fzhut

Wrzuciłem kompletny nowy zestaw i jest rewelacja. Ciepły silnik gaśnie bez najmniejszej wibracji, auto jest cichsze, sprzęgło bierze od samego dołu i chodzi dwa razy lżej (wyrzuciłem CDV). Dwumas był mocno sfatygowany, tarcza sprzęgła oraz docisk z kołem zamachowym nosiły ślady przypalenia.

m.in odpowiada za funkcjonowanie układu w trybie REST

100-200 na autostradzie daje chwilowe 89 i potem wraca do 85 :)

Czyli jednak można zdjąć ogranicznik prędkości w Fkach ? Bo ostatnio pojawiła się informacja, że niby się nie da...

W weekend przechodzę na shella, standardowo płukanka LM, zobaczymy jak będzie pracował na tym oleju...

Wszystkie inspekcje kasuję z poziomu BC, bezproblemowo.

Odpowietrza się z wykorzystaniem pompki pomocniczej, szukaj TISa, tam jest to dokładnie opisane :cool2: U mnie cały czas tendencja się trzyma, stosunkowo niedługo po wymianie spadło z 88-89 do 84-85 i tak jest calutki czas...

Tu niestety ukazana jest metoda "na pałę", chociaż coś tam mówi o tym, że będzie centrowanie. Dwa docisk jest bez wspomnianej blaszki :(

Nic źle się nie założy, jest naprężone, po założeniu zdejmuje się blokadę. Muszę jeszcze tylko rozkminić jak prawidłowo tarczę wycentrować, ze względu na zabezpieczenie sprężyny talerzowej nie wiem czy taki zestaw podejdzie : http://m-hurt.kei.pl/fotki2/JONNESWAY-AN010049-4.JPG

Okej, doczytałem, że sprzęgła LuK są wstępnie naprężone, więc wszystko powinno być ok. Rozumiem, że sprzęgło "luzuje" się po pierwszym naciśnięniu pedału, czy jest może jeszcze jakoś mechanicznie zablokowany ten LuK ? Ok, obejrzałem sprzęgło, już wszystko jasne, nie wiem jeszcze tylko jak tarczkę wycentruję.

Witam! Mam takie pytanie - zamówiłem zestaw koła dwumasowego oraz sprzęgło. Będę to instalował w wolnej chwili w weekend. Pytanie czy w sprzęgle samonastawnym mechanizm jest zablokowany i nie potrzeba specjalnego urządzenia do jego montażu ?

ja smigam od 3 LAT NA KROTKICH ODCINKACH I NIC MI SIE JESZCZE NIE POPSULO gadanie... I zawsze po wymianie oleju sprawdzałeś jego właściwości, zawartość oleju napędowego, w dodatku wiesz, że zużycie elementów silnika jest porównywalne do egzemplarza który jeździ na trasach ? To że się coś JESZCZE nie popsuło, to nie znaczy że taki sposób eksploatacji jest korzystny.

Błąd został wygenerowany z tego powodu, że włączyłeś zapłon na wyjętym fotelu. Nastąpiła autodiagnostyka EOBD i zapisało błąd. Podpiąć kompa, byle kts to wykasuje.

Heh, dobrze powiedziane :D U mnie to w ogóle jakiś absurd, inspekcja co 35tkm... Jeżdżę głównie na trasie i zmieniam co 15...

Podejrzewam, że konwerter, reszta będzie wytrzymalsza. Z resztą nie twierdzę, że padnie, bo skrzynie ZFa, przynajmniej szóstki były dość wytrzymałymi skrzyniami, wystarczy spojrzeć jakimi momentami katują je ludzie w 335d na hybrydkach a auta jeżdżą. No ale jest to w pewien sposób doświadczalne sprawdzanie możliwości. W razie czego używka za kilka tysięcy i jedziesz dalej, dramatu nie ma, gorzej jak auto w trasie stanie :cool2:

Dobra rada dla wszystkich - diesla nie eksploatuje się na krótkich dystansach :cool2:

Gdyby nie to, że Twoja skrzynia jest do 450nm to wyjątkowo bym się do wykresu krematora nie przyczepił :cool2:

Rivasi - jeśli można prosić o wyjaśnienie - dlaczego nie można 0W30 ?

Dokładnie o tym rozmawiamy, niestety :(

To zła informacja. Bo takie 116i całkiem sprawnie się napędzi, ale do 205 :D

Jak najbardziej ok, w ASO za takie pieniądze to nawet samego oleju prawdopodobnie nie dostaniesz, jakościowo bardzo dobry olej, posiada normę LL-04 także nie ma co się zastanawiać :cool2:

Nie chodzi o żadne dokładności rozpylenia czy inne dawki w kwestii możliwości zakręcenia diesla. Sprawa jest znacznie prostsza i związana zarówno ze sposobem zasilania jak i stosowanym paliwem. Jest coś takiego jak zwłoka zapłonu, czyli obrazowo mówiąc - czas jaki potrzebuje ropa od wtryśnięcia do momentu zapłonu. Wtrysk mamy bezpośredni, więc na wymieszanie paliwa z powietrzem jest mało czasu (mały kąt obrotu wału). Im obroty wyższe tym na zadany kąt przypada mniej czasu. Dochodzimy w końcu do momentu, w którym nie ma już wystarczająco dużo czasu na zapłon. Ropa zapala się po czasie (miejscu), w któym zapłon byłby najbardziej efektywny, więc wydajność silnika spada. Kombinując dalej - przecież można ją wtrysnąć wcześniej - ale tu jest pies pogrzebany - ropa zapala się w skrócie od ciśnienia i paliwa (pomijam tarcie molekuł, zawirowania), a przy wcześniejszym czasie wtrysku te parametry są niewystarczające do inicjacji zapłonu, więc jedyne co powstanie to węglowodory w strefach przyściennych :wink:

Już jest konfigurator 1er na 2015 :)

A powiedzcie mi taką rzecz, chodzi bardziej o doświadczenie z tymi samochodami, nie suchą teorię. Czy jest sens wymieniać sprzęgło, jeśli bierze od samego dołu, płynnie a auto ma przejechane <120tkm ? Oczywiście w przypadku stwierdzenia uszkodzeń mechanicznych bym wymieniał, pytanie czy w przypadku grubej i nie uszkodzonej tarczy jest sens... Od razu zapytam, bo nie chcę przekładać sprawy, lepiej zapobiegać niż leczyć - gdzie dostanę najtaniej kompletny zestaw LUK ?

Płyn był wymieniany w listopadzie 2013. Stoją już u mnie 2L ATE SL6, za 2kkm robię przegląd i wymieniam. Co do zagotowania - przyznam szczerze, że jazda była na prawdę solidna, to nie było parę trochę szybciej pokonanych zakrętów tylko wyciskanie z auta ostatnich potów. W każdym razie zagotował się - idzie do wymiany, standardowo jak zawsze kupiłem znacznie więcej w celu przepłukania układu. Co do samego studzenia - zgadzam się, po zagotowaniu pojechałem ze 2-3 kilometry delikatnie hamując tylko silnikiem i wszystko wróciło do normy. Co dziwne miałem trochę zwichrowane tarcze z przodu, po zagrzaniu tarcz brak symptomów zwichrowanych tarcz :roll: