maciek_w

Tak, nie zawiodłem się dotąd na panach z MotoEwolucja na Patriotow 234 (opiekowali się tam pięcioma moimi samochodami dotąd)

W moim bujnięcia przód/tył nie odnotowałem. Za to hamulce skrzypią niemiłosiernie

I już miałem robić uwagę… “kto wybiera czarne koła do samochodu w czarnym lakierze”… ale przypomniałem sobie, co sam dzisiaj założyłem (ale u mnie to stan przejściowy; będą lakierowane zimą)

Panie… weź obniż to auto…

Na zdjęciu wyżej są OEM 826M na zdjęciu niżej też OEM 827M - te są fabrycznie montowane w M3/M4 CS Oba modele mają identyczne wymiary (9.5x19 z przodu i 10.5x20 z tyłu), więc zwykła przekładka opon wystarczyła. Teraz 826 będą na zimę, a te nowe na lato. Oba komplety idą do lakierni - na srebrno lub jeden może na złoto. Zobaczymy model 827 można mieć też fabrycznie złoty (taki miodowy), ale cena minimum 5-6 tys za komplet wyższa niż za czarne. Technicznie to to samo koło, tylko inny kolor lakieru. Nawet satynowe wykończenie jest takie samo Wrzucę jeszcze kilka fotek. Fajnie wklęsłe są te koła (Wybaczcie syf na samochodzie - burza się zrobiła akurat jak jechałem na wymianę )

Tak dla humoru… kupiłem nowe felgi. Będą na lato, a fabryczne pójdą na zimę Wybór koloru zaskoczył nawet mnie, jako zagorzałego hejtera czarnych kół (Ale cóż, złote były o tyle droższe, że różnica spokojnie wystarczy na pomalowanie obu kompletów na dowolny kolor) przed zmianą i po:

Pełna zgoda - przy jeździe z prędkościami przepisowymi, spokojnym pokonywaniu zakrętów, etc, 20-calowe koła zimą będą ok. Reszta samochodu zrobi robotę Tylko pytanie w poprzednich postach sugerowało inne oczekiwania: takie robiące szpagat między wyobrażeniem o komforcie na kołach 19" oraz dobrym prowadzeniem zimą z prędkościami zdecydowanie nieprzepisowymi (w Polsce przynajmniej). Takiego szpagatu moim zdaniem nie da się zrobić. To wszystko Jak ktoś chce jeździć spokojnie i elegancko, nie oczekuje od X5 precyzji gokartu, to koła 20" z powodzeniem wystarczą W przeciwnym razie lub dla walorów estetycznych (jeśli ktoś jak ja woli wygląd auta na większej feldze i szerszych oponach), trzeba wybrać 21" (edit: nie sugeruję, że koło 21" zamieni X5 w gokart, ale na pewno zwiększy stabilność przy większych prędkościach, trzymanie w szybkich zakrętach i delikatnie zmniejszy przechyły)

Za Full PPF bez dachu w Warszawie (folia XPEL Ultimate Plus) zapłaciłem w grudniu 2024 ok 20 tys netto EDIT: w tej cenie było oczywiście także położenie ceramiki na folii i dachu (ceramika GYEON)

Do znudzenia powtarzam: 21” daje komfort podróży i komfort bezpiecznego+pewnego prowadzenia. Te 315 z tyłu czemuś służą - zwłaszcza, jeśli komuś chodzą po głowie pomysły w stylu 160kmh w zimie… 19” Brzmi jak pomysł z nocnych koszmarów - raz, że pewnie hamulce się nie zmieszczą, dwa, że wyglądać musi koszmarnie, a trzy - zapomnij o pewnym prowadzeniu (no, chyba że masz dużo wiary w to, że ktoś zrobi jakąś atomową oponę, w przypadku której ścianka o wysokości 13cm będzie Ci sztywno trzymać samochód; good luck and fingers crossed) W swoim aucie miałem 21” na oponach Pirelli Scorpion Winter z * i RoF. Było bardzo dobrze: ani razu nie miałem poczucia, że za twardo, ani razu nie było problemu w śniegu (narty w Bormio), totalny brak zastrzeżeń

Polecam przełęcz Bernina także w okolicy. Sam przejazd Bormio-Livigno także ok, sporo trzeba się nakręcić i widoczki fajne Stelvio nie widziałem… zimą zamknięte

A tu w zacnym towarzystwie spostrzeżonym w przelocie

Bardzo! Choć wyobrażam sobie osoby, które klęłyby na czym świat stoi Dla mnie na plus: * responsywność wszystkiego w zasadzie (czułość układu kierowniczego, reakcja na gaz, działanie hamulców) * zachowanie zawieszenia i nadwozia w zakrętach (“wydawało” mi się, że M60i nie buja w zakrętach… aż przejechałem ten sam zakręt z dużo większą prędkością i zobaczyłem, co znaczy, że nie buja ) * rozmiary (X5 to wielkie auto, mi tak naprawdę niepotrzebne jest aż takie duże na co dzień; a nawet na wyjazd z rodziną G81 ma dość miejsca) * iDrive 8.5 w wersji M i bogactwo opcji dopasowania zawieszenia, skrzyni i trybów dla chuliganów (M1 / M2) * bardziej surowe i zdecydowanie mniej przefiltrowane traktowanie kierowcy i pasażerów (tzw. Komfort); w tej kategorii umieszczam także brzmienie silnika i wydechu, nieporównanie lepsze niż w M60i, które było kompletnie pozbawione wszelkich akustycznych atrybutów oczekiwanych od ponad-500-konnego V8 * oszczędny silnik - koszty benzyny spadły mi o 15-20% Na minus: * fotele; te M-kowe w X5 były z innego kosmosu; to jedyna rzecz, za którą naprawdę tęsknię * hałas w środku dochodzący od kół; wydech i silnik są bardzo cywilizowane i rzekłbym nawet, że za ciche; natomiast HAŁAS od opon jest wkurzający (umówiony jestem na jesieni w ciche auto we Wrocławiu; zobaczymy, czy będą mogli coś w tej kwestii poradzić) * brakuje kilku luksusów i gadżetów z X5; no i ogólnie odczuwalna jest jakościowa przepaść między 3er (auto “przeciętne”) a X5 (auto “premium”); jednak wiedziałem, na co się decyduję i świadomie zgodziłem się na rezygnację z dopieszczenia alcantara na suficie i innymi bzdetami

Tu wrzucę kilka. Na zachętę Galerii nie zakładam, za często auta zmieniam, a po ich sprzedaży i tak proszę adminów o usuwanie wątków z galerii

odświeżam Koła są też na Allegro

jak dacie 14.000, to odkupię od gościa i Wam sprzedam

Mam gaśnicę - zamontowana jak we wszystkich moich dotychczasowych autach z przodu fotela pasażera, pod podparciem ud (edit: tak zamontowana wyjechała z salonu)

A ja głupi sprzedałem komplet z przebiegiem jakieś 8 tys km za 10.000

Gdzie te koła? Ciemność widzę…

Na to wygląda…

M3 ma. Nieduża poduszeczka i wykonana z materiałów mocno tańszych, ale jest

To samo mówię do znudzenia wszystkim: brać zawieszenie M Adaptive Pro i cieszyć się z wyboru Komfort taki sam jak na seryjnym zawieszeniu stalowym (bo to te same graty są w obu wersjach zawieszenia) połączony z aktywnymi stabilizatorami redukującymi przechyły To zawieszenie daje radę nawet we Wrocławiu, co oceniam też przez porównanie do mojego obecnego taczkowozu, którym we Wro ledwo da się turlać po ichnich kocich łbach i wszechobecnych wertepach

W M60i (czyli 40i będzie na pewno mniej) miałem: 160 —> 15 / 100 180 —> okolice 19 200 —> 22+ (wir w baku ogólnie) większość tras robiłem z prędkościami w przedziale 140-160 i średnie spalanie wychodziło wtedy w okolicach 13.5/100

Ten typ tak ma. W mojej M3 T, która ma dwa miesiące, hamulce piszczą jak w kilkudziesięcioletnim autosanie. I tak ma być. Trzeba to zaakceptować i cieszyć się jazdą

KIlka rzeczy przychodzi na myśl: 1) masz inne opony (producent / model) 2) masz inne ciśnienie w oponach 3) w pre-LCI nie miałeś panoramy, teraz masz, czyli środek ciężkości powędrował wyżej i auto jest bardziej bujające (+100 kg w dachu) 4) odczuwasz inne zestrojenie układu kierowniczego (jest lżejsze i nieco mniej precyzyjne w LCI) Zacząłbym od opon

Wepnę się mimochodem do wątku o spalaniu. Przez rok miałem X5 M60i, czyli z V8 4.4l i mocy 530KM. Paliło tyle, co przytoczone powyżej 640i, którym jeździ @geno1234 Ewidentnie widać, że BMW zrobiło mega postęp w dziedzinie zwiększenia wydajności silników. Dodatkowo widać efekt miękkiej hybrydyzacji - robi robotę, choćby przez to, że w połączeniu z miękką hybrydą zupełnie inaczej działa system auto-start-stop. Jest tak miękki i nieinwazyjny, że nie ma powodu, żeby go wyłączać. Wbrew pozorom, to wyłączanie silnika nawet na krótkich postojach przekłada się na wyraźne oszczędności w spalaniu