Jack79

Standardowo felgi w e46 o tej wielkosci maja ET50, ty chcesz 13. Roznica ponad 3,5 cm na stronę koło się wysunie na zewnątrz. Moim zdaniem nie wejdzie.

Tak czytam co piszesz, ale według katalogu felg bmw to w e60 powinny być w oryginale takie: http://felgenkatalog.auto-treff.com/ 8x18 245/40R18 ET 20 8x18 245/40R18 ET 43 ET w zależności chyba czy ma napęd 4x4 czy tył. Ale każda ma 8'' a nie 8,5''. Na tej aukcji np. jest taka. I ta wygląda na oryginał. http://allegro.pl/oryg-bmw-18-m-pakiet-e60-xd-xi-4x4-is43-135-i4974929751.html

Olej zmieniałem ponieważ pociła się uszczelka pod filtrem. Nie było co się zastanawiać tylko zmieniać.

Nowy podgrzewacz 1050zł z tego co pamiętam:) Ja mam automat. I na wolnych do 800obr/min nigdy nie doszedł. Nawet w mega mróz.

Ja mam 240.000km na blacie, raczej nie oryginalny, ale to bardziej moje odczucia. Nie mam żadnego potwierdzenia czy prawdziwy czy nie, ponieważ auto z Włoch. A z tego co słyszałem to nie da się nic od nich dowiedzieć. Na 100% wymieniałem olej przy 180.000km i wyciągałem jeszcze oryginalny filtr z 2003 roku. Ze skrzynią nic nie robiłem, oprócz zmiany softu. Nie mam informacji też czy kiedykolwiek coś było robione z nią. Ja przejechałem 60 000km bez awarii. Odpukać:)

W BMW mnie to nie spotkało, ale w żony SEAT Ibiza co roku był problem. W SEAT radze sobie z tym tak. Zanim przyjdą mrozy, czyli koło listopada, otwieram zaślepkę przy zamku, biorę smar w spreju, ostatnio jakiś WURTH i psikam. Po takim zabiegu nie ma problemu. Niestety jak się raz nie wyrobiłem i popsikałem jak już były mrozy, to nic już nie pomogło. Czekałem aż mi fura w hipermarkecie odmarznie przez cały dzień i wtedy psiukanie. Ale to też już nie było to. I czasami żonka w sukieniuni przez bagażnik wsiadała:)

U siebie nie wymieniałem jeszcze, ale ogólnie większość wkłada takie jak z fabryki Corteco http://czescidobmw.pl/320d-z-silnikiem-M47N/Kolo-pasowe-Corteco/Freudenberg,2515.html Cena 553 zł ze sklepu, który też wszyscy polecają. Ja też zresztą polecam ten sklep. Szybko, sprawnie i tanio.

A ja nadal czekam. Zgłaszałem pod koniec sierpnia i raz na miesiąc staram się przypomnieć w Gdańsku, ale mówią, że jeszcze nie dostali żadnej. Ostatnio przed świętami dzwoniłem.

Bez sensu, zostawiłeś jedną starą i teraz nie masz pewności nawet czy to nie ona. Zresztą pewnie i tak jest rozjechana w stosunku do trzech nowych.

Ja po prostu żeby nie wykręcać i nie wysyłać całego sterownika, postanowiłem sam zobaczyć co się w nim psuje. Jako że mam dostęp do dobrej lutownicy (bez tego się nie obędzie)K=. Kupiłem na allegro za 40zł drugi nie otwierany, oczywiście uszkodzony. Po otwarciu okazało się że wszystkie kable pourywane praktycznie. Wymieniłem wszystkie na nowe i podmieniłem sterownik. Na tym allegrowym jeżdżę, a ten od Rogera otworzyłem i naprawiłem. Teraz mam zawsze drugi na zapas:) U mnie regenerowany wytrzymał dwie zimy. Tylko że ja rzadko połączam kompa, więc nie wiem kiedy dokładnie padł. W odpalaniu nie zauważyłem różnicy.

o jest zawór od klapek w kolektorze ssącym, które masz usunięte pewnie.

dlatego ci mówię, poczekaj aż będzie non stop błąd. Robisz tym autem 100km na rok. Zimą odpalisz go 8 razy. To, że będzie odpalał na trzy a nie cztery świece nie będzie dla niego problemem. Przynajmniej dla mojego nie było, a odpalam go codziennie minimum 8 razy:) Ja regenerowałem u Rogera. I po rozebraniu muszę powiedzieć, że robota profeska. Wszystko ładnie docięte, luty pierwsza klasa. Nawet nie było co doczyszczać i poprawiać, bo było piknie zrobione. W moim pojawił się po prostu zimny lut, cyna wraz z drucikiem odeszła lekko od pola.

No to raczej nie wnosi. MAsz dwa wyjścia albo świeca, albo sterownik. Świeca wydaje mi się że albo działa albo nie. Pozostaje sterownik. Mój regenerowany co prawda wytrzymał dwie zimy zanim pokazał się błąd jednej świecy, ale jak go sobie otworzyłem to pojawił się zimny lut dokładnie na tym pinie na którym wyskoczył błąd świecy. Innej opcji raczej nie ma. Możesz zdjąć kolektor i pozamieniać kable i zobaczyć czy błąd jest przypisany do świecy czy do sterownika. Tylko że u ciebie nie zawsze się pokazuje. Ja świec od zakupu nie wymieniałem. Koleś od którego kupiłem auto wymieniał je zaraz po zakupie, czyli mają koło 5 lat. Wszystkie błędy związane ze świecami zawsze powodował ten sterownik.

Tak, rozbierałeś kiedyś taki nieotwierany sterownik? Płytka ze złączem połączona jest poprzez zgrzanie takim cieniutkim drucikiem srebrzanką i pokryte czymś co trzeba zdrapać żeby polutować, następnie zalane jest takim elastycznym silikonem. To wszystko robi że te drgania są mniejsze. Jednak z biegiem czasu te druciki przy złączu odpadają. Regeneracja polega na wymianie tych drucikòw na grubsze, przez co są też mniej elastyczne i lutowaniu, a nie zgrzewaniu. Nie zalewa się też tym silikonem, który zmniejsza drgania. Dlatego czasami trzeba tam zajrzeć jak robi się hak u ciebie

Moim zdaniem to w sterowniku masz zimny lut. Ponieważ w dieslu wszystko drga, to w zależności od tego czy ci się zewrze czy rozewrze to albo masz błąd albo nie. Jak jeszcze trochę pojeździsz i będzie zawsze to se to naprawisz. Na trzech świecach zawsze odpali.

Tam jest napisane że dla aut z automatyczną skrzynia jest ten termostat, dla manuala nie.

Dokładnie. Garret nie przewiduje naprawy turbin ze zmienną geometrią, więc nie udostępnia żadnych części do napraw. Można zregenerować na lepszych lub gorszych częściach, ale na 100% nie będą to oryginały.

Dobrze, że jakiś socjalista wrzuca mapy na net, bo tak każdy z nas pewnie po tysiaczku musiałby wywalić na aktualizację:)

meewosh z tego co pamiętam to masz automat. Obroty jak masz na P są 750, jak dasz na D 730. Wstają do 780 jak jest duży pobór prądu np. podgrzewacz. Chyba tak to idzie. Obroty dokładnie możesz sprawdzić w teście zegarów.

No to jak w tym kraju ma być dobrze, skoro wszyscy chcą kasy. Zero wkładu własnego w dobro ogółu, tylko każdy kombinuje, jak tu z człowieka coś wydusić:)

A jak to ściągnąć za free??

Ta kontrolka w M47N nie ma nic wspólnego czy świece grzeją czy nie. W moim wsiadam, przekręcam kluczyk i odpalam bez czekania. Pali bez problemu. Nie cofam kluczyka osiem razy, nie podgrzewam. Jak wszystko jest sprawne to pali jak latem. W tym silniku nie ma kontrolki grzania świec. Świece grzeją do osiągniecia przez silnik około 30 stopni. Coś masz nie tak, ale co to nie wiem.

Panowie zawsze zamiast wymiany termostatow można kupić takie cudo, przeznaczone na kraje skandynawskie:) http://olx.pl/oferta/oslona-chlodnicy-kanalu-powietrza-e46-bmw-320-330-CID5-ID8gGwt.html#3d498f697b

Od przodu silnika.

Kurde może też mam tam miliony, bo po zakupie znalazłem pełno funciaków (auto jeździło w anglii przez rok) pod fotelem przy sprzątaniu:)