MooNTER

Podbijam temat, bo nigdzie nie znalazłem dokładnego opisu. Ja kupiłem zamienniki poduszek ARNOTT za 860zł/szt. Procedura wymiany uwzględniająca posiadanie taniego kabelka i INPY: 1) podnosimy auto 2) odkręcamy koło 3) INPA -> Air Suspension -> activate -> hand control i tam daną stronę obniżamy (czyli otwieramy zawór spustowy) 4) Przy otwartym zaworze w inpie podnosimy zawieszenie (ja podłożyłem drugi podnośnik pod wahacz) żeby ścisnąć poduszkę. Przy ściśniętej zamykamy zawór i opuszczamy dodatkowy podnośnik. 5) ręcznie dociskamy zawieszenie w dół, lekko szerokim płaskim śruborkętem podważamy poduszkę w dolnej części - wyskoczy z mocowania z dołu 6) obracamy poduszką - wyciągniemy ją z góry, górną częścią wyciągamy do siebie, wcześniej odczepiając wężyk podciśnieniowy z mocowania pod autem - żeby zrobił się dłuższy 7) odkręcamy wężyk, wyciągamy starą, wciskamy nową poduszkę - w instrukcji miałem opis żeby nie wykręcać nowej końcówki wężyka - ale bez wykręcenia wężyk nie chciał się trzymać, tak więc odkręcamy nową końcówkę, wciskamy wężyk, wkręcamy,koniecznie sprawdzamy czy wężyka nie da się wyciągnąć, wkładamy poduszkę (jak trzeba to otwieramy zawór w INPIE). Poduszkę mocujemy na górze (przekręcamy) - jak jest bez powietrza to będzie za krótka żeby wskoczyć w dół - wtedy na sekundę włączamy pompowanie, układamy ją w gnieździe dolnym, jak siedzi dobrze to zakładamy koło pompujemy do końca, opuszczamy do końca, pompujemy do końca - i już przetestowane, można zabierać się za drugą stronę :) Czas pracy w moim przypadku to 30minut pierwsza poduszka, 15 minut druga poduszka.

Cześć, u mnie było kkilka problemów - zrobiłem regenerację wszystkich wtrysków (w polecanej firmie w Sobótce k. Wrocławia), wreszcie trafiłem do warsztatu zajmującego się chip tuningiem - uszczelnił dolot, powiedział że wtryski do dupy (przecież robione 3 miesiące temu) - wyszło na to że zregenerowałem jeden z nich (ten najsłabiej wypadający) w innej firmie i auto odzyskało moc (na hamowni 181KM z fabrycznych 184). Całkiem dobrze też dał się podkręcić - w niedługim czasie zrobiłem program na 232KM dlatego też warto zwrócić uwagę na elementy które wydawać by się mogło są dobre...

Napiszę co zrobiłem przy tym aucie: - regeneracja turbiny (to trochę na wyrost i wcześniej, ale planowałem zawirusować więc zrobiłem) -uszczelnienie dolotu (tu w pierwszej kolejności szukajcie utraty mocy i dymienia na czarno, koszt uszczelnienia często może wynosić 0zł, bo są nieszczelności na łączeniach, których na 'gołe ucho' nie słychać/widać) -regeneracja jednego wtryskiwacza (drugi wychodził średnio i spodziewam się jego regeneracji, ale na razie nie widzę potrzeby) po tych zabiegach auto wykręciło na hamowni 182KM, zrobiłem program (na liczniku było wtedy 315000km), po programie 232KM i 456Nm. Teraz na liczniku jest coś koło 330.000km, wszystko ok, ale auto oddaję żonie bo kupiłem e60535d :)

Witam, Posiadam interfejs z tego linku: http://archiwum.allegro.pl/oferta/interfejs-bmw-usb-1996-2006-inpa-pl-adapter-20-pin-i2466347151.html Do tej pory łączyłem się z moimi e39 inpą i wszystko było ok (ale obydwie e39 miały okrągłe złącze pod maską). Od kilku dni mam nowy nabytek - e61 535d z 2004r :) i nie wiem jak połączyć się za pomocą INPY - być może nie mam mojego silnika w spisie i trzeba zaktualizować jakieś skrypty?. Poniżej możliwe do wyboru opcje: Imagehttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4789dfb187c3e87.html Problem leży po stronie INPY czy kabelka? jeśli muszę kupić nowy interfejs to jaki? nie mam fizycznego portu com w laptopie. Ogólnie nie zapala się kontrolka battery w INPA (ale w e39 też mi się nie zapalała, a łączyłem się ze wszystkim). Pierwszy raz odpaliłem też DISa i tam wyskakuje błąd, że chyba nie mam sygnału po stacyjce na pinie 15 (jak jest w e39 to nie wiem, nie uruchamiałem na nich DISa)

Witam, Posiadam interfejs z tego linku: http://archiwum.allegro.pl/oferta/interfejs-bmw-usb-1996-2006-inpa-pl-adapter-20-pin-i2466347151.html Do tej pory łączyłem się z moimi e39 inpą i wszystko było ok. Od kilku dni mam nowy nabytek - e61 535d z 2004r :) Kupiłem go z następującymi bolączkami, liczę na pomoc w ich usunięciu: 1) z podparcia lędźwiowego uchodzi powietrze - napompuje się ale nie trzyma zbyt długo. Pozostała regulacja foteli prawidłowa. Fotele komfort. - da się to naprawić? 2) jest to wersja z łopatkami przy kierownicy, ale chyba trzeba je jakoś włączyć bo ani w trybie sport ani w sekwencji nie działają. 3) najprawdopodobniej coś pobiera prąd w stanie spoczynku przy otwartym samochodzie- właściciel przekazał mi żeby nie zostawiać auta zbyt długo otwartego, bo może paść aku - jeszcze nie sprawdziłem, ale niebawem mam zamiar się za to zabrać (być może aku ma już słaby, wiem że zalało mu moduły w bagażniku, jakiś wymienił, ale może aku już dostało swoje...) 4) poprzedni właściciel mówił że raz zapaliła mu się kontrolka active steering (czy drive? - nie pamiętam, to od zawieszenia, bo tego od kierownicy nie ma ;) - mi też już się raz zapaliła, po zgaszeniu i odpaleniu auta zgasła Nie mogę się połączyć INPĄ z tym autem - w zasadzie próbowałem tylko łączyć się z silnikiem - tak naprawdę nie wiem dokładnie co mam wybrać (wydaje mi się że nie ma na liście mojego sterownika silnika, może muszę zaktualizować skrypty w inpie czy coś? Poniżej możliwe do wyboru opcje: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4789dfb187c3e87.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b4789dfb187c3e87.html Poza tym auto ok (przepaść między e39 ogromna), na razie je poznaję (automatyczną skrzynię też ;) - no i co do tego też mam pytanie: Jak stoicie w korku, to żeby nie trzymać cały czas na hamulcu to wrzucacie N czy P ? poprzednie auta miały manuala więc nie śmiejcie się - po prostu nie wiem ;)

Witam, jestem po wymianie uszczelek pod kolektorem. Przed wymianą ledwo napompowałem 1,5bar i trwało to sporo czasu (ok. 30 sekund?) po wymianie uszczelek trwa to kilka sekund i manometr od razu pokazuje pompowane ciśnienie - wskazówka chodzi jak wskazówka od obrotomierza na 'jedynce'. Spokojnie napompowałem 2 bar (czyli w języku turbiny 3 bar ;), można więcej ale nie ma sensu ryzykować. Niestety ciśnienie poprawiło się może o 0,05 bar i chyba max zaczyna się wcześniej (nie przy 3000obr tak jak wcześniej, ale sprawdzę to jutro). Co jeszcze doradzicie sprawdzić - chyba zostaje tylko regulacja turbiny?

Dobra, mam nowe wieści :) 1. Usunąłem katy (razem z puszkami) - w środku w ogóle nie jest głośniej, na zewnątrz chyba troszkę tak - jak jedzie się w tunelu to bardziej słychać wydech, ale nie stałem jeszcze z tyłu jak moje autko jechało. Auto lepiej wkręca się na obroty, gdybym nie miał wskaźnika doładowania stwierdziłbym że już wszystko jest ok.. Tłumikarz powiedział, że nie dziwi się że turbina padła, katy ledwo żywe z odłamkami w środku. Jak będę miał chwilę to usuwam katy z autka żony. 2. Sprawdziłem szczelność dolotu (o tym jak - za chwilę). Wyszła nieszczelność przy łączeniu rury gumowej i metalowej przed EGR (to od razu poprawiłem) oraz nieszczelność pod kolektorem (uszczelki?) Pytanie teraz: przy wymianie tych uszczelek (nr 2 i 3 oraz 4 tutaj: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DP71&mospid=47559&btnr=11_2333&hg=11&fg=40 ) smaruje się je czymś czy po prostu je wymienić i będzie ok? Bo chyba nie ma innego miejsca w którym może być nieszczelność (jeśli kolektor wygląda na cały)? Co do sprawdzenia szczelności ja to zrobiłem tak: 1. Zdejmujemy wlot powietrza do filtra powietrza 2. odkręcamy opaskę na wężu ciśnieniowym (tym grubym), wyciągamy część metalową ( nr 8 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DP71&mospid=47559&btnr=11_2334&hg=11&fg=40 ) 3. Odkręcamy drugą stronę węża gumowego od strony turbiny (nr 7 na powyższym rysunku) 4. Ponownie łączymy część gumową i metalową przewodu ciśnieniowego, ale nie podłączamy do turbiny tylko wystawiamy wlot do góry 5. Teraz zaślepiamy czymś ten wlot - dość duża średnica i jedyne co przyszło mi do głowy i stwierdziłem że wytrzyma ciśnienie to zużyty pojemnik po jakimś kokpit-spray'u :) Wcisnąłem to we wlot i skręciłem opaską 6. Zdejmujemy lewy filtr kabinowy z kanałem 7. Wykręcamy fabryczny czujnik ciśnienia doładowania (nr 13: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=DP71&mospid=47559&btnr=11_2333&hg=11&fg=40 ) 8. teraz musimy w jakiś sposób wtłoczyć powietrze do kolektora przez ten wlot. Ja miałem zamontowany tam trójnik bo dołożyłem sobie wskaźnik doładowania (w tym miejscu miałem trójnik, oryginalny czujnik przykręcony obok i połączony z trójnikiem wężykiem), więc u mnie wystarczyło odłączyć z trójnika oryginalny czujnik ciśnienia, podłączyć kompresor i na wskaźniku doładowania obserwować jakie ciśnienie wtłoczyłem. 9. Po wtłoczeniu powietrza słuchamy gdzie ucieka. Mi nie udało się wpompować więcej niż 1,5bar - ale to i tak max tego co daje turbina, choć przy testach wtłoczyłbym jeśli by się dało ponad 2 bar. Jak miałem nieszczelność przed EGR to nie udało się wpompować więcej niż 1bar (kwestia wydajności podłączonego kompresora). Ciśnienie dość szybko spadało (a IMO powinno trzymać lub spadać niewiele - może uciekać gdzieś przez cylindry? chyba nie) Dodam tylko że podczas pracy silnika nieszczelności tych nie było w ogóle słychać i w inny sposób bym ich nie wykrył. Ciśnienie w kolektorze jakie daje turbinka to 2.1bar, więc niby ok, ale turbinka po regeneracji i z większym kompresorem i IMO po uszczelnieniu będzie ok. 2.5 dmuchać. Może warto sposób sprawdzenia szczelności wrzucić do oddzielnego tematu?Tu się może zagubić, a nigdzie takiej podpowiedzi nie znalazłem - a w zasadzie badanie szczelności to pierwsza rzecz jaką powinienem zrobić...

ad. ad.1 :) planuję w poniedziałek/wtorek podjechać we Wrocławiu na Maślice- wiem że tam gość wycina- zobaczę co powie. Katów raczej się pozbędę. 2. Sprawdzę to 3. pewnie tak :) ale jakaś tam pompka czy cośtam za filtrem paliwa jest :)

Pytanko jeszcze - jeśli chciałbym wyciąć katy, wystarczy wyrzucić ich wnętrza i zostawić obudowy czy trzeba wyrzucić cały i przerabiać cały układ wydechowy?

elektrozawór ciągnie i lewe i prawe i środkowe powietrze - bo jego po prostu nie ma - jest tylko nadal przykręcony do silnika. Lewego powietrza nie ma bo wąż podciśnieniowy który szedł do elektrozaworu jest zaślepiony, to samo od strony egr. Węże odłączyłem, bo nie było żadnej różnicy, a chciałem wyeliminować ewentualną niesprawność elektrozaworu - jeżeli służy to tylko poprawie humoru ekologów, to ja nie będę w to inwestował. Jeśli to faktycznie wina EGR to pominie mi jego brak programowo przy chipowaniu auta, jeśli nie (bo jednak w to wątpie, drugie auto po odłączeniu egr jedzie tak samo jak wcześniej) to obstawiam w zasadzie jeszcze dwie rzeczy: 1) zapchane katy, przez co turbina się tak szybko nie wkręca, a przy wyższych obrotach spaliny nie uciekają za szybko (to tłumaczy spadek doładowania powyżej 3400obr/min - bo spaliny nie mają gdzie uciekać - oraz niższą moc przy niższych obrotach) 2) cały czas lekko uchylony EGR - nie wiem, zasyfiony grzybek i cały czas puszcza spaliny? raczej mało realne, ale nie czyściłem EGR więc nie wiem jak wygląda 3) może jakieś problemy z pompą wtryskową? nie wiem, więcej pomysłów nie mam

problemu nie ma, jedyne co, to trzeba się dostać do elektrozaworu- bo w tej chwili nie wychodzą od niego żadne wężyki- jak nie ma potrzeby to chętnie bym tego nie robił :)

nie ruszałem go w środku - zaślepiłem tylko wężyki podciśnieniowe - od strony EGR (choć to wydaje mi się nie potrzebne bo samo się podciśnienie nie wytworzy) i od strony podciśnienia (przy rozdzielaczu przy pompie wtryskowej, elektrozawór egr jest całkowicie odłączony)

jesteś tego pewny? zaślepiłem bo nie jestem pewny elektrozaworu, a nie chciałem go wymieniać. Wiem że ludzie zaślepiają EGR i z tym jeżdżą nie narzekając na brak mocy

turbina Ci za wolno wstaje sprawdź wężyki podciśnienia i zawory przy turbo i przy EGR wężyki wymienione, EGR zaślepiony, mógłbym zmierzyć podciśnienie,ale nie wiem jakie ma być (mierzyłem wskaźnikiem doładowania bo ma skalę do -1 to po przygazowaniu zamykało mi skalę, a po wciśnięciu i puszczeniu hamulca na wolnych obrotach spadało chyba do 0,5bar). Po odpaleniu 'dzyndzelek' od turbo jest maksymalnie wciągany, przy dodaniu gazu jest popuszczany. Z tego co czytałem to ludziom poprawia się po usunięciu katów, może turbina chce dmuchać ale nie ma takiego przepływu spalin?

no to konkretnie - jak wejdziesz w silnik (E39->engine->DDE4.0 to wciskasz F7 i F1 Posprawdzaj też kostki elektryczne przy wtryskiwaczach - mam dwie E39 i w jednej wymieniłem jedną kostkę, a w drugiej już druga wymaga wymiany - kable się nadłamują tuż przy samej kostce i wygląda to tak jakby były walnięte wtryskiwacze, a nawet silnik momentami nie chodzi na wszystkie gary. Jak poruszasz/powyginasz przewody na odpalonym silniku to jeśli któryś będzie uszkodzony to wyczujesz różnicę (spadek obrotów/szarpanie). Można dokupić same piny bez obudowy (koszt chyba 10zł), da się to przełożyć bez niszczenia. Pozdrawiam!