Panfil - BMW Klub Polska

Nie wyjmowalem w E36 zegarow, ale robilem to w E30, E34 i E32. W tych dwoch ostatnich robi sie to banalnie - odkreca sie dwie sruby w gornej czesci licznika i wyciaga sie zegary. W E30 jest troche wiecej roboty, trzeba zdjac odkrecic i zdjac dolna czesc deski, a potem odkrecic 4 sruby, na ktorych siedza zegary. Jak patrzylem, jak to jest zrobione w E36, to wydaje mi sie, ze trzeba postapic identycznie. W kazdym razie na pewno nie trzeba odkrecac kierownicy.

http://www.bmw-werk-muenchen.de/lowband/com/en/index.html

Inna jest zarowno skrzynia (przelozenia), jak i zawieszenie z przodu, ze wzgledu na roznice masy silnika. Generalnie - wydaje mi sie, ze bedzie to calkiem sporo roboty.

IMHO zadna wprost nie pasuje, a przekladka to 'sztuka dla sztuki', ktora bedzie bardzo ciezka do zrobienia tak, zeby wszystko pasowalo ladnie i nic nie trzeszczalo.

TDS-y sa dosc podatne na przegrzanie, poza tym wiekszosc z nich ma po prostu duze przebiegi. Standardowe problemy to pekanie glowicy (jezeli silnik byl wczesniej przegrzany). Zdecydowanie latwiej trafic silnik benzynowy z mniejszym, udokumentowamym przebiegiem. Polecane wersje silnikowe to: czterocylindrowe 318is - 140 KM (wystepowaly prawie wylacznie w Coupe i Compact (318ti), rzadko w Sedanie, spalanie ok 7,5 trasa/10,5 miasto) i szesciocylindrowe 323i/328i. Z mojego doswiadczenia wynika, ze najlatwiej kupic w miare zadbane 320i - 150 KM. Wada tej wersji jest nieco mniejsza moc i slabsze osiagi, niz 323i - 170 KM i 328i - 193 KM, przy stosunkowo niewiele mniejszym zuzyciu paliwa (8,5 trasa/11,5-12 miasto). Instalacje gazowe do tych silnikow to tylko i wylacznie sekwencja (IV gen).

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=53010 Poszukaj na forum, jest o tym dosc duzo. Generalnie, najlepiej kupic TDS-a, tylko kupno uzywanego E36 325 TDS w dobrym stanie i ze stosunkowo malym przebiegiem graniczy z cudem.

Wskazowka powinna stac idealnie w pionie, ale jezeli wychyla sie pare mm w prawo, to nie ma tragedii. Oczywiscie, jezeli juz wiecej, to oznacza, ze nalezy sprawdzic uklad chlodzenia.

Mysle, ze nie o to chodzi. Co innego, gdy zbliza sie zwezenie i samochody robia tzw. 'suwak', czyli kazdy wpuszcza po jednym samochodzie z pasa, ktory sie konczy. I 'tak to sie robi' w Niemczech. A co innego, kiedy przez paru cwaniaczkow, ktorym sie spieszy, robi sie korek. Bo niewazne, ze owi cwaniaczkowie widza z daleka, ze jeden pas zaraz sie skonczy. Mimo tego, ze maja mozliwosc lagodnie z niego zjechac, czesto robia odwrotnie - zjezdzaja na ten konczacy sie pas, zeby 'wycyckac' paru 'frajerow'. No i dosc szybko robi sie korek, bo 'waskie gardlo' robi sie tuz przy zwezeniu, kiedy wpuszczenie kazdego samochodu powoduje zatrzymanie ruchu na co najmniej pare sekund.

Nawet jezeli wszystkie graty sa, to jest to kupa roboty. W sumie, ciekawy pomysl, bylaby pewnie jedna z bardzo niewielu 750tek przerobionych na manuale. Ale trzeba by znalezc bardzo cierpliwego i ogarniajacego temat mechanika, no i koszty przekladki na pewno beda spore.

Z towarzystwem ubezpieczeniowym nalezy rozmawiac tak: nie zgadzac sie na wyplate zanizonego odszkodowania, nastepnie pisac odwolanie do centrali PZU, a ostatecznie zalozyc PZU sprawe w sadzie, ktora praktycznie masz wygrana, ale to niestety troche potrwa.

Mozliwe, w paru turbodieslach o tym slyszalem. Roznice nie byly wielkie, ale jednak, duzo tez zalezalo od stylu jazdy.

O ile wiem, poza konstrukcja dachu E30 Baur to zwykle E30.

Jezeli dach w dobrym stanie, to IMHO warto. Baur to badz co badz spora rzadkosc, szczegolnie w Polsce.

Zatkany filtr przeciwpylkowy?

Nigdzie nie napisalem, ze w Polsce jest jak w Hameryce, albo lepiej. Ale jak slysze o tym, jak to na wschodzie jest lepiej niz u nas, to please... Lepiej jest garstce ludzi, a nie wiekszosci spoleczenstwa. Pare razy tam bylem i to calkiem niedawno. Owszem, drogi sa coraz lepsze, czasami zdecydowanie lepsze od naszych. Na drogach widac calkiem sporo drogich i luksusowych samochodow. Ale wiekszosc spoleczenstwa placi ogromna cene za to, co sie tam dzieje i caly czas Polska jawi im sie mniej wiecej tak, jak nam Niemcy w latach 80-tych. Co gorsza, zarowno mentalnosc tamtejszych wladz, jak i wiekszosci ludzi powoduje, ze musi wymrzec co najmniej jedno pokolenie, zanim bedzie tam normalnie. Tyle z mojej strony tego OT.

To, ze w ogole nie oglada, to nie swiadczy o tym, co z niego za gosc, tylko o tym, ze na Litwe trafiaja samochody w bardzo roznym stanie. A mozna tez i niezle umoczyc, szczegolnie, jak sie 'lapie okazje'. Wszystko fajnie, tylko ze z jednej strony jest u nich salon Rolls-Royce'a, a z drugiej strony lwia wiekszosc spoleczenstwa zyje na skraju nedzy.

Ja mam sekwencje w E36 320i. Co prawda jest swiezo zalozona i w poniedzialek jade na wystrojenie, ale poki co, jestem zadowolony. Do tego silnika nie zakladalbym niczego innego, niz sekwencja, tym bardziej, ze ceny tych instalacji ostatnio bardzo spadly (ja dalem za swoja 3000 PLN).

Co do gazu - jezeli instalacja sekwencyjna jest dobrze zalozona i wystrojona, to nie powinno byc zadnych problemow.

Nie tyle w dieslach, ile w silnikach turbodoladowanych (zarowno dieslach, jak i benzynach).

Ja tez obstawiam, ze termostat - u mnie w ACS-ie byl walniety, objaw byl dokladnie taki sam.

IMHO sam chip w tym silniku to gra niewarta swieczki. Albo walki+wydech+dolot+chip, albo lepiej dac sobie spokoj i zainwestowac w lepsze zawieszenie.

Mysle, ze nie tylko przed snem nie powinno sie ogladac takich zdjec. Na wyobraznie dzialaja tylko przez krotki czas, potem staramy sie o nich jak najszybciej zapomniec (i nic dziwnego). Dlatego zamykam, a link usuwam. Jezeli ktos chce, bez problemu znajdzie sobie podobne paskudztwa w necie.

Big Cyc - 'Dres' - jakas E34 :twisted:

Pewnie, ze powinni sie tym zajac. Ale nie widzialem jeszcze, zeby policja w Polsce zatrzymala kogos za jazde lewym pasem bez powodu. Za to w Niemczech to wykroczenie, za ktore pierwszy patrol policji sie przyczepi.

Bardzo dobrze. Zauwazylem, ze w Niemczech sporo kierowcow (glownie Niemcow) jezdzi lekko 'na zderzaku'. Moze wreszcie sie to skonczy. W sumie niewiele sie zmieni - w miastach i tak zawsze bylo pelno policji, ktora karala blyskawicznie za najdrobniejsze wykroczenia,a na autobahnie mozna przycisnac, jak ktos lubi. Mam nadzieje, ze dzieki Euro 2012 u nas tez bedzie troche blizej do takiego standardu.