-
Postów
4 649 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Shadow69
-
Zagadaj do Bagora, on siedzi w temacie chipowania.
-
1)A co ma czujnik ABS do zamulonego silnika i braku mocy? Zgadzam się co do podpięcia pod kompa, sprawdzić Live Data, zobaczyć co odbiega od normy i szukać przyczyny. 2)Kolego, od tego jest forum, żeby przedyskutować, porozmawiać. Nikt by tu nie wchodził, gdyby każdy na dzień dobry odsyłał do mechanika/ASO/kazał podpiąć kompa. Wiadome że diagnoza komputerowa jest czasem niezbędna, ale niektóre objawy są spowodowane często przez konkretne usterki, i bywa że dla niektórych forumowych wyjadaczy sprawa okazuje sie błahostką, dlatego - powtarzam - warto pytać.
-
A powiesz mi czy jest tam jakaś kostka żeby rozpiąć wiązkę? Bo aktualnie wybebeszyłem całość wiązki z klapy i wisi sobie luzem, planuje ją przełożyć do nowej klapy, ale jednak łatwiej by było przy czymś takim rozpiąć kostke a nie rozdzierać całą klapę. Czym zastąpiłeś stary sworzeń? Dużo było problemów z rozwiercaniem?
-
Odgrzeje naszego zimowego kotleta :D Dzisiaj kupiłem do swojej buni klapę do tyłu, wyszło tak że dostałem do niej zawiasy. Niestety ale są one tak samo zatarte jak moje obecne. Poszukałem, podzwoniłem i dowiedziałem się że zawias występuje tylko w oryginale i nowy kosztuje bagatela 350pln sztuka(!). Więc zacząłem się na poważnie zastanawiać nad reanimacją tego co mam. Sam zawias odkręciłem całkowicie od klapy i auta: -2 nakrętki 10 na stronę i mamy zdjętą szybę -2 nakrętki gwiazdki (?) na stronę, uległy pod zwykłą nasadową 19 i zawias odchodzi od klapy. -do nadwozia sztuk 4 na stronę, nie pamiętam rozmiaru klucza. -odpinamy siłowniki sztuk 4. Wsadziłem dziada w imadło i sprawdzam. Te co mam u siebie, prawy jeszcze pożyje (wymaga smarowania, i trzeba go jeszcze trochę rozruszać), lewy zgon, strzelił. Te co dostałem podobnie, prawy rozruszałem na jakimś oleju, a lewy ani drgnie. Kwesta zrobić z dwóch jeden odpada, sworznia zawiasu nie da się wyjąc, jest zakuwany. Zawias jest z jakiejś stali, twarda, a zarazem mocno sprężysta, zdecydowałem się użyć palnika, żeby wypalić całą rdzę ze środka, rozgrzać ten syf i się go pozbyć. Grzanie z umiarem, (nie ma świecić na czerwono :mrgreen: ) ja go tak podgrzewałem z 10 minut, po czym palnik na bok, breszka w rękę i zawias puścił. :) Pomęczyłem go jakimiś odrdzewiaczami, WD40 i innymi podobnymi smarowidłami, ma się coraz lepiej. Aktualnie moczy się w wiadrze z ropą, mam nadzieje że wymyje resztę tego syfu, a jak nie, to jutro zapakuje go do oleju. Myślę że takie procedury są w stanie cokolwiek pomóc, bo psikanie na aucie przez 6 miesięcy nic nie pomogło, poza tym że uwaliłem sobie podsufitkę :duh: Czy ktoś z was ogarnął już ten problem w lepszy sposób niż ja i skutecznie?
-
Pompka chodzi cały czas, na prawo/lewo rozdziela inne ustrojstwo.
-
Pompe Cr sprawdziłeś? Może po prostu na ciepłym nie trzyma ciśnienia i dlatego trzeba dłużej kręcić. Nie poci sie pompa z zewnątrz?
-
Cholerka, faktycznie, ślepy się robię :mrgreen:
-
A może byś uchylił rąbka tajemnicy i powiedział chociaż jaki silnik? Jak wywaliło uszczelkę, to 99% nie był dobrze odpowietrzony. Dziwie się tylko, że pojechałeś w tak długa trasę jeśli widziałeś że coś jest nie tak z silnikiem :mad2:
-
Jest jeszcze mozliwość że to przez odmę wali syfem w dolot. Dawno wymieniałeś wkładkę?
-
Okej, dzieki za odpowiedź. :) Elementy 12, 13, 14, 16, 7 i 8 mam zakupione. Płyn niedawno zmieniałem, ale i tak całość trzeba będzie spuścić. Czy po tym będę musiał odpowietrzyć tylko tył, czy przód też się zapowietrzy? Mam automat, więc wysprzęglika brak :)
-
Inpą odczytasz błędy itp. Nie wiem, czy czasem po wywaleniu błędu wentylatora, nie jest tak żeby nowy wentylatorek ruszył trzeba błąd skasować. Pewności nie mam, ale wiem że z jakimś czujnikiem tak miałem u siebie, że po wymianie nie ruszył, dopóki nie skasowałem błędu. Ew. dogadaj się z jakimś forumowiczem który ma inpe, to ci sprawdzi.
-
Nie ma konieczności wymiany wszystkich, wymieniasz te, które są uszkodzone. No chyba że 5 masz padniętych, a 6 ledwo żyje, to wiadomo że pasuje całość.
-
Zdjąć miskę w M57 to istna masakra, albo silnik w górę, albo zawieszenie w dół. Ja bym próbował najpierw wyjąć wtrysk. Czasem też bywają zapieczone, ale wole to niż przeboje z dołem silnika.
-
A przez otwór po wyjęciu wtryskiwacza nie wyciągniesz?
-
Kolego, najprościej sprawdź w realoem, zobaczysz po numerach części czy jest różnica.
-
Ad1: Jak Manolito napisał, często padają czujniki pod maską, ja w swojej odłączyłem, wtedy umilkła i był spokój. Najbardziej wrzeszczał alarm jak było wilgotno. Ad2. Wszystkie V8 tak odpalają, i nie ma do tego żadnego zdalnego odpalania czy coś. Poprostu raz cykniesz kluczykiem, a auto samo sobie zakręci i odpali. Nic więcej.
-
A bierzesz na siebie odpowiedzialność jak upali coś? Sprawdź sobie jakie masz sterowanie wiatrakiem, (3 kable, cyfrowe, nie sprawdzisz na krótko bo go upalisz, 4 kable, to zwykłe, te można sprawdzić). W e39 często padają wentylatory, ale to że się nie załącza nie znaczy że zawsze samo dmuchadło musiało paść, a takimi próbami na ostro bez orientacji z czym mamy do czynienia kończa się zazwyczaj sporymi wydatkami.
-
Pytanie jak w temacie, będę wymieniał przewody hamulcowe, to za razem wymienił bym i te od paliwa (rdzawy nalot). Jakie te przewody założyć? Czy mogę stalowe zastąpić gumowymi? Chodzi mi o te nieosłonięte zaraz przy samym baku. Ew czy da radę kupić gdzieś stalowe w normalnej kasie? Ori to znowu nie mały wydatek, jest sens? Co radzicie?
-
Wersja z wyświetlaczem komunikatów (duże OBC) nie ma kontrolki grzania świec, tylko pokazuje się komunikat PRE HEATING (mogłem przekręcić :lol: ) i w tym momencie auto grzeje świeczki. Ale nie przypominam sobie żeby grzanie świec było poprzedzone gongiem :roll: Webasto nie ma nic do grzania świec, grzanie zależy od temperatury silnika. No chyba że dogrzejesz silnik webastem (zima) to wiadomo że krócej będzie grzał świeczki.
-
Normalnie, jest plastikowy, jak go za mocno dokręcisz, to łatwo pęka. Ja tak 2 załatwiłem. Jak silnik jest zimny, w układzie chłodzenia nie ma praktycznie ciśnienia, nic sie nie leje, jest dobrze. W miarę jak silnik sie nagrzewa, rośnie ciśnienie i taki nadpęknięty odpowietrznik bardzo łatwo wykańcza.
-
Coś mi się obiło o uszy że przed lifty miały poduszki jedno nabojowe, a polifty dwu nabojowe. A z tego co wiem, będzie problem z podłączeniem tak, żeby błędu nie było.
-
Masz urwany odpowietrznik, dlatego się leje. Wymień na nowy, koszt kilka PLN w aso. Największy problem to wykręcenie resztki starego odpowietrznika z węża, tak aby nie uszkodzić węża. Moja rada, wykręcaj na zimnym silniku, pójdzie łatwiej, na gorącym praktycznie nie da się go ruszyć.
-
Jeśli chodzi o braki mocy i zamulanie i "duszenie" się silnika powyżej 3 tyś to tak, po wymianie pompy pomogło. Ale sprawdź dobrze ciśnienie paliwa, żeby nie było że winowajca jest inny a pompe wymienisz niepotrzebnie.
-
Ja chcę odpicować swoją maszynę do końca, z najmniejszymi detalami, w sumie ona i tak ma już u mnie dożywocie, więc po co mam oszczędzać na częściach i naprawach? :) Robiąc na szybko, nie robiąc wcale lub pchając najtańsze części "zastawie minę na siebie" tyle że na jakieś kilka lat w przód. Ogarnę teraz te hamulce + zawiecha i mogę startować z jakimiś modami :mrgreen: Wracając do tematu, czy jest ktoś w stanie odpowiedzieć mi na te kilka pytań z pierwszego postu? :)
-
Kolego, z ciekawości zapytam, ile dałeś za te fotele i czy ten masaż faktycznie zdaje rezultat?