
chris99
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 805 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez chris99
-
Ja intercooler przepłukiwałem benzyna, bo dosyć dobrze rozpuszczała olej (nie miałem nic innego na stanie) Później poczekałem jak odparuje i przedmuchałem jeszcze sprężonym powietrzem aby przyspieszyć odparowywanie. Myślę że dobra by była jakaś chemia z gorącą wodą, która rozpuszcza olej.
-
Biorąc pod uwagę np. cenę zakupu 12000euro to akcyza sama wyniesie ok 9300 zł - 18,9% od rachunku, ale też wg jakiś tabel z cenami, więc za dużo nie zaniżysz (no chyba że ktoś będzie bardzo mocno kombinował np z rzeczoznawcą, ale i tak myślę że 5000 zł to min. plus pozostałe opłaty - jakieś 1500zł lub więcej). Ja sobie wybiłem (przynajmniej na razie) zakup auta z zagranicy z silnikiem powyżej 2 litrów (właśnie ze względu na akcyzę). Jeśli ktoś ma jakiś pomysł "na akcyzę" po proszę na forum, a raczej na PW. Pozdrawiam. Zgadzam się z tym co napisałeś i stąd moje dywagacje na temat opłacalności kupienia w Polsce czy w Niemczech. Jak policzę ok. 12k euro (~48 ooo zł) bo za tyle myślę kupie dobry egzemplarz i dodam opłaty czyli akcyza ~5ooo zł + papiery 1ooo zł to w sumie da ok. 55ooo zł. Za tą cenę myślę, że znajdę w miarę dobry egzemplarz w Polsce i stąd już wcześniej pytałem gdzie lepiej szukać. Oczywiście jeśli znajdę obejście by nie płacić tak wysokiej akcyzy jak inny kolega wspomina czyli ok. 3-4ooo zł to wtedy autko powinno mnie wyjść koło 50 tysięcy. Swoją drogą liczę na to że choć troszkę czyli 500 – 1000 euro ceny spadną bo auta będą już rok starsze przynajmniej wg papierka a i cena euro delikatnie spada więc też może to miec delikatny wpływ na lepszą cenę, za która kupie autko. Auta tanieją cały czas ale nie liczył bym że w styczniu będą wyraźnie tańsze. Spadną 1000 euro, ale raczej w skali roku. Złotówka ma się podobno umacniać i może osiągnąć ok 3,80 - 3,85 za 1 euro w przyszłym roku, no ale wyliczeń ekonomistów też nie można brać zawsze na poważnie.
-
Biorąc pod uwagę np. cenę zakupu 12000euro to akcyza sama wyniesie ok 9300 zł - 18,9% od rachunku, ale też wg jakiś tabel z cenami, więc za dużo nie zaniżysz (no chyba że ktoś będzie bardzo mocno kombinował np z rzeczoznawcą, ale i tak myślę że 5000 zł to min. plus pozostałe opłaty - jakieś 1500zł lub więcej). Ja sobie wybiłem (przynajmniej na razie) zakup auta z zagranicy z silnikiem powyżej 2 litrów (właśnie ze względu na akcyzę). Jeśli ktoś ma jakiś pomysł "na akcyzę" po proszę na forum, a raczej na PW. Pozdrawiam.
-
BMW Serii 5 F10 http://moto.onet.pl/137770,5729731,2,zdjecie.html#id5729731 Ja jestem zachwycony, a wy? Sprzedaż od marca 2010.
-
Można by na bardzo krótki czas zdjąć paski (na ciepłym silniku), odpalić na kilka sekund i zgasić. Sam jestem ciekawy efektów. Jak będę coś robił przy silniku, to sprawdzę czy jest różnica z paskami i bez nich. Jeśli ktoś już to sprawdzał, to proszę o opis efektów.
-
Chyba rzeczywiście nie warto się pchać w 6 - biegową, za dużo kombinowania. Ja mam 5 i nie narzekam. Jeździłem z 6-biegową skrzynią BMW 120d i rewelacja, ale np. w Audi A6 2,5 TDI 155kM, 2002rok to jakieś nieporozumienie, dziwne zestopniowanie. Jak się naprawia luz na drążku zmiany biegów?
-
Jeśli dosyć często wymieniasz olej i filtr oleju, oraz filtr powietrza, to Filtron jeszcze ujdzie. Ale jeśli lejesz olej Long Life i wymieniasz go (tak jak ja) co ok 25 tyś km, a filtr powietrza co drugą wymianę oleju to lepiej zapomnij o Filtronie i kup Knechta lub Manna (są niewiele droższe od Filtrona, a niekiedy nawet tańsze) Ja jeszcze w ostateczności kupuję filtry Boscha.
-
Zauważyłem że w rocznikach 2003 i następnych z 6-biegową skrzynią spalanie w porównaniu z poprzednimi rocznikami (od 09,2001) jest...większe ( chyba z 0,2 litra przeciętnie). Mam na myśli 2.0 d M47N 150kM. A jaki jest sens zakładania szóstki ? (pytam z ciekawości i bez żadnych docinek).
-
ale czy bylo wymieniane na nowe z ASO? czy regenerowane?? wiesz w sumie jezeli turbawka nie rzyga olejem, nie ma znaczacych luzow na wirniku, nie kopci na niebiesko, nie czuc spadku mocy no to git! Czy dobrze wrozy?? jezeli zostalo wymienione to musialo odstro dostawac po garach (przy tym przebiegu)... a nie wiadomo jaki byl powod wymiany turbawki "jezeli zostalo wymienione to musialo odstro dostawac po garach" Wcale nie musiało dostawać "po garach". W tych silnikach i do któregoś miesiąca 2003 awarie turbin to bardzo częsta przypałość. U mnie przy 180tyś km była już wymieniana co najmniej 2 razy (a auto nie było katowane, i wszystko było wymieniane na czas. Średnia życia turbiny w moim 320d to max 60 tyś km :( :( Jak to jest z tymi padającymi turbinami w M47N, wadliwe jest oprogramowanie, czy również turbina??? Co zrobić i jak aby turbina znów nie padła (nie chodzi mi o obsługę, a czy zmienić oraz jak i gdzie sterowanie turbiny). Ja na regenerowanej jeżdżę 20 miesięcy (40 tyś km) i na razie odpukać.
-
W silniku M47N te klapki są inaczej umiejscowione. Na pewno jak będziesz miał ściągnięty kolektor i zaświecisz latarką w jeden z otworów (w kolektorze), to zauważysz te klapki. Dostęp do tych klapek nie jest za dobry, czyszczenie kolektora też nie łatwe. Nie zauważyłem wcześniej że masz silnik 3.0d, a tam nie wiem jak te klapki są umiejscowione (być może całkiem podobnie jak 2.0d)
-
Zobaczcie temat klapek w kolektorze i zdjęcia z 530d E60. http://forums.5series.net/index.php?showtopic=70452
-
W plastikowym kolektorze ssącym (nad silnikiem).
-
Niezły skrót :mrgreen: Tylko ten mój znajomy tak raczej nie jeździ (no chyba że jego żona).
-
Zapieczone kierownice w turbinie. Na 100% to kierownice w turbinie, czy jest jeszcze jakaś ewentualność? Czy może to naprawić średnio zaawansowany mechanik, czy raczej turbinę posłać do tych którzy profesjonalnie regenerują? Czy przy ewentualnym czyszczeniu potrzebne będą nowe uszczelnienia?
-
A co może być przyczyną że takie cięgno, ale w E39 530d 2002r 193km wcale nie pracuje. Silnik ma słabą moc i dopiero trochę ciągnie powyżej 3 tyś obrotów. Został wymieniony elektrozaworek, wyczyszczony Agr, układ dolotowy, sprawdzone wężyki podciśnieniowe, wymieniona odma. Nie został jeszcze sprawdzony czujnik ciśnienia doładowania. Na kompie podobno nie pokazało błędów. Na wirniku turbiny nie ma niepokojących luzów. Mój znajomy ma taki problem i tak pytam z ciekawości - może mu coś podpowiem. Z góry dzięki i pozdrawiam.
-
Prosze, nr 16 z rysunku: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AS71&mospid=47635&btnr=11_3327&hg=11&fg=40 Tak też właśnie myślałem że to ten nr 16. Bardzo dziękuję za potwierdzenie i pozdrawiam.
-
Czy mowisz o tym watku?? viewtopic.php?f=15&t=110128&hilit=sznurka Tak. Chodziło mi o ten wątek. Ten filcowy wkład też da się wymienić, tylko pozostaje kwestia odpowiedniego doboru filcu i solidnego montażu. Pozdrawiam.
-
Panowie, czy można prosić link gdzie znajduje się ten czujnik w M47N ze strony RealOEM. Z góry dzięki i pozdrawiam.
-
Samemu! :D jak masz motor 136 koni no to najbezpieczniej bedzie wymienic sam filterek (obudowe tylko umyc i git), jesli masz jednostke 150 konną to wymien kompletny odpowietrznik na ten nowszy ( z plastikowym separatorem). Przy montazu wymien takze uszczelke obudowy na nowa! to jest z 20min roboty ;) PS. jezeli masz 150ke i po odkreceniu odpowietrznika okaze sie, ze masz plastikowy separator to po prostu go porzadnie umyj! wlasnie to jest jego zaleta, ze nie trzeba go wymieniac tylko okresowo czyscic :) Dlaczego do silnika M47N-150 km wymieniać cały komplet??? Ja miałem filtr starego typu a kupiłem sam wkład plastikowy labiryntowy - przecież pasuje do odmy (a ją wystarczy tylko dokładnie umyć/wyczyścić i sprawa załatwiona. Nie wiem jaki jest sens wymieniać całość? (no chyba że ktoś nie lubi brudzić sobie rąk). Jeśli ktoś jest bez kasy to może nawet sam wkład "podrasować" wymieniając sznurek lub wkład filcowy (w zależności od rodzaju filtra odmy) Widziałem gdzieś instrukcję na tym forum. 90 zł za sam wkład sznurkowy lub filcowy to gruba przesada ze strony serwisu.
-
Obyś się na nich nie "przejechał". Dobra opona w tym rozmiarze zaczyna się od około 300 zł. Ja jeżdżę na Nokianach WR 205/55R16H i jest dobrze (płaciłem za nie ponad 2 lata temu po ok 300zł/szt. i wtedy była to cena okazyjna). A testowałeś? Nie testowałeś, ja też nie testowałem a sam jestem ciekaw czy chińczyk umie zrobić oponę (choć jakoś ciężko mi w to uwierzyć). Też mam dylemat co nabyć, i nie musi to być jakiś cud, jedną zimę przelatałem na letnich (choć to faktycznie latanie a nie jeżdżenie) to przyzwyczajony jestem do poślizgów i jeżdżę bardzo ostrożnie cobym nie miał na kołach założone :mrgreen: Kolega kiedyś kupił 15 calowe Wanli "Made in China", (firma bardziej znana niż Goodride) i nie dało się ich wyważyć. Oponiarze musieli doklejać jakieś gumy do opony aby je wyważyć!!! Jeździło się na nich tragicznie, były głośne a o przyczepności nie wspominając. Gdy jedną rozwalił to już nie dokupował nowej tylko przyjechał do mnie i zamówiłem mu 2 szt. w sklepie internetowym: Firestone WINTERHAWK 195/65R15 91 T . To nie jest opona z górnej półki, ale jest całkiem przyzwoita i w rozsądnej cenie. Jeśli ktoś jeździ mało i ostrożnie to może zaryzykować, ale ja bym ich nie kupił, bo to zakup nawet na około 4 do 5 sezonów.
-
Obyś się na nich nie "przejechał". Dobra opona w tym rozmiarze zaczyna się od około 300 zł. Ja jeżdżę na Nokianach WR 205/55R16H i jest dobrze (płaciłem za nie ponad 2 lata temu po ok 300zł/szt. i wtedy była to cena okazyjna).
-
600 zł z używki?! i w dodatku za 2-3 letnie?! :duh: Jak chcesz w miarę dobre, a nie chcesz za dużo wydać kasy, to np te: http://www.opony.com/opony/55318__.html (znalezione w pierwszym lepszym sklepie internetowym). Jak dobrze poszukasz to znajdziesz jeszcze taniej. Daj sobie spokój z używanymi oponami, a szczególnie z zimowymi. W tym rozmiarze: 195/65/R15 opony są w dobrych cenach.
-
Do tego silnika wg Shella: Premium HELIX ULTRA AB 5W-30 (bardzo drogi i tylko w 1 litrowych opakowaniach, 50 zł netto bezpośrednio od dystrybutorów shella) Standard HELIX ULTRA 5W-40. Na 5W40 Shella jeździłem w 325i. Olej godny polecenia (jeśli jest z pewnego źródła). Lej tylko syntetyk. Wymień uszczelki.
-
Wg serwisu powinien być 80Ah lub 85Ah (w zależności ile masz odbiorników prądu i wyposażenie). Ja mam boscha silver S4 80Ah 680A. Oryginalnie był aku Bmw też 80Ah, ale z mniejszym amperażem, chyba 540A. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=740503218 - mam taki i spisuje się ok. od 2 lat. Dobre są też aku Varty (najczęściej trochę droższe od boscha).
-
niektorzy to piora nawet condomy i podpaski, zeby bylo taniej. taniej nie znaczy dobrze i bezpiecznie :mrgreen: wymienne sa tylko chyba w meyle - w innych wymienia sie caly wahacz. Wiadomo że najlepiej kupić nowe i oryginalne, ale niestety nie każdego na nie stać, ponieważ koszt 1 nowego wahacza w serwisie to ok. 900zł (a może i więcej). Jak już wcześniej pisałem w oryginalnym wahaczu jest możliwość wymiany sworznia zewnętrznego (który częściej się zużywa) (pisali o tym koledzy na forum, którzy już to sami zmieniali). Nie wiem czy sam bym regenerował oryginalny, czy kupił tańszy nowy zamiennik np. firmy SRL.