Skocz do zawartości

Varrol

Zarejestrowani
  • Postów

    1 728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Varrol

  1. 20 tys :lol: - pytanie trochę bez sensu z racji, że to nie nowy samochód, gdzie ceny są jasno określone. Można trafić zadbaną w super stanie i za grubo poniżej 10 tys - ale można i szukać kilka miesięcy i nie znaleźć nic sensownego poniżej kilkunastu tysięcy. Trafiają się okazje, ale częściej za zadbany samochód trzeba przepłacić...
  2. Varrol

    Koszty

    Połowę taniej... :mad2:
  3. Skrzynia im zimniej tym będzie ciężej chodzić - zanim się rozgrzeje. Oczywiście jakość i gęstość oleju ma tu znaczenie. Trzeba też zwrócić uwagę na stan cięgien - u mnie przed ich nasmarowaniem biegi chodziły bardzo ciężko - i co ciekawe - temperatura miała wtedy znacznie większy wpływ. Jeżeli jest problem z wysprzęglaniem, to też będzie to miało znaczenie.
  4. Trochę cię zmartwię - rozgrzewanie na postoju jest szkodliwe dla silnika - nawet w instrukcji pisze, żeby po odpaleniu od razu jechać, a nie rozgrzewać. Co do jazdy na trasie to miałem na myśli, że wtedy ładnie widać, czy jest termostat uszkodzony - u mnie np. tylko na trasie temperatura zaczynała spadać - po mieście było ok. No ale w zasadzie tu jest jasne, że termostat, bo po 5km to już powinien się rozgrzać w pełni.
  5. Zeszłej zimy jeździłem raz po śniegu - jeden jedyny raz (później śnieg ukradli i tyle było zimy) - o 24 wyszedłem tylko po to, żeby po śniegu pojeździć. Super, świerzutki śnieżek, zero ruchu - choć te letnie opony które miałem wtedy założone to była lekka przesada. Mimo, że pierwszy raz jeździłem RWD po śliskim nie miałem problemów z uciekaniem tyłu - wręcz przeciwnie próbowałem dodawać gazu, żeby lekko bokiem szedł. Właściwie nalezy zachowywać typowe zasady prowadzenia samochodu na zakręcie - obraca tych, co depną gaz, albo go nagle puszczą. Większy problem na śliskim to utrata przyczepności na przodzie - czyli trzeba pamiętać o nie wykonywaniu gwałtownych ruchów kierownicą - ta zasada dotyczy wszystkich samochodów - nie tylko RWD.
  6. Varrol

    Prosze o szybką odpowiedź

    varrol !! Sprzedaj mi adres tej myjni !! :) 5zl za mycie to ja bede tam codziennie jezdzil !!! Ostatnio po znajomosci z hiper mega woskiem umylem autko w cenie 55zl.... Uch - no ale faktycznie ojciec płaci 50zł za mycie + wosk... To w takim razie wosk mi się zwrócił po jednym myciu - kosztował właśnie coś koło 50zł. Myjnia jest na burakowskiej (od strony Krasińskiego) - jak się wjeżdza w burakowską to zaraz w lewo - jest za serwisem. Tylko nie wiem czy doczytałeś - w tej myjni sam myjesz samochód - za kasę jest tylko woda - ew ciepła i z mydłem. Ja dodatkowo biorę 10l wody i szampon - i na boku myję dokładnie (bo chyba by mnie ludzie zjedli jakbym blokował myjnię wykańczając szczegóły gąbeczką) i potem woskuję.
  7. Varrol

    Ciekawostka

    Czy 1.8 nie powinien mieć 800RPM na wolnych obrotach - czy może nawet 700? Ja na luz powyżej 40km/h nigdy nie wyrzucam - no może baaardzo sporadycznie. A zgasnąć może - mi się nie zdarzyło - jednak nie świadczy to (o ile nie zdarza się często) o niczym niepokojącym...
  8. Varrol

    Prosze o szybką odpowiedź

    Ja też myję na ręcznej - takiej samoobsługowej - mycie mnie kosztuje 5zł - oczywiście doliczając koszt wosków i tak jestem narazie do tyłu w porównaniu do normalnej myjni ręcznej - jednak zawsze mam dokładniej umyte, a użyty wosk jest nieporównywalnie lepszy od tego z myjni.
  9. Varrol

    Koszty

    Zalezy od kwoty - przy ograniczonych funduszach lepiej brać dobre 1.6 niż zajechanego iSa... Z tym, że również sugeruję po końcówce 93 roku - żeby był na łańcuchu. Koszty - ubezpieczenie na rodzica + ja jako współwłaściciel - 560zł (w tym NNW za 50zł i to w Warszawie) - za 1.6 będzie ciut taniej. Ceny części - są relatywnie tanie - miałem wcześniej Fiata Uno 1.0 i dużej różnicy nie widzę - generalnie w Warszawie koszty serwisu są dość wysokie - to bardziej szkodzi mojemu portfelowi, nie ceny części.
  10. Jeździsz czasem na trasie? Jeżeli podczas jazdy spada temperatura silnika, to na ogół wskazuje to na niedomykający termostat.
  11. Chodzi o najekonimczniejszy silnik - jeżeli jakiś pali minimalnie więcej, to znaczy, że jest mniej ekonomiczny - to nie dyskusja jaki silnik kupić... A z tym 2.8 palącym minimalnie więcej od 1.6i i tak mi treudno uwierzyć... Najekomiczniejszy jest zdaje się 1.8 diesel - pali ewidentnie najmniej, a i koszty eksploatacji nie odbiegają od innych - problemem może być zakup samochodu z tym silnikiem w dobrym stanie. 1.6 i 1.8 benzynowe również są tanie w eksploatacji - spalanie może nie jest rewelacyjne - jednak z klimą można po mieście poniżej 10 zejść (ale to oczywiście dużo od korków zależy). Części zamienne są tańsze niż do R6, wchodzi mniej oleju i płynu chłodniczego. Przednie tarcze hamulcowe są tańsze, z tyłu są bębny. Oczywiście z dyskusji na forum wynika, że najlepszym wyborem jest silnik 2.5 lub 2.8 - pod względem stosunku mocy do kosztów eksploatacji. Ja jednak zostanę przy moim 1.8 - zawsze to co zaoszczędzę na eksploatacji mogę zainwestować w samochód.
  12. Zegary można bez problemu wyjąć bez odkręcania kierownicy - kierownica musi być prosto, tak, żeby największy otwór był na górze - w ten 'otwór' wsuwamy zegary (oczywiście nie przeciskamy - tylko tak, żeby trochę weszły) - następnie przekręcamy kierownicę - zdaje się w prawo - i już można wyjąć zegary.
  13. Sukces - dziś wyciągnąłem podsufitkę - bez najmniejszych problemów - nie musiałem nawet jej specjalnie wyginać - choć było ledwo ledwo. Ciekawe, że u mnie nie ma 4 zaczepów o których pisaliście - podsufitka jest z tyłu zawinięta i to zawinięcie się wsuwa w zaczep w dachu. Najlepsze, że muszę ją wysłać pocztą - zastanawiam się, czy przyjmą jako przesyłkę listową, czy musi być jednak jako paczka :wink:
  14. Heh - od czasu małych silniczków z lat 80 mocy ciągle przybywa - trzeba przyznać, że robi wrażenie - ale w BMW ciągle brakuje następcy ósemki.
  15. Najlepiej jest mieć stację diagnostyczną połączoną z serwisem - inaczej może być ciężko - zresztą zawsze na początku się dopłaca - zanim się ludzie dowiedzą.
  16. U mnie też przy większych prędkościach mam drgania na kierownicy. Po zimie może się tym zajmę - trochę denerwujące, ale w zimie generalnie szybko nie zdarza mi się jeździć...
  17. Varrol

    Fajna Beemka

    No właśnie - nie rozumiem - cabrio i compact - ten drugi w dość zawyżonej cenie. Może trzeba mniej pić? :lol:
  18. Czyli co - nie można jeździć z V-max? Ja rozumiem, żeby problemy były jak ktoś odcinkę zdejmie, ale skoro fabryka ustawiła odcinkę na 6.5 tys, to silnik powinien wytrzymać - chyba, że już zajechany. No ale co prawda baaardzo rzadko mi się zdarza jechać z 6k RPM na piętce...
  19. Varrol

    cisnienie w zimówkach

    Pytasz się ile, więc nie wiesz - ale uważasz, że to niemożliwe. A jednak ciśnienie daje się takie samo jak do takiego samego rozmiaru letnich. Oczywiście jak ja mam letnie 205, a zimowe 185, to ciśnienie jest inne - ale też niewiele. Nie zapominaj, że inna temperatura na zewnątrz oznacza również to, że opony nie nagrzeją się podczas jazdy tak jak w lecie - więc różnica ciśnień nagrzane/nienagrzane jest mniej więcej taka sama w zimie i w lecie. 195 to nietypowy rozmiar do E36 - zazwyczaj są 185/65 albo 205/60 dla R15 - zgodnie z instrukcją biorąc średnią ze 185 i 205 mamy 2.1 bara przód i 2.4 bara na tył.
  20. OK, w takim razie w weekend będę z tym walczył - najwyżej się nie uda i zamontuję z powrotem. Dzięki za odpowiedzi :D
  21. Pomierzyłem i powiem że będzie ciężko - nie z bardzo widzę możliwość wyjęcia podsufitki - może jakby wyjąć fotele - ale też marne szanse. Wyginanie niestety nie za bardzo wchodzi w grę, bo nowe obicie przy zakładaniu by się mogło uszkodzić. Mam wrażenie, że jedyne wyjście to obić podsufitkę nie wyciągając jej z samochodu - no nic - podjadę do tapicera i się spytam...
  22. Są różne.
  23. Z tego co pamiętam, to był już temat w którym ludzie wypisywali wszelkie zmiany w E36 jakie zachodziły w czasie produkcji.
  24. Heh, no oczywiście, że wyjęcie podsufitki jest tu równie ważne co jej zdjęcie :lol: A po co - no cóż - zrobiłem sobie przednie słupki pod głośniki - trzeba było je oczywiście od nowa obić, no to przy okazji obiłem też tylne słupki. Wczoraj wreszcie słupki odebrałem io stwierdziłem, że ładnie to wygląda - więc i podsufitkę obiję - zwłaszcza, że jest w jednym miejscu lekko uszkodzona.
  25. Heh, niedawno co dopiero wstawilem sobie te oryginalne gwizdki bo nie mialem. Wiec raczej nie bede ich zmieniac tym bardziej ze nie wiem co z dziurami. Pasowalo by gdybym w miejsce starych wlozyl nowe?? Czy trzeba by nowe dziury robic? Chyba zeby te nowe podlaczyc gdzie indziej a stare po prostu odlaczyc. Co do kwoty to nie chce oszczedzac na glosnikach przednich i na wzmacniaczu. Tuba i ewentualnie glosniki tylne raczej kupilbym jakies tansze. Ehm - jakie dziury? U mnie w boczkach są siatki osłaniające gwizdki, a same gwizdki są osobno - no ale oczywiście można wsadzić w to miejsce nowe gwizdki - tylko trzeba by nowy kabel pociągnąć do zwrotnicy. Gwizdki są dość ważnym elementem, a oryginalne są trochę kiepskawe - nie ma sensu inwestować w średniotonowe nie zmieniając tweeterów. Nowe tweetery najlepiej zamontować w przednich słupkach - ja właśnie takie zakupiłem (koszt słupków wraz z obiciem 160zł - ale mnie poniosło i obijam jeszcze tylne słupki i podsufitkę :) ). Ew można zrobić panele w osłonach na lusterka. Zamiast kupować tylne głośniki dołóż tą kwotę do przednich, albo do wzmacniacza. Polecam trochę tu poczytać: http://tuningforum.pl/viewforum.php?f=8&sid=7c8c948123d06d1c87441c53487d1551 - bo uzyskanie dobrego dźwięku w E36 to pewne wyzwanie - można wpakować pieniądze i być później zawiedzionym efektem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.