Shadow69

Dobra, skoro żadna dobra dusza nie przyszła pomóc, to sam musiałem walczyć ;) W IHKA czyli w panelu klimy siedział taki błąd: http://s5.ifotos.pl/img/ihka-blad_qxshhrh.png Niby sugestia na uwalony piecyk, konkretniej sterownik. Ale piec wymuszony inpą rusza i grzeje prawidłowo, podobnie z telestartu - jest sprawny. Nie rusza natomiast jako dogrzewacz, i mimo ustawionego na radiu ogrzewania na konkretną godzinę też nie rusza - na radiu wszystko się budzi, a piec milczy. Pod INPĄ, na piecu w zakładce "coding" natrafiłem na takie coś: http://s6.ifotos.pl/img/webasto-c_qxshhhq.png Czyli że po k-bus nie pójdzie? No teoretycznie nie. Odczytując NCS plik TRC z pieca jest tylko taka opcja: ZUHEIZER konventionell Czyli przestawiony na sterowanie analogowe, ale właśnie takiego potrzebuję do telestartu. Z ciekawości co wyjdzie, przekodowałem piec pustym plikiem MAN. Wyszło takie coś: http://s5.ifotos.pl/img/webasto-o_qxshhrp.png A plik TRC wygląda tak: ZUHEIZER k-bus Błąd z IHKA zniknął, nie pojawia się ponownie. Ogrzewanie wnętrza uaktywniłem PASOFTEM w zegarach, gdyby ktoś chciał pobawić się NCS-em, to do zmiany jest: IKE STANDHEIZUNG aktiv IHKA WASSERPUMPE nicht_aktiv ZUSATZWASSERPUMPE nicht_aktiv STANDHEIZUNG_KONZEPT nicht_aktiv Piec rusza jako dogrzewacz, a także z radia jako ogrzewanie wnętrza - tracimy wtedy bodajże funkcję stopera, ale będziemy mieć ogrzewanie postojowe. Co ciekawe, telestart analogowy (fabryczny T60) również odpala piec poprzez PIN 1, więc uważam że jest ok. Nie sprawdziłem natomiast jak zachowuje się funkcja REST, bo u mnie nie ma fabrycznej pompki pod elektrozaworami, jest tylko ta na piecu i ona powinna chodzić wzbudzona właśnie k-busem. Ale czy zadziała, tego jeszcze nie wiem.

Podepnę się do tematu, mianowicie mam problem z piecem w 530d e39, kupiłem nową płytkę sterownika, poskładałem, wszystko chodzi, z inpy startuje, komunikacja jest, grzeje się prawidłowo, błędów brak. Telestart również działa, piecyk startuje, i grzeje, opcja HEAT ON na midzie jest widoczna. Problem mam taki, że nie chce startować dogrzewanie silnika po k-bus. :shock: Rano zimno, auto odpalam, a tu cisza. Piec sprawny, wszystko niby działa, a za cholerę nie chce załączyć się dogrzewanie. Co może być nie tak? Jakiś czas temu miałem wymieniony panel klimatronika (nie wiem jaka wersja silnikowa) ale czy to by miało wpływ?

Witam wszystkich, mam spory problem z piecykiem webasto. Po dużym serwisie i wymianie sterownika przywróciłem piec do życia. Inpą ładnie się łącze, widać wszystkie parametry, mogę go odpalić, pracuje, grzeje, ogólnie ok. Na radiu MID mam opcję HEAT oraz VENT, więc raczej ok. Z telestartu rusza normalnie. Natomiast rano jak wsiadam do auta, silnik zimny, odpalam, a ono za cholerę nie chce ruszyć. Jak go pacnę z telestartu, to rusza i grzeje, a nie chcę za cholerę ruszyć samo. Ktoś spotkał się z takim czymś? Coś trzeba aktywować?

A tam czasem nie masz zaznaczone od środka na zderzaku zarysu do wycięcia? Tak coś mi się zdaje że powinien być.

Oho, widzę że też rzeźbisz z piecykiem ;) Ja właśnie skończyłem. Przewalona robota, mega dużo syfu, śrubki się urywają - mimo wszystko udało się rozkręcić, urwałem tylko te śruby trzymające sterownik. Rano leciałem do żelaźniaka po wiertło i gwintowniki. :roll: Śrubki jak masz jeszcze graty na stole daj sobie 10.9 z gniazdem torx/imbus, będzie łatwiej na przyszłość jak z krzyżakiem. U siebie co ciekawe miałem zalany sterownik, nie wiem czemu nikt o tym nie pomyślał, ale tu gdzie są w nim gniazda, ostatnie jest wolne, i nie jest niczym zaślepione - właśnie przez to gniazdo lała się woda do środka. Sterownik niestety do wyrzucenia, nowy składałem na renzosilu - nie wierzę fabrycznym uszczelką. Jeśli nie masz jeszcze telestartu, to polecam przekodować od razu sterownik pieca i wyprowadzić sobie dodatkowy kabelek na pin 1, będziesz miał analogowy start +12V - przyda się jak będziesz chciał zarzucić pilota. :wink:

Stare sterowniki sprzed liftu elektrycznego jak dobrze pamiętam nie miały opcji na tylne poduszki, więc tutaj wchodzi wymiana sterownika na nowszy, a te są już przewidziane na poduszkę kierowcy dwunabojową. Więc zapowiada się rzeźba.

Kiedyś miałem na warsztacie 520d z padniętym silnikiem, i w sumie myślałem nad swapem, ale na M47N, czyli nowszy 150KM z e46, licząc kasowo wychodziło nie tak tragicznie, a była by to nie głupia opcja.

Odgrzeje kotleta, bo właśnie jestem po przekladce na manual. Części niestety z racji pośpiechu brałem z allegro, a nie z jednego auta, wiec trochę musiałem temat przekopac żeby wszystko spasowalo. To na początek lista części potrzebnych: - kolo dwumasowe, sprzęgło, łożysko oporowe sprzęgła - łożysko w wal korbowy silnika które podpiera wałek skrzyni - 8 sztuk dłuższych śrub do dwumasy uszczelniacz na gwint - skrzynia biegów z lapa sprzęgła - lapa pod skrzynie biegów - wal napędowy z łącznikiem elastycznym i śrubami m12 - dyferencjal - poloski zostawiłem z automatu - wysprzeglik z rurka doprowadzająca płyn - kaseta pedałów z manuala wraz z pompka sprzęgła i czujnikiem sprzęgła oraz wezykiem doprowadzającym płyn, do tego kostka do czujnika sprzęgła - osłona plastikowa pod kierownicę z wycięciem na pedał sprzęgła - wybierak skrzyni - tylko e39 m57, wraz z sworzniami zapinkami do skrzyni, tuleja mocująca w podłogę - wygluszenie pod lewarek, mieszek i gałka - kawałek wiązki do czujnika wstecznego. Z rzeczy do zrobienia po wymianie, to podłączenie pompki sprzęgła - do zbiornika fabrycznego, otwory są juz zaznaczone, tylko trzeba je wybić. Wywalamy wiązkę automatu i sterownik , czujnik wstecznego jeden kabel do masy, jeden do zegarów, czujnik sprzęgła 2 kable do czujnika hamulca, jeden do sterownika silnika. Potem pasoft i kodowanie zegarów na manual, wtedy zgaśnie wyświetlacz biegów. Stacyjka zostaje fabryczna, linka do blokady zostaje luźno, nie jest potrzebna. Przy montażu używanego sprzęgła SAC trzeba pamiętać o cofnieciu regulacji na docisku, bo inaczej zniszczymy sprzęgło. Całość na 3 popołudnia, wskazany podnośnik do skrzyń biegów, będzie łatwiej, bo skrzynia i dyferencjal waży sporo, nawet na 2 osoby. Jak potrzeba dodatkowych info to zapraszam do dyskusji.

Jak z pomocą startuje, to znak że całkiem jeszcze nie padł. Przy odrobinie chęci można go rozebrać i naprawić - środek wygląda trochę skomplikowanie, ale nawet dla elektronika/elektryka amatora nie powinno być problemu.

U mnie w jednym czujniku zaczęła odłazić farba, i prawdopodobnie to powodowało fałszywe alarmy.

520d na 4 pinach? O ile dobrze pamiętam, powinien być na 3. Zobacz czy w instalacji na pewno są 4 przewody (zerknij na kostce przy wiatraku ale od strony auta), bo jak na mnie to ktoś wsadził 4 pin wiatrak w miejsce 3 pin, a 3 pin ma zawsze napięcie na kostce, jedynie sterowanie cyfrowe go załącza - a w takim połączeniu 4 pin kręcił by cały czas na jednym biegu.

Jest odwrotnie niż piszesz z podłączeniem ;) Napisałem Ci PW. Ten niewidoczny co wchodzi od boku do regulatora to wejście od pompy CR (czyli do fabrycznego ogranicznika od góry) a ten na końcu regulatora to wyjście na przelew do baku (czyli od fabrycznego ogranicznika w dół). Regulacja jest tą śrubą na króćcu który jest nie podłączony - i taki ma być, w dieslu to zbędne. Końcówki musisz wkręcić na jakimś uszczelniaczu - ja dałem taśmę teflonową.

Odgrzeję kotleta, czy ktoś wie jak zdemontować listwę zaznaczoną na niebiesko? Konkretnie tą co zostaje przy bocznej szybie bagażnika?

Odkopię temat, ktoś ma schemat jak fabrycznie podłączona jest centralka telestartu w e39 3.0d? Mam MID z BC, planuję dokodować grzanie ustawiane z zegara i do całości pilot, niestety nie mogę w WDS odnaleźć schematu tego.

Dzięki za odzew w temacie ;) Od znajomego dowiedziałem się że dyfer faktycznie wychodzi z takim samym przełożeniem, co do skrzyni to nie wiem, nic nigdzie nie ma, internet milczy. W takim razie skoro dyfer ten sam, i skrzynia w założeniu też, to czym się różni wał napędowy, bo numery też ma inne? :mrgreen: Ciężka sprawa, ale nie zostaje nic innego jak zabrać się za przeróbkę, najwyżej w trakcie będę wprowadzał poprawki.

Tak, wiem, jak zostawię swój dyfer z automatu a dam skrzynię manualną to auto będzie wolne. Ale mnie zastanawia różnica w przełożeniach skrzyni manual pomiędzy 530d a 535d oraz przełożenie samego dyfra. Bo jak na złość to na necie nic nie mogę znaleźć. Wg. danych katalogowych 525d jest wolniejsze od 530d, pytanie tylko czy za sprawą słabszych osiągów, czy niższego przełożenia.

Manual pasuje, da się go założyć i wszystko chodzi, tylko nie wiem jak wychodzi kwestia przełożeń. Wytrzymałość będzie ok, bo kumpel ma tą skrzynie w 330d+ i chodzi ok, nie wiem tylko ja te przełożenia wychodzą. Żeby się nie okazało że auto będzie wolniejsze.

Pół ośki są właśnie takie same w obu silnikach, tak samo jak i sprzęgła. Więc dyfer z 535d przykręcę do auta jak i skrzynie do silnika, bo tu wszystko spasuje. Wał miał bym z 525, więc też spasuje. Tylko czym ta skrzynia i dyfer się różni? Szczerze to w necie mało jest konkretów. Moment napewno wytrzyma, bo montują ją do 330d, więc co tam jest inne? :mrgreen:

Witam wszystkich, mam pewien problem z określeniem czy skrzynia biegów z 525d pasuje do 530d, chodzi mi o skrzynie manualną. Wg. real oem powinienem mieć w 530d skrzynię GS5-39DZ - THBG z numerem 23007501342 lub 23001434505. Mam dawcę części 525d lift z 2002r. i wychodzi że siedzi tam skrzynia GS5-39DZ - THBM. Real oem podaje że skrzynie pomiędzy 530d a 525d nie są zamienne, to samo dotyczy wału napędowego i mechanizmu różnicowego. Półosie napędowe i sprzęgło natomiast jest identyczne i zamienne ze sobą. Czy ktoś mi powie w czym jest owa różnica pomiędzy skrzyniami? No i ewentualnie pomiędzy dyferencjałami? Znam przypadki że ludzie wsadzali do 525d silnik 3.0 i resztę osprzętu zostawiali bo pasuje, ale nie bardzo wiem jak to się zachowywało. Co jeszcze ciekawe, to skrzynia z 525d jest taka sama jak w e46 330d, więc wygląda że moc i moment wytrzyma, skąd więc i gdzie te różnice? Ktoś coś? :wink:

Dobre pół roku nic ciekawego się nie działo, ale wpiszę cokolwiek żeby nie było że wyparowałem :mrgreen: Jakieś 2 tyg, temu autko zaliczyło dzwona prawym przodem, także niestety czeka mnie nierówna walka z ubezpieczycielem i powolne składanie wszystkiego do kupy. Swoją drogą, wartość auta z dodatkami przed dzwonem 8 tyś :roll: No chyba ich po......... :evil: Uwalona maska, zderzak, błotnik, lampy, chłodnica, trochę gratów spod maski. Aktualnie założyłem nowe blachy, m-pak się maluje. Wyhaczyłem też do auta ciekawe lampy, troche customy, bo niby zwyczajny polift ale ze środkiem od e65 na bixenonie. :mrgreen: Lampy pełna regeneracja, napylanie, polerka szkieł + powłoka UV, ogólnie nówka sztuka. :norty: Do tego rozgryzłem jak w prosty sposób podłączyć bixenon żeby się nie gryzł z DRL. ;) Między czasie z ciekawych rzeczy i modów to autko otrzymało zegary z dużym wyświetlaczem, oraz panel MID z obsługą BC. Oczywiście wszystko przewalone wg WDS i podłączone, działa super, CC aktywowany, nawet ogarnąłem pixelozę na zegarach. Ponadto, dorwałem cały zestaw DSP ze wzmacniaczem LEAR z wiązką pod MID (panel już mam z przyciskiem) i również zapakowałem do samochodu. Gra kapitalnie, naprawdę jestem zadowolony z tego nagłośnienia. Wleciał też moduł LCM 3B który obsługuje czujnik zmierzchu, zakodowany, +do tego moduł LWR do poziomowania xenonów wraz czujnikami i całą wiązką, także auto otrzymało 100% fabryczne xenony. Następne w kolejce po składaniu przodu czeka przednia szyba z czują deszczu i zmierzchu, a następnie pewnie dopiero wleci hydraulika klapy którą już ponad rok odkładam. Zdjęcia będą jak w całości poskładam i ogarnę auto, bo wygląda całościowo dość ponuro...

Kupiłem w M-tuning, mam ten sklep niedaleko siebie. W sklepie zapłaciłem 120pln. http://www.mtuning.pl/Regulator-cisnienia-paliwa-Epman-Blue-p18897

Wygląda to tak: http://s10.ifotos.pl/mini/201610081_arenwqr.jpg Pod maską brudno jak cholera, ale po co czyścić jak nic się nie dzieje :mrgreen: Przykręciłem go w wolnym miejscu między kielichem a zbiorniczkiem płynu, ale przy wolnym czasie i odrobinie chęci myślę żeby go przenieść pod lewą kabinówkę gdzieś w okolice pompy hamulcowej, no po prostu co by na widoku nie był.

Sam pewnie czytałeś że niektórym nie pomogła ani wymiana pompy, ani zaworka. U mnie siedzi ori pompa, wymieniona jakieś 3-4 lata temu i nabija prawie 6 bar, a inpa przy pełnym gazie pokazywała nawet 3 bary, więc o wiele za mało. Chciałem kupić taki zaworek oryginalny, ale po tym co czytałem stwierdziłem że wolę gdzie indziej zainwestować tą kasę, zwłaszcza że mogło by to nic nie dać. Jestem zwolennikiem oryginału i zawsze staram się robić auto na markowych częściach, ale nie zawsze ma to sens, i czasem trzeba ogarnąć jakiś patent. Tutaj za 100pln mam uzdrowione auto, więc nawet więcej nie kombinuje. Jedynie może spróbuję upchać ten regulator w mniej widoczne miejsce. :wink:

No i udało się założyć regulator w miejscu fabrycznego ogranicznika. Dorwałem za 120pln taki ładny niebieski (sportowy :roll: ) z manometrem i założyłem. Pompa daje prawie 6 bar ciśnienia, regulatorem skręciłem na ciut powyżej 4. Laga już nie ma, auto się odpycha jak szalone. Jedyny minus to ten paskudny niebieski kolor, rzuca się w oczy jak cholera... Ale ogólnie warto było zaryzykować.

No to jest zwykły regulator/reduktor ciśnienia, dlatego nad tym rozkminiam. Zastanawiam się tylko czy warto, ale podejrzewam że na przyszły miesiąc sprawię sobie taką zabawkę. Dodatkowo zgniło mi podświetlenie rejestracji, więc potrzeba będzie odłożyć i coś pogmerać w aucie :mrgreen: