chris99

Z góry dzięki za taką sugestię. Prawdopodobnie spróbuję tak zrobić w najbliższych dniach (może w sobotę). Jeśli to alternator, to wymiana łożysk, czy coś więcej? Czy w alternatorze za pisk może być odpowiedzialna rolka prowadząca pasek (w tym modelu chyba nie jest ze sprzęgiełkiem )?

Pisk niestety jest nadal, ale występuje od odpalenia zimnego silnika przez ok 2-3 minuty, później cichnie i nie ma go wcale. Na ciepłym silniku nie ma go nigdy. Wg mnie słychać go z okolic: rolek, alternatora i pompy wody. Rolki raczej bym wykluczył (choć je też za jakiś czas wymienię) bo rozebrałem je, wyczyściłem i nasmarowałem smarem. Czy takie piszczenie może pochodzić od pompy wody? (bo ja chyba stawiam na pompę i oby nic gorszego). Pozdrawiam.

No więc tak: pasek wymieniony na Gates i piski ustały. Było trochę pracy i problemów z krótkim paskiem. Długi pasek to bardzo prosta robota bo ma napinacz. Dobrze że łatwo można wyciągnąć wentylator elektryczny, bo bez wyciągnięcia wentylatora dostęp jest fatalny. Przy okazji wyczyściłem EGR (był trochę zabrudzony). Następnym razem i po zakupie odpowiedniej chemii zabiorę się za czyszczenie kolektora. Czy w 330d E91 też urywają się klapki w kolektorze?

Wczoraj robiłem różne próby i gdy prysnąłem (miałem akurat spray do konserwacji łańcucha) pomiędzy pasek (6PK) a koło alternatora to pisk nagle na moment ustawał. Więc obstawiam: albo zużyty pasek który się ślizga na kole pasowym alternatora, albo samo koło pasowe alternatora. Następny problem: jak założyć nowy pasek / jak ściągnąć pasek od klimy?

Witam Niedawno kupiłem auto i mam problem z zlokalizowaniem pisku, który dochodzi prawdopodobnie z napędu pasowego. Kilka dni temu wykręciłem obydwie rolki aby je sprawdzić, ale okazały się być OK, nie miały luzów itd. Za przyczynę pisków zacząłem obarczać sam pasek. Kupiłem preparat do konserwacji i regeneracji pasków klinowych i spryskałem nim obydwa paski. Właściwie to nie pomogło nic lub niewiele. Hałas zaczął nasilać się wraz ze zwiększaniem obrotów. Od czego zacząć szukanie przyczyny pisku. Może od wymiany samego paska (lub pasków). Co jeszcze może być przyczyną pisku (alternator, koło wspomagania, koło pasowe)? Czasami zdarzało mi się że pisku nie było wcale (np w ciepłe dni, po nagrzaniu silnika). Jest też prawie zawsze po porannym odpaleniu zimnego silnika.

Założyłem philipsy 4300k. Narazie świecą obie strony na żołto..mam nadzieje że z czasem się to zmieni i będzie jak było a więc biało.. Niestety już się nic nie zmieni :mrgreen: :roll: 4300k tak mają. To jakie żarówki najlepiej wybrać aby osiągnąć kompromis między barwą a widocznością? ...i jakie szły na pierwszy montaż?

Ja zapłaciłem z 10% rabatem 37,15zł później + farba 100 ml i 50ml lakieru i 50ml rozpuszczalnika 40zł + pomalowanie (jeszcze nie wiem ile).

Czy może ktoś z was orientuje się o koszt wgrania Polskiego Menu Navi Prof do E90/91?

W 2,0d jest dokładnie na 100% tak jak piszesz (zdławione z 163 na 150). Jak jest w silniku R6 3,0d - są z mocą 197 KM (model np. 325d) oraz 231 KM (model 330d) ??? Jest tylko zdławienie czy różnią się trochę konstrukcyjnie?

Pozostaje ci : albo rozkodowanie vinu, albo uczciwość sprzedawcy który powie ci ile jest KW w briefie. Na temat sprzedawców aut wiele by mówić. Ja jechałem do Poznania obejrzeć E60 po lifcie, miła mieć silnik 2.0d 177 KM a okazało się że ma 2.0d 150 km (to całkiem inne silniki) Pytałem przed przyjazdem trzy razy, czy rzeczywiście jest 177 KM. Przed spotkaniem sprzedający wysłał swojego wspólnika i ten po naszej rezygnacji zapytał: czy ten silnik i taka moc jest tak ważna?... (bez komentarza)

ile płaciłeś za rolkę ? Wymieniałem dwie rolki napinające i zapłaciłem za nie około 230-250zł (za obie). Jedna była firmy Febi, a druga INA (jakość beż zarzutu). Wymieniałem ok 1 rok temu. Obie były z tym metalowym prętem. Rolki prowadzącej nie ruszałem to była OK.

Mój pasek w 320d i przebiegu 230 tyś km wyglądał bardzo dobrze. Wymieniałem profilaktycznie jedynie rolki napinające, (właściwie to jedna była zużyta ale nie było jeszcze jej słychać). Jeśli ktoś ma popękany pasek to pewnie warto wymienić i mieć święty spokój, jeśli wygląda dobrze to po co ruszać.

Nie warto. Szczerze. Tym bardziej nie w dieslu. Ale wybór należy do Ciebie :). Pzdr. Na obecną chwilę chyba mnie przekonałeś. Chyba kupię Manna i będzie po sprawie. Dzięki i pozdrawiam.

Jestem realistą i po sportowym filtrze nie spodziewam się jakiś cudów. Liczyłbym może na jakieś 1-2-3 KM, ale to i tak nic pewnego. Wydawało mi się że może warto taki filtr założyć "na dłuższą metę", ponieważ te filtry można czyścić i używać przez wiele lat i taka inwestycja (ok 300zł) kiedyś się zwróci i może nawet zaprocentuje.

Witam Od kilku dni jestem posiadaczem 330d. Filtr powietrza mam bardzo zabrudzony (na razie go dokładnie przedmuchałem) i zamierzam kupić nowy. Zawsze kupowałem filtry: Knecht, Mann, Bosch, ale teraz pomyślałem o sportowym wkładzie K&N (K&N E2657). Jakie są wasze opinie o sportowych filtrach K&N, jakie są wady (poza ceną) i zalety. Czy warto do tego silnika diesla zastosować taki filtr?

Podpinam się pod temat. Kolega ma problem po odpaleniu zimnego silnika w 320d CR - 150km, rok 2003 -po odpaleniu obroty falują przez ok 1-2 minuty, później jest już ok, -wtryski zostały sprawdzone w Boschu i zregenerowane, ale problem pozostał, -sprawdzali też turbinę (nie wiem po co) i jest sprawna, -świece żarowe wymienione na nowe z serwisu BMW, odma też. Gdzie szukać przyczyny falujących obrotów na zimnym silniku? Jakie powinno być ciśnienie sprężania dla tego silnika?

My już to mamy w postaci akcyzy, przy 3.0d o wartości 100 tys netto akcyzy jest 18 tys PLN (~4.5 tys EUR) i do tej opłaty jeszcze wpada VAT (jakbyś chciał wrzucic na firmę) - ktorego to VATU od osobowych nie odliczysz. Tak więc powiedziałbym że w Belgii to mają tanioche i koszta jak dla "biedaków" w porownaniu do nas, "bogaczy" z EU środkowej... Ja już wolałbym te 700 PLN (cena dostosowana do naszych warunków) płacić co roku niż z gory 20 koła. Poza tym, pisze wyżej o używce za 100 tys, a gdzie nówka za 300? Sprowadzane auto powyżej 2000cm/3 można przerobić (przed rejestracją w Polsce) np w niemieckim urzędzie na LKW (ciężarowe lub pojazd specjalny) - koszt ok 2500-3000zł i nie trzeba płacić akcyzy oraz można chyba cały vat odliczyć. Po 30 dniach od zarejestrowania w Polsce znów można przerobić na PKW czyli auto osobowe (koszt chyba około 300 zł). Myślę że warto się pośpieszyć, bo w każdej chwili mogą coś pozmieniać w przepisach i pozostanie 18,9% zapłacić.

Te dane o spalaniu są z katalogów/instrukcji obsługi BMW E46 oraz ze stron internetowych pewne w 100% Mnie też kiedyś dziwiło że spalenie w skrzyni 6-biegowej jest większe, ale to fakt no i czemu bmw miałoby kłamać w oficjalnych danych na swoją niekorzyść. Ważną rzeczą jest to, jakie jest przełożenie biegu ostatniego/bezpośredniego w obydwu skrzyniach. Myślę że jest bardzo zbliżone. Myślę że skrzynia 6-biegowa ma krótsze przełożenia które służą lepszej elastyczności, ale zdecydowanie niekorzystnie wpływają na spalanie. Dłuższe przełożenia przekładni głównej = mniejsze spalanie. W E90/91 wyszedł silnik 2.0d o mocy 163 kM i mniejszym spalaniu średnim o ok. 0,7 litra w porównaniu z silnikiem 2.0d 177 kM. Niższe spalanie zostało osiągnięte min. przez dłuższe przełożenie przekładni głównej oraz koło zamachowe dwumasowe z innowacyjnym rozwiązaniem – wahadłem odśrodkowym.

Przed osądem dotyczącym spalania proponuję zapoznać się z danymi dotyczącymi obydwu skrzyń begów. Ja osobiście szczerze wątpię że to spalanie będzie niższe (nawet w długich trasach). Przykład: BMW E46 Touring, silnik CR Diesel 2.0 110kW/150kM; Miasto, Trasa , Średnie Rok 2002, skrzynia 5-biegowa: 7,8 - 4,5 - 5,7 CO2-Emission:ca. 153 g/km Rok 2004, skrzynia 6-biegowa: 8,1 - 4,7 - 5,9 CO2-Emission:ca. 159 g/km

Witaj. Ja piszę o E60 po liftingu od 2007.03. Jest tam silnik R6 - 3.0 diesel o mocy 197 KM i oznaczeniu modelu 525d. (Prawie) ten sam silnik 3.0d w 530d ma 235 KM, a w 535d z podwójnym turbo ma 272/286 KM. Wcześniej (przed liftem) był w 525d silnik 2,5 L o mocy 163/177 KM. Nowy silnik 2,0d 177 KM to na pewno rewelacja (jak na 4 cylindry), ale na razie poza zasięgiem finansowym (taniej i łatwiej znaleźć w Niemczech po lifcie 525d lub 530d niż 520d). Jeśli ktoś ma doświadczenie z silnikiem 3.0 d 197 KM, to proszę o informację. Pojemność silnika [cm3]: 2993 Moc maksymalna [KM/kw](obr/min): 197KM/145kW (3750) Maks. moment obr. [kGm/Nm](obr/min): 40.8/400 (1300-3250)

Witam! Właśnie jestem na etapie poszukiwania E60 Limuzyny po lifcie (Touring też niezły, ale trochę za duży - a jeździ głównie żona). Na początku planowałem kupić/znaleźć 520d 177km, ale przeglądając niemieckie strony internetowe, ale nawet do 20000euro praktycznie nic nie ma (ostatnio znalazłem w Polsce za ok 70000 zł + opłaty, ale z przebiegiem 200 tyś km a to już o wiele za dużo, a kupuję auto na co najmniej 3-5 lat). Obecnie zainteresowałem się silnikiem 3,0d z mocą 197 km (i do kwoty ok 17500 euro). Napiszcie coś więcej o silniku R6 3,0d 197 km, jak się sprawuje, czy moc i moment jest wystarczający, jak jest z klapkami w kolektorze itd... Mile widziane linki z autami z Pl i D Pozdrawiam

A czy ktoś może potwierdzić na ile wymiana napinacza pomaga w M47N?

Jaki komfort w porównaniu do oryginału? Czy są dużo twardsze? Jakie założyłes tuleje wahaczy? Sam wahacz na komfort wpływu nie ma za to tuleje mają wpływ ogromny. Wzorcem dla komfortu są oryginały olejowe OEM, Meyle HD są "wzmacniane" ale każdą dziurę czujesz i słyszysz dość wyraźnie :mrgreen: Ja 2x zakładałem w moich 2x e46 Meyle HD i trzeci raz tego nie zrobię. Dzięki bardzo za cenną uwagę dotyczącą twardości zawieszenia po wymianie wahaczy i tulei. Jeśli zdecyduję się na wymianę to myślę o : - wahacze Meyle HD (4 lata gwarancji + wymienne sworznie, cena też do przejścia od 365 zł szt.), - tuleje Lemforder (jakość oryginału - tuleje z hydropodstawą czyli tuleje z tłumieniem olejowym, cena od 285 zł kpl. Ceny z Allegro, jeśli ktoś zna lepsze oferty cenowe to proszę o info lub link. U mnie przy prawie 230 Tkm jeszcze mam oryginalne wahacze. Tuleje zmieniałem prawie 80 Tkm temu na Febi i jedna (co najdziwniejsze - lewa) już padła (wg diagnosty). Wahacze też już (a raczej dopiero) są z luzami. W zawieszeniu (odpukać w niemalowane) na razie nic nie stuka. Opony też starte równo.

Jaki komfort w porównaniu do oryginału? Czy są dużo twardsze? Jakie założyłes tuleje wahaczy?

Otwór centrujący jest taki sam, ale z racji większych tarcz hamulcowych felgi dotykają zacisków i na tym zabawa z R15 się kończy.