Witam, ja wlasnie jestem po wymianie walka rozrzadu, zaczelo sie od tykania rano, pozniej juz caly czas i jak zaczelo mnie to juz wku....c, zabralem sie do tego. Myslac ,ze to tylko popychacze kupilem je sobie wraz z uszczelka i kompletem srub w aso(190 fuli). Ale po rozebraniu okazalo sie za kanaly olejowe w lozysku w ktorym siedzi walek rozrzadu byly pozapychane osadem i zaczelo juz go brac powoli na 3,4,5 cylindrze. Wiec doszedl jeszcze walek rozrzadu z łożyskiem za banalne 504 funty i jamochodzik smiga jak nowy!!!! To radziłbym koledzy zajrzec do tego od razu jak komus zacznie stukac, a nie jezdzic i sluchac BMW, ze to nic sie nie dzieje i mozna tak jezdzic to moze ktos bedzie mial mniejsze koszty. JA jescze w swoim wymienialem pompe wody ktora padla przy 105k mil i chyba ze dwa razy cewke ale to to nic, pali 12l srednio nizej niz 11.5l nie zejdzie chyba ,ze na autostradzie to nawet i osiem zlapie. Tyle na temat mojego N52