bobi82

Co do czujników, to tylko VDO Siemens (takie jak idą na pierwszy montaż, przy zamawianiu zwróć uwagę na kolor końcówek, chyba że po VIN-ie będziesz zamawiał. Jak masz 96 r. to końcówki powinny być szare). Z własnego doświadczenia podpowiem Ci, że zanim wydasz 250 zł. na nowy czujnik, to najpierw sprawdź u jakiegoś rozgarniętego elektronika sygnał na sterowniku abs i sygnał z poszczególnych czujników, bo może to wina padniętego sterownika a nie czujnika. U mnie też wywalało na kompie błąd czujnika, a okazało się, że miałem uszkodzony sterownik. Koszt naprawy sterownika z roczną gwarancją 200 zł. więc nawet taniej niż markowy czujnik :wink:

Podjedź do jakiegoś kumatego elektronika, niech sprawdzi Ci sygnał na sterowniku najpierw, bo pewnie to jego wina a nie czujnika.

Lub pada sterownik abs-u, miałem podobne objawy, wymieniłem czujnik bo taki błąd pokazał komp, a później okazało się, że walnięty jest sterownik. Jak chcesz mieć pewność 100%, to sprawdź najpierw sygnał na sterowniku. Koszt naprawy sterownika z gwarancją na rok 200 zł.

Żeby mieć w zanadrzu czym odjechać, to co najmniej 325 :mrgreen: chyba, że będziesz miał NOS-a :mrgreen: :wink:

Poszukaj w necie czy nie idzie tego naprawić albo zregenerować. Sterowniki abs-u można naprawiać i to wcale niedużym kosztem.

Co do podawania VIN-u przez tel. itp. przez Niemców, to u nich chyba to normalne jak słyszą, że prosi o to Polak :norty: może boją się klonów, itp. Wiem z własnego doświadczenia, sprowadzałem 2 lata temu auto z Niemiec (4 letnia C-klasa w204) i sprzedający mimo usilnych moich próśb nie chciał podać mi VIN-u (auto miało przejechane 17 tys. km!), nawet na miejscu gdy oglądałem auto przed zakupem i zadzwoniłem do Polski do kumpla z ASO Mercedesa i podawałem mu VIN celem potwierdzenia przebiegu i sprawdzenia ewentualnej wypadkowości, to ten Niemiec (nota bene pakistańskiego pochodzenia pan w sędziwym wieku) prawie wyrwał mi telefon z ręki. Dla niego było bardzo dziwne "jak mogę sprawdzać przebieg auta, przecież on podał mi prawdziwy" i nie wiedział o co chodzi :mrgreen: Kolega który sprowadza auta zawodowo (na stałe mieszka w Niemczech) potwierdził mi, że uczciwi "prawdziwi" Niemcy boją się podawać dane auta przez telefon za wschodnią granicę :norty:

Poszukaj na tej stronie w wątku "Polecane warsztaty", może tam coś będzie z Twojej okolicy. Ja odpukać nie miałem żadnych problemów ze skrzynią, ale podejrzewam, że lepiej żeby za remont takowej zabrał się jakiś specjalista (nawet kosztem droższej robocizny) niż jakiś uniwersalny warsztat robiący skrzynie. Chyba, że się mylę i nie ma tam większej filozofii :wink:

Taniej wyjdzie zakup używanej skrzyni, ale musiałbyś poszukać z pewnego źródła. Z drugiej strony jak ktoś porządnie zrobi Ci remont skrzyni, to masz pewność wielu kilometrów bezproblemowej jazdy. Pytanie jak długo masz jeszcze zamiar jeździć swoją Bawarką.

Czasami może też być padnięty sterownik, jak w moim przypadku. Jak nie uda Ci się zamienić czujników miejscami z racji ich "zasiedzenia", to podjedz do jakiegoś elektronika, żeby sprawdził skąd nie ma sygnału, z czujnika czy ze sterownika. U mnie to sprawdzenie trwało 10 minut i diagnoza była natychmiastowa i trafna w 100 %.

I podejrzewam, że jak wypas na zewnątrz to w środku również, czyli fotele m-pakiet, a nie wróże dobrego wyglądu takim fotelom, jeżeli non-stop jeździli nimi panowie z bronią w kaburze :norty:

Tylko tych nie kupisz za 15 tys. zł. :mrgreen:

Te 2 pierwsze wyglądają ładnie :wink: gdybym mieszkał w przyzwoitej odległości i szukał takiej, na pewno bym się pofatygował :) no i świadomość jeżdżenia kawałkiem historii :mrgreen:

W sumie racja :mrgreen:

Co powiecie o tym egzemplarzu? Zna ktoś albo oglądał na żywo? Początkowo cena była ok. 19 tys. teraz tyle. http://allegro.pl/piekne-bmw-540i-286km-v8-manual-1998r-gaz-i3930020379.html Jakość zdjęć fatalna, wiem. Kierownica poliftowa, przednie lampy zmienione, diody do usunięcia na starcie.

Tym ogłoszeniem to powinna się policyjna "samochodówka" zainteresować :mrgreen: (i znając życie tak jest :twisted: )

Podobno padnięty przepływomierz w BMW może powodować również błąd położenia wałka rozrządu. Daj znać jak wymienisz ten czujnik co i jak.

Małą literówka mu się przydarzyła, a Wy się nabijacie :norty: :mrgreen:

Dzięki za linka :wink: szczerze? To już wole w oryginale. Co do tego z ogłoszenia, to napisałem, że wygląda ok, a nie że jest ok :norty: gdybym jechał go obejrzeć, to tylko z moim zaufanym mechanikiem wyposażeni w kompa :wink: Generalnie nie szukam auta "na gwałt" więc odpuszczę sobie to 300 km. wyprawę. Cierpliwości się nauczyłem szukając moją obecną e39 :mrgreen:

Zrób test zegarów, będziesz wiedział czy usterkę tego podzespołu możesz wykluczyć.

Ja w chwili obecnej mam 2.0 i uczy cierpliwości, uczy... :oops: ale do dostojnego przemieszczania się po mieście jak znalazł :wink: Byle do lata :mrgreen:

A nie uważasz, że przy obecnym stanie motoryzacji jedno wyklucza drugie? :wink: Pytanie też, co miałeś na myśli pisząc "młode". Dla mnie młode auto to od 2010 r. wzwyż. A jak patrzę na obecne smartfonosamochody, to masakra :duh: Nie ma to jak sprawdzona samochodowa technologia z końca lat 90-tych i przełomu wieków :D

Za te pieniądze uda Ci się coś w Polsce znaleźć, ale musisz się uzbroić w ogromną cierpliwość.. Czasami możesz szukać rok, dwa..

Kodeks Hammurabiego.. :evil:

Co do mechaniki i zawieszenia w e38 koszty prawie identyczne jak w 5-tce. Gorzej z elektroniką, tu wychodzi już trochę drożej. Jak kupisz 728i w manualu i przed liftem, to koszty utrzymania praktycznie będziesz miał takie same jak w e39. Problem w tym, że dużo szybciej znajdziesz zadbaną e39 niż e38, tym bardziej w manualu. Co do V12 - jak zarabiasz 4 średnie krajowe w 1 miesiąc, to możesz brać :mrgreen: :norty: Instalacja BRC podobno jest najlepsza (i najdroższa - mi do R6 w e39 zawołali 3.700-4.200 zł.), ale ja mam staga 200 i omvl i też jestem bardzo zadowolony (na chwilę obecną :wink: )

gdzie tu widzisz tuning zewnętrzny? :duh: chyba że boczne listwy w tytanie gdzieś się zapodziały. a wieś m3 sznycel po tych naklejkach wynika. Szczerze to jakimś znawcą tego modelu nie jestem i nawet w necie nie szukałem na temat co i jak do tego modelu AC Schnitzer robił. Bardziej intereseje mnie stan techniczny, a ten egzemplarz wygląda na ok. Zresztą te naklejki i tak bym od razu ściągnął :roll: