bng

użyłem wurtha 1 raz na parownik (około pół opakowania) żeby pozbyć się "tępego" powietrza po wyłączeniu klimy (nie wiem jak lepiej to nazwać; powietrze nie śmierdzi ale po prostu jest "ciężkie" do oddychania); Niestety nie pomogło. Na smród może pomoże - ale jak nie sprawdzisz to się pewnie nie dowiesz..

@kacper_WLN dzięki! teraz wiem że moje przekonania nie były zgodne z rzeczywistością :D :cool2:

z tego co kojarzę podgrzewania nie było w kierownicach mpakietowych (w odróżnieniu od nich - sporty mogły posiadać tą opcję)

jak Cie na autostradzie nie zatrzymają w Niemczech (choć w Anglii pewnie podobnie) to zapłaczesz jeszcze nad DPFem którego nie masz. Pół biedy że już kopcenie zlikwidowane to może na bok nikt Ciebie nie zabierze..

a kiedy je kupiłeś.. Oczywiście Ci tego nie życzę ale identyczny problem możesz mieć w również w innej marce :norty: Masz Dynamic Drive? Kiedyś czytałem o tym że jak stabilizator aktywny już nie był ciekawy to pojawiały się drgania, ale tematu Ci nie znajdę i nie będę ręczył własną głową..

fota nr2 także pokazuje że lakiernik nie dał rady z kolorem.. :) Patrząc po siedzeniach to przebieg zapewne też upiększony..

No tak.. Chyba jednak trzeba było na chwilę odejść od komputera na świeże powietrze zanim się napisało posta :mad2: mea culpea alpina, e60 , diesel.. To się nie klei (no chyba że u Oliego i przez niego się człowiek zagalopował :roll: )

głośno myślę.. na filmiku może gość ma soft skrzyni od alpiny?

Ja o piankach słyszałem bardzo złe opinie. Nawet na tym forum była jedna.. (po jednym dniu od zastosowania pianki - właściciel zadowolony, że działa świetnie i w ogóle, a po tygodniu wrócił z komentarzem że przed zastosowaniem było czuć lekko padliną, a po tygodniu od zastosowania czuć grobowcem :P ) Ja użyłem odgrzybiacza Wurtha (dopiero co).. Jak coś to za tydzień mogę dać znać czy się sprawdził czy właśnie wręcz przeciwnie (choć komentarze są z reguły pozytywne).

ale że czym? no offence :cool2: gdyby tylko automat dużo kosztował w E60 to rzeczywiście teoria mogłaby się sprawdzić i byłaby bardzo słuszna. Ale.. Skrzynki rozdzielcze w Xach, pompy wspomagania, stabilizatory DD, magle.. Niestety tak do tego podchodząc to albo trzeba rezygnować z "wypasu" w e60 i mieć bidę w aucie albo rezygnować całkowicie z e60. Bidne e60 logicznie rzecz biorąc będzie tańsze w eksploatacji i będzie posiadało dużo mniej kosztownych zabawek które może się zepsuć; ale.. po co kupować w takim razie e60 :D znowu mieszasz 100 różnych automatów.. Trzymajmy się e60.. Jest kilka jednostek silnikowych w e60 i nie ma tylu odmian skrzyń. Tak więc niektóre jednostki będą bardziej męczyły podzespoły niż inne. (proste) Tak jest właśnie z 6HP i najbardziej napakowanym silnikiem Nm (od dołu) czyli 535d.. Tak więc argument typu "konwerter w e60 pada przy 200-300 tysiącach" jest nietrafiony. Takiej tezy nie powinno się stawiać i tyle. [No chyba że chcemy tu na forum pisać tezy typu: "BMW się psuje", "kupując e60 przed liftem - szykuj 20tys. zł na pierwszy rok napraw" czy "audi jest wolniejsze od bmw".. ] Największym problemem automatu jest przeważnie jego właściciel (często gęsto - już poprzedni właściciel). Niestety ten element nie jest idiotoodporny i to jest właśnie największym minusem automatu (w tym przypadku 6HP)..

Ja mam troszkę inną konkluzję - chyba kolega się zbytnio nie przykładał do sprawdzania auta przed zakupem albo wychodził z założenia że CCC a później najwyżej się odsprzeda :norty:

1) to nie jest teoria bo na 2 tipy w mojej rodzinie ...2 padly (konwertery) /a powiem Ci ze moj pierwszy automat - nie zf - jak spredawalem zaczynal delikatnie falowac.... pewnie tez konwerter dogorywal ale wtedy sie nie znalem) 2) nie dotyczy to tylko hp26 b jeden to byl 5p a drugi 6hp zwyczajnie kupujac stare auto z przebiegami 200+ trzeba sie z takim wydatkiem liczyc Przemek ad2) jest to dział e60, więc trzymajmy się jak już - 6HP.. Szkoda że jeszcze od razu wszystkich skrzyń automatycznych nie wrzucasz do jednego worka.. ad1) teoria - to : podważenie jej zajęło mi dosłownie maksymalnie 2 minuty (wyszukanie dokumentu, znalezienie frazy i wklejenie tego do wątku), więc wygłaszanie takich tez nazywam ignorancją.. Druga teoria ot podanie po jakim czasie pada konwerter (cytując: "tak jak w manualach raz na te 200-300tys pada sprzeglo tak i konwertety w automatach") nie uwzględniając nawet jednostek silnikowych. Tak jak wiesz 535d najbardziej daje w kość konwerterowi i ni jak nie ma porównania do 520d.. Teraz bazując na zaleceniach ZF i na przypadku ze swojej rodziny (kupno auta używanego z przebiegiem zapewne 200tkm+, jak nie 300+), możesz wstępnie ocenić co zabiło konwerter (oprócz momentu z 535d); Wychodzi na to - że to po prostu poprzedni właściciel i zapewne 3-krotne przekroczenie inspekcji olejowej [porównując do zaleceń producenta skrzyni].

Pomimo wszystko bezpieczniej precyzować swoje posty i nie zostawiać luk malkontentom :norty: :cool2:

:cool2: właśnie nie rozumiem na tym forum przywalania się do zdjęć jak są czysto, ładnie i poprawnie wykonane. Od razu jest lament że photoshop itp.. Ludzie lubią sobie pododawać czasami - nie mając nawet zielonego pojęcia, ale widzieli że "w internecie" na pewne teksty jest poklask..

Wiesz Kruku, jedni lubią matki inni córki :mrgreen: Zdecydowanie wolę córki :norty: ale innym podobają się starocie ;) Chyba zapomniałeś doprecyzować, że chodzi tylko o córki 18+ :D

Przemek, masz sporą wiedzę, ale w temacie skrzyń do BMW często wylewasz swoje żale jak poparzony.. 100 razy można powtarzać a Ty dalej świecisz swoimi teoriami i nie chce Ci się nawet spędzić 5 minut w poszukiwaniu informacji, które przekazujesz błędnie. Padł u Ciebie w rodzinie konwerter w x35d - nie neguję bo się to zdarza (szczególnie przy tej jednostce silnikowej - przy której konwerter dostaje największe baty). Ale ceny jakie podałeś i jeszcze bajki o hektolitrach pokazują jak bardzo lubisz koloryzować.. Proszę bardzo: http://www.zf.com/media/media/document/brands_3/service_information/sitematrix~1/transmission/cars_4/englisch_3/modelluebergreifend_1/ZP_SI_Oelwechselkit_EN.pdf ps. co do tego że automat jest tańszy w eksploatacji - Fabią na pewno będzie taniej jeździć niż BMW serii 5.. Powodzenia :norty:

Nie "nie poleca się" tylko właściwie "nie da się" :D Nie jestem pewien czy V generację zakładali do Twojej jednostki, ale na pewno ekonomicznie miały one średnie uzasadnienie.. Póki co wtrysk gazu w fazie ciekłej nie został jeszcze opracowany dla żadnego silnika BMW (z tego co kojarzę), więc musisz jeszcze sobie poczekać..

a mi to raczej wygląda na kierownicę sportową jedynie z doklejonym znaczkiem M... i pewnie bez poduszki, bo środek załamany. z tym złamaniem byłbym bezpieczny.. dużo w tym przypadku zależy od kąta z jakiego zostało wykonane zdjęcie. Pewne przetłoczenia (krzyżyk) jest widoczny w tym typie kiery. abstrahując od powyższego - za dużo niezgodności.. Szybciej bym złapał historyjkę o szczepionce niż jakąkolwiek inną. Dla przykładu wymiana samych maskownic to już niezły pomysł na opowieść :D

Wg mnie jak nie staliście w korkach to rzeczywiście te 12 jest realne. Temat dla niektórych drażliwy, ale rzeczywiście te valvetroniki i ogólna technologia BMW pozwala na niezbyt duże spalanie (osoby które nie jeździły to powiedzą że jak 4.4 to musi być 20 na sto i nie ma bata :duh: ). Ja mam średnią ~13l ale dużo zależy od tego gdzie się jeździ.. Na typowej trasie autostradowej (nie w PL) właściwie z ciągłym 130 na budziku wyszło mi spalanie 9,2l (z punktu A do B i z powrotem; około 95% autostrada z czego 90% to rzeczone 130km/h a reszta mniejszy czy większy korek). Natomiast w mieście musi wychlać swoje i w takiej Warszawie nie zdziwiłbym się z 20l/100km.. podobno dobrze znoszą gaz, ale nie jeden temat pokazał że jest to nieodpowiednie forum na tego typu pytania :D [Kiedyś miałem poloneza - 'specjaliści wiejscy' krzyczeli że już ma 100kkm i jak się założy instalkę to silnik wyzionie po chwili.. Instalacja zwróciła się kilkukrotnie..] Zwrócić uwagę - na dobrego gazownika. Przyoszczędzisz 500zł na instalatorze (pomimo że niby instalacja będzie posiadała te same komponenty) a będziesz klął że gaz się nie nadaje. Polecam jednak zapłacić za wiedzę - a w PL jest kilku gazowników którzy ją posiadają odpowiednią do tej jednostki.. jest nawet na forum zagazowane N62 które przejeździło sporo km na nim, ale już nie pamiętam loginu niestety..

ad1) wszystkie silniki N62 (czyli 545i 550i i 540i w e60) łącze te same bolączki: rurka i uszczelniacze zaworów.. Poczytaj troszkę a dowiesz się o kosztach i sposobach diagnozy i naprawy.. [było nie raz] [czytać, czytać i jeszcze raz czytać] ad2) raczej nie normalne, ale z ciekawości jeszcze sprawdzę u siebie.. ad3) zadana temp. pracy silnika gdy nie jest mocno obciążany to 105st C. To co zauważyłeś to raczej normalne że będzie gorąco :D ad4) jak jeszcze nie zagrzany to można otworzyć korek na zbiorniku płynu chłodniczego i ewentualnie zaobserwować czy nie ma syfów z jakiegoś uszczelniacza. Na resztę pomysłów nie odpowiadam :) ad5) serwisować poprawnie :) jak było poprawnie serwisowane to spokojnie jeszcze pojeździsz. Co do Twojego przypadku nie jestem pewien czy było... ad6) i tak i nie.. Możliwe są wycieki/smarkanie z okolic pompy próżniowej i alternatora, ale to raczej nie dotyczy tylko N62 :) ad7) automat właściwie jest jeden; można na nim polegać o ile poprzedni właściciel go nie zajeździł :) na dzień dobry poleciłabym filtr, olej, tłoczki mechatronika plus hilza wtyku elektrycznego i "ósemka".. Ciekawe czy poprzedni właściciel wymieniał olej.. BMW nie zalecało wymiany - wg zasady olej dożywotni (czyli aż padnie skrzynia) natomiast producent skrzyni, czyli ZF, zalecał wymianę bodajże co 80-120kkm. ad problem) ki cholera wie. Jak na dzień dobry był problem to już znasz przynajmniej jeden powód dlaczego ktoś sprzedaje dany egzemplarz. Zwróć uwagę że to zdarzyło się po godzinie obcowania z autem. Co będzie za 10 czy 50h to już nikt nie wywróży. Nie ma oczywiście co przekreślać autka - ale nie ma co także wróżyć.. Trzeba auto przetrzepać, podpiąć pod kompa i wtedy się zastanawiać. Polecam jednak zapłacić mechanikowi "od BMW" żeby później nie żałować pochopnej decyzji.

Wiesz Kruku, jedni lubią matki inni córki :mrgreen: ale że płacić? bo chyba tu rozchodzi się o koszty CIC vs CCC :P

śmiechłem.. Opłat chcesz uniknąć? :norty: Na przesiedleńcze na pewno zawojujesz i ktoś będzie gonił z USA specjalnie żeby Ci auto odebrać w celnym i swoją głowę podstawić. :cool2:

po pierwsze zmień mechanika/elektornika..

Nie ma znaczenia że termin jest przekroczony.. Spróbuj to zrobić bez wciskania przycisku obd. Czyli przekręcenie kluczyka, po czym trzymanie kasowania przebiegu dziennego.. (czasami problemem jest nieskasowany przebieg 'tankowania' - ten po prawej od przebiegu ogołnego; ale Ty jeszcze jesteś krok z tyłu póki co.. )