dxtr71

Wiem, ze nie ma. Tutaj chodzilo mi bardziej o przypadek kolegi wyzej. On nie ma DDE 5. Jeszcze nigdy nie dokrecalem kluczem dynamometrycznym bo nie posiadam i zawsze wszystko hula jak wloze dobry wtrysk. No nic, probowac warto. To niewiele kosztuje.

Reczny trzyma pewnie z jednej strony. Smierdzi bo hamulce zapieczone i klocek sie pali o tarcze. Znajdz najblizszego mechanika albo sciagaj kolo, sciagaj tarcze i patrz co sie dzieje.

Tarcza 120zl sztuka (razem 240zl) http://allegro.pl/tarcze-hamulcowe-bosch-tylne-bmw-e36-e46-i3323581353.html Ja kupowalem podobnie Delphi. W tej cenie sa tez TRW. Klocki 68zl (niech bedzie 70zl) http://allegro.pl/klocki-bosch-tyl-bmw-e36-e46-rover-75-1-8-2-0d-2-i3386794629.html Szczeki kolo 40zl (I tutaj nie ma co przeplacac). U mnie nie wymagaly wymiany. Oczyscilem, posmarowalem, ustawilem. Dziala. Lacznie 240 + 70 + 40 daje nam 350zl. A Ty napisales Co daje 219zl + 300zl = 519zl. Tutaj widze 500zl, nawet ponad 500. Zaokraglilem w dol. Troche skrocilem myslowo do same tarcze. Chodzilo mi o komplet z klockami. Zakladam, ze nikt nie zalozylby starych klockow do nowych tarcz.

Dobry zwyczaj - zostawiac autko na biegu a nie na recznym. Prawdopodobnie kolega ma racje i reczny sie zblokowal.

500zl za same tarcze na tyl? No teraz to ty przesadzasz kolego. Nawet z klockami tyle nie wyjdzie. Chyba, ze jakies super sport cuda.

Maciek, to jestes unikatem w tym wzgledzie. Bo tam nic nie jest w stanie sie inaczej ulozyc. Jest tylko opcja, ze ktos podkladki wlozyl za grube i wtrysk zle siedzial, albo pomoglo Ci kasowanie adaptacji. W przypadku nowszych aut jest jeszcze opcja, ze jesli wtrysk byl nie zakodowany (kody IMA) a ktos go zakodowal po wymianie podkladki to rozncia bedzie drastycznie na plus. Samo przelozenie wtryskow na nowe, takie same podkladki, nie robi zadnej roznicy. Mysle, ze moze to potwierdzic kazdy, kto ma z tym troche doswiadczenia.

I 27,500 to srednia cena otomoto? Za 31tys w tej chwili moge miec E90 320d z 2006/2007r. Za 39tys szatyn sprzedaje E60 530D. Nie obraz sie, ale jak dasz tam 24 tys to na pewno ludzie beda dzwonic.

Weszlo w pierscien. i sie zablokowalo. Przeciez tlok ma wolne przestrzenie z boku a nawet pierscien nie czyni go w 100% szczelnym. Rozbiora, bedziemy wiedziec :cool2:

A ile chcesz? Tak z czystej ciekawosci. Oglaszales sie tu na forum? Jak masz jakas aukcje wklej prosze.

A co blokuje silnik w takim razie? Albo sie tak zatarl na pierscieniach albo cialo obce jest wlasnie tam.

Jest zerowe, jesli chcesz za ten samochod 35 tys zl. Za odpowiednie pieniadze do rocznika i stanu sprzedasz wszystkoe. Niektorzy szukaja tylko diesla 3.0 i tylko tourgina. Automat to dla mnie np minus.

Jak juz wyciagasz oddaj do czyszczenia ultradzwiekami. To moze Ci pomoc bardziej niz wszystko inne. Taka impreza nie powinna Cie kosztowac wiecej niz 30zl za sztuke. Wymiana podkladek pomoze tylko jesli masz przedmuch a to widac od razu bo w okol wtrysku jest mokro. Nie smaruj zadna pasta bo to nic nie wnosi kompletnie. Oringa tez nie ma sensu smarowac. Mozna delikatnie smarem zeby gladziej wszedl. To co trzyma wtrysk to ta taka gruba podkladka na gorze i miedzana na dole. Miedziana sie zgniata przy wkrecaniu i uszczelnia calosc. Cala reszta jak ten oring to tylko poziomowanie. On w zyciu by takich cisnien nie wytrzymal. PS. Po wyjeciu wtryskow wyczysc ladnie w srodku gniazda.

Kolega ma 325i M50B25 NV na okolo 380KM w tej chwili. Widzialem na Ponad 400KM zrobione. Po zakuciu korb mozna tam cuda robic.

Nie no, za jeden. Nowy kosztuje kolo 1200zl. Probowac mozesz ale cudow sie nie spodziewaj.

A bo masz stary soft w DDE. Jak zaktualizujesz to prawdopodobnie beda skakac pod niebiosa. To jest taki bug, bo nie ma mozliwosci, zeby wszystkie wynosily zero rownoczesnie. Te korekcje, na cieplym silniku, sa duzo lepsze ale prawdopodobnie tylko 2 i 5 sa cos warte a i to watpliwe. Najlepiej zrobisz jak je wszystkie wyciagniesz, oddasz do sprawdzenia i wtedy bedziesz wiedzial na czym stoisz. Z Doswiadczenia Ci powiem, ze moze 1 (a i to niekoniecznie) bedzie ok wg Boscha. Regeneracja to okolo 600zl we Wroclawiu ale pelna z wymiana trzpienia a nie tylko uszczelnien. Mozesz zaryzykowac kupno po regeneracji za 350zl (na allegro jakis oddzial boscha sprzedaje). Gwarancje na rok daja.

Mozna go niesc w lapie i upuscic w miejscu gdzie byla pokrywa zaworow. Tak samo jak mozna tam wrzucic srubke. Po opisie sytuacji wnioskuje, ze mechanik to taki magik, iz mogl sie wszystkiego dopuscic. Ps: To lepsza teoria niz przestawienie rozrzadu przy sciaganiu pokrywy zaworow. Tym bardziej, ze zawory sa nie ruszone, wiec co do tego ma rozrzad. Wiesz do czego sluzy rozrzad w ogole?

Jak jakims cudem udalo Ci sie przeplywomierz wlozyc odwrotnie to oczywiscie, ze ma to znaczenie. Ten czujnik ma metaliczna plytke i tak naprawde mierzy temperature na niej. Jesli odwrocisz to powietrze nie bedzie plynac ergo bedziesz mial wartosci masy powietrza do bani i silnik bedzie chodzil jakby chcial a nie mogl. A jak odlaczysz przeplywomierz na wtyczce i wtedy pojezdzisz to wszystko gra?

Ta tuleja belki na rysunku wyglada troche jak stabilizator i gumy na nim... Ten rysunek tylnej zawiechy to jakas porzadna abstrakcja. Najlepiej wydrukuj te rysunku z realoema i niech Ci mechanik pokaze.

Jak nie kupiles z ASO to daj mu pare miesiecy i znowu zacznie. Podobno taki urok maja te paski :). Jest o tym na forum bo czytalem kiedys.

A ja podejrzewam, ze ten kawalek krocca im wpadl i narobil balaganu. Prawdopodobnie zaklinowal sie gdzies skoro nie idzie walem obrocic. Jesli zawory cale i nie pogiete to nie mialy spotkania z tlokiem wiec to nie to zblokowali silnik, tylko przyczyna musi byc gdzies nizej. Generalnie niezly mechanik. Nie wiedzial ile oleju nalal to nalal tyle, ile akurat bylo w butelce. Krocce powymienial w bloku. Dobrze, ze chociaz ubezpieczony jest.

Yosh nie moglbym sie zgodzic z Toba bardziej!

To ciekawostka jak oni Ci to poprzednio wywazyli.

Silnik pobral olej po wymianie bo nie moze nie pobrac oleju po wymianie. Olej sie wlewa, on splywa i tyle. Jak wlaczasz silnik pompa chodzi i pompuje go w obiegu, napelniajac filtr etc. U Ciebie bylo wszystko napelnione bo silnik przeciez pracowal. Olej zawsze splywa do miski. Nie wazne czy stoi 2 czy 3 miesiace, jego stan sie sam nie zwiekszy bo na logile, jak do butelki wlejesz dwa litry wody i zakrecisz to po roku jesli nie otwarles dalej beda dwa litry. Natomiast jego stan nie powinien byc na samej gorze (przekroczyc gornej kreski na bagnecie) i jest to ewidentny blad mechanika. Nie jest to zdrowe dla silnika i moze prowadzic do awarii. Zrob zdjecie tego jaki jest stan na bagnecie, bo oni go wymienili i to oni duzo za duzo zalali.

Heh, to moze byc rownie dobrze slaby elektrozaworek od turbo, slabe wtryski (bardziej watplie), slabo mierzaca przeplywka (bardziej mozliwe) albo trubo i czujnik cisnienia zawalone syfem. Warto by bylo tez sciagnac intercooler, wyczyscic w srodku benzyna, na zewnatrz karcher. Wyjac caly syf zza niego, obejrzec czy jest szczelny i nie ma na nim plam z oleju. Co do samego chipa sie nie wypomien. Nie wiem czy to jest maks jaki mozna bylo u Ciebie uzyskac bo nie ja go robilem. Mozesz zagadac do TC o optymalizacje jak juz bedziesz pewny samochodu. Nie patrz tez na suche wykresy, jesli auto jezdzi ok, to jezdzi ok. Jesli chcesz lepszych efektow, M57N. Tam chipowanie daje "troche" wiekszy przyrost niz w M57.

Ja bym najpierw zajrzal w odme za 100 pare zlotych, bo ludzie mieli po niej takie przeboje, zanim zacznie wymieniac czesci za troche wiecej ;).