Skocz do zawartości

bmwdulk

Zarejestrowani
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW E46 318i sedan 1998

Osiągnięcia bmwdulk

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

0

Reputacja

  1. Witaj, Hej nie wiem gdzie w IRL przebywasz ale jak ja byłem to auto serwisowałem w O`Donovan Cars w Limerick naprawdę polecam głównym mechanikiem jest tam Polak bardzo dobry przynajmniej mnie zawsze zrobił nie wiem czy dalej tam pracuje ale jak jesteś gdzieś blisko to polecam. O'Donovan Motors Limerick Address: Clondrinagh Limerick Co. Limerick City of Limerick Phone: (061)458007 A co do Twojego problemu sprawdzałeś poprzez wymianę licznika czy dzieje się to samo, ja kiedyś w E46 miałem zepsutą wskazówkę która dawała zły sygnał do silnika, który odczytywał to jako podwyższoną temperaturę wymieniłem licznik i temp silnika wróciła do normy sam nie wiem jak to możliwe. Poza tym napisz czy jak podłączyłeś do kompa to w odczycie danych na żywo pokazał odczyt temperatury silnika tzn. czy silnik naprawdę się grzeje czy nie bo jeśli temp z odczytu czujnika jest normalna to prawdopodobnie masz kompa do wymiany. Pozdrawiam,
  2. Witam! W końcu sprawa zakończona ubezpieczenie wypłaciło pieniądze 14 we Środę po kilku groźbach i prośbach z mojej strony w ostatnich dniach. Kwota końcowa 3792zł tak, że wyszedłem na swoje a nawet trochę lepiej. Oczywiście nikt nie przelicza moich tzw. strat moralnych no ale cóż takie życie i mój pech za to córka rośnie zdrowo i to najważniejsze :). Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc i rady i mam nadzieję że znajdę czas i się kiedyś na jakimś zlocie spotkamy autko na pewno poznacie :) Pozdrawiam, Temat do zamknięcia EOT
  3. Witam ponownie! Jak pewnie się domyślacie kasy nadal nie dostałem. :x Najpierw czekali na wycenę rzeczoznawcy (wycenił na 4500). Potem czekali na potwierdzenie od rzeczoznawcy wewnętrznego (wycenił na 3700, ponoć odjął koszty demontażu jednostki napędowej bo to kasa dla warsztatu????) ostatnie 2 dni cisza i dzisiaj pismo datowane na 06-08 że nie są w stanie na razie podjąć decyzji i że czekają na dokumenty ale nie napisali na jakie. Dzwoniłem zaraz po otrzymaniu pisma a gość mi mówi (Pani, która się zajmowała sprawą pojechała sobie na urlop), że to stare pismo i że w dwa dni kasa będzie a to znowu czekanie do Poniedziałku pewnie oznacza. Mam dość Ubezpieczeń!!!!!!! Z innej beczki auto sprawuje się dobrze, tzn. silnik perfekt natomiast skrzynia zaczyna gubić trójkę (wyskakuje przy odpuszczeniu gazu tak raz na 10 przypadków) chyba będę musiał szukać innej. :( Pozdrawiam,
  4. Witaj! Ok dzięki za info dam znać co i jak dziś znowu tam będę dzwonił. Pozdrawiam,
  5. Witaj! No właśnie dzwoniłem wczoraj i wspomniałem o terminie ale Pani powiedziała, że jej nie dał rzeczoznawca dowodu rejestracyjnego od auta :x Wysłałem jej mailem tak że po 5 minutach dzwoniła że już jest w porządku i że tylko czeka na potwierdzenie wyceny od ich wewnętrznego rzeczoznawcy będę dzwonił dzisiaj i powołam się na ten 30-sto dniowy termin jeszcze raz, a co jeśli oni się z tego terminu nie wywiążą bo pisma żadnego do dziś nie otrzymałem i ona też nie mówiła że odmówią wypłaty? Czy mogę wtedy dochodzić czegoś w sądzie? Tak silnik wkładali w "tym" warsztacie byłem przy tym cały czas i powiedzieli że jak ubezpieczenie tylko mi wypłaci to nie będzie problemu no ale to była tylko rozmowa... Dotychczas zapłaciłem za silnik i części w BMW które przy przekładce musiały być nowe (uszczelki kolektorów, uszczelka wału do skrzyni i pod obudową filtra oleju). Pozdrawiam.
  6. Witam! No cóż wielkich nowości w mojej sprawie nie mam ale zawsze coś napiszę. Auto sprawuje się dobrze żadnych wycieków jeździ i cieszy jak dawniej. Kasy z TU nadal ani śladu dziś tam dzwoniłem to Pani powiedziała że ma już wszystkie dokumenty i jeszcze tylko ich wewnętrzny rzeczoznawca ma zatwierdzić wycenę rzeczoznawcy niezależnego. Kwoty mi nie podała będzie ją znała w Poniedziałek natomiast zadała mi pytanie kto ma otrzymać pieniądze oczywiście powiedziałem że ja ale teraz nie wiem czy oni wypłacą mi kasę a ja się mam z warsztatem rozliczyć? Przecież nie będę im płacił z własnego odszkodowania za rozbiórkę silnika, którą zleciło TU a już na pewno nie za montaż nowego silnika? Wydaje mi się że to oni między sobą powinni się porozliczać a ja powinienem mieć zwrócone koszty uszkodzonego silnika. No chyba że wezmę kasę z TU a warsztatowi figę z makiem ale czy nie będą mnie oni wtedy mieli prawa sądzić? Pozdrawiam.
  7. Witaj! To dzięki zobaczę jak to tam wygląda i najwyżej się wymieni. Pozdrawiam,
  8. Witam ponownie, Zapomniałem o jednym mankamencie. Przy przekładce silnika wymieniony został czujnik ciśnienia oleju i przez pierwsze dwa dni po odpaleniu (nie od razu tylko po jakichś 30 sekundach) zaświecała się pomarańczowa kontrolka oleju po następnych 30 sek gasła. Obecnie problem nie występuje czy jest to coś czego mam się obawiać w przyszłości czy też na razie tylko to monitorować? Stany oleju i płynu chłodniczego monitoruję codziennie na zimnym silniku i jest ok. Pozdrawiam,
  9. Witam! Auto w końcu odebrane. Od Czwartku poruszam się znowu moim samochodem. Jak na razie wszystko wydaje się w najlepszym porządku silnik ma troszkę inną charakterystykę ale nie mogę narzekać, zero wycieków pracuje równo tylko czasami z włączoną klimą obroty zaraz po jej włączeniu zamiast wzrosnąć spadają do ok 500/min za jakąś chwilę wszystko wraca do normy i potem już jest ok. Mechanik twierdzi że to z powodu świeżego napełnienia. Skrzynia też pracuje lepiej tak że suma summarum jestem zadowolony. Jedyny szkopuł to pieniądze z ubezpieczalni na razie nic nie wiem bo czekają na papiery od rzeczoznawcy i warsztatu na razie o moich kosztach nikt nie wspomina będę dzwonił nadal mam nadzieję że czegoś się w końcu dowiem. Pozdrawiam, PS. Nie wiem czy nie zapeszę ale tym którzy wypowiadali się w sprawach mechanicznych bardzo dziękuję za pomoc mam nadzieję że nie będzie też już więcej zawirowań związanych z wypłatą odszkodowania jak coś to będę informował.
  10. Witam! Jestem po wizycie rzeczoznawcy, który w końcu wczoraj dojechał. Porobił zdjęcia wszystkiego no i ustalił co następuje z czym zgodził się warsztat. Podczas wymiany filtra oleju został naruszony króciec chłodzenia znajdujący się bezpośrednio za nim na bloku silnika, w wyniku trzeba było rozebrać kolektor ssący, dolot itd. tym samym otwierając silnik i narażając go na wpadnięcie ciał obcych, tak też się stało do silnika dostało się ciało obce (nakrętka znaleziona przed katalizatorem w układzie wydechowym). Króciec został wymieniony nie zorientowano się że coś wpadło do silnika i silnik został zniszczony. Nakrętka uszkodziła ściany tulei, tłok i wyrządziła szkody na czole popychaczy. (zdjęcia mogę przesłać mailem jak ktoś chce zobaczyć bo nie chce mi się bawić w dodawanie po jednym :)). Ogólnie Pan podsumował że jest duża szansa na wypłatę odszkodowania bo wina warsztatu jest oczywista i się przyznali no ale zależy to od TU już teraz. No i teraz nie wiem czy zrobią szkodę całkowitą (będą chcieli złomować auto???), czy cała kasa przyjdzie do mnie czy też będą się osobno rozliczali z warsztatem (przecież ktoś musi zapłacić za rozebranie silnika w celu zdiagnozowania usterki) no i ile jeszcze to potrwa?? Pozdrawiam.
  11. Witam! No skrzynię kupioną rozbiorą i zobaczą jak to wygląda jak będzie gorzej niż u mnie to przekładamy z mojej bo u mnie sprzęgło docisk i dwumasa wyglądają całkiem nieźle co prawda nie wyjaśnia to przyczyny powstawania tego "luzu" na 5 tym biegu ale z 2 skrzyń na pewno zrobię jedną lepszą :) Dodatkowo sprawdziłem w salonie BMW po numerze silnika który kupiłem auto było serwisowane do zeszłego roku i zostało skasowane po wypadku ale w Anglii to nawet przy małej stłuczce robią szkodę całkowitą, a na silniku śladu nie widać przebieg przy ostatnim przeglądzie w 2012 roku 110tys mil więc zgadza się z tym co mi gość powiedział 175tys km no zobaczymy co będzie jak na razie martwi mnie znowu postawa rzeczoznawcy miał być dzisiaj ale jak dotąd się w ogóle nie odzywa ??? Pozdrawiam
  12. Witam, Skrzynię wymieniam bo w mojej już sprzęgło się ślizgało jak w korku stałem dłuższy czas i miała taki dziwny objaw że czasami niezależnie od tego czy auto było ciepłe czy zimne 5-ty bieg wchodził że tak powiem bez żadnego oporu. Tzn przy każdym innym biegu wyczuwalne było przejście z luzu na bieg a na tej piątce czasami było a czasami nie, poza tym standardowo pociła się na uszczelniaczach. Robienie jej to jakieś 500-600 zł z nowym sprzęgłem i dociskiem (dwumasa w stanie idealnym) a za tą skrzynię dałem 200 zł więc jeśli się uda to z 2-óch złożę jedną i powinno być dobrze. Co do silnika w związku z uszkodzeniami w głowicy (rysy), pękniętym tłokiem i już wcześniej pocącą się obudową pokrywy zaworów i łańcucha (wymiana uszczelek itd.) zdecydowałem na kompletny silnik bez osprzętu. Wiem że to ryzyko ale silnik założą mi w góra tydzień i jeśli wszystko będzie ok będę miał silnik z mniejszym przebiegiem (175tyś.) i szczelny (gość od silnika daje gwarancję więc zobaczymy). Przy naprawie mojego [planowanie głowicy (wożenie do specjalnego zakładu), wymiana tłoka (nie wiem czy nie trzeba by było wymienić wszystkich, znowu szukanie ich po świecie) no i nie można wykluczyć że w wyniku tłoka, który unieruchomił silnik nie doszło do jakiegoś minimalnego skrzywienia wałka czy też korbowodu] wiązało by się z kosztami w granicy minimum 2000zł przy założeniu że po drodze nic nie wyniknie. Za silnik daję 1800zł + skrzynia za 200zł. No cóż silnik mi odpowiadał i na pewno ten drugi nie będzie taki sam ale łudzę się że będzie w podobnym co najmniej stanie, na osprzęcie nie stracę bo praktycznie wszystko i tak jest wymontowane z mojego silnika, sprawdzone i określone jako sprawne. No i jeszcze nie wykluczam że tajemnicze obce ciało może gdzieś w moim silniku być...... Pozdrawiam.
  13. Witam! Kolejne informacje w mojej sprawie. Wczoraj odwiedziłem mechanika, silnik rozebrany na części pierwsze. Coś definitywnie wpadło do silnika, a po wyjęciu tłoków okazało się że tłok czwartego cylindra pękł na swojej bocznej powierzchni i to on zablokował silnik. Części-winowajcy wszystkich zniszczeń nie znaleziono tak więc albo sobie siedzi spokojnie w katalizatorze albo wyleciała przez układ na świat. Żadna część z mojego silnika nie urwała się, czy odpadła zawory, panewki i korbowód są całe ale noszą pewne ślady po tym czymś. Warsztat mocno zmienił podejście powiedzieli że teraz musimy się dogadać z Panem rzeczoznawcą żeby to sensownie opisał i żeby TU uznało wypłatę (w końcu wzięli winę na siebie). Naprawa silnika nieopłacalna więc dziś kupuję inny razem ze skrzynią tak że od Poniedziałku montujemy nowe serce a dodatkowo skrzynię którą atrakcyjnie kupiłem zobaczymy co z tego wyjdzie. Reasumując mam takie odczucie że dopiero teraz warsztatowi zaczęło zależeć na pozytywnym rozpatrzeniu sprawy przez TU bo teraz to ich wina na sto procent. Pan rzeczoznawca ma do Piątku najpóźniej się pojawić uzupełnić dokumentację dla TU o zdjęcia zniszczeń i "winowajcy" no i będziemy czekać na ich decyzję. Pozdrawiam.
  14. Witam! Zdjęcia zrobione przeze mnie i przez rzeczoznawcę tak że jak coś dowód jest. Mam natomiast nowe informacje. Po ściągnięciu głowicy na tłoku są ewidentne ślady obcego ciała, które zrobiło tam spustoszenie pytanie co mogło wpaść? Góra silnika jest nienaruszona zawory itd. są ok. Mechanik stwierdził że nadal szukają tego obcego ciała tak też przekazał do rzeczoznawcy. Ja do gościa zadzwoniłem a on mnie pyta czemu był wymieniany króciec na bloku od chłodzenia bo na fakturze od mechanika jest ja zapytałem mechanika a on mówi że przy przedmuchiwaniu układu chłodzenia im pękł no więc rzeczoznawca na to że to dobry punkt zaczepienia w celu udowodnienia winy warsztatu ale co ma chłodzenie do zniszczeń w silniku? Będę drążył temat tego oleju ale znowu skoro w cylindrze i na tłoku są ślady to musiało coś tam wpaść tylko co? Mechanik podejrzewa pęknięcie korbowodu ale przecież na wolnych obrotach (jak twierdzi mechanik) na nowym oleju nic się nie powinno stać no i jak to obce ciało przedostało się od pękniętego korbowodu na górę tłoka. Jak ktoś napisał wcześniej te silniki to dość twarda konstrukcja ja sam kiedyś bez termostatu i z nieszczelną uszczelką pod głowicą zrobiłem 800 km i samochód nie odmówił posłuszeństwa więc mam mocną nadzieję że skończy się decyzja o wrzuceniu obcego ciała tylko czy rzeczoznawca uzna to za winę warsztatu tzn. jeśli nic nie znajdą? No i o ile nic z silnika nie zostało wcześniej wyciągnięte (przed ściąganiem głowicy dzisiaj nie było żadnych śladów wskazujących na jej demontaż, uszczelka oryginalna) to w jaki sposób owo obce ciało mogło zaginąć w akcji???? Pozdrawiam!
  15. Witam! Panowie dzisiaj rozbierają silnik zaraz tam jadę i będę informował co znaleźli. Mam jeszcze prośbę o szybką konsultację. Góra silnika jest obecnie sucha a w misce pełno oleju (na bagnecie dużo ponad stan). Mechanik powiedział, że to przez to, że auto stało 2 tygodnie i wszystko spłynęło na dno ale ja się zastanawiam czy to nie sygnał, że z jakiegoś powodu silnik nie pobrał oleju po wymianie i dlatego się uszkodził. Znajomy mówił o przypadku zapowietrzenia pompy oleju oraz złego założenia filtra oleju (tylko jak go źle założyć w moim aucie to nie wiem, przecież to tylko wkład i dwa oringi). No nie wiem napiszcie co myślicie. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.