Shadow69

Jak w temacie, przerabiane setki razy, ale: -wymieniłem dzisiaj pompkę w baku w prawej komorze, poniżej 15l w baku auto gasło, pompka faktycznie była uszkodzona. -pompa progowa niedawno zmieniana, oryginał pierburg. -filterek paliwa nowy, markowy. Włączam po wymianie pompki test zegarów nr 6 i obserwuję paliwo (w baku 30 litrów) prawa strona 15l., lewa 15-coś, ale mniej więcej po równo. Odpalam samochód, słyszę i widzę jak nowo założona pompka pracuje. Podczas pracy silnika na testach wychodzi że paliwo znika z lewej komory i przybywa do prawej, mimo że pompka z niej wypompowuje. Po kilku minutach w prawej komorze jest 30 litrów, a w lewej nie ma nic, auto się zapowietrza i gaśnie :shock: Wyciągałem coś ze 2 razy pompkę, sprawdzałem, szukałem i nic, wszystko jest podpięte tak jak poprzednio. Co sie mogło porobić? na uszkodzonej pompce auto gasło dopiero przy 15 litrach, a na sprawnej już przy 30? Aa, co jeszcze zauważyłem, po zgaszeniu auta poziom paliwa między komorami zbiornika powoli się wyrównuje, niestety po odpaleniu auta dzieję się to samo. Pomocy, bo nie mam już zdrowia do tego :mad2:

Wróżenie z fusów, odczytaj błędy z kompa, może coś więcej się wyjaśni.

A co dokładnie musiałeś u siebie wymienić? I jak wygląda procedura kodowania elektroniki?

ok, a czy podając tam napięcie webasto będzie grzało "do oporu", czy zagrzeje do jakiejś tam temperatury i się wyłączy?

Mam takie pytanie dla bardziej obeznanych w webastach. Aktualnie mam Z/C, z pompką, ale sterowane cyfrowo, niestety nie mam mozliwości rozbudowy dziada tak, żeby grzał w środku. Tak sobie myślałem, gdyby wsadzić sterownik analogowy, zmontować jakiś układ załączania guzikiem (mam wolny od PDC) i jakąś centralkę RC do tego, i od tego układu podciągnąć zasilanie na panel klimatronika (oczywiście poprzez diodę czy coś, żeby nie zakłócać jego normalnej pracy) to całość powinna zostać wzbudzona (webasto grzeje, panel od klimy działa, zawory od wody się otwierają). Czy to może wypalić? W jaki sposób odpala się webasto analogowe? Wystarczy podać na jakiś pin 12V?

Mam to samo odkąd kupiłem swoją bunie. Jak chce tankować, to musze obracać pistolet o 90 stopni w lewo, i wtedy jakoś idzie. Jak mam w baku ponad 50l. zaczyna się masakra, jakieś bulgotanie, paliwo sie pieni, pistolet ciągle odbija. :mad2: Również musze potwierdzić że ludziska dziwnie spoglądają jak szarpiąc za reling próbuję "upchnąć więcej paliwa do baku" :lol:

Hmm, jest to wykonalne w warunkach domowych? Te "nowe" kawałki wydechu wyjdą proste, czy trzeba je będzie kształtować?

Miałem coś takiego w dostawczaku, wiadomo, inny silnik, ale efekty dźwiękowe turbo robiło podobne. Okazało się, że dziurawy był intercooler, uciekało ciśnienie, i komputer chcąc to nadrobić dawał popalić turbinie, która musiała chodzić na pełnej wydajności, i wydawała takie dźwieki. Po wymianie wszystko chodziło normalnie. Na twoim miejscu sprawdził bym cały dolot, może cos pękło, albo jest niedokręcone.

Podpowie ktoś jak wyciąć te katy bliżej silnika? Te pod podłoga juz wywaliłem, nie wiem jak się zabrać za pozostałe dwa :/

Panowie, planuje wymienić w e46 lampy na kseny (oryginał jest mocno zniszczony, kiepsko świeci) i moje pytanie brzmi, czym różnią się od siebie ZKW od AL? Jakich lamp szukać? Mam polifta.

U mnie przy takich objawach wyszła padająca pompka paliwa, ta pod podłogą. Dawała za niskie ciśnienie, i silnik miał zamułe. Wymieniłem i jak ręką odjął. Sprawdź sobie jakie ciśnienie ta pompka podaje, powinno być zbliżone do 4 barów.

Problem jak w temacie, występuje sporadycznie, ale mocno irytuje. Mianowicie, po zgaszeniu samochodu i wyjęciu kluczyka kierownica sama się podnosi do góry, zazwyczaj zatrzymuje się przed samymi zegarami, ale czasem zdarza się jej uderzyć od dołu z zegary (pęknięta szybka i plastik). Co odpowiada za zatrzymanie kolumny w odpowiednim miejscu? Jest tam jakiś czujnik krańcowego położenia? W przypadku gdy kolumna nie zatrzyma się tam gdzie trzeba silniczek od podnoszenia przy samej górze wyłączany jest chyba przez jakieś zabezpieczenie, bo przed zatrzymaniem wyraźnie słychać opór na silniczku i skrzypiące plastiki.

Skoro by to było niedobre dla skrzyni, po co producent by to zakładał? Jazda po dziurawych drogach (czytaj polskich) też jest niedobra dla zawieszenia, więc mamy odstawić samochody i chodzić pieszo? Nie ma co popadać w skrajności, masz takie coś, to się ciesz, używać nie musisz jak nie chcesz.

535i ma skrzynie bodajże ZF, a one były montowane nie tylko w BMW. Steptronic to po prostu automat z możliwością manualnej zmiany biegów, bmw tak nazwało skrzynie. Stare 7 bez możliwości ręcznej zmiany biegów miały zwykłe automaty, to nie steptronic. To jest steptronic: http://www.thecarspy.net/images/25750.jpg A to ze starej 7: http://img.archiwumallegro.pl/?1300318347

Nie da się. Benzyna będzie mieć inne przełożenia.

BMW miało skrzynie steptronic, tiptronic to w VW. Lockup to blokada biegu, czyli jest połączony na sztywno bez strat na hydraulice, czyli tak jakbyś miał manualnie załączoną 5.

Raczej nic innego nie założysz. 6-biegowych automatów nie było. Więc albo zakładasz taką jak miałeś, albo przekładka na manual, jeśli chcesz sie pobawić :D

Jak przestawisz dźwignię w bok, włącza się sport, na zegarach świeci "S", i skrzynia nadal sama zmienia biegi, tylko w trybie sportowym. Jak masz już na "S" ruszając lewarkiem na "+" lub "-" włączysz tryb manualny, na zegarach pokaże ci się aktualnie włączony bieg. Przy manualnej zmianie biegów nie ma potrzeby ujmowania gazu, trzymasz normalnie i machasz wajchą. Skrzynia jest tak skonstruowana, że nie pozwoli przeciągnąć biegu za wysoko, ani tez nie pozwoli zejść za nisko, wtedy sama zmieni bieg, dlatego nie ma sie co obawiać, że wsadzisz nie odpowiedni bieg. Tryb sport można też włączyć używając kickdowna, czyli wciskasz gaz do oporu (poczujesz takie "klik" pod pedałem, jakby przełącznik) i dokąd trzymasz tak gaz, auto ciągnie maksymalną dostępną mocą zmieniając biegi zazwyczaj na końcu obrotomierza. Jak masz skrzynie GM to w trybie sport 3, 4 i 5 są spinane na sztywno, zaś w normalnym trybie "D" tylko 5 bieg blokuje na lock up.

Jak zatarłem tylną wycieraczkę, też tak miałem chwile podpięte, ale teraz chcę zrobić tak jak fabryka wypuściła :D

Prawdopodobnie jest tak jak mówisz, tylko trzeba jakoś rozkminić kwestię podłączenia, co do czego.

Kurcze, świetna sprawa, o tym nie pomyślałem, akurat mam u siebie taki wolny pstryczek, od PDC :) Kupiłem nowa listwe bo potrzebowałem pstryczków do grzania dupska a że trafiła się z PDC, to będzie można jakoś to wykorzystać :) Tylko trzeba się dowiedzieć które piny z kostki są do tego guziczka i czy czasem nie ma tam jakiegoś układu sterowania, tak jak w przypadku grzanych foteli.

Raczej nikt nie pomoże, temat tabu. Na drugim forum jest temat o grzaniu dupska, chłopaki dużo pomogli, co wiedzieli to napisali. Ogólnie to przeczytaj całość, powinieneś dowiedzieć się wszystkiego co potrzebujesz :cool2: Tu masz link: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=4&t=91506

Panowie, odgrzewam kotleta. Mam w swojej 530d el. fotele, nie mam podgrzewania. Kupiłem komplet foteli z podgrzewaniem, i ten panel z przyciskami. Jak wygląda montaż tego wszystkiego, jakby ktoś mógł krok po kroku opisać. Jakie wiązki muszę podciągnąć, skąd dokąd. Czy muszę coś kodować, czy wszystko ma chodzić po podłączeniu? Co z tym dodatkowym modułem, jest już razem z przyciskami w panelu, czy to coś całkiem innego?

Nie mam pojęcia co pada w tych sterownikach, ale sam raczej tego nie naprawisz, lepiej zdaj się na fachowca :8)

Czy naprawdę nikt nie miał nigdy żadnych najmniejszych problemów z tylnym zawieszeniem? Może ktoś wie, z jaką maksymalną odchyłką na zbieżności mogę jeździć?