Wiesz co, szczerze to niespecjalnie interesuje mnie co o mnie myslisz. Palowales sie ze sprzedaza auta bardzo dlugo bo i dlugo je na allegro widzialem a teraz chyba chcesz cos sobie udowodnic. Nie wiem co mi po twoim VINie bo wydanie historii serwisowej auta z Niemiec jest odplatne. Chyba to wiesz, skoro ja uzyskiwales. Mozesz byc pewny, czego chcesz, ale egzemplarze, o ktorych pisze byly wziete dwa z podworka od Niemca, jeden od Turka (ma na blacie jak twoj a w kompie 500tkm) a trzeci to tylko mam kluczyk, dde, ews i w tym ostatnim jest przebieg troche ponad 450tkm. Powiem Ci wiecej, masz 3 klucze i widac, ze kazdy praktycznie uzywany, jeden mniej, drugi bardziej. Kolegi pewne E46, kupione od znajomego z firmy jego ojca (z Niemiec), ma 220tkm, 3 klucze, uzywany jeden i wyglada idealnie, Praktycznie nie wytarty. Samochod ma od 5 lat i zrobil 120tkm sam po miescie glownie. Ja Cie nie oczerniam, tylko odpowiadam na kolegi pytanie, czy warto to auto kupic, a takowe pytanie zadal. Rozumiem, ze Cie to boli bo najwidoczniej ten samochod to przedluzenie twojej meskosci. Z wysposazenia musze przyznac podobaly mi sie fotele, dosc unikatowe - to tak w ramach chwili szczerosci. PS: Moj samochod jest idealnie prosty, dopiero co zrobilem geometrie, nie ma tez ani nowej kierownicy ani galki i masz racje, dobrze mi sie nim jezdzi. Nie znamy sie wiec wez sobie na wstrzymanie.