To jest właśnie dziwne. Nie mówię żeby naskakiwać klientom ale zdarzyło mi się kilka razy trzasnąć maską mówiąc "żegnam!" po głupim zachowaniu Pana Mechanika i zakład taki zostaje wpisany na moją prywatną czarną listę / czasem znajomi z listy tej również korzystają B-) / To tak działa że jeden wkurzony klient więcej zaszkodzi niż przyniesie 10ciu zadowolonych. Kwestia brania roboty o której nie ma się pojęcia i liczenie że jakoś będzie, może się uda.. To nawet nie ma jak kulturalnie skomentować. Ps. Mamy tu na forum kilku Forumowiczów z ogromną wiedzą i chwała im za dzielenie się wiadomościami swoimi. Diesel_28, sorry za OT :-)