Skocz do zawartości

bobi82

Zarejestrowani
  • Postów

    1 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bobi82

  1. Ręce opadają... Dlatego właśnie jestem przeciwnikiem dalekich wycieczek po samochody. No chyba, że do Niemiec :wink:
  2. Podejrzewam, że długo już szukasz 330i. Jeżeli masz świadomość, co było w aucie robione i co jest do zrobienia, to ok, ale jak masz wątpliwości i w głębi serca coś Ci podpowiada, żeby się wstrzymać, to nie kupuj. Ja też już ręce nieraz załamywałem i się załamywałem, jak przez ponad rok szukałem dla siebie Chryslera Crossfire i po drodze oglądałem trupa za trupem. Ale w końcu znalazłem wymarzony egzemplarz, bezwypadkowy, z nieskręconym małym przebiegiem od pierwszego właściciela i CZARNY :D
  3. Ja osobiście bym sobie to auto odpuścił. Za dużo rzeźby przy nim było. Po niedługim czasie mogą różne rzeczy wychodzić, choćby np. rdza, o mechanice nie wspominając.
  4. Kupiłeś na umowę kupna-sprzedaży czy na fakturę?
  5. Może poproś sprzedającego o dodatkowe zdjęcia newralgicznych miejsc, ale z bliska a nie pod światło. Jak nie będzie miał nic do ukrycia, to powinien wysłać bez najmniejszego problemu.
  6. Zdecydowanie 320i, co R6 to R6 :wink: całkiem inna charakterystyka pracy niż R4.
  7. Polecamy pod względem osiągów a nie brania oleju :wink: sam brałem też pod uwagę 330Ci e46 gdy jakiś czas temu kupowałem auto dla siebie, ale ciężko znaleźć warty uwagi egzemplarz i ostatecznie kupiłem Chryslera Crossfire. Co do brania oleju i diagnozy musisz zapytać tych, co mają z tym problem. Moje e39 2.0 nie bierze grama oleju od wymiany do wymiany, więc nie wglebialem się w problem nigdy :wink:
  8. Albo nawet na to nie stać.
  9. Cena chyba trochę niska, jak na e61 530d po opłatach. Ciekawe co wyjdzie z historii serwisowej.
  10. Zgadzam się, samochody za 5k-20k euro są dość młode i często nie chcą opuścić NIC. Wolą też sprzedać rodakowi u siebie. Poniżej 3k to są auta już po 15-20 lat których tam nikt nie chce więc opuszczają zazwyczaj sowicie :). Opuszczają zazwyczaj sowicie, gdy chcą się auta pozbyć. Niemcy potrafią liczyć bardzo dobrze i nie inwestują w ogóle w 15-20 letnie e39 gdy wiedzą, że za chwilę to auto idzie na sprzedaż i są wystawiane za 1500-2000 EU (w Polsce też jest wystawionych do sprzedaży od groma trupów e39 w przedziale 4000-8000 zł., gdzie właściciele nawet nie pamiętają, kiedy ostatnio cokolwiek w aucie robili). Jednak są też Niemcy, którzy są fanami modelu, pasjonatami motoryzacji, itp., którzy chuchają i dmuchają na swoje auta i nie oszczędzają do końca na serwisie mimo, że auto ma tyle lat, tylko wtedy 528i są w cenie 4000 EU, a nie 2000. Cudów nie ma niestety.
  11. Jedyne co bym w takim przypadku wtedy otwarł, to bramę od posesji z życzeniami szerokiej drogi powrotnej. (W ASO nie ma problemu)
  12. 500 EU utargowałem najwięcej, gdy kupowałem dla siebie w 2007 r. Mercedesa CLK 200 c208 (cena wyjściowa 8200 EU, sprzedany za 7700 EU) ale miał przepływomierz do wymiany i kupowałem go w komisie. W 2012 kupowałem dla siebie Mercedesa C 180 Kompressor w204 (4 letni samochód z przebiegiem 17 tys. km!) od Niemca z podwórza (notabene Pakistańczyka :wink: ) i utargowałem wtedy najmniej - 200 EU (cena wyjściowa 19.600 EU, sprzedany za 19.400 EU).
  13. Bardzo polecamy :cool2: jednak bardzo ciężko znaleźć godny uwagi egzemplarz z tym silnikiem, no i lubią olej brać 330i.
  14. TU to chyba podwójny vanos, jezeli się nie mylę. Wiadomo, że u handlarza koszt sprowadzenia auta to nie jest 1000 zł, jak ciągnie cały transport lohra. A negocjacje cen wchodzą w grę w większym stopniu jak się kupuje auta z komisu. Niemcy co do negocjacji cen tacy wcale skorzy nie są, sam sprowadzalem parę aut z de dla siebie i rodziny, więc wiem jaka jest rozmowa. Fakt, że nie były to auta za 2000 EU, tylko w przedziale 7000-19500 EU, ale kupując od Niemca z podwórza samochód nie było opcji utargowania więcej niż 200-500 EU. Ale wiadomo, że każdy ma swoje doświadczenia :wink: Ja na pewno nie kupiłbym 528i za tą kwotę, bo wiem czym to grozi. A jak nie chcesz wydawać 20 tys na 17-letnie e39 z topowym R6, to już za dwadzieścia parę tysięcy są wystawione e60 :roll: niestety zasada jest taka, że im mniej wydasz przy zakupie, tym więcej wydasz później i odwrotnie. Ale jak chcesz przekonać się na własnej skórze, to spoko :D
  15. Poczekaj, na pewno i ta historia ma swoje szczęśliwe zakończenie :roll:
  16. Za 15-17 tys. zł. można czasem znaleźć zadbane 528i od prywatnego właściciela, w które nie trzeba włożyć na starcie kilka tysięcy zł. ale nie od handlarza. Skoro auto jest sprowadzone z Niemiec i jest do oddania za 10 tys. zł., to ile kosztowało w de? Minus koszty sprowadzenia i zarobek handlarza. 1800 EU? To zobacz na mobile.de albo autoscout24.pl jakie egzemplarze 528i, w jakim stanie i przez kogo są sprzedawane za kwotę 1800 EU. No chyba, że handlarze mają układ z Niemcami i w ramach odszkodowania za okupację i II wojnę światową robią im Niemcy prezenty :roll:
  17. Dokładnie, i ten ohydny spoiler z tyłu. Jeżeli chcesz kupić fajne 528i/530i to niestety musisz liczyć się z kwotą 20 tys. zł. minimum.
  18. Za tą kwotę, to może uda Ci się trafić godne uwagi 520i e39, a nie 528. No chyba, że lubisz dużo inwestować w auto po zakupie :wink: tym bardziej, że na tym aucie jeszcze handlarz musi trochę zarobić.
  19. Powodów może być akurat kilka, nie wierzę, żeby sprzedający w kilka tygodni opuścił ponad 25 % ceny, żeby dobre i zadbane auto sprzedać. Takie auto wcześniej czy później znajdzie klienta. Pewnie z autem coś się dzieje i chce szybko pozbyć się problemu.
  20. Albo poszło, albo ktoś miał coś do ukrycia. Dosyć często się zdarza, że jak jakieś auto z defektami do odkrycia pojawi się na forum, to zaraz znika na przeczekanie.
  21. Czyli obniżka ceny i promocja była jednak czymś podyktowana.
  22. Biorąc pod uwagę spasowanie i odcienie zderzaków, raczej tak :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.