Varrol

Jak dla mnie za bardzo tylne lampy na bok nachodzą - przez to jak się patrzy z tyłu, to wyglądają na strasznie wąziutkie - z compactem mi się to kojarzy.

Większość była gdzieś uderzona, bo po mieście bardzo łatwo - niekoniecznie samemu - można stać w miejscu i dostać od kogoś zderzakiem :lol: Ważniejsze jest, czy to było tylko uszkodzenie blacharki, czy może już 4 ślady zostawia.

Przykre... Ale przy tej prędkości nie ma znaczenia jak wyglądają samochody, bo żaden człowiek by przeciążenia i tak nie przeżył. Tylko na tych zdjęciach, to już chyba poprzestawiali samochody, bo jak nie, to dość dziwnie to wygląda biorąc pod uwagę jak wg. policji przebiegł wypadek.

Mnie akurat się podoba ten samochód. A kierunki w E36 w ogóle nie są dobrze pomyśalne i jak ich nie widać, to tym lepiej. Tak mi się rzuciło w oczy - czemu koła są prosto a kierownica skręcona o 45 stopni :lol:

Wygląda nieźle - ale o jakich znaczkach piszesz (przecież znaczki się nie przykleja tylko wtyka) - może lepiej kup takie bez tunningu, zamiast psuć to :D

Kiedyś była już o tym dyskusja - końcówka faktycznie może zmienić brzmienie - ja szukam (ale mało intensywnie) końcówki, która by nie wystawała pół metra za zderzak (jak to zwykle bywa) - pewnie będzie trzeba obciąć oryginalną i wspawać nową. Tylko zastanawiam się, czy nie lepiej poczekać aż się tłumik skończy i wstawić nowy - zamiast samej końcówki (tylko, że mój jest prawie nowy - nie wiem ile w beemkach wytrzymują).

A można ubezpieczyć na więcej na podstawie opinii rzeczoznawcy? A tak w ogóle to mogę twoją 8 kupić za te 18150zł :lol:

8 jest ładniejsza, ale na tym zdjęciu korzystniej wypadła 6 - może przez te felgi?

Już mi się nie podoba :duh:

A mnie się ten tył nawet podoba - ale też ciężko tak oceniać - ostatnio przestałem wierzyć, że wyjdzie jakiś ładny model. A tak btw - to spory samochód jest - tak na oko - prawie jak trójka.

Może nie totalny offtopic, tylko coś związanego z motoryzacją - też wyjazdy, przygody na drodze, gry komputerowe (wyścigi) itp. Inaczej będzie tam totalny bałagan, a też dla co poniektórych stworzy to okazję do nabijania postów. A co do forum o dokumentach - powiedzmy "porady prawne" by się przydało - bo jest tego sporo - kupowanie samochodzu w Polsce i za granicą, sprzedaż, OC itp...

Raczej opony - ja mam krzywe tarcze i tylko przy hamowaniu mi bije - bez tego mogę jechać dowolnie szybko.

A nowa ile kosztuje?

Heh, to tak jakbyś się spytał jak często się opony wymienia. Rolki wymienia się wtedy jak się zużyją (co innego w przypadku rozrządu, gdzie powinno się to robić przy każdej wymianie paska) tu zużyte rolki mogą przyśpieszyć zużycie paska.

Teoretycznie będzie pasował - w praktyce pojawią się problemy - bo to zamiennik i wykonanie nie jest idealne. Nie wspominając, że szybko go zje rdza...

Mój też latał - przyczyn było kilka: - zużyte elementy gumowe zawieszenia - geometria - nierówno zużyte opony (tu akurat przednie) Po zrobieniu wszystkiego jeździ normalnie. Aha - oponki 205.

Zamiast nowiutką, oszczędną fabię kupić - to takimi zabytkami jeździcie, co palą tyle co trzy takie fabie razem wzięte - też chcę jednego :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: Szpanerzy... tylko ludzi denerwujecie takimi zdjęciami :D

Audi vs BMW to dla mnie tylko kwestia gustu, czy przywiązania do marki. Jakościowo to bardzo zbliżony poziom.

Gwarancja dotyczy wad fabrycznych - jak ci felga pęknie na przykład. Ogólnie ładne - myślę, że powinny pasować. A oryginały - no jest strach kupować używane - choć moje mają 13 lat i są proste jak drut :lol: Tylko, że ja mam 15 cali - i na większe nie zmienię - czasem żałuję nwet, że terenówki nie kupiłem...

Jak następnym razem coś rozwalę, to zamiast wyrzucać też sprzedam jako części bolidu Kubicy, albo kawałek narty Małysza :wink:

Nabicie ze sprawdzeniem szczelności i odgrzybieniem to ok 200zł (ale wahania w cenie są duże - tak gdzieś od 150-250zł). Filtr kosztuje od 30 do 80zł zależnie od firmy. A olej to bym ci radził pojeździć trochę na 10W - to się silnik przepłucze po starym oleju (bo skoro wymagał wymiany to pewnie czarny), a potem zmienić na pełny syntetyk. Jeżeli samochód od początku jeździ na syntetyku, to najlepiej lać go najdłużej jak się da - czyli aż nie zacznie brać oleju.

Haha, dobre... :lol: Zauważyłem, że przyśpieszenie samochodu rośnie odwrotnie proporcjonalnie do czasu posiadania go :wink: jak mojego kupiłem, to zbierał się, że hoho, a teraz muszę czasem wysiadać i popychać :wink: 316 i 318 to samochody do jazdy samemu - z 3 osobami, a już nie mówiąc o pełnym bagażniku, rewelacji nie ma - zwłaszcza na niskich obrotach.

Zobacz sobie czy też masz pod uszczelkami takie dwa bolce - o nie się zaczepia bagażnik - jeżeli tak, to powinien pasować - choć w sumie pewniejszy byłby z możliwością regulacji szerokości, np. taki jak ja kupiłem: http://www.allegro.pl/item204469792_204469792.html (choć szczerze mówiąc to nie wiem jeszcze czy do mojego na 100% pasuje :lol: bo nie przymierzałem).

Zapis, że był w "dobrym stanie technicznym" nic nie daje, bo to pojęcie względne, ale to że nie był lakierowany, stan licznika jest prawdziwy już stanowi podstawę do roszczeń - jednak sugerowałbym porządnie sprawdzić przed zakupem, bo później jest tylko kłopot, a polskie sądy działają niezbyt dobrze. Co do fałszowania książek serwisowych - czy nowa podrobiona książka do 10-letniego samochodu będzie wyglądać na 10-letnią? A co z pieczątkami - taż będą wyglądać na stare? Wiek książki też tak łatwo podrobić?

Ważniejszy jest stan techniczny niż ilość kilometrów - samochód może mieć najechane po autostradach i wtedy 300 tys to jest nic - 50 tys po mieście bardziej zużyje samochód. Stan wnętrza wskazuje, że te kilomentry nabite zostały właśnie na dłuższych odcinkach - bo w mieście się często wsiada/wysiada i kręci kierownicą - więc fotele i kierownica się mocniej zużywają. Heh, cena jest naprawdę ok jak za samochód w tak dobrym stanie jak piszesz. Tylko przebieg odstrasza, bo większość na rynku ma koło 150 tys. :wink: