Skocz do zawartości

bobi82

Zarejestrowani
  • Postów

    1 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bobi82

  1. No i dlatego tak ciężko kupić dobre auto. Ale z drugiej strony jak się ma sprzedaż zadbany samochód za cenę powyżej średniej, to też klienta nie ma, bo sami łowcy okazji i każdy by chciał za grosze kupić, bo "panie, przecież na allegro takie już po 6 tys chodzą, a pan chce 13" :roll:
  2. Mój najciekawszy przypadek to propozycja kupna auta od trupa, jeszcze z drugim współwłaścicielem gdzieś w Polsce.
  3. No tak, jak handlarz liczy każdą złotówkę, celem maksymalizacji zysków to zamiast wstawić nową końcówkę drążka kierowniczego za pęknięta to woli ja pospawac. Zawsze przecież zaoszczędzi te 30 zł na samochodzie, prawda? A później kończy się tak jak miesiąc temu niedaleko mojego domu - zginął w wypadku 29 letni chłopak, któremu pękła w kupionym parę dni wcześniej aucie pospawana przez handlarza końcówka drążka kierowniczego i uderzył w drzewo z dopuszczalną w tym miejscu prędkością 80 km/h.!! Ale przecież zaoszczędzil 30 zł., prawda??! Wiem, że zaraz pojawią się głosy, że świecąca rezerwa to nie to samo co spawanie zawieszenia czy układu kierowniczego, ale mentalność niestety jest ta sama. I jak widzę, że handlarz ma auto zatankowane do połowy np to tam raczej nie spodziewam się spawanego zawieszenia, ale jak widzę rezerwę to niestety można spodziewać się wszystkiego.
  4. Niestety tak to wygląda jak auta o wysokich kosztach utrzymania kupują osoby, które na to nie stać. A jakość oferty z portali ogłoszeniowych też w miarę znam, bo rok temu kupowałem jedno auto, a teraz szukam kolejnego dla siebie.
  5. :!: Święte słowa, auto 2 tygodniowe może nie być już w idealnym stanie. Pierwsza ryska, pierwszy kamyczek itd. itp. Nie czepiam się spasowania, tylko jakości oferty i ceny. To czy sprzedaje osoba prywatna, która np. jeździ autem kilka lat, czy handlarz ma akurat znaczenie. Ten pierwszy z reguły na aucie traci, drugi musi zarobić. Więc R6 coupe za 15 tys. od handlarza a R6 coupe za 15 tys. od osoby prywatnej mogą bardzo się różnić (nie mam tu na myśli oczywiście osób prywatnych, które nawet nie pamiętają kiedy olej w aucie wymienili).
  6. Sądzę, że ok. 20 tys. zł. minimum.
  7. Być może to tylko złudzenie optyczne, ale zwróć uwagę na spasowanie tylnego zderzaka z lewej strony i spasowanie lewych drzwi na linii listwy. Poza tym jak widzę na zdjęciach wystawionego do sprzedaży auta świecącą się kontrolkę rezerwy paliwa, to mnie krew zalewa :mad2: jakby nie mógł handlarz za 20 zł. zatankować, żeby zgasła. Może to stereotyp, ale jak mu żal za 20 zatankować to też może świadczyć jakim kosztem i jakie auta sprowadza. Zresztą cena 15 tys. zł. po opłatach (w tym 18,6 % akcyzy) i z zarobkiem handlarza też o czymś świadczy. To auto musiało kosztować w de 10 tys. zł. albo nawet mniej.
  8. Dlaczego przesada z ceną? Bo za te pieniądze (30 tys. zł.), a nawet mniej idzie już kupić e90? Jeżeli nie chcesz kupić "skarbonki" i nie chcesz zaczynać przygody z autem od problemów i inwestycji, to zaczynaj oglądać auta od tych najdroższych egzemplarzy, a nie najtańszych. Chyba, że jesteś łowcą okazji, jak tu jeden Kolega wcześniej określił i kupujesz "rocznik" czy "lift" lub "model" a nie stan techniczny.
  9. A drugie kwestia tej "stłuczki". Pytałeś o zdjęcia po stłuczce jak to wyglądało? Dziwne gdyby sprzedający takowych nie posiadał.
  10. Jeżeli chodzi o wykonanie premium, to akurat Audi jest niedoścignionym wzorem :wink:
  11. Przemyślałeś kwestię jakości oferty e60 530d za 25 tys. zł. i postanowiłeś podnieść budżet o 15 tys. na tą wersję silnikową? :wink: :roll:
  12. Mały błąd Ci się wkradł w tytuł, co do oznaczenia modelu. 530d e60 za 25 tys. zł. nie wróży nic dobrego. Ciekawe też jak auto mocno było uderzone, skoro brak adnotacji o bezwypadkowości.
  13. Popraw tytuł (czytaj: wstaw VIN), bo zaraz wątek będzie zablokowany.
  14. Gorąca prośba o sprawdzenie tego Chryslera 300C. Właściciel (pierwszy i jedyny w Polsce) twierdzi, że auto jest całkowicie bezwypadkowe i zostało sprowadzone do Polski w całości w 2007 r. z przebiegiem 700 km., niestety nie potrafił odpowiedzieć na pytanie co auto robiło w USA przez 3 lata, skoro rok produkcji 2004. http://allegro.pl/chrysler-300c-5-7-hemi-i6162999081.html Nr VIN: 2C3AA63H35H532596
  15. Może lakier z palety BMW Individual, dlatego kameleon :roll: a tak poważnie, czego można się spodziewać po e46 330Ci za 21 tys. zł. po opłatach i z zarobkiem handlarza,jeszcze ze Szwajcarii. Ceny tego modelu i tej dokładnie wersji godne uwagi zagranicą zaczynają się od 30-32 tys. zł. + opłaty.
  16. Spoko, zawsze powtarzam że nie myli się ten, kto nic nie robi :wink: A wkład Kolegi w ochronę oszczędności niezliczonej grupy forumowiczów jest akurat nieoceniony :mrgreen:
  17. Jak się chciał pochwalić ile pieniążków na auto wydał jego sprawa :roll: najważniejsze, żeby miał na wszystko potwierdzenie.
  18. Znacznie łatwiej i znacznie taniej :wink:
  19. No tak, bo mentalność jest taka, że jak auto na sprzedaż, to już nic przy nim nie robię i go zajezdzam. Sam mam na sprzedaż wystawione swoje e39, przy której miesiąc temu wymieniłem olej, filtry i klocki z przodu ATE, wiedząc że auto będę wystawiał na sprzedaż. Ale to miałem tego nie robić, jeździć na starym oleju albo zjechanych klockach?? Nie mówiąc np o 2 kompletach praktycznie nowych opon, itp. Tylko fakt, że cena nie jest "okazyjna", czego wszyscy oczekują. Więc jeżeli ma na wszystko faktury i rachunki i jest prawdą co napisał w ogłoszeniu, to nic w tym podejrzanego, że ktoś dba o swój samochód.
  20. Wydaję mi się, że jest to walka z wiatrakami. Dopóki ludzie nie przestaną kierować się zasadą CCC przy zakupie, to się to nie zmieni.
  21. Tylko benzin :wink: 325 d w e46 coupe? :shock:
  22. Standardowo rocznik do przodu w ogłoszeniu. Ciekawe czy podobne modyfikacje z przebiegiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.