Varrol

A u mnie nie stuka - to może u mnie coś jest nie tak :lol:

Szyby można przyciemnić też w inny sposób - niekoniecznie folią - tylko ten drugi sposób jest trochę droższy - zdaje się 400zł od szyby (ale słyszałem o tym chyba 5 lat temu, więc mogę się mylić).

U mnie spalanie nie zależy aż tak od ciężkiej nogi, a bardziej od tego czy są korki, albo czy jeżdżę odcinki po 5km czy dłuższe. Na trasie niestety mocno zależy od średniej prędkości, także te 7 litrów u mnie pozostaje tylko w teorii... marc1n - wskazanie ekonomizera nic nie powie - mnie przy 130km/h na V biegu pokazuje wartości w zakresie od 7 do 11 litrów - zakładając, że nie przyśpieszam, ani nie jadę z górki z odpuszczonym gazem.

No dobrze - sprawdź, czy poprawnie działają ci pokrętła - czyli kierunek nawiewu i temperatura - w szczególności sprawdź, czy włączenie ciepłego nawiewu nie powoduje ustania stuków.

Można ugasić - zależy jak mocno się hajcuje. Ja mam w torbie razem z apteczką w miejscu tej plastikowej miski - pod tym leży torba z narzędziami - a miskę wywaliłem. Chciałem upchać pod fotelem, ale nie weszła.

Clary pasują do nowiutkich, a najlepiej gładkich lamp przednich - jak się ma oryginalne, to niestety zbytnio się odcinają. Kwestię kierunków przerabiałem w zasadzie przez ostatnie pół roku i doszedłem do wniosku, że najlepsze są białe dymione (ale bez pomarańczowych wkładek). Jest jeszcze alternatywa - komplet lamp ze srebrnym środkiem - wtedy kierunki klary są ok - ale za tym idzie wymiana lamp przednich.

Tam są silniczki od nawiewów i elektrozawory - masz klimę? - możliwe, że coś tam jest uszkodzone. Czy na przekręconym kluczyku - ale bez zapalania silnika - też coś słychać?

a mnie sie udalo kupic b25 palace wyraznie mniej (min. 2 litry w trasie mniej) od b20 ktore mialem wczesniej, pozostaje tylko pytanie czy moj obecny silnik jest naprawde az tak "świeży" czy po prostu wczesniejszy - b20 byl juz mocno zajechany. mi sie wydaje ze prawda lezy po obu stronach, pozdro;) W E36 jest to śmieszne, że wszystkie R6 teoretycznie palą tyle samo - nawet według instrukcji - więc spalanie 2.5 mniejsze niż 2.0 jest jak najbardziej możliwe - nie od dziś wiadomo, że ciśnięte małe silniki piją jakby były 2x większe.

Zależy jakie kto ma felgi. Z doświadczenia wiem, że cif niestety rysuje metalowe, niemalowane powierzchnie - np. kuchenki, lodówki - więc trzeba uważać. Moje felgi już były malowane i cif im nie straszny.

Diesel 1.8 w E36 pali niewiele mniej niż benzynowy 1.8 - według instrukcji różnica to max 2 litry na sto . Z mocą tu rewelacyjnie nie jest - to najsłabszy silnik w E36. 2.5 pali sporo - choć według instrukcji mniej więcej tyle co benzynowy 1.8 - tds ma już przyzwoitą moc, a td tylko 115 koni (dane z instrukcji). Diesle w starych BMW średnio nadają się do oszczędzania - chyba, że ktoś ma dostęp do taniej ropy, albo chce E34 czy E36 a nie lubi gazu. Z tego co widzę, to E34 jest solidniejszy. Koszt utrzymania podobny. Tylko dość trudno teraz kupić nie zajechanego diesla.

Tak posłuchać w serwisie będzie ciężko bo byś musiał chyba na hamowni to sprawdzać - skoro tylko pod obciążeniem się tłucze. Mechanik powinien być jednak w stanie to zdiagnozować - co najwyżej trochę roboty będzie.

Brak mocy na zimnym silniku nie jest normalny - może być trochę słabszy oczywiście, ale nie powinno być znacznej różnicy. U mnie nie pamiętam, żeby był jakoś wyraźnie słabszy - co prawda na zimnym silniku jeżdżę jak emeryt, więc nie wiem, czy się może coś zmieniło.

To jak będzie chodzić po 300 tys zależy głównie od właściciela :lol: Szkoda, że nie ma klimy. A jest może komplet zimówek? Z nowych części to nie miałem na myśli alternatora, mostu, skrzyni biegów itp, tylko filtry, paski, napinacz paska, wycieraczki, opony i ew. jakieś plastiki/uszczelki które przez te lata sparciały. Cena była by dobra, gdyby silnik był powiedzmy 2.5, czy chociażby 2.0, ostatecznie 1.8iS. Ale w sumie często powtarzam, że lepiej przepłacić i mieć pewny samochód niż kupić okazyjnie grata. Jesteś w dobrej sytuacji, bo samochód który sobie upatrzyłeś nie zostanie zaraz przez kogoś kupiony, więc możesz to spokojnie przemyśleć - może coś jeszcze oglądnąć.

Tu macie zebrane porady w pliku, które zebrałem przy okazji zakupu mojego samochodu: Kupowanie BMW

Ze zdjęć można co najwyżej powiedzieć, że to E36 sedan - no jeszcze może kolor... Cena sugeruje raczej na przeciętny stan. Ale po E38 to będzie się ciężko przyzwyczaić - trudno to nazwać zmianą na lepsze - choć przyśpieszenie nie powinno rozczarować. Ten tekst z aukcji jest dobry: "nie odpowiadam na SMSy, jak cie stac na BMW to mozesz zadzwonic!" :lol:

19k zł to bardzo dużo jak za 316i - nawet z takim przebiegiem - czyli rozumiem, że około 4 tys euro musiałbyś dać. No chyba, że to jest naprawdę igiełka, wszystko jest idealne, sporo nowych części no i bogate wyposażenie. Można by się spodziewać, że od kogoś z rodziny powinno być taniej... Jak będziesz dbać to pojeździ długo - tylko pewnie niedługo stwierdzisz, że za słabo przyspiesza :D

Jeżdżą 350 tys - ale bez żadnej ingerencji w silnik? Chyba niemożliwe - już same popychacze raczej tyle nie wytrzymają. Łańcuch też może dać znać o sobie.

Sprawność sprężarki generalnie sprawdza się po nabiciu klimy - wiąże się to z tym, że do gazu dodawany jest olej, który smaruje sprężarkę - bez niego by się zatarła. Wydatkami się nie przejmuj - to co masz to drobiazgi - w kilkunastoletnim aucie mają prawo się pewne rzeczy popsuć - a jeżeli faktycznie trafiłeś na rodzynka z małym przebiegiem i do tego niezłym silnikiem to tylko się cieszyć.

Rewelacja :!: :!: roznych srodkow probowalem do chwili kiedy stalem sie posiadaczem tego zelu.Niesamowity efekt.Co tu duzo pisac po prostu warto to miec. Niedawno to kupiłem - ale jeszcze nie próbowałem - wydajne to jest? Kupiłem też ten nanowosk z Turtlewax w paście - jak wrócę do Wawy to wypróbuję.

No w klimie to masz gdzieś spory ubytek - łatwy do namierzenia i zatkania - no chyba, że na kompresorze ucieka - tu nie bardzo można się wypowiedzieć. No a wspomaganie - jeżeli pasek jest ok i się nie ślizga, to pompa wspomagania pewnie szwankuje.

To fakt, że można kupić samochód z 200 tys mający 400 tys - choć tak naprawdę ważne jest jak wygląda - zarówno wnętrze jak i silnik 'od środka' - istnieje szansa, że przy takim przebiegu samochód będzie jeszcze w dobrym stanie - bo np. jeżdżony tylko po autostradach. Ciężka sprawa - albo pozostaje szukać rodzynka i dopłacić sporo za realny mały przebieg (i jeszcze go zweryfikować odpowiednio), albo wybrać kilka samochodów i każdy dobrze na serwisie sprawdzić. 323 może być trochę łatwiej znaleźć bo jest ich więcej, ale też lekko nie ma.

W sklepach audio można kupić zestawy głośników - np. 2x 130mm (+ zwrotnice i tweetery) do tego wzmacniacz i subwoofer. Nie ma zestawów pod konkretny samochód. Do E36 można za to kupić panele na drzwi do których można zamocować głośniki - zamiast w fabryczne miejsca.

Rety :jawdrop: , co ty robisz z tym podłokietnikiem :lol:

To już nie działa - może kiedyś ktoś znajdzie czas, żeby ponownie uruchomić serwis.

Chciałem odkręcić podłokietnik - żeby to zrobić trzeba wyciągnąć tunel środkowy, bo inaczej nie ma dostępu do śrub. Niestety chciałem przełożyć tunel środkowy przez podłokietnik - a w tunelu są takie wypustki, które go potargały. Tunel wyjmowałem dwa razy - za pierwszym nawet się udało - za drugim już niestety nie - stwierdziłem wtedy, że musi być jakiś łatwiejszy sposób - i faktycznie znalazłem rozwiązanie. Tunel wyjmowałem bo chciałem wyregulować hamulec ręczny, a przy okazji podłożyć tam wytłumienie, żeby wyeliminować wszelkie odgłosy jakie mógł wydawać przy jeździe po dziurach. Za drugim razem chciałem środkiem przeciągnąć kable głośnikowe od wzmacniacza do zwrotnic - było to jednak problematyczne, więc kable poszły w progu - ale może kiedyś przełożę je na środek. O i cała tajemnica...