sebos76

to jest to

w zeszlym tygodniu w mioch okolicach"bezprawka" zabiło sie dwóch szesnastolatków- walneli w betonowe ogrodzenie... takie są konsekwencje czasami...

po pierwsze przebieg jest mocno niewiarygodny 140 tys km w 12 letnim samochodzie -licznik jest cofnięty o 100 tys na bank no i ta brewka na prawej lampie...

sprawdz w realoem http://www.realoem.com/bmw/select.do?vin=&kind=P&series=E36&body=Cou&arch=0

u mnie w tym miejscu: http://img87.imageshack.us/img87/5687/rezerwaxw2.jpg ale lepiej tego nie testuj- nie jest zalecane jeździć ze zbyt małą ilościa paliwa, można zatrzec pompe i zasyfic filtr paliwa, najlepiej zatankowac po prostu szybciej;-)

byli i są na forum tacy co chipowali 2.5 tds- po chipie ma ok 170 KM

jak ja byłem u elektyka to komp pokazywał bzdury, elektryk podlewarował samochód , drugi gościu kręcił kołem, a on oberwował odczyt impuldsów w modulke abs (pod schowkiem) i wtedy sie okazało który czujnik padł. każdy średnio zdolny elektryk sobie z tym poradzi, jak nie masz pojęcia o elektryce (jak ja) to szkoda czasu na pierdoły

używałeś wycieraczek w duże mrozy?? bez sensu .mogłeś je rozwalić, a poza tym w takim mrozie one nie spełniaja w ogóle swej funkcji- guma twardnieje na maxa i skrobie oblodzona szybę, szkoda piór

w takim razie zakładam w marcu chipa. :mrgreen: właściwie jest tak jak myslałem, jak sie rozsądnie jeździ tdsem to nawet z chipem nic złego się nie powinno stać. trzeba pamietac o kilku zasadach: spokojna jazda na zimnym silniku, powolne wychłodzanie turbiny po dużym obciążeniu

myslałem o tym, ale jak mam kupic jakąś padakę to...sam nie wiem a moja 318_tds jest juz sprawdzona w bojach: przejechałem nią już prawie 25 tys km i oprócz rzeczy eksploatacyjnych, elementów zawieszenia i pierdół typu termostat wszystko gra

no własnie o co chodzi z tymi dwoma chipami ????

raczej czujnik(cewka) ,chciaz kabelek też może nie styka(trzeba sprawdzic wtyczkę w nadkolu) jak czujnik ci padnie to ABS nie działa- zapali ci sie kontrolka na stałe i przy ostrym hamowaniu masz poslizg... co do pracochłonności... czujniki zazwyczaj są zapieczone i wyjmiesz go raczej w kawałkach niestety

Witam. Na 99% jestem zdecydowany na montaż chipa w moim 318_ tds. Samochodem jeżdże dość dynamicznie, ale bez szaleństw i butowania (do 3 tys obr.) Silnik i turbina na "ucho" i odczucia z jazdy są ok. Silnik chodzi cicho i równo. W związku z powyższym proszę o opinie czy warto troche podczipkować (przebieg w okolicach 250-300 tys). Podobno przy normalnym uzytkowaniu tdsa czip jest bezpieczny

no ja tak własnie miałem. działa u mnie z uwagi na inne mocowanie jest przymocowany na plastikową obejmę...

do admina: pora chyba zakończyć ten nudny temat bo i tak nikt nikogo nie przekona...

podjedź do elektyrka, jest w stanie to sprawdzić bez problemu. jak masz walniety moduł, to uzywany kosztuje na allegro około 100 zł, jest jeszcze kwestia czujników przy kołach, bo to one najczęsciej padaja. ja np miałem walnięty czujnik

są na allegro i czujniki i moduły ABS uzywane

parują ci szyby jak włączasz klimę? to dziwne! klima wysusza wnętrze samochodu i para powinna znikać. Problemem może byc duża ilośc wilgoci we wnetrzu samochodu (woda pod dywanikami itp) a tak na marginesie zauwazyłem, że w moim bmw szyby prawie w ogóle nie zaparowują się. filt p.pyłkowy (kabinowy) wymieniałem w zeszłym roku w maju i przy okazji podjechałem do firmy zajmującej się serwisem klimatyzacji na dezynfekcje układu. Jest gicior, tylko czasami latem jak bylo bardzo parno w deszczu- to klima dawała radę z parą

ciekawi mnie, czy będziesz równie dobrze się czuł jak kiedyś będziesz miał stłuczke, gdy ktoś gdzieś za późno Cię zauważy z powodu Twojej niechęci do jazdy na włączonych światłach...(chociaż mam nadzieję, że jak przedmiotowa zmiana w ustawie prawo o ruchu drogowym wejdzie w życie, to bólem serca, ale się do niej dostosujesz :lol: )

popieram jeżdżenie na światłach przez cały rok i nie chce juz pisać o tym, że niektórzy we mgle, deszczu i szarudze jeździli bez świateł " no bo przecież jest lato i nie trzeba, ja widzę". Takie są fakty. Głupich nie sieją. Ponadto argumentacja niektórych o żarówkach i 1,5 % wzroście zużycia paliwa....ludzie dajcie luz. Jak naprawde zależy wam na oszczędnościach to zmieńcie styl jazdy, kupcie ekonomiczniejszy samochód( np. daewoo tico),dopompujcie powietrza w opony, wyrzućcie z bagaznika zbędne graty....

podjedź do elektryka, zrobi ci to w 10 minut

panowie, bez przesady, do ekonomicznej jazdy i wcale się nie tocząc 318tds nadaje sie spokojnie. Wcale nie jest takim mułem- przynajmniej moja, przyspiesza bardzo płynnie. V max ok. 190(sprawdzone), mało pali - mniej więcej tyle co moje stare punto 1.2 60PS 6,5-7,5 l/100km. Pokażcie mi 325 tds która w mieście spali mniej niż 8 l . nic poważnego sie nie psuje. Samochód gorąco polecam, tym którzy cenią sobie ekonomię. Ja jeżdże juz przeszło rok i jestem bardzo zadowolony. Nigdy mnie nie zawiodła- a to najwazniejsze. A co do truizmów że 325 tds bedzie szybsza: no, dziwne by było gdyby nie była, a tak na marginesie to jest praktycznie ten sam silnik co 2.5 tylko jest mniejszy o 2 cylindry

ja polecam płyn do spryskiwaczy Castrol BIOFIX- zapachowy- super pachnie a nie jak te shity z marketów

jak jest klima to masz fitr tylko kabinowy w środku, za schowkiem

ja mam nastukane okolo 300 tys (na liczniku 180 chłe chłe :dance: ) i jeżdże na Castrol GTD Magnatec 0w40 - silnik nie pali ani grama oleju