maciek_w

U mnie, przy przebiegu ok 24,5 tys km, w ramach pakietu za 0 PLN wymienili komplet wszystkich hamulców (4x tarcze i klocki). Uważam, że pakiety to no-brainer i obowiązkowo trzeba brać Powodem wymiany było lekkie bicie na hamulcu - sprawdzili i wyszło, że dwie tarcze lekko nie trzymały parametrów (jedna z przodu i jedna z tyłu)

No to tak: 1) prawdą jest, że zazwyczaj pakiety BRI i BSI nie są rabatowane 2) w obecnej chwili są rabatowane - czego przykładem jest moje własne nowe auto oraz oferty, jakie pokazywał mi jeden gość zainteresowany wcześniej przejęciem mojego X5 Trzeba naciskać dilera, albo iść przez brokera, albo vCentrum, etc. Ciężkie czasy dla sprzedających nastały… dobre dla kupujących

EBC blue stuff będą bardzo dobre — przy okazji wyraźnie mniej pylą od seryjnych (miałem takie zamówione do swojego X5, ale zrobiliśmy zwrot i podmiankę na Yellow Stuff do M3… ) Komplet na obie osie ok 1900 zł brutto czy coś takiego

Po obniżeniu na zawieszeniu. Myślę, że ok 3cm robi robotę i bardzo poprawia proporcje A do tego łatwiej wejść/wyjść

X5 wygląda bosko po obniżeniu

Jeśli chcesz 20", to nie ma sensu brać z ASO Tylko pamiętaj, że na 20" z oponą 275 z tyłu, G05 będzie wyraźnie mniej stabilne przy większych prędkościach, niż na 21" calach z oponą 305 EDIT: poprawiam literówkę; tylne opony przy 21” mają 315 szerokości

Jaką macie wersję systemu?

Sprzedane

Eibach, H&R, KW - wszystkie mają TUV i wszystkie jakościowo będą bardzo dobre. Wybierz takie z pasującym Ci stopniem obniżenia Ewentualnie możesz wrzucić KW lub H&R (te drugie są ponoć ciut sztywniejsze) z regulacją

Ja kupiłem od dealera z ich wyprzedaży na allegro. Zapłaciłem za nowe 60% ceny z konfiguratora

do góry

No co Ty. Auto na sprzedaż wystawione - to szkoda montować nowe felgi. Leżą sobie nowiuteńkie, jak z fabryki wyjechały i czekają w kartonach. Zapłaciłem 22 tys. Wystawiłem za 16...

w 100% się zgadzam dlatego do X5 zamówiłem kute koła z ET dającymi ten sam efekt wizualny, co dystanse +12 mm z przodu i +18 mm z tyłu. Wrzucałem fotki na forum Kute koła mają jeszcze wiele innych zalet: 1) mniejsza waga = niższa masa nieresorowana = większa zrywność samochodu = poczucie lepszej dynamiki; niebagatelne, bo przy redukcji rzędu 9-10 kg na każdym kole, uzyskuje się efekt, jakby auto odchudzić o 80-100kg 2) większa wytrzymałość niż kół odlewanych 3) lepsza estetyka - kute koła mają wyraźniejsze krawędzie, ciekawsze wzory i ogólnie wyglądają jak produkt bardziej dopracowany (ps. nie chcę podpadać adminom, że bazar robię, ale jak ktoś z Was chce kupić zaje...e kute koła o 6 tys taniej niż u dowolnego dystrybutora w Polsce, to mam komplet pasujący do X5 i X6; niech moja strata będzie Waszą korzyścią)

Mam podobnie - M60i zamówiłem bez znaczków. Niestety, nie da się usunąć bez śladu tego z grilla - zostaje sporej wielkości pusty prostokąt, do którego przyklejony jest znaczek ///M i po jego usunięciu wyglądałoby to bardzo nieciekawie. Więc został M3 odebrałem z oklejania folią bez znaczka na klapie - poprosiłem o usunięcie. Niestety, jak w M60i, nie da się usunąć znaczka z grilla (zostaje pusty prostokąt). I nie da się też usunąć znaczków z tych bocznych "skrzeli" w przednich nadkolach. Słabo...

Najważniejsze, żeby samochód spełniał Twoje oczekiwania. Kompletnie nie przejmuj się opiniami forum - wiadomo, zawsze znajdzie się jakaś loża szyderców, którą po prostu trzeba zignorować Jeśli specyfikację przemyślałeś i upewniłeś się, że nie potrzebujesz nic więcej - to działaj, zamawiaj i ciesz się autem!

13.5 / 100 średnio

Którą wersję softu masz wgraną w aucie? I czy to jest LCI? Ja mam nowiutkie G81 i objawy są podobne do opisywanych wyżej: wskaźnik spalania mocno “klatkuje” (obrotomierz działa płynnie). W X5 M60i mam tak samo: klatkuje wskaźnik spalania

Pewnie podobnie

Przepraszam, już zamykam ciup

Do zamówienia 18-20% przez brokera, z placu 23%

Niestety, nie ma w M3 modułu rozpoznającego telefon z odległości. Trzeba przyłożyć telefon do klamki - ale to tylko odryglowuje zamki, natomiast system nie rozpoznaje kierowcy i samochód uruchamia się w trybie “gość” Przynajmniej nie znalazłem jeszcze sposobu, jak ten problem rozwiązać

Aczkolwiek dodam, że byłem pod wrażeniem mojego M60i, które oddałem w ręce jednego z zainteresowanych ostatnio. Jak wziął to moje M60i w obroty i pokazał, że potrafi to to żwawo i sprawnie jeździć, byłem mile podbudowany. Mega

Narty pójdą mega gładko… samolotem

Bardzo dobre pytanie! Zacznę od tego, co jest na plus eMki ezoteryka może, ale za kierownicą tego samochodu czuję się jak pełnoprawny uczestnik jakiejś odrębnej subkultury. Nagle zauważasz i zauważają Ciebie kierowcy równie rzadkich samochodów (a najlepiej innych eMek) i widać, że Ty wiesz, że oni wiedzą i rozpoznają, że "należysz do klubu". Może to śmieszne i egocentryczne, ale mi osobiście daje dużo radochy, jak turlam się równolegle na dwupasmówce obok drugiego M3 T. Nic nie trzeba mówić, wiadomo, o co chodzi responsywność wszystkiego - układu kierowniczego, gazu, hamulca, szybkość skrzyni - jest na innym poziomie; nie ma udawania, nie ma tylu filtrów, jest szczerze (czyli czasem brutalnie) zwartość, sztywność całego samochodu - począwszy od zawieszenia, przez całą konstrukcję nadwozia, po fotele (a mam te "standardowe", nie karbonowe kubły); w bezpośrednim porównaniu, X5 to galaretka (mimo mojego przecież uznawanego za "sztywne" zawieszenia); różnica jest potężna i mi odpowiada; ale wyobrażam sobie wielu, którzy oceniliby ten samochód jak nieresorowaną taczkę osiągi i radocha z jazdy - inny poziom pod każdym względem form format -- trójka kombi jest bardzo udanym projektem, a w wydaniu M nabiera dodatkowych uroków, zwłaszcza "biodra" z tyłu; miód malina Zatem bez zaskoczeń - mam auto na wskroś sportowe, zdatne do codziennego użytku, dające dużo frajdy i będące biletem do jakiegoś wstępnego kręgu samochodów wyjątkowych (taki pierwszy szczebelek w hierarchii ) Co jest minusem? hałas w środku -- huk opon, bo nawet nie szum, jest SZOKUJĄCY w porównaniu z ciszą jak w sejfie bankowym, której doświadczają posiadacze X5 (szczególnie tych z klejonymi szybami bocznymi) sztywność zawieszenia -- nie ma mowy o wygodnej jeździe na słabych nawierzchniach duży przeskok jakościowy w dół -- nie ma opcji, które w X5 można mieć / ja miałem i lubiłem (np. podgrzewane podłokietniki, wszystkie boczne szyby klejone, alcantara na suficie, kluczyk w telefonie działający na odległość - w M3 nie ma tego i muszę nosić ze sobą fizyczny klucz) dźwięk silnika -- jest głośniej i bardziej rasowo niż w X5, ale to nadal nie to... na postoju spod maski dochodzą odgłosy jak z ursusa, totalnie zagłuszające seryjny wydech (który w moim odczuciu jest tak samo wykastrowany jak w M60i); BMW pogubiło się w kwestiach akustyki samochodów na zewnątrz... chyba muszą podkupić ludzi z (o zgrozo) Mercedesa albo Audi (albo Alfy); a ja już ciułam na jakiegoś Remusa pył z hamulców -- masakra; na dystansie 400-500 km koła brudzą się tak, że w zasadzie nie widać nawet, że są czarne; przybierają kolor rdzy zasięg na baku -- 400 km? jak byle elektryk? paranoja; można wyciągnąć i 500, ale to okupione jest jazdą w stylu emeryta w drodze na niedzielne nabożeństwo... Da się z tym żyć? Bez problemu. Wyciszenie już mam umówione w cichym aucie we Wrocławiu, reszta to bzdety w ogólnym rozrachunku Czy wróciłbym do X5? Tak, ale tylko X5M, na które się nie zdecydowałem onegdaj ze względu na porąbane wyceny w leasingach (rata 2.5-3x taka jak za M60i przy tej samej wpłacie i RV) Czy jestem (wreszcie) zadowolony z samochodu, który mam i pogodzony z decyzją? Na 100%!

Teraz dylemat… przyznać się do kupowania, czy do zauważania różnicy w średnicach felg…