bobi82

Może się zastał po zimie :mrgreen:

Jak widać nie tak mocno, w żargonie laweciarskim "kosmetyka" :roll: pytanie tylko o przebieg? 70 tkm w 10 lat i instalacja lpg.?? 2 tyg. temu oglądałem Chryslera 300C 5.7 Hemi V8 z lpg. i miał na liczniku 109 tkm. a chyba ze 400 tkm. w pamięci, w takim był stanie :mad2: (silnik do remontu, uszczelka pod głowicą wydmuchana, wyjące dyferencjały, itp. itd. Sprzedający do samego końca upierał się, że przebieg 109 tkm. jest autentyczny i jak w ogóle mogę mieć czelność podejrzewać, że on chce mnie oszukać :duh: ) W tym BMW nie widać podobnego przebiegu, ale jaki jest sens ekonomiczny zakładać instalację do auta, które robi 7000 km. rocznie?

Czyli w 2,5 tygodnia przejechał 20 tkm. (25.02.2014 - 204 tkm, 224.237 km - 14.03.2014), a w 2 lata 10 tkm.? :duh: naprawdę dobre!! :D :lol: :cool2:

Może wrzuć to auto do oceny w odpowiednim dziale, tam może więcej uwag uzyskasz. Nie wierzyłbym na pewno w zapis, że świeżo co sprowadzone e46 nie będzie wymagało NAJMNIEJSZEGO wkładu finansowego. U mnie w e39 zamknęło się to kwotą ok. 5.500 zł. (łącznie z zakupem 2 kompletów nowych opon) doprowadzenie auta do stanu tip-top, a miałem tylko parę drobiazgów do zrobienia, bo auto było w bardzo dobrym stanie.

Żadna świętość i nikt się nie podnieca. Tylko Opel Vectra C i BMW e39 to 2 różne samochody, skierowane do 2 różnych odbiorców, o różnym poziomie komfortu, jakości i różnym poziomie utrzymania. Oczywiście, że są wersje bardzo fajne - 3.2 GTS np., ale jak już porównujemy topowe wersje tych modeli (nie licząc OPC i M oczywiście), to 3.2 GTS należałoby porównać do 540i M-pakiet, a to są nadal 2 bardzo różne samochody dla różnych odbiorców, o bardzo różnych kosztach utrzymania. A wracając do podstawowych wersji, to niestety poziom komfortu, prowadzenia auta jest w tych samochodach inny. Nie każdy kupuje e39 do wyścigów, przyśpieszeń czy osiągania zawrotnych prędkości (sam kupiłem 520i do wygodnego, komfortowego, pewnego przemieszczania się w przyjemnych warunkach, do wcześniej wymienionych rzeczy mam inny samochód), a podstawowe wersje e39 też oddają "ducha" tej marki i modelu :wink:

Ludzie są naprawdę bezczelni z tym kręceniem liczników :duh: jak już sprawdzi w ASO historię i przebieg, to z głową by skręcił ten licznik, żeby było z 10 tkm. rocznie, to już bezmózgiem trzeba być, żeby tak robić jak tutaj. Albo inaczej, trzeba uważać siebie za supercwanego, a za bezmózgi tych, co mają to auto kupić :mad2:

DRAY jesteś wielki :cool2: ciekawe czy ćwiartka wjechała czy cały tył :norty: swoją drogą na GSP już któryś kwiatek :mrgreen: wszyscy kupujący używane BMW naprawdę powinni odwiedzać to forum :D

Taki przebieg to prawdziwy rarytas. Tylko skąd te problemy z rozruchem?

Czyli 90% z wszystkich sprzedających na alle... do zamknięcia w więzieniach? W tym 99% laweciarzy? :mrgreen:

I pełna paleta odcieni srebra :roll:

Dlaczego Policji? :shock:

Nie ja ten temat zacząłem :roll: :mrgreen:

A uwierz, że zadbaną Vectre znajdziesz dużo szybciej niż zadbane 530d e39 :wink:

Tak jak napisał przedmówca, tylko i wyłącznie stan techniczny, nie patrz w ogóle na rocznik. I nie celuj w najtańsze egzemplarze, tylko te droższe jak nie chcesz inwestować w auto bez końca.

To jeszcze wielu rzeczy w życiu nie widziałeś :D :wink:

Dokładnie tak, wiadomo, że podstawa w wyposażeniu musi być (elektryka wszystkich drzwi, lusterek, klima, ksenon czy szyberdach - jak ktoś mocno lubi) ale kupując tak "wiekowe" auto warto kierować się zasadą "czego nie ma, to się nie zepsuje" :wink:

:cool2:

Co do ceny gazu to pewnie kwestia rejonu kraju i cen w danym regionie :)

Dlatego zakup e90 ani e60 nie wchodzi w grę :wink:

Jeżeli nie będzie zależało Ci na m-pakiecie i maksymalnym wypasie, to znajdziesz za tą kasę. A 4 tys. spokojnie wystarczą na porządną instalację. Sądzę, że na Stag-a nawet 3.500 wystarczy.

Albo mam dziwną rozdzielczość tych zdjęć z ogłoszenia, albo spasowanie tylnego dołożonego zderzaka jest dalekie od ideału.

Dokładnie tak, nie lepiej 530i? Dużo większa szansa trafić zadbane, niezmęczone auto, bez półmilionowego przebiegu.

Nie wierzyłbym w taki przebieg w 10-letnim dieslu w Niemczech, auto to golas totalny, do opłat również. Poza tym kierowanie się ceną (jak najniższą, w sensie najtańszymi ofertami) przy zakupie BMW do niczego dobrego nie prowadzi...

Kurczę, jakoś nigdy uczucia niższości nie doświadczyłem ze względu na to, że ktoś ma w swoim Fordzie, Kii czy innym Citroenie bogatsze wyposażenie :roll: :wink: za to uczucie jest zaje...fajne, jak moi dwaj koledzy (jeden kupił Dacię Sandero w salonie, drugi spasioną Mazdę 3) jechali kiedyś ze mną moją 18-letnią e39 i stwierdzili: "O ku... ale tu jest cisza i komfort jazdy :shock: i jaka jakość wnętrza :shock: " :D :mrgreen:

:duh: proszę Cię! Będziesz ryzykował zakup auta na umowę, na której widnieją już jakieś podpisy i nie wiadomo tak naprawdę kto tam się podpisał? :shock: No ja bym w ten sposób ponad 25 tys. zł. nie ryzykował..