danielxc717

Skąd wiesz ze jest wyciek? Widziałeś ten samochód czy co? Musisz wymienić odmę. Może być tak, że gość nie miał na serwis i jeździł kilka lat na tym samym oleju i go ubyło. Może po wymianie będzie ok :cool2: Coś go ubywać będzie, ale jeśli nie będą to jakieś duże ilości to nie ma co się przejmować.

Ja widziałem M54 2,2l co ma przejechane 900tys i było właśnie skręcane na ~200tys. Co prawda nie robiłem pomiaru kompresji, ale silniczek ładnie chodził. Po remoncie vanosa. Rozrząd był oryginalny. Remontu silnika brak. I jeździło to w budzie e39 więc silnik miał co robić.

I co wniosłeś do tematu? Po co się wypowiadasz w ogóle? Jak wygląda silnik? leje się skądś? Zdejmij osłonę silnika i popatrz, bo nie wiadomo czy jest jakiś duży wyciek czy turbo pije, czy już jest silnik na wykończeniu. Wlej taki jak poleca producent. 5w40 z normą ll-04 i obserwuj co się dzieje. Jak odpalisz to kopci?

Temp robocza w tych silnikach to ponad 100st. Logiczne... Termostat temp otwarcia ma wybite 105st OTWARCIA nie max otwarcia. Max otwarcie to pewnie coś koło max 110st, trzeba by było sprawdzić, ale w domowych warunkach jest to raczej nie możliwe. U mnie temp otwarcia to 95st a max otwarcie jest przy 104st. W silnikach R4 jest duża temp robocza silnika i żadnych nieprawidłowości tutaj nie ma.

To źle myślałeś.

Nie każdy to ma. To po pierwsze. Jest też osobna kontrolka od niskiego poziomu. Ale jak widzisz żaden system nie zadziałał. Elektronice nie ma co na 100% wierzyć dlatego poziom oleju najlepiej sprawdzić na bagnecie.

Jak chcesz wiedzieć to użyj wyszukiwarki a potem pytaj

Nie jest powyżej 10tys. Spokojnie za ok 7k +- Można zakładać. Auto zresztą ma problemy na PB z układem zapłonowym i właściciel tego już długi czas nie robi to dobrze nie wróży temu pojazdowi. Zresztą pewnie że przewyższa wartość auta. Z tego co pamiętam on za tą e38 chyba nawet 6tys nie zapłacił..

Ja bym się nie spuszczał nad tym jaki olej jest dolany tylko, że dolałeś oleju 1,5l i nie widać nic na bagnecie i sobie pojechałeś dalej :mrgreen: Swoją drogą jak kupowałeś auto nawet nie zaglądałeś czy jest olej? Ja to robię przed odpaleniem auta jak już z grubsza obejrzę :)

Pompa vacum nie występuje tylko w silnikach wysokoprężnych? Bo w sumie myślałem, że każdy benzyniak jej nie ma i podciśnienie wytwarza sobie sam.

w tym aucie odłączenie aku nie wykasuje błędów. Jakiej firmy kupiłeś czujnik?

Używany wosk :mrgreen: Wosku używał niemiec w sobotę przed wyjazdem do kościoła :mrgreen: Igła :norty: Nie no nie mogłem się powstrzymać jak usłyszałem kolejną historię :D

Jeśli dasz na chłodniej to kompresor chodzi częściej,albo bez przerwy np gdy jest mało czynnika bądź jeździsz na małych dystansach bo nie da rady się schłodzić. PO to są czujniki temp zewn i wewn by sterować odpowiednio temp. Przy klimatyzacji automatycznej kompresor nie chodzi jeśli nie jest to potrzebne. MAsz kilka stronek. Jest to ogólnie napisane nie do danego modelu auta i silnika, ale pomoże trochę zrozumieć :) http://www.smartdriver.pl/ile-paliwa-zuzywa-klimatyzacja http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/adac-jak-wlaczona-klimatyzacja-wplywa-na-zuzycie-paliwa

Ale on ma problem z mechanicznym przekręceniem kluczyka w stacyjce. Też słyszałem, że wkładka w stacyjce jest "dokładniejsza" Ale też że dorobiony klucz można przekręcić w zamku bo jest on mniej wyrobiony bo praktycznie nigdy się z niego nie korzysta w przeciwieństwie do stacyjki.

Któryś czujnik możę świrować. WAłu albo wałka. Pod kompa musisz go podłączyć

Czy ja piszę w twoim temacie? :mrgreen: Po pierwsze dużo ludzi udowodniło, że chodzisz do gimnazium. Pomijając że 750i to jest brata albo ojca. A na końcu o tym czy ktoś się zna czy nie to popatrz na swoje dziwne posty. Później innych oceniaj. Tak samo jak spalanie nowszych jednostek jest większe od starszych. Akurat kolejny raz się mylisz. I twoja teoria o tym ze jak się na czymś nie znasz to nie piszesz kolejny raz się nie sprawdza. Zresztą z kim tu gadać. Z człowiekiem co chce zakładać 8 parowników gazowych do V8 :mad2: :mad2:

Czyli kolejne kłamstwo... :duh:

Norbert. Przestań dalej się pogrążać. Przecież każdy już widział, że ty chesz zakładać na kazdy cylinder osobny parownik i do tego blos. Ja tylko pisałem że v12 pali blisko 20l i ponad 20l. Czy to takie śmieszne było to nie wiem.

Ucz się ucz ile wlezie przez ten czas. Będzie dobrze :sad2: :)

Niedawno pisałeś, że masz jakiś stary tel i nie możesz wstawić lepszego filmu a nagle z telefonu piszesz co ma dostęp do internetu :mrgreen: Ty na wszystko znajdziesz jakąś bajkę. Dobrze, że każdy cię tu zna na tym forum mam nadzieję że do czasu :)

Co do gazu to przy 15tys rocznie właśnie opłaca się zakładać instalacje. Jak masz auto trzymać coś koło 3lat to tym bardziej się opłaca.

Ja też podobnej metody się stosuję. Dużo ludzi mówi, że to niepotrzebne tak samo jak niektórzy wyjeżdżają autem z fabryki i korzystają z pełnego zakresu obrotów. Gdyby mnie taki zaszczyt kopnął i miał BMW z salonu jednak bym docierał silnik. Póki co moge kupić "salonowe" klocki i tarcze i je docierać :mrgreen: :mrgreen:

Jak będzie silnik zimny to dotknij węże. Jeśli będzie ciśnienie w układzie tu odkręć korek by jest usunąć i zakręć go. Niech ktoś odpali. Jeśli węże zrobią się szybko twarde to uszczelka bądź głowica. Sprawdź najpierw to. Pogada u Ciebie jak widać jest deszczowa to może taka para lecieć. Przy tak rześkim powietrzu tak może się dziać.

To już do tego doszło? Gdzie on tak pisze? :mrgreen:

No jeśli ty to traktujesz jako zawód. Nie każdy lubi oszukiwać tylko ludzi na forach i wypisywać bzdury. Niektórzy mają inne zajęcia. Ty jak nie miałeś wakacji w gimnazium to nie trolowałeś aż tyle co teraz. Najśmieszniejsze ostatnie teksty to pasta polerska za 300zł a okazało się że jest za 4tys to powiedziałeś że tam jakaś mieszanka jest :mrgreen: hit roku :norty: