Jak się ktoś w końcu wypowie ile za wiązkę, piloty, sterowniki itd, cały komplet to będzie wiadomo :P Mi wsiadanie do auta zmrożonego do -20 nie przeszkadzało specjalnie tym bardziej że mam skórzaną tapicerkę ale wiadomo ktoś inny ceni sobie bardziej ciepełko :D Weź też pod uwagę to że zimą głównym tematem na forum jest "olaboga mój diesel nie odpalił po nocy" a rozgrzanie auta też trochę aku dodatkowo rozładuje i jak do tego jeździsz tylko blisko do pracy i nie zdąża się porządnie naładować to może być lipa kiedyś. Oczywiście się zaraz wypowie ktoś że jak auto jest sprawne to nie ma prawa, itd... . Moje nigdy zimą nie zawiodło nawet przy prawie -30 ale u kogoś innego może się okazać że akumulator, alternator, rozrusznik czy coś tam innego nie da rady w takich warunkach. Nie chce nikogo zniechęcać jakby co to tylko takie moje uwagi :cool2: