dobrej cenie, ale nie ma sensu nikomu tego auta polecać, bo i tak z góry będzie założenie tak jak napisałem wcześniej. Tu ludzie na forum oczekują aut "igiełek" w super niskiej cenie, a jak ta cena jest niska to z góry takie auto skreślają. Jak coś było lakierowane, to pewnie po dzwonie...Czasami ciężko to komentować.

To auto jest od Szwajcarskiego lekarza, więc na pewno zadbane :wink: Policz sobie ile takie auto musiało tam kosztować wliczając jeszcze prowizje handlarza, sprowadzenie i opłaty. Jak sam nie sprawdzisz, to tylko można zgadywać co do stanu auta. Jak będziesz blisko przejeżdżał, to je obejrzyj. Niska cena wcale nie zawsze oznacza że auto jest kaput, ale co do przebiegu, to ciężka sprawa (byłbym podejrzliwy).

Bardzo dobrze :cool2:

Wiadomo że na odległość to będzie tylko zgadywanie... Ja bym zaczął od sprawdzenia działania przepustnicy/klapy gaszącej, koła pasowego i koła dwumasowego. Możesz odpiąć wtyczkę od przepustnicy i sprawdzić jaka jest różnica (przy odpiętej gaśnie wyraźnie gorzej). Co do sprawdzenia koła pasowego, to można ściągnąć pasek PK i sprawdzić różnicę w odpalaniu i gaszeniu.

Miałem podobny przypadek w ubiegłym roku. Kupiłem prawie nowe felgi R18 performance oraz nowe opony 225 i 255. Opony założyłem i wyważyłem w zaprzyjaźnionym warsztacie. Robiono to przy mnie najdokładniej jak można było...ale niestety przy większych prędkościach były wibracje całego auta. Miałem założone dystanse i pomyślałem że może to przez to, ale nie... Na ten sezon dopytałem o możliwie najlepszą firmę od wyważania w okolicy i ponownie wyważyłem koła (choć przebieg od ostatniego wyważania był mikroskopijny). Okazało się że odważniki na felgach zostały przyklejone w zupełnie innych miejscach. Poprawa po nowym wyważeniu niesamowita. W wielu przypadkach to kwestia prawidłowej kalibracji maszyny do wyważania, u mnie to było pewnie to.

Ceny z InterCars oderwane są od rzeczywistości (jeśli ktoś nie ma solidnych rabatów). Tu bardziej normalna cena np: Febi: http://e-autoparts.pl/lancuch-rozrzadu-prowadnice-napinacz-lancucha-rozrzadu-c-100002_100003_100403_100414.html ale przy rabatach można kupić nawet za jakieś 70zł.

A ja mogę poradzić tylko tyle, że kupując auto z silnikiem N47, należy się liczyć z koniecznością wymiany rozrządu po przebiegu 150-200 tyś km (czasami częściej) lub zrezygnować z zakupu. Ja dokonałem świadomego wyboru biorąc pod uwagę trwałość rozrządu w tym silniku. Ogólnie poza nietrwałym rozrządem, to w mojej ocenie udany silnik.

Również uważam że najczęstszą przyczyną zapchania DPFu jest niesprawność któregoś elementu: czujnika ciśnienia, wtrysków itd. Znam przypadek że przyczyną zapchania był czujnik ciśnienia, odłączona przepustnica, niesprawne termostaty a znacznie rzadziej pokonywanie krótkich odcinków.

Nie dopisałem, że wymieniałem z bratem w N47 z wyciąganiem silnika z auta, bo rozrząd był strzelony i do wymiany były: głowica, podstawa wałków itp (a doświadczenia z rozrządem w tym silniku wtedy nie było). Na dobrze wyposażonym warsztacie, mechanicy z doświadczeniem wymieniają to bez demontażu silnika. Ja nie mam podnośnika i kanału, więc wyboru nawet nie było.

Już od dawna wiadomo że można wymienić rozrząd bez wyciągania silnika, są nawet opisy, filmiki z takiej operacji - ale jak piszesz: czy tak jest łatwiej?...może trochę szybciej (gdy ktoś ma podnośnik, kanał no i już jakąś wprawę przy wymianie tego typu rozrządu). Ja wymiałem ze ściąganiem silnika. Największa tego wada to to, że trzeba opróżnić klimatyzację. Być może się da również bez rozkręcania przodu auta, ale wtedy jest nieporównywalnie gorszy dostęp oraz można coś łatwiej uszkodzić przy demontażu montażu silnika - podnoszenie i opuszczanie silnika (więc w mojej ocenie lepiej rozebrać przód auta).

Chyba tylko dla tych którzy nie potrafią odróżnić dnia od nocy :wink: Dla mnie to też zbędny bajer. Prawie nigdy nie jeżdżę na auto.

W E91 mam włącznik bez Auto, a w E81 z funkcją Auto. W E81 fajną funkcją są światła powitalne (gdy zostawimy przełącznik świateł na Auto). Jeśli chodzi o montaż funkcji auto, to moim zdaniem gra nie warta świeczki. Koszta spore: Szyba z czujnikiem + jej montaż, przełącznik z funkcją auto, instalacje , kodowanie...

W akcji serwisowej w pierwszej kolejności wymieniają napinacz górnego łańcucha, później górny łańcuch, środkowy z napinaczem...ale właśnie bardzo często kończy się na wymianie samego górnego napinacza. Jeśli twoje auto nie łapie się na akcje serwisową, to może i watro wymienić sam napinacz. Ja mam silnik N47 z 2009 i na razie nic nie ruszam, nie słyszę łańcuchów rozrządu (aby nie zapeszyć :wink: )

Dostęp do napinacza górnego łańcucha chyba nie jest zły. Co innego z napinaczem środkowego łańcucha - ten tylko po wykręceniu osłony rozrządu, czyli tylko przy okazji wymiany łańcuchów.

Nie ma sprawy :) Na początku też planowałem oddać pompę do sprawdzenia - wołali 150zł. Od razu kupiłem drugą pompę CR i trafiłem z diagnozą bez sprawdzania starej.

Diesel ma temp otwarcia 89-91'C, w benzynie powinno być raczej trochę więcej. Jeśli temperatura spada ci tak gwałtownie, to jest duże prawdopodobieństwo, że termostat masz do wymiany.

Ja kupiłem samą blokadę zębatki napędu pompy CR (zębatka to część rozrządu, napędzana jest łańcuchem). Moja blokada wygląda tak: http://allegro.pl/s757-blokada-pompy-wtryskowej-bmw-common-rail-i5323723394.html?bi_s=archiwum_allegro&bi_m=Offers&bi_c=Product&bi_term=Motoryzacja-3_Narz%C4%99dzia+i+sprz%C4%99t+warsztatowy-18554_Narz%C4%99dzia+warsztatowe-28433_Narz%C4%99dzia+r%C4%99czne-28440_Pozosta%C5%82e-28446 i to było u mnie wystarczające (jedynie ze ściągnięciem samej pompy trochę więcej szarpania :wink:) . Jeśli masz ściągacz, to u ciebie pójdzie łatwiej ściągnięcie pompy CR. U ciebie co najwyżej potrzebujesz jeszcze blokadę zębatki podobną do mojej, lub twój ściągacz może załatwia od razu sprawę blokady samej zębatki i już nic więcej nie potrzebujesz. Stawiam że twój ściągacz będzie wystarczający. Do N47 ściągacz jest raczej od razu z funkcją blokady zębatki.

Wczoraj nie miałem czasu zaglądać do kompa, więc dopiero teraz zauważyłem nowe posty. Moim zdaniem to ciśnienie nie jest u ciebie za mocne, więc może być niewystarczające do rozruchu, ale u mnie w N47 było jeszcze słabsze. To ciśnienie na wyjściu z pompy CR, to może ciśnienie samej pompki elektrycznej w zbiorniku. Ona mniej więcej tyle pompuje (ja robiłem takie sprawdzanie z wykreconym regulatorem ciśnienia z pompy CR i tak mniej wiecej leciała ropa). U mnie też nie było błędu zbyt niskiego ciśnienia, dlatego szukanie usterki trochę mi czasu zajęło. Co pokazuje Inpa (ciśnienie na szynie) gdy kręcisz rozrusznikiem - jest zerowe? U mnie było zerowe lub jakieś mikroskopijne (już dokładnie nie pamiętam). Wymieniałem pompę CR w N47, która jest bardziej z tyłu silnika (rozrząd z tyłu). Kupiłem do tego blokadę zębatki napędu pompy CR. Pompę ściągnąłem beż ściągacza, ale siedziała mocno i trzeba było powalczyć z tym z 10-15 minut. Na pewno ze ściągaczem było by trochę łatwiej, ale można sobie poradzić bez niego. Co do samej blokady zębatki napędu pompy, to trudno powiedzieć czy jest ona na 100% niezbędna, ale ja postanowiłem ją kupić i nie ryzykować (bo nie wiedziałem ile może taka zębatka opść po wykreceniu pompy CR - zależy to od konstrukcji silnika i rozrzadu. W N47 opada tylko kilka mm, więc teoretycznie można obejść się bez blokady, ale z drugiej strony montaż pompy CR też może być trudniejszy - trzeba trafić dokładnie wyżłobieniem w ośce pompy w wypustkę w zębatce - ale pompa cr pracuje tzw. skokowo i przez jest trudniejsze jej precyzyjne ustawienie). Rozrządu nie trzeba demontować tylko zablokować zębatkę napędu pompy. Ostatnio odpowietrzałem z bratem układ paliwowy w Oplu vectra V6 diesel, z tzw Plakiem trwa to parę sekund, a bez niego można nawet wydoić akumulator.

Śmigam 3,0d 231KM od 5 lat i potwierdzam co wcześniej napisali koledzy: to udany i raczej bezawaryjny silnik, naprawdę ekonomiczny jeśli ktoś potrafi odpowiednio jeździć. W ciągu tych 5 lat wymieniłem: oba termostaty, sterownik świec i świece, rolki i pasek 6PK.

Chyba do E60 LCI nie ma oryginalnych ledów. Musisz poszukać żarówki ledowe, ja mam tak u siebie w e91, ale wnerwia mnie niebieska poświata. Musze poszukać ledów świecących na biało - zna ktoś takie sprawdzone?

Ten kolor z M Pakietem i czarnymi kołami pasuje super. Jedynie końcówki wydechu w mojej ocenie jakby trochę za duże w stosunku do wycięcia w zderzaku. Ogólnie super auto. Gratuluję.

Te oryginalne lampki pasują do: http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produkt/7193293-diodowe-podswietlenie-rejestracji Napisz do sprzedawcy, może coś jest również do E60.