madseason

A co chcesz osiągnąć konkretnie? Może lepiej zregenerować plastik na lampach, wrzucić ceramikę? Wtedy nie będą Ci się aż tak syfić - gładkiej powierzchni brud się nie trzyma.

Jak masz trójniki od gazu zapocone to nie szukaj dziury w całym tylko jedź do gazownika który Ci to montował i zgłaszja reklamację, powiedz, żeby metalowe Ci wrzucił. Pod dolotem te rury co pisałeś - tak też mogą cieknąć, ale to głównie się dzieje jak się silnik zagrzeje, wtedy części z ASO pozostają (coś koło 500pln + robota z 200 o ile pamiętam dobrze).

Moim zdaniem to nie ma co patrzeć na te stacje. Sam w e39 jak robiłem to się martwiłem, bo z przodu 80, z tyłu 40. Po miesiącu przedni amortyzator się wylał, a z tyłu miechy były, wyczytałem, że nie miał prawa pokazać więcej :D Najlepszy jest ogarnięty doświadczony w BMW mechanik, który jest w stanie brechą i "wymacaniem" koła sprawdzić tuleje, czy wyłapać zapocenie na amortyzatorze. Bo w ciemno to można tak jak Ty - robić na chybił trafił i dalej mieć luzy.

A Ponta jak zwykle w swoim stylu, nie do końca zrozumiał, nie do końca przeczytał, a komentuje bez żadnego merytorycznego wkładu wrzucając trochę absurdu :mrgreen: A jak chcesz coś o ekonomii to zacznij od porównania siły nabywczej - PL vs zachodnia europa.

Co masz na myśli w tym sformuowaniu? Koszty utrzymania, wliczając koszt samochodu? Rozumiem, że można mieć furę z salonu i przez 3 lata - 100k km mieć wszystko w cenie, ale bez przesady. Za nową "piątke" zapłacisz ze 3 tysiaki leasingu - 36 000 w pierwszym roku, więc mniej więcej tyle ile płacisz za dobrą e60 przed liftem, za drugie tyle spokojnie utrzymujesz samochód w stanie idealnym przez 3 lata i na koniec okresu jesteś dajmy na to 36000 do przodu, plus cały czas masz swój samochód który nawet jeśli przebijesz magiczną granicę 300k km możesz opchnąć za 20 tysiaków. Przy czym fura w leasingu nawet Twoja nie jest, nic nie zyskasz, a każda przycierka to dopłata. Coś za coś, ja wolę mieć starszą furę i nie przejmować się czy nie zrobie większego przebiegu niż mam w umowie, płakać jak ktoś na parkingu mi przytrze, jak dzieci mi plastiko połamią, dekory porysują, coś wyleją itp, ale są ludzie dla których są rzeczy warte tej ceny - niezawodność, świeżość, nowsza techologia, ale najbardziej racjonalne to jest jeśli na siebie taka fura zarabia - w firmie. A co do sprzedaży - ja przygotowuje ofertę taką, jakbym sam chciał zobaczyć, pełen opis + wrzucam do oferty link do galerii na forum. telefonów dużo nigdy nie miałem, ale za to konkretne, najfajniejsze jest, jak ktoś dzwoni i mówi "widziałem opis i galerię, w sumie to pytanie mam jedno - kiedy mogę obejrzeć".

Jak wyżej, takie rzeczy najlepiej na bezgotówkowych naprawach się robi. Wtedy jak rozbiorą tył i coś wyjdzie extra - nie będzie problemu i kombinowania.

Do kierownicy masz opis w dziale "Zrób to sam". Klimatronik to nie tylko panel, ale całe bebechy pod deską (czyli deska wylatuje i przekładasz cały moduł komfortu). Dodatkowo może być też część układu chłodzenia. Klimatronik jest 2-strefowy, manual ma jedną = jeden elektrozawór z układu chłodzenia silnika.

Czeramika już ma 2 miesiące. Przyszedł czas na pierwsze mycie. Efekty typowo dla tego koloru - widoczne tylko w odpowiednich warunkach, w tym wypadku garażowych, na pierwszy rzut oka fura wygląda dużo młodziej niż faktycznie ma, to głównie ze względu na lampy jak na moje oko :-)

Jeszcze kiedyś widziałem temat w dziale F10 gdzie ludzie wrzucali tak rozwalone opony, ale nie wiem na czym się skończyło. Jak do laptopa siądę to poszukam.

Dobry zestaw z dobrej firmy. Ja wymieniałem u nich na miejscu, niewiele drozej wychodzi, ale terminy odległe. A jak jesteś z okolic Warszawy to warto tam to zrobić.

Jak masz tuleje pływające zużyte to takie rzeczy się dzieją, ale po wewnętrznej stronie opony, miałem dokładnie tak w E39, ale z tego co zrozumiałem u Ciebie zjadło od zewnątrz? Ogólnie to z tego co wiem na zawiasie obniżonym na eibachu powinny być nadal ustawienia fabryczne, bo to się mieści w fabrycznym zakresie pracy zawieszenia. Przy gwincie dopiero trzeba kombinować, jak się zejdzie niżej. Ale nie gwarantuje trafności mojej wiedzy, to jest to co zasłyszałem.

Oczywiście, że można, tylko tyle z tym zachodu, że nie wiem czy dasz radę :) Zadzwoń i spróbuj ugodowo załątwić sprawę, może coś się uda.

To już musisz pytać mechanika. Ktoś pisał kiedyś, że od m52 pasują i są lepsze, poszukaj na forum. A koszta - głównie rozchodzi się o robociznę - kolega zmieniał w s-maxie- w Wawie 6500, a w Rzeszowie za 3500 zrobili, a z tego co wiem do tego i tak trzeba uszczelkę głowicy wymienić, więc trochę drożej wyjdzie bo 2 tłoki więcej.

Przy okazji może wymień pierścienie na tłokach?

Fele ładne, ale coś mi wizualnie nie pasuje do końca. Chyba kolor samochodu, który mi się mocno kojarzy z początkiem produkcji, czyli latami 90', albo te zółte kiedunki, które w moim odczuciu postarzają samochód. Wrzóć więcej fotek i napisz jakie masz w planie kolejne mody.

Dokładnie. Podłącza się wyjście dźwięku w AUX + cała wiązka do sterowania z kierownicy i iDrive. Wszystko działa jak fabrycznie, jest nawet dostęp do standardowego CCC/CIC, Czujników parkowania itp. A na codzień pełen android z wszystkimi aplikacjami.

Kiedyś przerabiałem temat tego wiatraczka. Wystarczyło go solidnie umyć, osuszyć, a na koniec małą krople oliwy maszynowej wpuścić w miejsce gdzie siedzi. U mnie przestał wydawać dźwięki. Ale faktycznie usunięcie wiatraka jest łatwiejsze i pewniejsze :-)

Aż mi się przypomniało ile mi razy śrubki i nasadki pospadały, ale na szczęście tylko pod silnik :mrgreen: Pamiętam jak robiłem vanosa w mojej e39, aż mi się dłonie pociły ze stresu, że coś spierdzielę, wyszło, że nie przykręciłem węża oleju i momentalnie 2 litry wyrzygały się na chłodnicę :D Wyrazy współczucia, ale to ryzyko z jakim trzeba się mierzyć jak się robi samemu. Jak poszła na dno to micha do zdjęcia. Tylko przypadkiem nie odpalaj, nawet na chwilę!

A chińczyk na androidzie? Wpięty w system, daje audio, navi itp, jak telefon, a wygląda fabrycznie.

Na moje oko to powietrze musi przez chłodnicę przelecieć, ja ta chłodnica ma ujemną temp to na niej osiada lód = brak przepływu.

Po to jest tylny napęd, żeby nie zrywał w takich warunkach, no chyba, że piach, albo opony stare, czy łyse, wtedy może Ci się uda. U mnie w 3.0iA nie dało rady. Dodatkowo jak automat, to nie masz bezpośredniego przejścia z silnika na dyfer, a hydro jest pod drodze, tym bardziej nie powinien bo zapina się pewnie koło 2k obrotów. Nie wiem czy w 3.0dA w bez tuningu da się to zrobić. Co innego jakbyś miał napęd na przód w manualu, wtedy 1.2 pod maską by starczyło :mrgreen:

Też mam podobnie, wstępny research mówi, że jakiś czujnik jest zwalony który powinien trzymać powyżej zera i klima poprostu zamarza.

Sprawdź wszystkie masy. Na silniku również jest.

W 2000r e39 przed liftem masz jeszcze okrągłe złącze pod maską. OBDII koło kierownicy tylko silnik czyta.

Filmik spoko, fajnie to chodzi. A pomalowane... napewno to nie zdjęcie z przed? Nie chciałeś na czarno, czy srebrno? :D